Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gośćik

Pocieszcie mnie

Polecane posty

Gość gośćik

Moja mama, opiekuje się od kilku lat swoja do lożka, przykłutą matką.Babcia wymaga ciaglej opieki, zmieniania pampersow itd.Naprawde nie ma łatwo, musi babcie umyc, zmienic niekiedy kilka razy na dzien posciel, pod nią.Bo popusci.Jakby to powiedziec zycie dla mojej rodzicieliki, nie bylo usłane nigdy...ale no wlasnie..my jej 4 dzieci , niestety nie umiemy jej pomoc,czy wyreczyc w pracy bo mieszkamy zagranica, widzimy sie dwa razy w roku .Ale jak sie spotkamy, mama jest dla mnie oschła, a ja niewiem czym zawiniłam.Dla pozostalego mojego rodzenstwa by im niebo uchyliła.Wiem od jednej siostry, ze pyta inne siostry, kiedy będą, kiedy sobie przyjadą do Polski odpoczac.A mnie nigdy nie pyta, wydaje mi się ze nie potrzebuje mnie widziec, nawet w tak piekne swieta bozego narodzenia, składa szybko zyczenia.Nadowidzenia..raz sie zdażyło ze powiedziałam jej (wiesz przyjedziemy ) a ona na to A do kogo do babci G( babcia meza) Kiedys powiedziala mi -Teraz naprawdę się cieszylam ze przyjedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×