ESKULAP BIELSKO BIAŁA

Ale ja nie rozumiem...Czemu mama tego dziecka przewożonego do innego szpitala miałaby przeklinać to,ze zdecydowała sie urodzić w eskulapie? Przecież większość szpitali NIE POSIADA oddziału neonatologicznego więc jeśli z dzieckiem jest coś poważniejszego to przewożą je do szpitala który taki oddział posiada.Wiec naprawdę nie widzę nic dziwnego w tym,ze dziecko z zapaleniem płuc przewieźli do szpitala który lepiej się nim zajmnie.Podejrzewam,ze gdyby urodziła na wyspiańskiego to też by dziecko do wojewódzkiego przewieźli.Poza tym nie wierzę,że matki na oddział nie przyjmą tylko dlatego,ze urodziła gdzieś indzej! Z tego co wiem to jeśli dziecko trafia do szpitala i jest karmione piersią to matka jest przyjmowana razem z nim na oddział.

Właśnie dziewczyny, powiedzcie jak to wygląda kiedy pojawiają się jakieś komplikacje...co w eskulapie są w stanie zrobić i co jak dziecko zostaje przewiezione do wojewódzkiego...co w tedy z matką???Może być cały czas przy dziecku??

To chyba dobrze, że rodziła w esku...bo co by było gdyby w normalnym szpitalu kazali jej czekać aż wody odejdą...

Cześć dziewczyny. Super, że jest nowy wątek tego forum! poprzedni śledziłam od prawie roku, nie mogłam uwierzyć, że w chwili kiedy był mi najbardziej potrzebny- termin cc mam na 15 stycznia, nagle zniknął z wyszukiwarki... ;/ No właśnie, więc ja termin cc mam na 15 stycznia z dr Zalewskim. Wizytę przedporodową miałam 16 grudnia, wrażenia bardzo pozytywne! koszt takiej wizyty, jak już ktoś napisał wcześniej to 250 zł, potem 2300 zł płatne przed zabiegiem. To moja pierwsza ciąża, bardzo się bałam porodu sn, zwłaszcza w szpitalach z nfz, opinie, a zwłaszcza o szpitalu Wojewódzkim są straszne. Nie mogę się już doczekać terminu, mam nadzieję że dotrwamy. Jeśli się uda, 15 stycznia mamy być z mężem na 7.30 w eskulapie. Czy któraś z Was też ma termin w tym dniu?:)

Macie rację dziewczyny mama ma szczęście że rodziła w esku wiem po sobie gdyby nie porod w eskulapie nie wien co byłoby to z moim maleństwem na szczęście mojego malucha nie trzeba było przewozić

No i muszę napisać dr Zalewski to najlepszy specjalista trafiając w jego ręce możecie być spokojne

GOŚĆ, to chyba nieco dziwne, najpierw piszesz, że widziałaś karetkę, która odwiozła dzieciątko w inkubatorze do Wojewódzkiego (OK mogłaś widzieć, przejeżdżając akurat albo po prostu mieszkasz w okolicy), ale szybko nagle znasz całą historie tego dziecka i jego mamy. Nieco to dziwne jak dla mnie, bo niby skąd byś miała takie informacje? zresztą zgodzę się z wpisem betty842, nie wydaje mi się, żeby szpital miał jakikolwiek problem z tym, że mama przyjętego na oddział dziecka, nie rodziła w tym szpitalu. Bzdury jakieś wypisujesz. Ale nawet jeśli to prawda, to fakt że nie każdy szpital posiada sprzęt i oddział neonatologii , wiem że z Wyspiańskiego właśnie też przewożą do Wojewódzkiego, ale są to już sporadyczne przypadki. Chyba próbujesz tu nas nieco nastraszyć, ciekawe jaki masz w tym interes co? ;)

Z tym dzidzia w inkubatorze to prawda. Pytalam dr zalewdkiego o to. Dzis mam wypis bo w tym samym czasie rodzilam.

Widziałam to napisałam a inny gość napisał historię z łożyskiem ja tylko widziałam karetkę ale naprawdę na oddział matki nie przyjmą może dochodzić siedzieć na krzesełku i tyle dowiedzcie się jak nie wierzycie. Ogólnie jak ktoś jest z eskulapa to w szpitalu żle traktują krzywo patrzą poprostu.

zawsze w szpitalu tak było że żle patrzyli na rodzące w eskulapie nawet jak był kontrakt a teraz to już w ogóle.....myślę że gdyby ta mama rodziła w szpitalu byłoby lepiej porostu bezpieczniej ale wy tylko cesarki masowo w esku nie myślicie o dzieciach

Akurat synek od kolegi rodził się jako wcześniak w Wojewódzkim i też go przewozili aż do Rudy śląskiej. I co trzeba była jechać bo nie mieli sprzętu. a w esku 99% porodów to porody w terminie itp i wszystko jest ok. jeden przypadek niczego nie zmienia.

"na oddział matki nie przyjmą może dochodzić siedzieć na krzesełku i tyle"...wg mnie bzdury..szpital musi przyjąć pacjentkę,nieważne czy z esca czy z innego szpitala

Jesli urodzisz w esku w nfz cie nie przyjma, tylko sama dzidzie. Tez mnie tak straszyla moja ginekolog. Ale to jakby sie cos dzialo a takich przypadkow diczysz sie na palcach rak

Ogólnie to chyba jest nieprawda i można iść z czymś takim do rzecznika praw pacjenta! Bo matka ma prawo byc przy dziecku. Jak urodzi w domu to tez jej do szpitala nie przyjmą za dzieckiem? przeciez to absurdalne.

jeśli będziesz miła wskazania zakażenie albo inne to cie przyjmą ale po porodzie w eskulapie gdzie otrzymałaś pomoc okołoporodową to czemu mieli by cie przyjąć??

Ale ja nie mówię, że ma być tam pacjentką. Ale matka ma prawo byc przy dziecku cały czas. Po dwóch dobach od porodu i tak wychodzi się do domu .

wypiszesz się z eska i bedziesz dochodziła do dzidzi jak inne matki dla mnie to jest logiczne. Nie chciałaś tam rodzić to czemu mają cię przyjąć dziecko potrzerbuje pomocy a nie ty.

Tak jak napisała Majowniczka2015, zdecydowana większość porodów jest w Eskulapie w terminie, bez żadnych komplikacji czy powikłań. Przypadki, kiedy dziecko z jakiś przyczyn jest przewożone do innego szpitala czy później, już po wypisie coś się dzieje z dzieckiem i rodzice muszą jechać do innego szpitala, są naprawdę sporadyczne. Zresztą ja będąc na wizycie przedporodowej, zapytałam dr Zalewskiego , czy w razie czego, jeśli u dziecka coś by się działo po porodzie, czy otrzyma od razu jakąś pomoc. Powiedział, że oni podstawowy sprzęt, inkubatory mają, jak większość szpitali, tylko cięższe przypadki, wymagającego lepszego i specjalistycznego sprzętu, przewożą do Wojewódzkiego, bo tam własnie taki sprzęt mają. Ja myślę, że jeśli ciąża przebiega fizjologicznie, bez komplikacji, nic nie zostało z dzieciątkiem wykryte w trakcie ciąży i poród jest w terminie, prawdopodobieństwo, że coś będzie z dzieckiem nie tak jest naprawdę znikome. Jeśli kobieta ma świadomość, że dziecko ma np wykrytą już wcześniej wadę serca czy coś innego, to decyzja gdzie rodzić należy tylko do niej. Ja być może w takiej sytuacji zdecydowałabym się mimo wszystko na poród w Wojewódzkim, żeby oszczędzić dziecku drogi na przejazd, żeby otrzymał pomoc jak najszybciej na miejscu. Na szczęście u mnie póki co wszystko jest OK, dlatego nie boję się porodu w Eskulapie, nie mogę się wręcz doczekać dnia rozwiązania kiedy w końcu zobaczę swojego synka :) jestem spokojna o opiekę, dr Zalewski jest świetnym lekarzem, wiem że będziemy w dobrych rękach :)

gość z 11.05 No jednak nie logiczne.Jeśli dziecko jest karmione piersią to matka może być przyjęta razem z nim na oddział.A to gdzie się urodziło nie ma nic do rzeczy! Jeśli urodziłaby na wyspiańskiego a dziecko przewieźliby do wojewódzkiego to nie ma takiej opcji,żeby powiedzieli,ze jej nie przyjmą bo u nich nie rodziła.

Witam wszystkie dziewczyny :) Też bardzo się cieszę się,że na nowo powstał wątek.Poprzedni śledziłam 7 msc.od momentu kiedy potwierdziła się druga zaplanowana ciąża :) do mojego porodu coraz bliżej ,termin mam na 30 marca dziś dzwoniłam do kliniki i umówiłam się na wizytę przedporodową i wyznaczony termin mam na 23 lutego u dr.Zalewskiego,bo czytając forum widziałam bardzo pozytywne opinie na temat tego lekarza :) do Bielska mam 40km więc liczę na to,że w razie czego zdążymy upchać gdzieś córkę dojechać do esculapu :) Powiedziano mi ,że na wizytę mam zabrać jedynie kartę ciąży i grupę krwi czy coś jeszcze będzie potrzebne?

Ja uważam, że ten wpis o dziecku może i jest prawdą ale ktoś chce nas tylko niepotrzebnie nastraszyć albo zrazić. Ja mam pytanie do tej osoby w jakim celu wchodzi na to forum?? Uważam, że osoby które tu piszą to albo przyszłe pacjentki albo pacjentki, które już są po porodzie w Klinice i chcą się podzielić swoją opinią. Nie jestem zwolenniczką czytania w necie na temat porodów bo wiem że większość opisywanych sytuacji jest sporadyczna a tylko niepotrzebnie mogę się zaniepokoić. O Klinice jednak przewertowałam dość sporo stron i opinie są jak najbardziej pozytywne dlatego też postanowiłam tam rodzić. Uważam, że każda kobieta powinna decydować o sposobie porodu a fakt, że tu się oficjalnie płaci a nie trzeba kombinować i czuć się jak w "podziemiu porodowym" jest dla mnie tylko ogromną zaletą!!

Jedyne czego się boję to czy zdążę na czas dojechać do Kliniki. Mam 70 km i to mnie przeraża :) Ale już też się nie mogę doczekać mojego małego brzdąca :)

Dziewczyny uważanie że poród w szpitalu wojewódzkim jest bezpieczniejszy dla dziecka bo tam mają odpowiedni sprzęt to nie jest tak do końca, zależy czy tylko to wcześniak o parę tygodni czy tylko coś niegroźnego. Bo fakt jest taki że jak duża wada (już wykryta w czasie ciąży) to kobieta musi rodzić tylko w szpitalu specjalistycznym np. Ruda Śląska a jak bardzo poważne problemy po urodzeniu to i tak wojewódzki nie ma aż tak specjalistycznego sprzętu więc dziecko trafia albo do Katowic albo do Rudy Śl.

Dziewczyny a mam pytanie z innej beczki...wiem że w naszym starym wątku było to pisane ale nie ma możliwości aby do tego wrócić...a mianowicie jaką szczepionką szczepią dzieciaczki w esku??

...i jeszcze jedno pytanie...po urodzeniu dziecka trzeba załatwić papierkową sprawę...ktoś kiedyś super to napisał w starym wątku krok po kroku, gdzie iść i jakie dokumenty mieć ze sobą...może to ktoś opisać???

Dziewczyny a ja mam prośbę o dokładny opis jak to wygląda od momentu pojawienia się do cesarki, tzn. jakie badania po kolei wykonują, czy dają jakieś ciuchy w których będę leżała podczas cc, jakby któraś była tak uprzejma i opisała krok po kroku jak to się odbyło, czy trzeba być wcześniej itd. Wiem, że wszystko było w starym wątku, ale niestety jest nie do odtworzenia :-(

Cc wygląda następująco :po przyjeździe do klinki w recepcji trzeba podpisać odpowiednie papiery, o ewentualnych skutkach ubocznych, czy zgadzamy się by dziecko było u nich zaszczepione itp.potem płacimy za cc i jedziemy na oddzial do pokoju w którym będziemy przez cały pobyt w klinice. W pokoju położna podłączy ktg na 15 min. potem trzeba się przebrać w ich koszule, dostaniesz kroplowke i z nią pójdziesz na salę operacyjną. Tam na stole leżąc w pozycji kociej (wygięty kręgosłup) dostaniesz znieczulenie, za parę minut jak znieczulenie zacznie działać ubierają cewnik, gdy dr zrobi nacięcie zaprosza męża za drzwi z okienkiem gdzie będzie widział ciebie i jak wyciągają dziecko,zaraz po wyjeciu dziecka wynoszą je od razu tam gdzie jest mąz(wiec bez paniki), ciebie zaczną czyścić, w tym czasie dziecko owina i wrócą z nim na całuski do mamy po czym z powrotem zabiorą do tatusia,ciebie w tym czasie będą zszywac a dzidziuś juz obmyty i zmierzony,ubrany w swoje ubranka będzie czekał w swoim szklanym bolidzie na kółkach na mamusie razem z tatą w pokoju w którym się przebieralas :-)po 2 godzinach leżenia na płasko pozwolą już unieść lekko głowę i podłożyć poduszkę (lezymy w ich koszuli z dużym podkładem między nogami i cewnikiem) a po 5 godz położne pomogą pójść pod prysznic po którym przebieramy się swoja koszule i bieliznę. Potem już tylko podziwiamy nasze małe cudeńka i czekamy na powrót do domu;-/

Cześć Dziewczyny:) Rodziłam w esku w sobote czyli 3.01. Jestem baaaaaaardzo zadowolona!!!! Wzieli mnie na salę operacyjną o 10:30 i o 11:15 byłam już w pokoju z maleństwem. Minęły 3 dni a Ja czuję się świetnie. Wiadomo, że czuć miejsce po cięciu i obkurczającą się macicę, ale tak to super! Operował mnie Dr. Zalewski. To jest moja druga cesarka w Esku i o wiele lepiej ją zniosłam niż pierwszą. Pewnie dlatego, że Dr. Zalewski ma inną metodę cięcia:) Dodam,że jestem pięknie zszyta! Wszystkie panie pielęgniarki bardzo sympatyczne. Herbatki nosiły, tabletki przeciwbólowe ciągle podawały, maluchy zabrały na noc (na drugą moja została ze mną bo jest bardzo grzeczna!). Nieprawdą jest że wszystkie dzieci po cc płączą non stop. Na odddzale w sobotę było 6 maluszków- same aniołki!!!Jakby ktoraś miała jakieś pytania to proszę pisać:)

Czyli po cc ubierają dzieciaczka w jego ubranka, tzn. że muszę je przygotować i dać komuś przed zabiegiem? (komu i kiedy?). I jeszcze jedno (głupie) pytanko, podczas cc jestem bez majtek tylko w tej ich koszuli do operacji ?

Dołączam się do prośby o opisanie jakie szczepionki są robione w esku a o czym należy pamiętać po wypisie :) Gratuluje świeżo upieczonym mamusią!! Super że chcecie się podzielić opinią, bo nas pełnych obaw :)jest sporo a każda nowa informacja jest na wagę złota :)