Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Starania o 2 dziecko START

Polecane posty

hej. byłam zrobić synkowi zdjęcia do paszportu zrobić bo wybieramy się z Jasiem do tatusia w lutym :-) powiedzcie mi o co chodzi z tymi tabelkami??? i czy mogę się również dopisać???? ja będę mogła próbować dopiero w lutym ale cóż... a i tak znając mojego pecha to trafiły albo na koniec dni płodnych albo na takie mega bezpłodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Ta tabrlka jest dla naszej informacji ktora ile lat ma ktory to cykl staran i kiefy tescior sie robi itp. Jasne ze tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podajcie wiek, który cykl i kiedy @ to ktoś wpisze albo może ja zaraz usiade do komputera to wpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde chyba pobiera mnie jakaś choroba, już boli mnie gardło a może być tylko gorzej. I teraz mam dylemat czy coś brać czy przeczekać. Jutro będę z Tosia na szczepieniu to może podpytam lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde chyba pobiera mnie jakaś choroba, już boli mnie gardło a może być tylko gorzej. I teraz mam dylemat czy coś brać czy przeczekać. Jutro będę z Tosia na szczepieniu to może podpytam lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to może na razie ratuj się lipą z miodem itp! Też piszę z tel ale mogę skopiować tabelę jak dziewczyny podadzą dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie mąż mi poleciał po loda, jak to nic poważnego to powinno pomóc, mam jeszcze tantum verde to sobie psiukne jak coś. Zobaczymy rano... PS moja bratowa zanim dowiedziała się że jest w ciąży to skarżyła się że chyba choroba ją bierze więc więc więc.... hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia, kurcze i co? Rozkręciła się miesiączka? u mnie czasem tak było że na dzień lub dwa przed dostawałam delikatnego plamienia, ale potem przechodziło to w normalny okres. Ale jeśli u Ciebie się jeszcze nie rozkręciło do końca to trzymam kciuki, by okazało się, że to implantacja! Agnes- oby okres nie przyszedł! Mam nadzieję, że niedługo podzielisz się z nami dobrą nowiną. Ja teraz nie czułam absolutnie żadnych ciążowych objawów i czekałam na okres. Test zrobiłam 2 dni po terminie i był pozytywny a objawy dopiero od wczoraj zaczęły się powoli pojawiać, czyli 4 dni po terminie miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Anka bardzo Ci życzę tego "więc więc..." :) choć wiadomo, że rozsądniej jest nie nakręcać się za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że podchodzę zdrowo do tematu, natomiast mój mąż zaczyna się nakręcać.... Jestem dopiero na początku starań więc mogę jeszcze patrzeć na to wszystko z uśmiechem na twarzy a nie z obawą ze nie wyjdzie. xxxx z innej beczki: moje dziecko zrobiło taki bałagan w pokoju że aż się przestraszyłam!!!! Najgorsze jest to że jak ma dobry humor to sprzątnie a jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Anka to chyba ja to samo......gardlo mnie boli i jakos mi zimno.brr.......zrobilam ostatni test owu i jedna kreska ciemna a druga troszeczke jasniejsza od pierwszej czyli dobrze rozumiem ze owu w ciagu 36h tak? To ide sie kapac i wieczorem powtorka z wczoraj :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiek 29 a właściwie 30 bo w lutym mam urodziny. okres mam teraz i jeśli chodzi o staranie to 1 cykl z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w końcu jest zima a właściwie przedłużająca i niekończąca się jesień więc mamy prawo się przeziębiać. choć życzę żeby to było osłabienie ciążowe :-) jeśli chodzi o ten mój okres to szału nie ma. sama nie wiem o co chodzi. codziennie mam z rana nudności i wieczorem. a w ciągu dnia nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia jeżeli nie masz pewności i męczy Cie to, to zrób bete. ja w pierwszej ciązy miałam nudności tylko wieczorami, myślałam że się wykończe bo nie mogłam sie położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Oczywiscie ze pewnie od wirusow a nie od ciazy u mnie :) ja dopiero przed owu wiec to tylko choroba dzis sie klade wczesniej bo synek zjadl koleacje i przy stole juz spal :) tatus placuszki zrobil i synek rozplynal sie :):) mam nadzieje ze bedzie spal do rana czyli do 5,30 bo o 6 musimy jechac do babci. Tak mnie z lewej str jajnik kuje ze az usiedziec nie moge. Eh......jutro kolezanka mowi szefowej o ciazy i bedzie sajgon az sie boje....ale z drugiej str powinna zrozumiec ja ze nie jest juz 20_ latka i to dla niej wazne nio nic zobaczymy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to też wirusówka, przeciez w taka pogodę trudno czegoś nie złapać Ja gdy zaszłam w ciąże w 2012r miałam umowę do końca 2013 i byłam pewna że jak wróce po macierzyńskim w połowie listopada to bedzie ok, ale w 12 tygodniu trafiłam do szpitala wiec i na L4 i na moje miejsce zatrudnili kogoś innego, ale gdy zanosiłam zwolnienia rozmiawiałam z kierowniczką która wprost mi powiedziała, że od niej to nie zależy (pracowałam w filii) i nawet jak wróce to dostane pismo, że zwalniaja mnie z obowiązku przychodzenia do pracy i umowy napewno mi nie przedłuzą. Więc wybrałam roczny macierzyński. tylko ze po 3 latach tak sie mnie pozbyli....ale cóz moje miejsce przy biurku zajął ktoś inny i musieliby mi organizować miejsce pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
To ja jak zaszlam w ciaze 2012 wrzesien umowe mialam do lipca 2013 a urodzilam w czerwcu 2013. Szefowa jak sie dowiedziala to nie byla zla wrecz sie cieszyla. Kazdy mnie chwalil itp. Jak byla wigilia czy jajeczko zawsze kopertka gruba itp nawet na wozek kase mi dala ot tak od siebie...za urlop mi zaplacila przed porodem wiec kasy mialam sporo:) zapowiadalam jej ze po pol roku chce wrocic to mowila abym nie denerwowala sie bo mnir nigdy nie zwolni.....i tak urodzilam pierwszy raz po porodzie bylam w pracy w sierpniu wtedy synek dostal od ciotki kopertke i szefowa zapewnila mnie ze spokojnie po now roku moge wracac.....potem bylam w listopadzie w pracy ....w miedzyczasie maz zostal zwolniony redukcja etatow i zostalam z mala kasa bo bulam zarejestrowana na minimalna. Pojechalam w listopadzie 2013 ze chce wrocic a ona ze nie moze mnie zatrudnic itp ze ma kryzys ze to ze tamto etedy zabralam swoje rzeczy i wiecej do niej nie poszlam ale.....ta kolezanka co w ciazy jest zadzwonila do mnie w lutym czy chce robote i tak pracuje z nia do dzis :) Jestem zarejestrowana na cala kwote i to sie chwali nadgodziny mam platne itp wiec jak na l4 bylam to kase normalnie dostalam wiadomo czesc z zusu :). Mysle ze ta szefowa jest inna inaczej podchodzi do niektorych spraw. Szefowa obecna zostala zrobiona w balona przez dwie dziewczyny ktore zaciazyly z jedna nawet sadzila sie itp a druga miala wrocic z wychowawczrgo tak zapewniala w listopadzie 2014 a 2 grudnia 2014 przeslala l4 ze znow w ciazy ( czula ze jak wroci to szefowa ja zwolni bo byla zamieszana w ta sprawe sadowa z ta pierwsza kobieta).....obawiam sie ze jutro bedzie zla na kolezanke ale ....powinna ja zrozumiec :). Ja jak szlam do szefowej wtedy mowic o ciazy to myslalam ze zemdleje ale weszlam pokazalam zaswiadczenie i poszlo :)):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam w filli i prezesa przez trzy lata widziałam może pięć razy a w hr to nawet nie wiem kto pracowal ale to oni podejmowali decyzje o zwolnieniu bo gdyby moja kierowniczka podejmowała decyzje to nigdy by mnie nie zwolniła (miała trzy córki i właśnie została babcia) teraz mam taką dorywcza w domu ale to pieniądze żadne, dobrze że chociaż mąż ma dobrą pracę. Dlatego ja powiedziałam mu ze albo robimy Dziecko albo idę do pracy bo i tak już mam lukę w cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszej ciąży nie musiałam się martwić bo miałam umowę na czas nieokreślony :-) jednak z powrotem było już gorzej bo każdy wiedziała że małe dziecko to zwolnienia lekarskie i brak nadgodzin. wycwaniłam się i wróciłam na 7/8 etatu w październiku z Jasiem trafiłam do szpitala. w grudniu zaczęłam szukać pracy i tak od czerwca 2013 roku pracuje u obecnego pracodawcy. z ciążą drugą zwlekałam bo obiecali mi że po drugiej umowie rocznej dostane umowę na stałe. jednak jedna z moich życzliwych koleżanek doniosła że chce się starać o dziecko i dostałam umowę na 2 lata. a teraz to mnie rybka już mnie to nie interesuje czy będę miała do czego wracać czy nie... za długo zwlekałam i przez to będzie duża różnica wieku między dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest straszne ze kobiety w Polsce mają tak ciężko utrzymać prace. Tzn zależy to od pracodawcy ale w większości przypadków albo kovieta nie ma umowy na czas nieokreślony albo ma problemy z powrotem do pracy. W ogóle pracodawcy są teraz bardzo beszczelni. Ja pracy w swojej mieścinie nie znajdę bo w urzędach to same rodziny do trzeciego pokolenia a dopóki mogę sobie pozwolić na to, to biedronki, polo markety i inne markety opadają no oczywiście jak będzie trzeba to ja pójdę nawet.i ulice.posprzątać... No i żeby znaleźć jakas prace.musze dojechać 30 km i kiedyś facet podpisując juz umowę Powiedział ze nie zauważył ze ja z Płocka nie jestem bo by mnie nie przyjął no bo za.najniższa krajowa musze jeszcze dojechać i mi się to nie opłaca. Przepracował okres próbny i jak zobaczyłam umowę i nawet zł podwyżki to mu podziekowalam a on do mnie ze z Płocka to z pocalowabniem ręki ktoś przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak w ulotce jest tak napisane: "kobiety planujące ciąże bądź bedace w trakcie pierwszego trymestru ciąży powinny stosować lek ASPIRIN ULTRA FAST w jak najmniejszej dawce i możliwie jak najkrócej. " to chyba sobie lykne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Mysle ze mozna. Ja to olafka wit c upilam :) strepsils i moze maz mnie natrze ale..... Najpierw male co nieco :):):) fajnie by bylo gdyby sie udalo z kolezanka jestesmy sasiadkami ulica w ulice i fajnie by bylo na spacery razem dziekciaki razem super :) Mam nadzieje ze Bog da nam zaznac jeszcze chociaz raz szczescia w postaci zdrowego drugiego bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje w korporacji więc ogólnie wyścig szczurów nie dajesz rady za burtę... co miesiąc nowe plany do zrealizowania itp... więc marzy mi się dziecko też po to żeby trochę od tego odpocząć. wiem jest to straszne ale takie są realia. co do przeziębienia. polecam jak najmniej chemii. czyli dużo witaminy c, a i dziewczyny jeśli chodzi o witaminę c to zawsze podwójną zalecaną dawkę łykajcie. a tak w ogóle to nie wiem czy wiecie ale witamina E to witamina płodność. a dla facetów właśnie końska dawka witaminy C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Z mezem podjelismy wczoraj decyzje ze jezeli teraz nic nie wyjdzie to czekamy do 2017. W maju 2017 dostane umowe na nieokreslony i juz prawie splace kredyt do trgo czasu zmienimy samochod olafek podrosnie i pojdzie do przedszkola a ja bede mogla skupic sie na drugim. Doszlam do wniosku ze ma racje. Zobaczymy.....:) ale od watku nie odchodze bo wiadomo ze po drodze moze sir zdazyc wpadka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bombka mialas mi tu wtórowac! No ale to wasza decyzja U nas dziś noc koszmarna,Toska nie spala od 1 do 3:20 rano wstała z humorem, kaszy nie chce wypić... Ciekawe czy nic jej nie pobiera bo dziś szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Jestem i bede Cie wspierac oczywiscie jak reszte kobitek. U nas tez noc masakra. Ja malo co sie nie udusilam w nocy tak mnke gardlo bolalo olaf do tegp co chwila sie budzil itp a na koniec u babci rano goraczki dostal :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też dramat. Syn o 2 obudził się do zabawy i do 4 go posypałam. A też infekcja mnie rozkłada, więc czuję się teraz jak wypluta. Anka, czy szczepisz teraz mmr? Jakie jest wasze zdanie na temat tej szczepionki? My jakoś nie możemy się zdecydować. buziaki,Iza28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotkaa
Hej, poproszę tęż o dopisanie mnie do tabelki. Lat 33, 1 cykl starań, @ spodziewana 30 stycznia. I oby jej wtedy nie było :) Z pierwszym dzieckiem udało nam się za drugim razem, ale 1 cykl to był tuz po ślubie, więc był stres, potem podróż, zmiana klimatu, więc mogło się wszystko rozregulować. W drugim cyklu wszystko sobie liczyłam i mierzyłam i się udało :) Teraz celujemy w chłopca, chcemy więc intensywnie zadziałać dopiero w owulację. Dzisiaj 11 dzień cyklu, ale może już 13 bo właśnie tez przed właściwą @ miałam takie niewiadomo co przez dwa dni, leciutkie plamienie :) Od dwóch dni robię testy owu, na razie negatywne. Jak się robi taki test to po 12 do 48h od pozytywnego wyniku jest owulacja. Testy robię rano, więc tego dnia co wyjdzie pozytywnie i następnego na pewno będziemy wieczorami działać :) No ciekawe czy sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×