Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Starania o 2 dziecko START

Polecane posty

Gość serioserioserio serio
Jasne, chętnie odpowiem na wasze pytania, a przynajmniej postaram się :). Chętnie wam poopowiadam jak to teraz moje życie wygląda i co się zmieniło :). Piszcie co chcecie wiedzieć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Start? A co to wyścig?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
mi dziś się zaczął okres płodny a owulacja w czwartek ale maz twierdzi ze pocwiczyc nie zaszkodzi :) ja dzis poinformowałam mame i bratową o swoich planach i ich reakcja nie była zbyt miłą....ale cóż ważne że z mężem się zdecydowaliśmy i to my będziemy sie "męczyć|" z dwójka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, przecież to będzie Wasze dziecko :) siostra mojego męża ma parkę z różnicą niecałych dwóch lat. Mówi, że pierwszy rok był trudny (choć szczerze mówiąc z zewnątrz nie było tego nawet widać), ale teraz to już jej łatwiej niż z jedynakiem, bo się razem bawią. Czasem pobroją ze zdwojoną siłą jak to dzieci, ale na ogół jest super. Nie mieszkamy blisko siebie, rzadko się widzimy, ale wierzę na słowo. Teraz mają 4 i 2, 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w ogóle z rodzeństwem jest fajnie przecież, wiem z autopsji :) a tak z innej beczki to zaraz dołączę do tych dziewczyn, które są na początku cyklu. Brzuch mnie boli jak na okres, pewnie dostanę jutro. A to znaczy, że przyjdzie 2 dni wcześniej..., czyli że nawet źle określiłam swoją owulację. Jestem załamana, bo wydawało mi się, że dobrze znam swoje ciało. Wychodzę dziś do miasta z dziewczynami. Chyba się upiję ze złości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
no moja Tośka właśnie wywaliła wszyskie miski w kuchni i sobie układa, a jak przyjdzie jeszcze jedno to będzie więcej sprzatnia :)mój mąż mówi, że zrobi sobie pokoik w garażu :) Chciałabym już być w ciąży.... Anka lat 32-1 cykl starań !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka665
Hej to jak robimy tabelkę? Może coś w tym stylu? Nick....Wiek....Cykl starań.....Data nadejścia @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Hej to ja - mama już dwójki :). Anka_32 - moja córcia tez ma na imię Tosia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Nio to moj synek tez otwiera szafki i wywala wszystko w szczegolnosci miski i sobie uklada albo rozklada albo wywala wszystko i chce wchodzic do szafki. Bombka88 lat 27 cykl 1 @ prawdopodobnie 27.01.2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena888888898
Oj znam to , moj syncio to maly psotnik, ktorego wszedzie pelno. Potrafi zrobic sajgon w domu hehe ale tez wychodze z zalozenia, ze przynajmniej z bratem czy siostra bedzie mogl sie bawic :) Milena8889 -26 lat- 4cs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena888888898
Ja to nikomu nie mowie o naszych staraniach , nawet mamie. Wole to zachowac dla siebie. Chociaz wiem, ze dziadkowie beda sie cieszyc, jak juz bede w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
Serioserio a Twoja też jest czasami taka niegrzeczna? Moja ma 20 miesięcy i składa juz całe zdania wiec jak rodzina czasami normalnie się ze mną kłóci :) Dla moich rodziców pierwsza ciąża była trochę szokiem który szybko zmienił się w opiekę a teraz poza małą świata nie widzą. Podejrzewam że teraz będzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Moja Tośka ma 28 miesięcy I jest na etapie wymuszanie wszystkiego płaczem :)... Wstaje nawet czasem o 5:30 w dzień roboczy, idzie do brata i ryzyko nie wiadomo czemu, w zasadzie cały czas płacze... Nie chcę spełniać jej wszystkich zachcianek (bardzo często są one typu kamikadze :)) i dlatego staram się rozmawiać z nią, a płacz "olewać z miłością". Czasem nie można z nią wytrzymać. Ściągnę jej rękawiczki - ryk, założę - ryk. Rozmowa często nie działa, ale staram się tym nie przejmować, bo syn tez taki był, a teraz jest bardzo grzeczny i lubiany ogólnie. Moja umie mówić, ale na ulicy jest nieśmiała i przy obcych i dlatego często mówi bardzo niewyraźnie i trzeba zgadywać co mówi, ale jak ktoś do niej coś mówi, to wszystko rozumie (czasem bez reakcji :)). Składa nawet dość długie zdania, ale jak na ten wiek szału nie ma, był jak miała jakieś 15-18 miesięcy, wtedy umiała więcej niż rówieśnicy, a teraz przystopowała :). Teściowej strasznie ja rozpieszczają, czasem mnie to wkurza, bo ja słodyczy staram się nie dawać, ale babcia swoje :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka33
Hej...mam 33 lata, syna 8 lat i myślę nad drugim:-) mam nadzieję że jak poczytam o was trochę to się upewnie że jestem pewna bo jak narazie to różnica wieku między dziećmi mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia 86
Też jestem za tabelką. Wpisujcie się. Zaczynamy:) Nick - - - - - - -Wiek - - - Cykl starań - - - - - Data nadejścia @ Sylwia 86 - - - -28 - - - - - - 1 - - - - - - - - - - - - -5.01.2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia 86
Zrobiłam kreski bo z kropkami wiadomość była traktowana za spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
Kurde właśnie się zorientowałam ze mój cykl średnio trwa 30 dni a nie 28 (chociaż nigdy wcześniej się.nad tym nie.zastawialam) i do owulacji zostaly 4 dni a nie 2 wiec trzeba będzie powtórzyć "zabieg ". Wiecie co ja to jakaś nienormalna jestem bo po wszystkim się trochę wzruszylam... Aż mąż się przestraszył ze mi coś zrobił Hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka33
Ja sciagnElan na telefon kalendarz owulacyjny, liczy wszystko sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena888888898
Serioserio to Twoja corcia w podobnym wieku, jak moj synek. Moj ma 2 lata i 5 miesiecy. Ciezki czasem ten bunt, ale trzeba to przetrwac. Moj synus jest na etapie, ze chce robic wszystko sam , potrafi juz sam wlozyc majtki, spodnie, skarpetki ;) sam chce myc raczki, nakladac sobie obiad na talerz itp itd. Tez czasem robi histerie, jak jest cos nie po jego mysli, lubi sam wybierac np talerzyk na jakim bedzie jadl a nie daj Boze podac na innym. Ale z tego co widze, to taki wiek. ;) Mowi juz ladnie, ale zdaniami to tak gdzies od dwoch miesiecy. On bardzo duzo slow umial mowic ale wczesniej bez ladu i skladu a teraz juz umie sie wyslowic zdaniami. Mysle ze tez duzy wplyw tu mialo pojscie do zlobka, chyba ze to tylko zbieg okolicznosci, ale jak poszedl do zlobka to momentalnie zaczal piekne zdania ukladac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do slodyczy to u nas ten sam problem z tesciowa, wciska malemu slodycze.. a u nas jest problem z jedzeniem, jesli za duzo slodkiego dostanie. On nie moze po prostu jesc slodkiego, bo potem nawet 2-3 dni odmawia "normalnego" jedzenia i mamy problem..no ale tesciowej nie da sie przepowiedziec. W domu slodycze dostaje raz na tydzien czy dwa jakiegos lizaka czy kostke czekolady albo kinder jajko bo tez nie chce popadac w skrajnosc zeby w ogole nic nie dostawal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena888888898
Wyzej to moja wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Moja też do żłobka chodzi, ale jest w nim najstarsza z 18 dzieci, więc niczego się nie uczy od nich... A w normalny dzień już o 6:30 budzę dzieci, bo zanim się ubior, zwleką do auta... I jeszcze Tośka - przygotowuje jej ubranie, a ona pięć minut przed wyjściem nie chce tego za chiny ubrać i ryczy tak, że kilka razy już sąsiedzi się pytali co się działo... No, ale rzeczywiście, taki wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
Moi tescie mieszkają 300 km od nas i przyjeżdżaja raz ma trzy miesiące wiec ja juz nie czepiam.się tych słodyczy i soczków i drogich zabawek... Co do płynnego mówienia to moja córka zaczęła jak miała.1,5 roku to składała trzy słowa a.teraz ma 1 rok i 8 miesięcy i mowi całymi zdaniami np. Mamo Dziś na.obiadek zjem rosolek :) i wydaje mi się ze to Dzięki książkom bo ona odkąd nauczyła.się trzymać w rączce to trzyma książkę a ma ich bardzo dużo bo je uwielbia i codziennie minimum trzy.serie.czytania.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Napiszę jutro, bo idę spać, ale jutro na pewno około 8:30 napiszę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
Ej to mojej Tosce ten cały bunt zalączyl się chyba trochę wcześniej... Mnie to.jeszcze czeka przeprawa z samodzielnym spaniem... Może nie będzie tak źle bo w sumie przesypia całe noce ale są jeszcze takie noce.ze.budzi się co godzinę..... Od piersi.sama się odstawila to może i od spania.ze mną tez się odzwyczai szybko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dita333
Hehe:) Skąd ja znam ten bunt?:) Myślę, że to właśnie taki wiek, bo powód ryku jest często tak absurdalny, że głowa boli.. Ale musi być "po jego" i no i jak ja się nie daję, to protestuje głośno:) Ale ja wychodzę i mówię, że wrócę jak się uspokoi i będzie grzeczny. Czasami tak wracam trzy razy i dopóki nie powie, że będzie grzeczny, albo przestanie "mędzić" jak to mówię, to nie rozmawiam z nim tylko przeczekuję:) Mój mówi zdaniami i zadaje pytanie tak gdzieś od 2.roku życia, uważam, że jak na chłopca to szybko:) Wcześniej to mówił dużo słów i bardzo króciutkie zdania, np.chce misia, albo mama da.. Dita333---------31-----------5cs-----------30.01.2015 Milena, Bombka, to idziemy łeb w łeb:) Milena, mój też ma 2lata i 5m-cy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Anka_32 - my mamy całą serię Cała Polska Czyta Dzieciom, oprócz tego dzieci mają jeszcze pełno innych książek, wiadomo, bardzo często czytamy i oglądamy, ale to raczej mąż czyta jej, syn juz sam czyta, bo ja wykorzystuję każdą chwilę jak dzieci są czymś zajęte, żeby poukładać ubrania u nich w szafach, pościerać kurze, pojeździć odkurzaczem, zrobić ciasto... Zabawki walają się w każdym kącie po całym mieszkaniu, są dosłownie wszędzie... Pod kanapą, za łóżkami, pod stołem w kuchni, schowane w pościeli, w koszu na śmieci. Do tego czasem koszmarnie trudno ich upilnować, mimo że są już w miarę duzi... Tośka idzie do łazienki i liże muszlę :(... W tym czasie Leon biega po łóżkach, rozwala pościel, skacze po meblach :(... W tym samym czasie Tośka juz idzie do kuchni, dotyka gorącego piekarnika, podsuwa sobie sama krzesło i chce ręce do kręcącego się miksera włożyć... No ja za nimi i za sprzątaniem za nimi nadążyć nie mogę :(... A jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
A w ogóle wasze dzieci jeszcze śpią w dzień? Moja na szczęście tak :). Za to mleka juz nie pije od 20 miesiąca, wiem, że powinno się co najmniej do 3 roku życia podawać, ale ona po prostu raz powiedziała, że nie chce, próbowałam jej jeszcze przez tydzień dawać, ale płakała, że nie chce, to wyrzuciłam to mleko i teraz codziennie podaję jej w kubku mleko krowie z miodem, to tak lubi, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
A moj synek jak juz wspominalam ma 1.5 roku i mowi hm....malo tzn mama tata nie da itp tak ale zeby slowa jakies to nie wszystko jest yhy yhy takmruczace akcentowanie. Ksiazrczki tez uwielbia i ma ich sporo ale wszystkie jest yhy yjy yhu. Piesek to titi itp. Nie wiem moze cos robie nie tak badz nie robie? Slyszalam ze chxlopcy pozniej wszystko robia od dziewczynek. Moze powinnam isc do logopedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Moj synek juz wogole nie chce spac w dzien.....jak mam wolne wychodzimy o 12 na spacer o tam usypia i idzie spac wtedu o 20 a tak to calycdzien power i idzie spac ok 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×