Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Starania o 2 dziecko START

Polecane posty

Ja 4 dni po terminie @ zrobiłam test, były 2 słabe kreski, tego samego dnia zrobiłam bete i wyszło 4-6 tydzien i oprocz tych zebów i piersi to nic wiecej. W drugim miesiącu dostałam zgagi i została już z nami do porodu a nawet 2 dni po :) Ja rodziłam w 37 tygodniu, źle się poczułam i sprawdziłam ciśnienie a tam 170/100 zadzwoniłam do gina kazał jechac do szpitala a tam cisnienie 120/80.... ale na IP stwierdzili że mnie zostawią i lekarz który mnie badał poowiedział ze urodzę w terminie albo i po a mi po 10 godzinach od badania odeszły wody i po 40 godzinach miałam Tośke :D A myślicie już o imionach? Wiem, że to za wczesnie ale pomyśleć można :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Dla synka mial buc kuba ale zostalo po mezu olaf ( moj m ma takie drugie imie) Dla dziewczynki miala byv jagoda ale przysnilo mi sie blanka i mialo byc blanka zuzanna A teraz dla chlopca podoba mi sie tymon badz tymoteusz a dla kobitki nie wiem moze daria :) jak dziadek by chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie to czekanie jest najgorsze....jakby to nie mogło byc tak , że następnego dnia już się wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Bombka 88 - ja mam na imię Blanka :). A moje dzieciątka to Tośka i Leoś :). Podoba mi się też Pola i Nela. Ale ogólnie Lubie stare i oryginalne imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest Antonina i jak się uda to będzie Gabriel. A jak bedzie druga córka to jeszcze nie wiem. Serioserio a Pola to nie jest Apolonia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a łykacie kwas foliowy? Moja Tośka z babcia siedzie a ja "pracuje" i zamiast naprawde sie przyłożyc to mi myśli po głowie lataja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 plus 3
U mnie przy pierwszej ciąży objawem była duża ilość przezroczystego wodnitego śluzu. A za drugim razem byłam pewna, że nic z tego, bo śluzu brak i mega pms, chodziłam zła jak osa. A tu psikus, dwie kreseczki, i to już 3 dni przed terminem okresu ;) Imiona moich chłopaków to Tymek i Piotrek. Mąż dla dziewczynki bardzo chce Alicja, więc pewnie zostanie Alicja, a gdyby się przydarzył 3 chłopczyk, to nie mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Anka_32 - są to dwa osobne imiona. Apolonia ma skrót Pola, ale jest też osobne imię Pola :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotkaa
Hej, fajnie że tak dużo mam 1,5 roczniaków  Bo ja zawsze chciałam małą różnice wieku i jakoś tak czuję że przespaliśmy właściwy czas… A że Was tu dużo w takiej sytuacji jak nasza to fajnie, właśnie raźniej w kupie. U Hani z zasypianiem też się pogorszyło ostatniio. Też ma dni, że do 23 chciałaby szaleć. Ale zauważyłam że najgorzej jest gdy jej ulegam i siedze z nią w pokoju – domaga się tego, mówi swoje „isią” czyli usiądź i wskazuje na krzesło koło łóżeczka. I za chwilę „cytamy”. I tak by mogła do późnej nocy. Gdy czekam w jej pokoju aż zaśnie to usypianie trwa co najmniej 1,5 godziny. Więc teraz siadam koło niej, czytamy razem około 10-15 minut i potem mówię dobranoc i spokojnie wychodzę. Zostawiam włączoną lampkę i ze 2-3 ksiażeczki w łóżeczku. W pierwszej chwili jest oczywiście rozpacz, ale trwa dosłownie 3 minuty, potem mała chwilę sama ogląda książeczki i zwykle po kolejnych 10-15 minutach zasypia. Zwykle to jest koło 21. I przesypia całą noc do około 8:30. W dzień śpi 1,5h. Ale ona zawsze spała ładnie, całe noce przesypia od 7 miesiąca życia. Ale żeby nie było za pięknie to u nas jest natomiast dramat z jedzeniem. Hania mogłaby nie jeść nic. Nigdy nie jest głodna, każdy posiłek to walka… Gotuję jej sama, staram się, wszystko na nic… Liczymy dosłownie każdy zjedzony kęs  Od miesiąca odmówiła tez mleka, nie tknie nabiału, tylko kaszkę na mleku ewentualnie zjada. Dosypuje jej kilka łyżek MM za każdym razem… No więc bardzo martwię się, że będzie miała jakieś niedobory…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze Wam tego, że wasze maluchy same zasypiają.... moją niestety trzeba usypiać albo na kolankach albo leżeć koło niej godzine aż zaśnie....a wszystko zaczeło się po zabiegu na oczy, miała pozatykane kanaliki łzowe i od tamtej pory nie chce sama zasypiać. Już był moment że zaczynała sama to przyszło ząbkowanie i znów mamusia była najlepszym usypiaczem, ale już postanowiłam, że jak tylko zajde w ciążę to od razu kupuje jej łózko i ma 9 miesiecy na to żeby nauczyc sie samodzielnie zasypiac. serotkaa u nas z jedzeniem też był problem ale w lato, mała żyła dosłownie od kaszy rannej do wieczornej a w ciagu dnia hektolitry wody, a ja oczywiście codziennie świeżą zupke gotowałam a ona po jednej łyżce pluła i mowiła nie dobre to, ale teraz nadrabia.... zje wszystko tylko żeby były kluski.... ostatnio do dziadka przyszła o 21:30 że chce rosołek, więc mój tata ją nakarmił rosołkiem na noc... :) Nie wiem dokładnie jak tam waga bo mamy jedno szczepienie a przy tym ważenie i mierzenie w plecy bo najpierw nie było szczepionki a pozniej Tosik zagilowany chodzil, ale wg wagi naszej domowej waży 15 kg z ciuchami i w pampersie....wiec jest co dzwigac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
serotkaa - nie martw się za bardzo o Hanię. Jak będzie głodna, na pewno powie i żadnych niedoborów nie będzie chyba miała :). Jak się ma taką szalona dwójkę jak ja, to ja już nie mam czasu na dawanie łyżeczką do buzi każdemu dziecku i proszenie, żeby z łaski zjadło :). Ale moje dzieci to przeciwieństwa: Tośka to grubasek, a Leoś jest chudy jak patyk. Ona waży 15 kg, a on 23 kg i ma 138 cm. On właśnie jest niejadkiem i je z łaski, jak mu się nie przypomni, to nie musi w ogóle jeść. Za to Tośka je non stop, a jak nie chcę jej dać to ryk :)... Wykorzystuje to, że brat na chwilę od stołu odszedł i co? Wielką kiełbasę w rękę i je w całośc****akuje w poliki i dla brata nic nie ma. Jogurty to na raz dwa wielkie zjada... Ciasteczka zoo jak jej nie dam więcej niż 10 to ryk. A tak jej brzuch wisi, jak facetowi po 60-ce :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaspiryna
witajcie, mam 3 letniego synka (pierwszy cykl) i rozpoczynamy starania. Kwas-witaminy biorę od września. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się pochwalę, że u nas z jedzeniem super. Mięso, warzywa, owoce, zupy, kanapki. Dosłownie wszystko. Poza mlekiem właśnie, z którego zrezygnował też coś ok miesiąc temu. Problem w tym, , że ma alergię i jest na bebilonie pepti. Tak więc wszelkie serki odpadają. Rano je kaszkę na tym mleku a potem w ciągu dnia kombinuję: zabielam zupę mm, robię naleśniki z mm albo budyń z sojowego. I tak w ciągu dnia się tego mleka nazbiera. Serotkaa poszukaj stron dla alergików, znajdziesz tam m.in jakie warzywa mają dużo wapnia i co może choć trochę to mleko zastąpić skoro Hania nie chce pić. Albo może właśnie przemycaj np.w naleśnikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aspiryna - Witaj ;) i na wstępie życzę szybkiego powodzenia X Serotkaa - serio serio ma rację z tym, że w końcu sama zacznie jeść. Dzieci mają różne przejściowe etapy, a gdzieś czytałam, że najlepiej nie pokazywać dziecku jak bardzo nam zależy, żeby zjadło, bo wtedy nie zje na złość. Najlepiej nałożyć a jak nie zacznie jeść to odstawić na bok bez namawiania. To tyle jeśli chodzi o teorię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Haha za szybko bys chciala wiedziec ....daj sie dzidziusiowi rozgoscic :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Ja zaczynam kwas :) u nas olafek kocha szpinak za szpinal odda nawet smoczka nio i brokuly. Uwielbia zupki uwielbia drugie dania uwielbia owoce za jabuszko czy banana odda samochodzik ale ktos siada do stolu to on pierwszy:) jemy 2xpo 180 bebiko 3 rano i wieczorem i pijemy duzo. Slodycze tak sobie toleruje woli wafelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja to do roku jadła wszystko co jej dałam, poźniej zaczeła wybrzydzać a teraz już ma swoje ulubione smaki, ale jeśli chodzi o warzywa to jak jest makaron to w zupie wszystko zje :) tylko mam problem z miesem, bo np nie zje miesa z ziemniakami, normalnie sie jej cofa... pulpeta jeszcze zje ale to musi byc z tym sosem rozpaćkany z ziemniakami a jak np miesio z kurczaka to musze jej wkroic w zupe bo inaczej nie zje. Jak Tosia wstanie to idziemy do apteki wlaśnie po KWAS FOLIOWY!!! Bo oczywiście ja zapomniałam, ale dobrze że mi sie przypomnialo :) Już patrzyłąm w aptece internetowej ile kosztują witaminy które brałam w pierwszej ciąży i jestem zła że tak późno odkryłam tą apteke, bo w normalnej płaciłam 40 zł a w ten internetowej 26zł... ja odkad zaczełam zamawiać przez internet to zamawiam raz na 2 miesiace to jestem do przodu jakies 150 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Moze apteka gemini czy jakos tak? Ja tez zamawiam przez neta rzrczy dla olafka :) nio i dla mnie cos tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Oj tak dokladnie. A mnie jakos dziwnie w brzuchu.....tak jakby jajniki mi sie odzywaly ......wr....kuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to dziwnie w brzuchu to mam od sylwestra, jakbym zaraz miała dostać okresu. Dziś strasznie boli mnie głowa !!!! 2 apapy i ibuprom dopiero pomogły ale jak przelece sie po schodach to zaczyna znow bolec!!!! Dziewczyny przepraszam zabezpośrednie pytanie, ale kiedy uprawiacie seks? chodzi o "zrobienie" dzidziusia, czy tylko w owulacje czy w cały ten okres płodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Wiesz co to zalezy .....sa momenty ze codziennie bo mamy chcice ale sa momenty ze po 2 tyg sie nie zblizamy. W tym cyklu mysle ze tak co 3 dni sprobujemy ale moze byc i codziennie. Slyszalam ze podobno wlasnie co 3_ dni najlepiej wtedy mocniejsze sa zolnierze :) Ja natomiast lubie zaraz po @ bo jakos inaczej wszystko oczuwam itp. A i nie lubie byc na gorze ja tych leniwcow jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessss86
Witam, można dołączyć?;) Od 4 cykli staramy się z mężem o drugiego bobasa :) Nasza córka Łucja we wrześniu skończyła dwa lata :) I od tego czasu ostro działamy:) Niestety mam problemy z długimi cyklami i brakiem owu, wiec od września jestem na duphastonie.. 20 stycznia mam wizytę u gina. Na ostatniej powiedziała mi, że jeśli do tego czasu nie zajdę, to spróbujemy czymś po stymulować owulkę, więc zobaczymy.. Aktualnie czekam na @, która ma być 13.01.. Co do pierwszego porodu, to ja wspominam super :) Poszło bardzo szybko, gdy przyjechaliśmy do szpitala miałam juz 7 cm rozwarcia, a czułam się świetnie :) 1,5 godziny i nasza córcia była na świecie :) Ciąże też super przechodziłam, zero wymiotów, zgagi.. Praktycznie do samego końca pracowałam :) A jeśli chodzi o imiona, to dla dziewczynki chciałabym Michalina bądź Liliana, a dla chłopca nie mam pojęcia!! :) Oby wszystkim nam się szybko udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Witamy witamy :) to namy ten sam problem dluuugie cykle i owu ja na luteinie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessss86
Bombka to jedziemy na tym samym koniu!! A długo już jesteś na luteinie? W ogóle długo się staraliście o synka? My dwa lata, ale bez żadnych leków- jakoś przed pierwszą ciążą nie czułam takiego ciśnienia jak teraz.. No i jeszcze umowę mam do czerwca.. Niby myślę, że moja dyrektorka mi przedłuży, ale gdybym była w ciąży, to nie miałaby wyjścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka 88
Wiesz co bylam u ginekologa to kazal brsc luteine jak @ sie nie zjawi i tyle wiec w tym cyklu bedzie cyklem pierwszym na luteinie swiadomie od 16 do 25 dc. O synka w sumie nie staralismy sie sam wyszedl jak wyluzowalismy. Nio i po jednym poronieniu ( w sumie do konca nie wiem czy to bulo napewno poronienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 plus 3
Agness - zazdroszczę porodu. Ja miałam i pierwszy, i drugi dość trudne. Ale nie mam jakiejś większej traumy, po prostu jestem już przygotowana, że w dzień porodu się nacierpię, ale szybko odejdzie to w zapomnienie, gdy będę miała małego bąbelka przy sobie. Mój młodszy (roczniak) zjada wszystko bez problemu, wszystkie warzywne papki mu bardzo smakują. Za to ze starszym (4 lata) mam problem, bo mieszkamy z teściami i jak nie zje śniadania czy obiadu, to i tak nie zazna głodu, bo dziadkowie go zawsze "poratują" słodyczami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Właśnie, dziewczyny, jak u was z tymi słodyczami :)? Dajecie, macie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×