Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
zmotywowanastudentka

ODCHUDZANIE od 02.01.2015

Polecane posty

Gość samotna 30
Wczoraj skalpel i boczki.Małe jest piękne mamy podobny cel,tylko ja juz 15schudłam jeszcze z 12bym chciała. Wtedy bede wazyc 70nie wiem co dalej.Jakby mi sie to udało to bedzie pieknie.Jem warzywa owoce obiady gotowane chleb żytni ale ostatnio słodkie mnie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malejestpiekne
Samotna 30 - mnie słodkie niekoniecznie, ale za to chlebek wieczorem, kanapki:> ogólnie narazie się trzymam. Mam podwójny cel, bo chciałam też troszkę moją córkę "odważyć ". Ma 10 lat i dietetyczka twierdzi, że 6 kilo za dużo :/ Więc trzymamy się razem i zobaczymy. Razem tak jakoś nam raźniej. Do wieczornych ćwiczeń to córka mnie ciągnie i mobilizuje, bo ja mam z tym ciężko. Gratuluję twoich" zgubionych" :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea
Samotna wiem przed okresem jest ciężko :( ja też bym całą lodówke zjadła :) Małejestpiekne ja mam ten sam ból - słodycze nie ale kromeczki bułeczki to po prostu najgorsze :) Ale trzymamy sie razem damy radę każdemu zbędnemu kilogramowi :) fajnie masz że córcia motywuje :) a z córcia to myślę żadnych diet tylko zero słodkiego i dużo ruchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malejestpiekne
Z córcią byłam też u dietetyka i póki co zero słodkich napojów i traszkę ograniczyć ilość chlebka ;P A najważniejsze pilnować przerw- to trudne nie podjadać pomiędzy- wychodzą nasze złe nawyki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie gubiące zbędne kilogramy :) Gratuluję sukcesów, jesteście naprawdę silne dziewczyny !! U mnie też niezle, mam wrazenie, że kryzys minął. Nie złamałam się, nadal nie tknęłam niczego co zawiera cukier i mąkę. Nie chodzę już jednak głodna, choć nie podjadam też między posiłkami. Ostatnio ważyłam się gdy byliśmy na święta w Polsce. Wtedy waga pokazała 72 kg z małym hakiem. Tutaj nie mam niestety wagi, ale planuję kupić w najbliższym czasie. Generalnie mam do sprawy spokojne podejście, zupełnie bez ciśnienia. Życzę Wam wszystkim miłej i spokojnej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Tekst powyżej pisałam ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
witam nowe kolezanki, ale milomze jest nas coraz wiecej:)))) ja niestety tez lamie sie na slodkie, wiecie ze slodycze bardziej uzalezniaja niz narkotyki??? musze z tym wygrac, jak wytrzymam tydz bez to pojdzie z gorki,mdam rade pomimo ze okres mam dostac!!! Femona, 900kcal to zdecydowanie za malo, jeszcze w tym jakas slodycz, organizm ma za malo skladnikow odzywczych i na takim czyms oklamujesz organizm i zwalniasz mega metabolizm. nie chce sie wymadrzac, bo samej srednio mi idzie, ale podnies kalorycznosc chociaz do 1200-1400. Musimy byc zdrowe przeciez:)mam nadzieje, ze Cie nie urazilam:) male jest piekne, swietnie ze myslisz o corce, bedzie jej lzej pozniej... ja bylam taki paczek cale dziecicnstwo i do dzis mam problem z utrzymaniem wagi:) zdesperowana mi tez sie to czasem zdarza:) na przekor chorobie, pokaz ze mozna byc zdrowym i szczuplym:) moze leki amsz zle dobrane, ze az tak waga skacze??zielona zabka, trzymaj tak dalej;) ja tez na spokojnie podchodze do diety, chociaz wkurzam sie jak nawpierpzam sie paskudztwa.. ja od jutra daje sobie wyzwanie, zero slodyczy, przekasek i godz ruchu! jak sie tutaj nie zobowiaze, to oleje wiec moze ktoras do mnie dolaczy????samotna??? trzymajcie sie dzielnie kobietki,lato idzie:) ja pod koniec maja mam wesele i chcialabym stracic z 3kg ! tylko jak dalej bede robic, jak robie to przybedzie mi 3:/ koniec uzalania, jak to chodakowska mowi, nic samo sie nie wydarzy, tylki ida w ruch, slodycze i inne przekaski w kat i bedzie tak, jak tego chcemy:) udanej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Kora dolanczam do Ciebie.Na poczatku wytrzymałam 2 tyg bez słodkiego a pózniej po troszku i tak poszło.Dziś już był stepper pół godz,trampolina 15min i spacer 40min w planach skalpel i boczki.Fiemona Kora ma racje co do Twojej diety,niestety.Ja szczerze mówiac nie wiem ile kcal jem w ciagu dnia.Musiałabym zliczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Samotna licze ze wytrzymamy:) badx dzielna,pisz czesto:) a jak bedzie Cie kusilo pomysl o mnie:) ja bede o Tobie:) damy rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Witajcie w nowym dniu walki o piękną figurę i zdrowie :) Ja wczoraj przeżyłam chwilę załamania, robiąc dla dzieci na deser lody z bitą śmietaną i owocami. Owoce zjadłam bez wyrzutów sumienia, lody mnie nie skusiły, ale przy bitej śmietanie ( ubijam samodzielnie ) się złamałam i wyskrobałam wszystko co zostało na dnie garnka. Było tego kilka łyżek. Na szczęście niezbyt mocno dosłodzone. Dziś już żadne słodkie desery nie są w planie ;) Powodzenia dzisiaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malejestpiekne
Ja właśnie kombinuję z obiadkiem od dietetyczki- szkoda, że nie napisała ile mam w tej folii udka piec, bo teraz po necie szukam przepisów podobnych coby nie jeść surowych:> i z godziną obiadu nie przelecieć:> Kora1987 dasz radę :> Trzymam kciuki:> Wesele Twoje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malejestpiekne
Zielonezabka może dzieciom na deser też coś innego:D Ja moim wczoraj owsiankę z rodzynkami zaserwowałam i były zachwycone:) Dziś planuję "szarlotkę" z jabłek, płatków owsianych i jogurtu - może z malutką łyżeczką lodów :> Wtedy oni zdrowsi a nam łatwiej wytrzymac :> Pozdrawiam :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea
Ale się ożywiłyście dziewczynki :) i tak trzymać :) ja intensywnie spaceruje :) w pracy dużo ruchu dziś zrobiłam ponad 12km :D ale ciesze się może coś ruszy w końcu :) Trzymamy się dzielnie kochane chudzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Hej. Waga spadła na 81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Samotna, brawo:D juz do 7 z przodu niedaleko:D ja dzis wytzrymalam bez slodkosci, jeszcze tylko musze sie poruszac;D Malejest piekne, nie moje, ja juz 4 lata po:D jak ten czas leci... W rodzinie i chcialoby sie jakos wygladac... :D brawo dziewczyny za wytrwalosc;D nowy tydzien nowe wyzwanie;D nie poddajemy sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Skalpel i boczki zaliczone. Tak do 7 już blisko.Ja w tym roku 9 lat po ślubie ale ostatnie 2 nieciekawe.Maż żeby mi dopiec powiedział dziś,że cwicze a i tak nie widać.Wiem,że to nie prawda ale przykro mi było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Nawet dziś o słodkim nie myślałam,chyba ta waga mnie ucieszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypełniej płątbbe ankiety on-line. myiyo.com/?ref=201080713 reaktoropinii.pl/ref/ggmab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, łatwo sie mówi. W rzeczywistości, zrzucić zbędne kilogramy nie jest aż tak łatwo. Sam bez rezultatu wypróbowałem już wiele podobno "niezawodnych" technik. Ostatnio trafiłem jednak na coś ciekawego i, nie zapeszając, zaczyna mi się sprawdzać. Sekret tkwi w tak zwanych jagodach AcaiBerry. Te i inne triki znajdziecie tutaj: 1-forum.net/uroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Malejestpiękne, spokojne, moje dzieci mają bardzo racjonowane słodycze. Mamy taki system, że dostają coś słodkiego dopiero po kolacji, czyli przez cały dzień jedzą normalne zdrowe jedzenie, a na koniec dnia jakiś słodki bonus. Generalnie my w rodzinie chudziny jesteśmy, takie geny. Mnie tylko tak załatwiło szczęście rodzinne i ustabilizowany tryb życia, że mam trochę więcej niż chciałabym mieć ;) Ciąża blizniacza i wiek też swoje zrobiły. Małym sukcesem mojej diety jest też to, że mąż na początku się trochę naśmiewał, a teraz sam zaczyna się pilnować. Dziś rano poleciał nawet na badania krwi. Samotna, bądz dzielna. Odchudzasz się DLA SIEBIE !!! Dziewczyny, bądzcie twarde ! Czego i sobie również życzę :) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malejestpiekne
Również wszystkim miłego i aktywnego dnia:> Ja już 10po ślubie :> Samotna - mężowi kopara opadnie jak będą efekty, a z facetami już tak bywa...:/ Dasz radę - dla Siebie:> Zielonazabka zazdroszczę u mnie córka geny po mnie też ze mną się pilnuje :> Pozdrawiam wszystkie i głowy do góry ! Damy radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea
Och samotna my widzimy efekty ! I widzimy też że jesteś SUPER i że się nie poddajesz i walczysz a do tego motywujesz też grupę innych swoją świetną postawą więc robisz nawet więcej niż Ci się wydaje swoim odchudzaniem ! Rób dalej swoje jesteś na dobrej drodze my w Ciebie wierzymy :) Ale tak serio to nawet nie chcę wiedzieć jak musiało być Ci przykro , a on ma wszystko perfekcyjne ? Ahh faceci na początku jest pieknie a później bydło wyłazi :( zielonażabka fajnie że Twoj się przyłączył razem jest zawsze raźniej a o zdrowie zadbać nie zaszkodzi :) a ja mam wrażenie że tyje już po wodzie ale to może brak snu bo ruszam się dużo a mam wrażenie że jestem spuchnięta cała :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Ach szkoda słów na tego mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Dziś rowerek i pare min.trampolina.ZERO SŁODYCZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana2413
Takie męża to najchętniej bym w dupę kopnęła, Mąż jest po to żeby całe życie wspierać, a nie cholera jeszcze kopać leżącego. Ale samotna spokojnie, schudniesz, wyćwiczysz się każdy się będzie oglądał, a starego będzie ch** strzelał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Samotna,nie przejmuj sie pracuj nad soba dla siebie... a jezeli on nie widzi utraty 14kg to wyslij go do okulisty!:) niestety tak to jest ze faceci swoje frustracje wyladowuja na zonach... mam nadzieje ze w koncu sie otrzasnie i doceni jaka ma fajna zone:) ja jutro wybieram sie w gory na rowerach wiec spale troche mam nadzieje:)od slodyczy staram sie trzymac daleko... u mnie piekna pogoda,az czlowiek sie rwie zeby sie cos poruszac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Hej.40min rower.,30 min stepper.,15min trampolina i spacer godzinka. Miałam skalpel zrobic ale już sił brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Farfadea dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Zdesperowan.co do męża masz racje ale to nie takie proste...nie wiem jak długo wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×