Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
zmotywowanastudentka

ODCHUDZANIE od 02.01.2015

Polecane posty

Gość gośćaga
Do pinatness trenerka niestety nie mam facebooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
to w czym problem? jeśli nie w podjadaniu ?:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agagość szkoda strasznie :( Jest kilka czynników. To, co teraz napiszę być może spotka się z oburzeniem, niedowierzaniem... A być może zmieni Twoje życie, jak kiedyś zmieniło moje i moim niektórych skrajnie wyczerpanym Podopiecznym :) 1. Masz bardzo niski metabolizm przez stosowanie powyższej "diety". Kaloryczność wynosi średnio 400 kcal dziennie. Organizm, aby przetrwać, czyli aby płuca pracowały, serducho pompowało krew potrzebuje ok.1200 kcal w spoczynku. Dołączyć do tego trzeba jeszcze, że w dniu codziennym coś robisz (chodzić, sprzątasz, pracujesz), na co kcal (czyli krótko mówiąc energia) jest zużywana. 2. Czemu napisałam "dieta"? Dieta to sposób odżywiania. Niestety Twoja dieta jest głodówką :( a jeśli byłaby sposobem odżywiania to byłabyś w stanie ciągle na niej być - niegłodna, niezmęczona. 3. Posiłki powinny być regularne, spożywane co 3-4 godziny bogate w składniki odżywcze (białko, tłuszcze - tak!, węglowodany - tak!) w odpowiedniej dla Ciebie ilości 4. Na redukcji nie można być głodnym! Metabolizm się wtedy zwalnia. Po pierwsze zaczyna zauważać, że nie dostarczasz mu jedzenia, więc magazynuje wszystko i usilnie trzyma tłuszcz w sobie, aby... przetrwać! A po drugie - posiada on pamięć. Kiedyś już schudłaś, pamięta to zdarzenie i świetnie wie, jak sobie poradzić tym razem i tak łatwo nie da się wykończyć. Jest to świetny wymysł natury, nie patrząc teraz na Twoje cele ;) 5. Kiedyś schudłaś i Twoja siostra też. Tak, ale jak pisałam w powyższym poście, że odchudzanie jest skuteczne, kiedy waga się utrzymuje. Z tego co pisałaś to obie przytyłyście, więc sama widzisz, że nie było skuteczne. Mimo że jecie niewiele, bo metabolizm... (patrz punkt 1 i 4). 6. Schudnąć w ciągu 3 miesięcy 40 kg jest bardzo niebezpiecznym wyjściem dla organizmu. Efekt jojo czyha za drzwiami :( poza tym nie da się tak cały czas jeść, żyć, spać, funkcjonować. Sama widzisz, że podjadasz. Ale Moja Droga! To jest normalne! Organizm sam się domaga! Nie wiń siebie za to! Jeśli organizm byłby odpowiednio najedzony, szczęśliwy... chudłby sobie spokojnie, bez STRESU i nie miałabyś ochoty na słodkie ani na jedzenie. Jak pisałam - organizm nie może być głodny podczas odchudzania :) całe szczęście 7. Po jakimś czasie następuje niestety również adaptacja organizmu do wysiłku cardio. Wspominałaś, że korzystasz z rowerka po godzinie co 2 dni. Już teraz wiesz, że nie warto wydłużać czasu (przez jakiś czas ok ---> po czym adaptacja ---> kolejna dokładka ilości rowerka ---> koło się zamyka). Skończyłabyś w końcu z rowerkiem codziennie, a potem i tak niewiele by to dało. Polecam Ci dołączyć inne ćwiczenia - na wzmacnianie mięśni (podkręca metabolizm!). 8. Poziom kortyzolu - hormon odpowiedzialny za stres. Długotrwały i regularny wysiłek aerobowy, niski poziom kcal wywołują stres dla organizmu oraz dla psychiki. Jesteś rozdrażniona, obsesyjnie myślisz o jedzeniu i karcisz siebie za to. Nie jesteś w tym jedyna! Mam mnóstwo takich przypadków na co dzień. Błędne myślenie niestety doprowadza do takich efektów. Aby poziom kortyzolu spadł organizm domaga się cukrów (szybki relaks raz-dwa), ciągoty na słodycze itd... Koło się zamyka. Uwaga - w odpowiedniej diecie REDUKCYJNEJ, po ok.miesiącu, przy odpowiednich ćwiczeniach siłowych (nie, nie jak kulturysta!) ja zalecam i napieram swoich Podopiecznych do zjedzenia oszukanego jednego posiłku RAZ W TYGODNIU. Poziom kortyzolu spada, metabolizm dostaje kopa, psychika spokojna ---> efekt redukcji szybszy. 9. Wiek - jesteśmy coraz starsze, nie młodsze :( metabolizm z wiekiem zaczyna spowalniać 10. Sterydy. Będzie Ci ciężko, ale nie wykluczają 9. powyższych bardzo istotnych elementów. Moja Droga odpowiedziałam na to, co u Ciebie zauważyłam :) Jak się do tego odniesiesz to już Twoja wolna wola. Postaraj się jednak to przemyśleć, szczególnie, że Twoje sposoby nie działają teraz jak chcesz (ja wiem, działały, ale spójrz na punkt 4.). O szczegóły zapraszam na facebook na moje konto Ciebie i Wszystkie Z Was w razie bardziej szczegółowych pytań. Rozmowa, a rzucanie pojedynczych wpisów to jednak różnica :) i tak jak mówię - od porad NIC NIE CHCĘ! Jeśli wierzysz napisz do mnie na fb "Pinatness Trenerka", jeśli wątpisz... mimo to zapraszam :) a tutaj jestem jeszcze wciąż, więc zapraszam do (mam nadzieję) rozwiania kolejnych wątpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
do pinatness trenerka dziękuję za wskazówki z pewnością masz rację ,bo tak jak pisałaś zajmujesz się takimi sprawami na co dzień . no cóż muszę znalesć inną dietę czyli taka powyżej 1000kcal? a co do ćwiczeń na razie boje się , bo tak jak pisałam wcześniej jestem po operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
do pinatness trenerka mam jeszcze pytanie ? co sadzisz o diecie konrada gacy? na pewno słyszałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćaga Moja Droga! Dla mnie to przyjemność, że kolejna osoba ma możliwość żyć w pełni :) Odnośnie Twojego przypadku... Nie wiem, ile jesz teraz (planowane i nieplanowane menu, czyli to wieczorne obżarstwo). Musiałabym wyliczyć Twoją dzienną dawkę kcal, wiedzieć jaki tryb życia prowadzisz, znać Twoją wagę (znam, ale jak ona się zachowuje - rośnie, stoi, maleje). Jeśli jesz teraz powiedzmy 800kcal to, jak pisałam, metabolizm jest zwolniony i każda nadwyżka (tu ponad 1000kcal) będzie szła w tkankę tłuszczową! :( trzeba stopniowo wyprowadzić Twój metabolizm do zera (ok.miesiąca, abyś nie przytyła) i wtedy ucinać mało, stopniowo. Także jakakolwiek dieta redukcyjna dopiero po wyzerowaniu i napędzeniu metabolizmu :/ Tak, wiem. Ale Moja Droga innej drogi nie widzę. Będąc kiedyś jeszcze niedoświadczonym trenerem, mimo że wiedziałam te informacje, dałam się zwieść prośbom jednej z moich Podopiecznych i na zminusowanym metabolizmie zgodziłam się robić redukcję. Moja głupota, bo nie powinnam podejmować się współpracy :/ już tak nie robię. Spadła w ciągu w ciągu miesięcy tylko 3 kg, a gdy skończyłyśmy współpracę - przytyła na nowo 7kg. Nadal walczy i podpytuje, ale ja już jestem nieugięta. Jak dojrzeje i zrozumie, co z Nią jest to wezmę ją w obroty :) jak będzie walczyć ze swoim organizmem i upierać się przy swoim to ja nie podejmę się współpracy ze względu na to, że to jest niebezpieczne dla Jej zdrowia :( i nic na siłę nie zrobię, mimo że bardzo często o Niej myślę i czekam... Nie doprowadzaj się do takiego stanu Moja Droga! Im szybciej zrozumiesz, tym szybciej będziesz szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej~! Jestem- coś ostatnio nie mam czasu pisać. Waga nie chce spadać, ale to okres przejściowy - jak pisałyście po zgubionych 8 jest ciężej- a przede mną jeszcze 20 :) dietkę trzymam- 5 posiłków dziennie. Dzisiaj rower 13km wiatr niesamowity, ale dałyśmy radę:) Do trenerki: Dlaczego po 8 kg zgubionych w 1,5 mca przy dalszej diecie i wysiłku fizycznym zwiększonym waga stanęła na kilka dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj malejestpiekne Dziękuję Ci za zaufanie, jeśli post był kierowany oczywiście do mnie :) Domniemam, że sprawa się ma i tutaj do adaptacji organizmu. 1. Jeśli zwiększyłaś treningi aerobowe (rowerek/bieżnia itd), ale nie dodałaś sobie treningu wzmacniającego mięśnie lub jeśli trenujesz wzmacniająco nie dostarczyłaś nowego bodźca pod postacią zwiększenia ciężaru (nie, nie zostaniesz kulturystką ;)), zmiany ćwiczeń, które pobudzą troszkę inne części mięśnia (np. nogi, ale przypuszczalnie przednia część ud - od strony środkowej, a nie bocznej) to mimo tego ciężko będzie o progres. Aeroby są dobre na początek, potem same nie wystarczą, bo zajedziesz metabolizm zwiększaniem ich ilości. 2. Zależy czy zmieniłaś coś w diecie. Jeśli po 1,5 miesiąca nic... Adaptacja organizmu :( Ważne, by na początek nie obcinać mnóstwa kalorii, bo metabolizm się spowalnia i może wystąpić problem jak u Koleżanki gośćaga Działaj inaczej, póki dopiero zaczęłaś i organizm jeszcze nie zajarzył, że będzie głodny i wycieńczony! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Dziewczyny ja sie nie poddaje wrecz przeciwnie!Pisałam ze w maju celu nie osiagne bo do soboty 4 kg.nie zrzuce i na czerwiec to przejdzie do zgubienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
Dziś znów usłyszałam pochwały i jest mi b.miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
Hej dziewczyny:-) ja dzielnie przeszłam dzisiaj trzeci dzień diety :-) po przeczytaniu wskazówek których mi udzieliła pinatness trenerka znalazłam inna dietę w której jem co 4godz . 7,11 ,15,19 I jest dziennie 1300kcal po 2tygodniach jest 1200kcal itak co dwa tygodnie zmniejszam a aż dojdę do 1000kcal i tak juź zostaje do osiągnięcia wagi . pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
Dzieki:-) mam nadzieję że będzie dobrze :-) odezwę się jutro pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! U mnie waga jak stanęła tak stoi- postaram się zmienić dietkę trochę i może inne ćwiczenia:> Dziwi mnie tylko, że choć waga stanęła centymetry w "tyłku" maleją ;) Zawsze to jakieś pocieszenie :) Pozdrawiam i wytrwałości na dzisiejszy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30
MałeJ.P.też tak miałam.Teraz 3 tyg waga stała,cm leciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna30 masz pojęcie dlaczego tak jest? Bo mnie ten brak spadku wagi trochę przeraził, choć staram się jeszcze bardziej :) Zaraz zmykam na siłownię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie! Jeżeli ćwiczycie na siłowni to mięśnie stają się cięższe, ale są smuklejsze niż tłuszczyk :) Dlatego waga nie leci (bo są mięśnie), a stajecie się szczuplejsze obwodowo (bo tłuszcz zmyka!) :) O to chodzi! Przecież chodzi o wygląd, a nie o cyferki na wadze! Ja swoich Podopiecznych mierzę centyrmetrem i robimy kontrolne foty :) Dla przykładu ja jako trenerka - mam 160 cm, ważę 60kg, a mam rozmiar ubrania XS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankowa951
Mnie pomógł suplement z afrykańskiego mango.Już w 3 pierwsze miesiące korzystania schudłam z 86kg do 77kg. Przy wzroście ok. 170cm. Teraz ważę 62kg, czuję się świetnie i nie mam już takich kompleksów. Zamawiałam z tej strony http://nplink.net/btkjP7vM W gratisie otrzymałam płytę z ćwiczeniami MelB, spróbujcie dziewczyny a nie pożałujecie .PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Podpisuje sie pod tym co pisze trenerka nogami i rekami:) tylko wiesz z czym ja mam np problem- jak sie wezme za siebie, to dzialam, cwicze i pilnuj sie ale jak dolapie kryzys, to niczym jak alkoholik tydzien ciagu;/ nie mysl sobie, ze sie obzeram ale duzo sobie pozwalam. Wage utrzymuje juz ponad rok. mam teraz jakies 64-65kg przy wzroscie 172. schudlam jakies 12. nie moge się cos zmotywowac ostatnio;/ chcialabym zejsc do 62 i utrzymac, ale cos slabo mi idzie. musze sie wkrecic w cwiczenia, bo strasznie fajnie potem sie czuje i cialo fajniejsze, jak cwicze regularnie co ostatnio sie wogole nie zdarza... masz moze dobre cwiczenia na cellulit?? cardio pewnie. Masakra, pomimo ze waze w normie, to mam okropny celulit na nogach-udach i pupie-nie przesadzam!Czas kopnac sie wtylek dla wlasnego zdrowia! mam prace siedzacą, wcinam hormony wiec w sumie powinnam sie cieszyc ze jest jak jest. OK pozalilam sie i ide pocwiczyc z chodakowska! brawo dziewczyny za wytrwalosc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEJ!!! Mam świetne rowerki do spinningu / indoor cycling'u. To świetne uzupełnienie treningów gdy za oknem deszcz, lub gdy poprostu nie możemy nigdzie wyjść. Dobra muzyka w uszach i jazda!!!. Przykłady: http://allegro.pl/rower-spinningowy-lemond-re vmaster-galeria-w-aukcj-i5360355310.html http://allegro.pl/rower-spinningowy-tomahawk- e-series-gratis-i5363064387.html Używane ale w świetnym stanie - każdy coś wybierze. Od 1tys. do 4 tys. Firmy takie jak: Tomahawk, Schwinn, Lemond Revmaster Life Fitness, Reebok, lub Vortec. Zainteresowanych proszę o kontakt. 506145709. Pomagam z dostawą w mazowieckim!! Dalej kurier. Pozdrawiam Andrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
Hej dziewczyny:-) 4dzień diety prawie za mną o 19 kolacja , zero podjadania udało się:-) w poniedziałek się zwarzę ciekawa jestem czy coś ruszyło :-) pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny;) Przypadkowo natknęłam się na to forum i postanowiłam dołączyć. Jestem świeżakiem jeżeli chodzi o zdrowy tryb życia, ale tak to jest jak się po roku czasu staje na wagę i widzi +15kg.. Oczywiście czułam, że przybyło tu i ówdzie..ale mimo wszystko nie sądziłam, że tak szybko tule przybrałam. Miałam wybór, albo to olać i za kolejny rok toczyć się do ołtarza, albo zmienić swój styl życia. Postawiłam na to drugie;) Czuję się już dużo lepiej, choć zaczęłam dopiero w tamtym tygodniu. Cieszę się , że natknęłam się na to forum, bo można się dowiedzieć dużo fajnych rzeczy i otrzymać trochę wsparcia;) Jeżeli chodzi o moją "dietę" po prostu zrezygnowałam z nabiału (głównie serków które uwielbiałam), słodyczy, tłustych, ciężkich potraw..Także raczej standardowo. Poza jem 4-5 posiłków..noi oczywiście 0 alkoholu i słodzonych napoi.. Dołączyłam treningi z Ewą Chodakowska i boks. To chyba tyle..Nie mówię..łatwo nie jest, ale co zrobić. Ok to chyba tyle bo czuję się trochę jakbym pisała rozprawkę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kora1987 Witaj Moja Droga! :) Cardio dodatkowo, ale głównie trening wzmacniający mięśnie. To one powodują, że wszystko się "podnosi" i jest jędrne :) Dieta też główny punkt, a cardio jako dodatek ;) Natomiast "napady" obżarstwa spowodowane są zapewne zbyt drastyczną dietą i organizm sam się domaga (nie, nie jesteś słaba psychicznie, to Twój organizm chce jeść!). Trzeba robić wszystko z głową, nie robić drastycznej obcinki kalorii, bo zajedziesz metabolizm (patrz na moje wpisy powyżej) i zajedziesz psychikę (już sama tego doświadczasz brakiem kontroli nad jedzeniem) :( Trzymam kciuki za Ciebie, Twoje zdrowie i Twój cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
do paula0390 dołącz do nas jak najbardziej jak to się mówi w grupie zawsze razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
do Pinatness trenerka :) wczoraj niby to jeden dzień jak zmieniłam dietę na inną, ale muszę przyznać jeden posiłek więcej i większa ilość kalorii od razu czułam się inaczej jakoś lepiej :) miałam tyle energii w sobie że posprzątałam cały dom hehe może do mnie wpaść perfekcyjna na kontrolę :) dziękuję za wskazówki które mi udzieliłaś teraz na pewno łatwiej mi będzie wytrwać w diecie i zrzucić te moje kilogramy dziękuje:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćaga SUPER!!! Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa tracąc tłuszczyk - tylko tak można długo być na redukcji bez obawy o jojo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio nie wchodzę na wage :) Jakoś intuicyjnie czuje że to zły pomysł :) W poniedziałek wracam do pracy i coś ruszy :) Musi :) Jeszcze ruszyć tyłek muszę tylko niech to chorubsko się skończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Błonnik Witalny - to dobry sposób na właściwe oczyszczanie organizmu, które jest dobrym początkiem w procesie odchudzania. Ma on zbawienny wpływ na układ trawienny, m.in. reguluje jego pracę, przyspiesza metabolizm usuwając szkodliwe substancje z naszego organizmu. Dzięki jego stosowaniu poprawia się także przemiana materii, która ma znaczący wpływ na szybsze pozbycie się zbędnych kilogramów. Wszelkie niezbędne informacje o Błonniku Witalnym znajdują się na stronie czystejelito.eu gdzie serdecznie zapraszam. Pozdrawiam serdecznie Jolanta Piwowarczyk Online Ekspert marki Mapa Zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
Witam:-) dzisiaj 6dzień mojej diety w poniedziałek warzenie ,ale jestem ciekawa czy coś ubyło;-) a co tam uwas dziewczyny ?nic nie piszecie :-/ a jesli chodzi o takie specyfiki odchudzające to ja uważam że to strata pieniędzy nic ani nikt za nas nie schudnie poprostu trzeba się wziąść do pracy a za te pieniąźki kupić sobie coś fajnego pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga
Witam:-) dzisiaj 6dzień mojej diety w poniedziałek warzenie ,ale jestem ciekawa czy coś ubyło;-) a co tam uwas dziewczyny ?nic nie piszecie :-/ a jesli chodzi o takie specyfiki odchudzające to ja uważam że to strata pieniędzy nic ani nikt za nas nie schudnie poprostu trzeba się wziąść do pracy a za te pieniąźki kupić sobie coś fajnego pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×