Maxi_ja 0 Napisano Luty 3, 2015 kasimat - zapiecz sobie jabłko z cynamonem jak już musisz, ale pamiętaj, że te -3kg nie przyszły łatwo, a moga łatwo pójśc:(Ja tez bym miała już więcej na minusie, gdyby nie popełnione głupoty:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mid 0 Napisano Luty 3, 2015 Ja mam do zrzucenia 3kg i ostro z nimi walczę. Mam nadzieję, że do wiosny się uda, bo wbrew pozorom wcale nie jest to takie łatwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 3, 2015 Jak mas ztylko 3kg to pewnie już mało wazysz, a te ostatnie są zawsze najcieższe, w kazdym razie powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 3, 2015 Kasimat jestem z tobą trzymaj się :) :) :) Dasz radę zielona herbatka i i jabłko jak radzi Maxi_ja i jutro będzie lepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 3, 2015 A gdzie jest Ani_a 87 ???Ciekawe jak u niej spadek?Dawno Cię nie było.Odezwij się :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 3, 2015 Hej, Polecam super program na stronie www.klubodchudzania.pl Super opieka,niesamowite efekty, Dzięki nim schudłam 25kg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 4, 2015 Hej dziewczyny :) Sałatka warzywna i kromka pelnoziarnistego chlebka z robioną pastą makrelową na dzisiejsze śniadanko :) Pojutrze warzenie :)A co tam u was??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 4, 2015 Piję kawe i rozgrzewam zimne nózki;) Widzę jednak, że to ma związek z dietą - za mało węgli chyba - muszę jeszcze poobserwować. Dzisiaj w planach popedałować rano - mam nadzieję, że się uda! Nie liczę trzymania jedzenia w ryzach jak co dzień:) Miłego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasimat 0 Napisano Luty 4, 2015 Dziewczyny jeszcze raz dziękuje za wsparcie :) Dzisiaj się wydaje,że jest już lepiej. To chyba jest efekt obcięcia kalorii , tak organizm się domaga o więcej.Trzeba to przetrwać. Wczoraj podjadałam migdały i jakoś przeszło. Dzisiaj jestem już po 10 km kijkowania. Jak tak się przejdę to wiem,że żyję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fasssolka73 Napisano Luty 4, 2015 Kasimat , podziwiam cie , 10 km z kijkami , mnie by się 1 km nie chciało.Maxj, grzej te nóżki , ja mam też chłodniejsze niż zwykle , ale myślałam , że to od tego , że mam czasami chłodniej w domu. U mnie po staremu , trzymam dietę, piję herbatki i chudnę, już prawie 5 kg od początku odchudzania , w piątek się zważę. Trzymajcie się babeczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 4, 2015 Polecam www.zielonakawamax.pl zmniejsza łaknienie aż miło, przyspiesza metabolizm, dodaje energii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 4, 2015 jeeeeeeeeeść! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 4, 2015 Żle sobie rozłozyłam posiłki dzis, bo wykończyłam miche gulaszu na śniadanie, a powinnam była ją podzielić na dwa mniejsze posiłki, także czekałam z jedzeniem az do teraz, zeby dzień miał sens. No, ale zjadałam indyka z grila z kiszona kapusta i chwilowo powinno byc ok, rowerek zaliczony. Naczelny przeszkadzacz porozstawiał piwo po domu, dobrze, ze ten trunek mnie mało rusza, ale trochę popatruję w jego stronę;) Alkoholizm się odzywa;););) Witaminka dla Ciebie artykuł, wklejam tu, bo są to też moje dylematy: http://readthelabel.pl/2015/02/dlaczego-dieta-niskoweglowodanowa-moze-szkodzic/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 4, 2015 Zyjecie? Głupio mi tak tutaj do siebie gadac; Zrobiłam zakwas buraczany - wreszcie wyszedł - nie wiedziałam, że to taka pyszna sprawa, chyba się skończy szybciej niz przypuszczałam:( Teraz już tylko relaks:) Co u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 5, 2015 Maxi wczoraj mi nie poszło :( jestem nie zadowolona z siebie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Luty 5, 2015 ten gość wyżej to ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasimat 0 Napisano Luty 5, 2015 Hej, Przywaliło u nas śniegu. A ja już wyglądałam wiosny :) Wczoraj j było mi lepiej, choć nadprogramowo upiekłam sobie jabłko. Widzisz dobrze,że mi przypomniałaś o zakwasie buraczanym- uwielbiam.Też sobie zrobię. Bluber najgorzej znowu się zmotywować:( Pomyśl o wiośnie i lecie,że przydałoby się parę kilo mniej.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 5, 2015 Czesc i czołem;) Maxi_ją też wczoraj minąć musiałam kolację bo byłam w rozjazdach i pozostało mi tylko jabłko :( Też byłam głodna i to jak! Ale dałyśmy radę i to jest plus :) Dziś wywiadówki :( Co to będzie -nie wiem mam nadzieje że dzieci mnie nie zaskoczą :-o No chyba że pozytywnie ;-)Udanego dnia życzę :-) A gdzie wszystkie dietowiczki???:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 5, 2015 Hej nie zauważyłam waszych wpisów ;-) Blubber nie patrz na wczoraj dziś jest dziś i ciągniemy dalej dietowanie:) Pamiętaj nie jesteś sama...:)Będzie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 5, 2015 Dźwigaj się blubber - dzisiaj jest nowy dzień i można dietować dalej! Naważniejsze, żeby po jakimś upadku nie zacząc znowu wp**** i czekac do przysłowiowego poniedzialku, żeby znowu zacząć dietę. Tutaj jest coś o cheat meal - moze warto sprawdzić, jak nam to słuzy? Mi ostatnio nie posłużyło, bo zjadałam za duzo, dlatego teraz o tym nawet nie myślę (do tłustego czwartku heheh), ale może komuś się przyda? Zakochałam się w kwasie buraczanym, a jeszcze bardziej w tych burakach co po nim zostały! Tak jak normalnie buraczki to tylko w barszczu i jednej sałatce sledziowej łykam, tak tutaj chrupię od rana! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 5, 2015 Nie wkleiłam linka, sorry, mama nadzieję, że nie potraktuje jako spam:) Bosz, cieszę się, że Snieg pada, może się załapiemy na jaś zimę na feriach, bo u nas zimno, ale słońce i śnieg tylko na górkach, a górki daleko. http://www.ajwendieta.pl/blog/podcast/cheat-meal-cheat-day-kto-moze-kto-nie/#sthash.V5dOZbDK.gbpl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasimat 0 Napisano Luty 5, 2015 A u nas napadało tego białego i ciężko mi było na dzisiejszym spacerze. Ledwo szłam w końcówce. Moja koleżanka chodzi na głodniaka bo tak podobno spala tkankę tłuszczową. Ja nie mogę być głodna i rano muszę zjeść śniadanie, Już mój organizm się tak wyregulował. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 5, 2015 A w jakim regionie mieszkasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 5, 2015 Hej dziewczyny :) Gdzie się podziewacie???Jakoś minął mi dzień bez uczucia głodu być może dlatego że byłam zabiegana :) Jutro ważenie mija 3 tydzień :) Ciekawe co pokaże waga :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777 Napisano Luty 5, 2015 U mnie brak śniegu dietka wolno do przodu .Blubber nie można sie poddawać bo jednego dnia cos było żle zawsze jest jutro i może być lepiej . U mnie też bywa raz lepiej raz gorzej. Tamnten tydzień zakończyłam na plusie ale sie pozbierałam i już jest dobrze dietowo .Odchudzam sie już dwa lata zaczełam od 115 kg a teraz jest 84 kg .Mialam pare razy załamanie ale trzeba z tym walczyć. Popatrz na małe dzieci jak uczą sie chodzic upadają wstają i na koniec biegają aż trudno je dogonić . My też jak chcemy osiągnąć swój cel bądżmy jak te maluchy. Życze następnych lepszych dni i czekam na optymistyczny wpis. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 5, 2015 Ja dzisiaj tez więcej zjadałam, głównie przez pyszny smalec, który jest chyba jedyną rzecza, którą trzeba z chlebem. Także było kilka cienko ukrojonych kromek żytniego razowca - i wszystko razem się mieściło w limicie, ale paleo to to nie było:( Jutro dzień chudy, znowu sobie zrobie jakieś smoothie i może troche kefiru sie napiję, lekko nie będzie, bo w piątek zawsze czuc weekend i pokusy zaczynają łazic za mną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 6, 2015 Hej:-) 16.01-80kg 30.01-75,4 kg 6.02.-73 kg Mega szczęśliwa :-) :-) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fasssolka73 Napisano Luty 6, 2015 Majka , gratulacje. Teraz ja się pochwalę. 05.01 -- 97.4 kg 30.01--94.0 kg o6.02 --92.6 kg czyli 4.8 kg na minusie. Hura , hura. Do miłego .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 10 Napisano Luty 6, 2015 Brawo fasssolko :-)Jak tak dalej pójdzie to do Wielkanocy osiągnę swój cel :) Poniekąd dzięki Wam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maxi_ja 0 Napisano Luty 6, 2015 Pieknie dziewczyny, gratulacje:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach