Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinowy_Krem

Czy zerwać zaręczyny pół roku przed ślubem?

Polecane posty

Jestem w związku od 6 lat, zaręczona od pół roku, za kolejne pół roku zaplanowany jest ślub. Mój narzeczony prócz szeregu zalet ma dwie, trudne do zaakceptowania, wady: - upija się (około raz w miesiącu "urywa mu się film") - wystawia mnie (kilka razy w miesiącu nie przychodzi na umówione spotkania, nie odbiera wówczas telefonu/telefon jest wyłączony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za ciężkostrawną formę moich postów - Kafeteria wciąż zaznacza treść jako spam, stąd ten bezsensowny podział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napić się raz w miesiącu, nawet do zgona, to prawie abstynencja. Z tym "wystawianiem" nieco inaczej, lecz może na prawdę miał dziwne akcje. Nikt nie jest bez wad, dlatego trzeba nauczyć się z nimi żyć. Jeżeli zamieszkacie razem, ten drugi problem zniknie na bank. Ludzie mają znacznie poważniejsze problemy w związkach i nie narzekają aż tak bardzo, nie wspominając o zrywaniu zaręczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz... momentami miałem podobny stosunek, lecz do nieco innych spraw. Moja niedoszła "narzeczona" zwyczajnie mnie zostawiła... Zmieniłem się i wróciła do mnie, lecz nie na długo, po czym zostawiła mnie bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej abyś przesunęła ślub o rok i teraz przez pół roku pomieszkała z facetem? Jeśli dalej by ci taki stan rzeczy nie pasowal to wtedy zerwala bo nie ma sensu brać ślubu skoro tak bardzo ci te dwie rzeczy przeszkadzają (to olewanie to moim zdaniem totalny brak szacunku wobec ciebie!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci zalezy to z nim pomieszkaj przeloz slub jak bedzie dziecko to zabawnie ie bedzie jak sie bedziesz zastanawiac gdzie on jest zrob mu tak tez znikj na pare dni ciekawe czy dalej bedzie tak zabawnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malinowa, powiem Ci z punktu widzenia dzieci takich ludzi, bo wiele razy mi takie osoby o tym mówiły. Upijanie się będzie najpierw tylko raz na miesiąc, "bo jest okazja", potem będzie częściej, bo "koledzy namówili"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tej cholernej Kafe nie da się niczego wysłać, bo zaraz spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ problemy występują od dawna, rozmowy przeprowadzane były wielokrotnie - początkowo były przeprosiny i obietnice poprawy, obecnie nawet tego nie usłyszę. Próbowałam znikać na parę godzin w podobny sposób - przy dwóch pierwszych sytuacjach rzeczywiście był efekt - jak widać krótkotrwały. Nie jestem w stanie zniknąć na dłużej ze względu na pracę i rodzinę - wciągnięcie całego otoczenia w grę wydaje mi się śmieszne i dziecinne, jesteśmy dorosłymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mozecie zamieszkac razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tak zerwij z nim bo po slubie Lepiej nie bedzie tylko gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie rokuje, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już przed ślubem tak jest to potem będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz kota w worku !!! Zamieszkajcie razem, ślub odwołaj, zawsze można zdecydować się jeszcze raz. Zamiłowanie do alkoholu połączone z brakiem umiejętności jego spożywania to zły znak. Złym znakiem jest też to, że facet ma lepsze zajęcia niż uszczęśliwianie swojej narzeczonej. Masz słuszne obawy. Przynajmniej na początku powinno być jak w bajce, a Wy jeszcze nie zaczęliście a już się sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze myslisz Najpierw studia i praca Teraz tylko wciel to w zycie! A Twoja rodzina Cie wspiera?jak zareaguja jak zerwiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolny duch z niego. On sie nie zmieni, urywanie filmu bedzie zdarzalo sie czesciej, moja mam jak wychodzila za ojca tez tylko raz na jakis czas, potem regularnie, potem wychodzil na ryby i znikal na 4 dni... mysle ze to nie jest zly czlowiek, czy cos, ale kompletnie nie dla Ciebie, nie jest to niczyja wina, lepiej to zakonczyc bo i tak masz watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam studia, po których znalazłam pracę w zawodzie w rodzinnym mieście, gdzie mieszka i pracuje także narzeczony. Razem odkładamy na wesele, które chcemy sami sfinansować. Może przewróciło mi się w głowie i szukam problemów tam, gdzie ich nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz bardzo konkretne wątpliwości.. Przemyśl decyzję, będzie na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes pustakiem cokolwiek tu Ci napisza i tak wyjdziesz za tego pijusa a za rok zalozysz nowy temat zycie z alkoholikiem ktory splodzil mi dzieciaka i roocha menelki tuz za rogiem ..czemu niektore dziewczyny sa takie durne? Myslisz ze slubem uleczysz jego alkoholizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie pije tylko raz w miesiącu we wszystkie dni w które zawala spotkania i nie odbiera telefonu jest również nawalony - to zwyczajny alkoholik!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to decyzja na całe życie, zwłaszcza że planujemy ślub kościelny. Mieliśmy w przeszłości półroczną przerwę w związku - nie odpowiadało mi, że pali papierosy, kompletnie nie dba o uzębienie, nie uczy się. Odeszłam, gdy zobaczyłam, ile potrafi przegrać na automatach. Całkowicie porzucił granie, wróciłam. Od tamtego czasu próbował zdać maturę, raz był u dentysty, pali nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Autorko, To oczywiscie Twoje zycie i Twoje decyzje ale lepiej jest zerwac zareczyny pol roku przed slubem niz zawrzec slub z "niewlasciwa" osoba. Jezeli masz jakiekolwiek watpliwosci - nie bierz slubu. Bo to "nie jest zabawne". I nie martw sie tym, co powie otoczenie. To nie otoczenie bedzie potem zyc z Twoim mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to decyzja na całe życie, zwłaszcza że planujemy ślub kościelny. xxx nie przesadzaj! za rok czy dwa kupisz sobie unieważnienie z powodu "jego niedojrzałości" i znowu będziesz panną - teraz wszyscy tak robią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony - boję się, czy będę konsekwentna w swej decyzji. Po tylu latach związku praktycznie wszyscy znajomi są wspólni, mój narzeczony przyjaźni się z moim szwagrem - był świadkiem na weselu mojej siostry, mieszkamy niedaleko siebie - nie ma możliwości całkowitego zerwania kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nie masz zamiaru odwołać tego ślubu, więc daruj sobie szukanie na siłę powodów żeby tego nie robić poza tym są śmieszne - trzeba wyjść za mąż za alkoholika, bo koleguje się z twoim szwagrem - no rzeczywiście - powód fundamentalny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a! no i mieszkacie niedaleko od siebie - koniecznie musi być ślub!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij te zaręczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×