Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o związku, w którym pozwalam facetowi spać z innymi

Polecane posty

Gość gość
Ja mam do niego zaufanie i wierzę w to, że będziemy razem, więc chyba właśnie dlatego nie boję się takich rzeczy. A zawieść może i partner, i mąż, i ktokolwiek inny, na to trzeba brać poprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że mój mąż nie sypia z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie go, nie wiecie, co by mógł powiedzieć, a czego nie, po co tak gdybacie i przytaczacie jakieś dziwne scenariusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może, ale ty tutaj stwarzasz idealne warunki żeby kogoś poznał. Poza tym w grę wchodzą emocje i może być tak, że niespecjalnie próbując zorientuje się, że jednak woli towarzystwo tamtej kobiety (lub kobiet). Pojawia się przywiązanie emocjonalne i wtedy np. zamiast na obiad do twoich rodziców pojedzie jej pomóc remontować kuchnię. Tu nie mówimy o braku zaufania, tylko o zwykłych sprawach które musisz wciąć pod uwagę On ci może bardzo szczerze powiedzieć, że jego kochance zalało kuchnię i jedzie jej pomóc. Sama na to pozwalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jego kochanka powie mu, żeby ci nie mówił, że spotykają się już kilka miesięcy, bo przecież są przyjaciółmi i musi być fer wobec niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co, opowiadałby ci o prywatnych sprawach tamtych kobiet? O ich relacji z nim? W takim razie jest zwykłą plotą i o tobie będzie im opowiadał. Cały czas zapominasz, że ta relacja którą macie nie jest wyjątkowa i może ją zbudować z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas mówię o jednorazowych skokach w bok, a nie o kochankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz o tym pisalam, co jesli kochanka zadzwoni w srodku nocy, ze jest chora i nie ma sie nia kto zajac? popedzi do niej, zeby byc w porzadku wobec niej, a ty ze swoja przyjaznia zostaniesz sama beczac w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ci wprost powie, że spotkał w klubie fajną kobietę z którą już kiedyś sypiał i znowu poszli do łóżka to co zrobisz? Kiedy powiesz, że nie chcesz żeby z nią rozmawiał? Czy będziesz czekała, aż się zaprzyjaźnią i to zaakceptujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko na to bym się zgodziła. Jeżeli on powie nie, wolałbym dłuższe relacje (o ile w ogóle zaaprobuje ten pomysł i powie, że mu to potrzebne), to wracamy do punktu wyjścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie będziesz wiedziała z kim się spotyka, nie będzie ci każdej przedstawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I cały czas nie rozumiesz, że nie możesz stawiać takich warunków. Bo może być tak, że polubi jednorazową kochankę, że ją potem spotka i znowu skończą w łóżku albo na piwie opowiadając sobie o kolekcji znaczków. Nie możesz stawiać granicy "ok, sypiaj z innymi, ale tylko jednorazowo". To tak nie działa, jak się na to godzisz, to na cały pakiet, a nie 1/10 bo tobie tak pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna laska nie zgodzi się na seks na 1 spotkaniu, chyba że za kasę. On będzie musiał ją podrywać, zapraszać na randki i to będzie całkiem normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W całym wątku chodzi mi o to, że rozumiem, że facet może mieć potrzebę przespać się z kimś innym. I znowu: ja mu ufam. Nie każdą mi będzie przedstawiał (choć może będzie coś opowiadał), ale ufam, że spełniałby warunki umowy. Tak samo jak wy wchodzicie w związek i ufacie, że ktoś was nie zdradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dłuższe relacje wychodzą same, to nie jest umowa o pracę, mówisz o ludziach - ludzie mają emocje, jak seks był udany to są prawdopodobnie pozytywne, jak się kiedyś jeszcze spotkają to nie będzie chyba udawał, że jej nie zna. Takich rzeczy się nie planuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jakaś laska zajdzie z nim w ciążę, to powiesz mu "sorry, spadaj"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi chodzi o relacje czysto erotyczne, jak one night stand. Ale OK, rozumiem, o co Wam chodzi. Nie wiem, pogadam z nim o tym, będzie za jakieś 1,5 h. Zobaczymy, co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w tym swoim zaufaniu kompletnie zapominasz, że umowa dotyczy relacji między nim, a drugą osobą. Na to nie masz wpływu i takie rzeczy wychodzą same. Ludzie się czasami poznają w pracy i zakochują, a tutaj sama stwarzasz idealną sytuację - bo zaczynają znajomość od łóżka, czyli już można zapomnieć o zachowaniu jakiś granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i idziecie ulicą i mówi "o to Kasia, ma obłędne cycki i robi takie rzeczy w łóżku" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma robić wazektomię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sama będziesz mu dawała kasę na dz./iwk/i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, po wazektomi mam brata młodszego 20 lat ode mnie :D ojciec się nie spisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli uważasz, że ryzyko zakochania w takim przypadku jest zwiększone? Powiem Wam tak. Ja naprawdę nie wierzę w takie różne populistyczne mrzonki. Jednak tak jak piszecie - faktycznie są tutaj pewne utrudnienia. Niemniej, zobaczymy, co on powie. My miewaliśmy już i dziwniejsze rozmowy, więc nie obawiam się, że coś się między nami popsuje po rozmawianiu o takich rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zmienić zdanie na temat tego zabiegu który i tak nie jest w 100% skuteczny, poza tym choroby weneryczne nie potrzebują plemników ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecięcie, a nie podwiązanie nasieniowodów powinno dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak uważam, przynajmniej na podstawie tego co literatura naukowa mówi na ten temat. Im większa intymność tym łatwiej o więź emocjonalną. Pogadać możesz, ale weź to wszystko pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regularnie by się badał i tyle, co to za problem? poza tym nie wiem, co wy macie z tymi chorobami wenerycznymi. Naprawdę waszym zdaniem połowa populacji je ma? I to te poważne... bo zwykłe infekcje to normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, koniec tematu. nie płacz tylko tu później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrzućcie linki do artykułów o takich relacjach, jakie tu opisałam , jeśli macie (ale nie o stricte poligamii, bo jak widać jej nie chcę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zaprzeczam, że są monogamiści, bo są, ale jeżeli są monogamiści, to są i poligamiści, prawda? A wy chcecie wciskać WSZYSTKIM ludziom ten sam model, nie zważając na inne czynniki. Zawsze mnie to denerwowało i dziwiło równocześnie. To jest moim zdaniem ślepe.. Proponuję poobserwować świat, bo ludzie są naprawdę różni, a sposoby na bycie szczęśliwym z 2 osobą mogą być różne. Ale ok, bo zaczynam brzmieć jakbym uprawiała propagandę. XXX To po co ten watek, skoro nie interesuje Cie zdanie innych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×