Co myślicie o związku, w którym pozwalam facetowi spać z innymi

ale serio tyle zdań wypisanych żeby w lepszym świetle ukazać ci.psko napalone na jakiegoś k****sa?:-)

a mnie ciekawi, w jakim środowisku ona się obraca, skoro ma takich znajomych

To są ludzie związani trochę ze sceną cyber goth (ale nie na dziecinny sposób, to poważni ludzie po 30stce, ambitni, inteligentni), specyficzni na swój sposób. masz wszystko w 1 poście. A nawet w temacie.. a tak w ogóle, jeśli nie chce ci się nawet czytać, to się nie udzielaj z takimi prymitywnymi tekstami

No to ma sens, ale dalej; to nie odpowiada prawdziwej ludzkiej naturze, tylko jest nabyte praktycznie. Więc jeśli jest ktoś taki jak np. ja i mój facet, nie chcemy mieć dzieci ani nic takiego, a w dodatku ja mam takie, a nie inne poglądy, to..

bez przesady mój wpis jest na poziomie Twojego tematu

ona sobie wymyslila, ze jej facet ma inną psychike i biedaczek bedzie nieszczesliwy, walac sie tylko z nia

skoro jej nie zależy na związku i wie, że będzie jakiś inny facet w przyszłości to co nam do tego z kim będzie uprawiał seks jej obecny facet?

nie bycia monogamistą***

- nigdy nie napisałam, że "wiem", że będę mieć innego faceta i że mi nie zależy na tym związku. Jakby mi nie zależało, nie byłabym z nim.

jak Ty temat odwróciłaś żeby nie było moich wpisów o swędzącej c****e ,że niby taka szlachetna dasz mu inne,a tu chodzi o Ciebie prymitywna gadzino, Ty wierna być nie potrafisz i wymyślasz tu całe strony jak to ładnie ubrać w słowa

Faktycznie, prymitywne wpisy, w dodatku nawet nie pokrywające się z rzeczywistością, są bardziej na poziomie. To, że wątek nie odpowiada Ci poglądowo, nie oznacza, że jest na niskim poziomie. Pozdrawiam!

Och! I teraz będziesz produkować kolejne strony wątku, i próbowała mnie zakrzyczeć, bo wydaje ci się, że to, co sobie wymyśliłaś, jest prawdą? Nie próbuj i nie rozśmieszaj mnie.

bajerujesz na dwóch wątkach kto ma sypiać z innymi on czy ty ,sama już nie wiesz o co Ci chodzi? ja wiem,o Twoją rozpuszczoną ci.pę bo już Ci się znudził robaczek:-) i chcesz urozmaicenia

no i się zaczęło. Nudna jesteś.. Dla zainteresowanych; na uczuciowym mam drugi wątek (choć mniej rozwinięty)

"to nie odpowiada prawdziwej ludzkiej naturze" x Twojej naturze - zapomniałaś dodać. Najpierw piszesz, że każdy człowiek jest inny, a potem próbujesz wmówić, że (rzekomo) "prawdziwa natura" każdego człowieka jest taka jak Twoja? Może jakaś konsekwencja?

To niech korzysta z agencji towarzyskiej. Albo zostancie swingersami. Istnieje tylko spore ryzyko, ze przy okazji "zafundujecie" sobie HIV, chorobe weneryczna czy chociazby wirusowe zapalenie watraby typu C. A swoja droga uwazam, ze facet, ktory kocha swoja partnerke nie mysli o seksie z inna.

"Dla zainteresowanych; na uczuciowym mam drugi wątek (choć mniej rozwinięty)" i po co? tak bardzo boli cię to, że większość ma inne zdanie niż ty i nie możesz się z tym pogodzić? :)

chodzi o to że ona chce mieć otwartą drogę do seksu z innymi i dlatego jemu otwiera.mnie zastanawia po co walkujesz to z ludzmi tutaj,jesteś taka i tyle, jaki Ty masz problem by tyle dyskutować o chętkach swojej ci.py co?

Nie, ja chyba nie mam za bardzo chętki, a nawet jakbym miała, to napisałabym o tym. Kiedyś już w moim własnym związku facet mi na to pozwolił i sama zrezygnowałam potem ale piernicz dalej

masz jakiś dziwny problem który ciagle wałkujesz,jak dla mnie sama nie wiesz o co Ci chodzi

ludzie są różni także ze względu na podział kulturowy. Powiedzmy; ty się urodziłaś tutaj i w naszym kraju małżeństwo jest naturalne, a w jakimś plemieniu w Afryce to poligamia jest normą. Generalnie chodzi o to, że ogólna natura człowieka nie do końca pokrywa się z tym, co jest narzucone, ale to nie wyklucza szczęścia, idąc tą narzuconą drogą + jednak wiadomo, że w naturze różne przypadki bywają

chcesz przekonać ludzi że monogamia jest błędna ,nie uda Ci się pytanie po co ta działalność

Wiem, ja jestem dziwna :D. Dużo osób mi to mówi i to od dawna.

gzij się w swoim barłogu ,normalni ludzie będą się rozwijać i będą sobie oddani ,wyszliśmy z jaskiń by dojść do szczytów nie taplać się ciągle w tym samym g*****e i tego nikt nie narzuca to zalety serca i ducha

Ja tak uważam, bo kieruję się bardziej logiką (a nie emocjami), ale przecież dla wielu ludzi ten model się sprawdza, bo chcą czegoś innego niż ja (np. mieć rodzinę, dzieci). Więc dla nietórych taka wiedza i racjonalizacja mogłaby być wręcz szkodliwa

albo piszesz bo to wszystko bo masz wióry w makówce albo Cię kafe zatrudnia żeby mieszać ludziom we łbach

ok tak uważasz masz prawo ale dlaczego chcesz przekonywać innych ?

Nie wiem, co to ma wspólnego z rozwojem, ja tam wierzę w rozwój osobisty :) a gzić się nie chcę z kim popadnie, nie upieraj się przy swoim, bo robisz się śmieszna.

Ogolnie mowiac mam bardzo wysoką samoswiadomosc siebie, aczkolwiek zawsze zostawiam kawalek pola na plusy i minusy, ktore moga sie pojawic, bo przeciez pelnego obrazu nie mam od razu (dopoki nie doswiadcze czegos). Jedyna stała w zyciu to ciągła zmiana. warto o tym pamietac. To,co cieszy teraz, moze i pozniej smucic, czasem tak sie zdarza. Dopoki nie doswiadczysz, to nie dowiesz sie czy cos Cie moze zranic czy tez nie. I teraz pytanie czy jest sens ryzykowac, kiedy Twoj facet raczej jest szczesliwy z Toba, bo skoro o wszystkim rozmawiacie,to przeciez juz by ?Ci powiedzial o swych innych potrzebach. Kolejna kwestia, bardzo wazne,abys zwrocila na to uwage - to jego gotowosc,aby dokladnie w ten sposob chcial i uszczesliwic Ciebie (nie musisz z tego korzystac, grunt,aby chcial Ci dac to samo,co Ty jemu). Warto na to zwrocic uwage,zanim wprowadzisz w zycie cos, o czym nie wiesz jeszcze jak mocno moze na Twe serce wplynac (bo tego nie mozesz wiedziesz,to trzeba poczuc, przezyc, wtedy wiesz.)

Bo ja jestem po prostu uparta, i jak sobie coś wymyślę, co jest dodatkowo na podstawie jakiś logicznych twierdzeń, to ohoho :) ale raczej niektórzy mieli dziwne poglądy na tą sprawę, nie rozumieli o co mi chodzi, dlatego tłumaczyłam pewne sprawy.