filtrowanie wstępne ogólnodostępne

A niech to .Zżarlo mi posta . Ferdzi ,pisalam ,ze Twoje pieprzenie jest urocze :-),podoba mi sie :-) Widze Ciebie jako energiczna kobietke ,ale za duzo bierzesz na swoj***arki ,gdy tymczasem dla Zonkila bylaby to dobra odskocznia od jego pracy . Ja dzis tez mam pracowity dzien ,zreszta jak to przy sobocie ,obiad na dzis i inny na jutro ,odkurzanie ,bylam tez w Rossmanie i Lewiatanie po soki 1oo% :-) Teraz pieke babke choc odmrozilam sernik ,ale juz sie nim przejedlismy . Lece ,bo mi sie spali

dzień dobry :) lepiej późno niż wcale o wszyscy jesteście zapracowani a ja leże uwięziona we własnym domu niestety kataru i czerwonego nosa :( nie da sie ukryć więc jestem pod troskliwą opieką a że nie za fajnie sie czuję i boli mnie głowa to nie protestuję :) teraz opiekun sam sie położył. A mnie już gnaty bolą od leżenia i sobie wstanę ;) o miłej soboty :)

Hej Cal ,ciekawa jestem na czym ta troskliwa opieka polegala ? ;) Jesli opiekun poszedl sie polozyc ,a Ty zaraz wyskoczylas z pieleszy to sadze ,ze lezalas bo Cie czyms straszyl :D A raczki opiekuna gdzie byly ,na czy pod kolderka :D

Ech Daa :) nie wszystko da się jasno wytłumaczyć :D

Ferdzi też poleciała leżeć i może żonkil ją masuje :D

To moze i ja sie poloze :D

oj nie moje drogie, ja owszem prostowałam kręgosłup ale tylko do 16 a później dalej ciężko pracowałam:( Jestem naprawdę ogromnie zmęczona, ale pół małej działki mam ogarnięte :D Posiałam pietruszkę, marchewkę, koper i groszek cukrowy, na resztę brakło mi siły:( Podobno w nocy już ma padać, więc mi podleje i powinno szybko wzejść. Nie myślcie tylko że na małej działce, (trochę więcej niż 1 ar) się kończy:( została jeszcze większa, ale tam to przyjeżdża pan i traktorkiem wszystko robi, oczywiście oprócz sadzenia czy siania. Co roku zmniejszam te areały, bo już siły nie ma a też słabe plony nie zachęcają do dalszej pracy, ale cóż...anioł stróż mieszkający piętro niżej dopilnuje bym od wiosny nie zaznała spokoju:P Teraz się nie dziwcie, że jednak wolę jesień i zimę :D Calinessa, oj rozłożyło Cię mocno, czyżbyś się zaraziła od jakiegoś klienta ? A może Cię przewiało na rowerku ? w każdym razie nie dobrze, bo pamiętam że całkiem niedawno chorowałaś, a skoro ja pamiętam, mimo sklerozis :P to tak być musiało. Też jesteś osłabiona a może ten stres tak Cię osłabił:( Dobrze że masz opiekuna, dba o Ciebie i pielęgnuje. Mam nadzieję że pod troskliwym okiem szybko dojdziesz do zdrowia, czego Ci z serca życzę. Daa, ależ Ty dziś szalejesz w kuchni, chciało Ci się nawet ciasto piec ? Jak Cię czytam, to widzę że chochlik w Tobie siedzi i myśli zbereźne podpowiada, a może miałabyś ochotę na takie "różowiutkie" zastępstwo o jakim pisała Calinessa ??? Saam przywołuję Cię do porządku, miałeś dziś się nie forsować zbytnio, a nóż żonkila zechce powtórki ?

dobry już wieczór do się ściemnia l Ja się zbytnio nie forsowalem bo miałem niezbyt cięzkie prace na dzisiaj. Głównie bawiłem się w elektryka. Trochę ciężej było przy zmianie opon a dokłaniej calych kół na letnie. Dzisiaj było prawie letnia pogoda więc zdcydowalem się na ten krok. l l

a po co saaam zmieniasz koła na zimowe przecież już wiosna a zaraz lato :P czyżbyś jakiś śnieżnych prognoz słuchał ?

dobry wieczór :) o Ferdzi :) kawał roboty zrobiłaś i nawet w dobrym terminie bo podobno fazy księżycowe mają wpływ na plony http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny o Saam :) ale język to Ci się plącze :D raczej na letnie opony zmieniałeś? ;) chyba Cię prąd nie popieścił przy montażu plafona w łazience?

Ferdzi :) widocznie Twój małżowinek zawsze staje na wysokości zadania skoro wykluczasz środki zastępcze. Ciche dni pewnie też nie trwają zbyt długo. Chyba że masz naturalnego zastępcę. Jak piszesz wokół sąsiedzi, pracowite chłopy. Ja myślę że ten lizaczek to by się raczej nie sprawdził. A to dlatego że w miarę użytkowania i przeciwnie do potrzeb byłby coraz mniejszy :p Ale faktycznie, ten kto byłby po lizaku miałby nad wyraz słodko :D l l

Ferdzi ,jesli mozesz to wyjasnij co mialas na mysli piszac ze Aniol Stroz (tu sie domyslam kogo masz na mysli )akurat od wiosny sie postara itd. Ferdzi ,nie pragne tego 'rozowego' ani zadnego innego :-) ,a swoja droga szukajac jeszcze odrobiny miejsca w zamrazalniku na sos do spaghetti ,znalazlam jeszcze jednego loda 'stozka':-) Tak jakos przy sobocie brakowalo mi pieczenia ciasta ,wiec zmodzilam szybka babke na jogurcie greckim .

Jakie zimowe, co Wy mówicie ? Jasne że na letnie :p l l

cześć Celinko właśnie sobie uświadomiłem że dzisiaj się z Tobą nie witałem. Twoje zawirusowanie nie jest powodem zwlekania :p to raczej moja pamięć. Plafonu nie montowalem. Ten właśnie dzisiaj został dopiero zamówiony w necie. Będzie raczej nie wcześniej niż za tydzień. Dzisiaj grzebalem w gniazdkach w jednym to nawet pod napieciem. Widocznie prąd się mnie boi bo kopa nie dostałem. l l

Dodam że zwyciężyła oczywiście moja propozycja plafonu. Wzamian oberwalem fochem trwjacym około dwóch godzin. To chyba niewielki koszt przepchniecia własnej koncepcji. l l

Dodam że zwyciężyła oczywiście moja propozycja plafonu. Wzamian oberwalem fochem trwjacym około dwóch godzin. To chyba niewielki koszt przepchniecia własnej koncepcji. l l

A rano to ja grzecznie spałem. Gdyby coś było to musiałbym wstać zrobić śniadanie do łóżka. l l

Saam :) hmm...gdy tak częściej zaczniesz stawiać na swoim to Twoja druga połówka może mimo fochów zacząć Cie podziwiać ;) To nie żart...niezbadane jest co ma głowie kobieta ;):D

zaglądam jeszcze na chwilkę, bo już tak mam że im bardziej zmęczona tym bardziej problemy z zaśnięciem. Rozgrzałam się też gorącym prysznicem a wcześniej rozmową z synem przez skypa:D Saam, napisał że wymienia całe koła na letnie ale gość jakiś niekumaty i zrozumiał odwrotnie:D Widzę Saam, że się rozpędzasz z forsowaniem swoich upodobań i stawiasz na swoim, brawo :D Hehehe, nie napisze czy żonkil staje czy nie staje :P:P ale wiesz jak to jest z nauczycielami :D ale jeśli zastępstwo, to już na pewno żaden z sąsiadów :P im dalej tym lepiej :D W każdym razie, nie napiszę jak jest, ale braków nie odczuwam :D a zastępstwa sztucznego nigdy nie używałam i mam nadzieję, że to się nie zmieni :D:P Daa, no wiesz, że miałam na myśli mamę :D Ona już nie da mi spokoju i będzie męczyć, bo jeszcze trzeba to posiać czy posadzić a to ...jeszcze nie wszystko wyplewione ? inni już mają ...eh i tak mam całe życie :(

Uff...teraz mój żonkil strzelił focha :D bo zastał mnie przy laptopie i stwierdził, że chyba nie jestem chora :D Ferdzi, było ,że na zimowe bo saama widziałam ;) tylko Saam szybko zmienił, pewnie edytując można.

masz rację Calinessa, żonkila Saama może zacząć podziwiać jakiego ma mądrego i zaradnego męża, myślę że urośnie w jej oczach, przynajmniej w moich rośnie bardzo:D

popychanko

a to zwracam honor , nie widziałam poprzedniego wpisu :D spryciarz z tego Naszego Saama :D Puścił focha ale pewnie zaraz mu przejdzie, przecież musi zrozumieć, że dawka internetu przed snem jest konieczna inaczej nie zaśniesz :D

W d,,,ę kota ,u mnie nawet nie ma komu strzelac fochow :D

Chyba jednak mam nudno w pozyciu malzenskim :-) ,musze cos wymyslec :-)

No to hooooooooooop

Ferdzi :) a to żeś wyjaśniła z tym stawaniem i radzeniem sobie w każdej sytuacji :P zaradna z Ciebie kobitka :D

Daa, to Ty szczęściara jesteś, ciesz się że masz fajnego żonkila. Calinessa, ja za bardzo wyjaśniać nie mogę, bo aż taka odważna to nie jestem :P:P:P Jedno jest pewne, braków nie mam a sztuczności nie potrzebuję :D a reszta jest milczeniem:P:P

Jednak piszę głupoty straszne, chyba jednak się położę, żeby nie napisać czegoś, czego jutro musiałabym się wstydzić :D Dobrej nocy Wam życzę i kolorowych snów

Ferdzi ,to fakt ,ale moglby mi czasem dac powod do focha :D