filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Cal ,ja za bardzo nie chcialabym przytyc ,bo chuda nie jestem ,a to co stracilam g***townie i co spowodowalo 'zwisy':D,nawet gdybym nagle wrocila do poprzedniej wagi to mysle ,ze nie spowodowaloby 'wyprasowania tych zwisow :D

Mysle ,ze przyjdzie czas i nabiore kilogramow ,nie bede sie tuczyc na sile .Nie lubie byc najedzona ,wszyscy sie dziwia ,ze jem tak malo ,a mnie to wystarcza .Od czasu choroby juz dobralam 2 kilogramy ,a ostatnio zgubilam 60 dkg :D

Calinessa, to kamień z serca mi spadł...słyszałaś jaki był stuk ? :D Przecież , jeśli chcesz by zrobić zapasy do zamrożenia, to najlepiej wtedy kiedy żonkil jest w pracy/ Zostawiasz tylko porcję na bieżące zużycie, resztę szybciutko studzisz i chowasz w zamrażarce. Też wyciągasz tylko jedną porcję( najlepiej pakować to takich jednoporcjowych pojemniczków. Problem z głowy, bo wyciągasz kiedy chcesz i ile chcesz. Jeśli chodzi o ślimary, to pierwszy raz zetknęłam się z nimi w Irlandii jakieś 8 lat temu. Nie przypuszczałam wtedy że to świństwo tak się rozprzestrzeni i dojdzie do nas :( Kiedyś zbieraliśmy tego tysiące dziennie, tak, tak, nie raz było ponad tysiąc :( Teraz się zrobiłam wygodna, zresztą producenci chemii też zrozumieli że muszą wyprodukować coś, by pomóc rolnikom i produkują różne preparaty. Mnie najbardziej odpowiada Snacol firmy Bross. Jest bardzo skuteczny. Właśnie zakupiłam duże 3 kg opakowanie, mam nadzieję że mi wystarczy. Kiedy zima jest ostra, to wiele z nich przemarza i wtedy jest ich mniej, ale ta zima była łagodna, więc spodziewam się wielkiego rzutu. Już mi się zdarzyło kilka sztuk spotkać, ale jak się zrobi cieplej, to będzie tego na pewno dużo. Wyjęłam chlebuś z piekarnika, jeszcze nie wiem jaki będzie, zrobię fotkę, jak wystygnie i przekroję.

Witam popoludniowo. Piekna pogoda. Majowka za nami. Pora pomyslec znowu o pracy. Jak Wam minal weekend? Dla glodnych obiad http://www.sosirslubice.pl/typo3temp/pics/ee09a73596.jpg

aaa, znowu odzywa się moja skleroza, przecież chciałam napisać o hamaku:O Calinessa, u mnie jest podobny problem z drzewami, tz jest ich sporo ale nie takie by na nich powiesić hamak. Pomyślałam że można kupić taki co nie potrzebuje drzewa http://archonhome.pl/produkt/m82920ae1a39f8/ekskluzywny-hamak-brazylijski-rio?nop=1&gclid=CPDpiZHdpcUCFeHPcgodVpgAmw albo takihttp://focusgarden.pl/hamak-antaras-taupe-p-778.html?gclid=CNiU27HgpcUCFef0cgoduKMA4g Witaj Zuzanno, dzięki za obiad, trochę spóźniony co prawda, ale jak ktoś głodny to się może posilić.

sprawdziłam linki się otwierają,są trochę drogie ,ale za to jakie wygodne...a ja wciąż myślę o huśtawce :D

Daa :) najlepiej słuchać swojej intuicji...he, he...ale jednak na kiełbaskę z grilla i chipsa z boczku się skusiłam :D siostra przyniosła salatere surówki z marchewki z ananasem i jabłkiem i te moje pieczone(w piekarniku) ziemniaczki zamiast chleba, ech smakowało jak nie wiem co :D

Ferdzi ,znajomy zbieral i sprzedawal slimaki ale winniczki :-)Podobno mozna calkiem dobrze na nich zarobic . Cal ,chcialabym miec choc jednego takiego 'odkurzacza'w domu jak Twoj M :D Gdyby tak poszperal w moich szafkach to by tak sie obiadl slodkosci ,ze moze na jakis czas odechcialoby mu sie :D.Moi goscie tez zawsze nawioza roznosci i po co :-)

:D zaraz mi sie przypomnialo jak moj brat sie wywinal z hamaka po hamak ,az zadudnila ziemia :D ,90 kg .wagi ,kiedys ,teraz mniej :-)

:-) pod hamak

Cal ,jedz ,jedz chudzinko :-)

Fajne hamaki, jednak na razie nie kupię bo przez nasze podwórze przetaczają sie tabuny ludzi, znajomych i rodzin naszych(siostry i brata) dzieci. Poprzedni hamak szybko stracił swój żywot :(Moja huśtawka już prawie kończy żywot i niech teraz syn kupuje.

no widzisz Calinessa, :D po co sobie odmawiać takich dobroci ? Tu ziemniaczki, tu kiełbaska z grilla, tu sałatka, żyć nie umierać :D a potem na nas, że o kulinariach piszemy :D:P:P:P:D Daa, pewnie można spaść z hamaka, ja tam w nim leżakować nie chcę, choćby dlatego że mój błędnik lekko uszkodzony i przy większym huśtaniu byłoby źle. Nawet na huśtawce, nie pozwalam sobie na mocniejsze odbicia... nie wiem czemu, czuję zawroty głowy. Na karuzelę patrzeć też nie mogę ...eh, to mi się tak pochrzaniło po operkach

Calinessa, moja huśtawka w ogrodzie mam już chyba z 10 lat. Tyle że jest wyprodukowana przez żonkila z porządnego drewna, wisi na porządnych łańcuchach. Mimo lat i użytkowania, jeszcze dobrze się trzyma. Te gotowe zakupione w marketach są mało wytrzymałe, a jeszcze jak dzieciaki szaleją na nich to nic dziwnego.

Ferdzi, masz huśtawke i chcesz kupować następną ? no chyba, że żonkil na swojej a Ty na swojej się chcesz bujać ? :D

Zrobilam kawe i za rada Ferdzi zjadlam 2 ciasteczka :-) W Biedronce sa takie ciastka kruche Bonitki w polewie czekoladowej od spodu .Sa bardzo dobre (nie parze na sklad :-) ),zawsze stoja na lawie w pudelku blaszanym do ciastek . 'nie patrze na sklad'

Ej tam Daa, to nie dobrze, że nie patrzysz na skład :-O już lepiej dobrą czekoladkę byś zjadła. Albo te pyszne mleczne kanapki dla dzieci http://www.ferrero.pl/produkty/produkty-chlodzone-kinder/kinder-mleczna-kanapka/ ciekawe czy się otworzy bo sobie namieszałam w laptopie z obrazami :(

Trzeba się ruszyć kwiatki posadzić i kalorie spalić :D

Cal ,napisalam przewrotnie ,patrze na sklad kupujac ,ale nie dajmy sie zwariowac :-) Zjadlam ,bo akurat M otworzyl pudelko i tez zjadl 2 :-) Japonka przebiegla 55 km na Swiatowym Biegu na rzecz chorych z przerwanym rdzeniem kregowym .

Brawo Daa, do kawusi ciasteczko, każde dobre. Calinessa, chciałam huśtawkę koło domu a ta w ogrodzie niech sobie stoi. Tam siadam, kiedy robię sobie przerwę w pracy ogródkowej albo kiedy grillujemy, przy domu można byle kiedy się pobujać ...leciutko...leciutko:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ff41674665859b5.html to mój chlebuś dzisiejszy. Wyszedł nad wyraz pyszny, puszysty, warto było kupić tą mąkę orkiszową.

i jeszcze w przekroju...http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/75a654bb6f89919a.html

Mmmmm ,ladny ,rowny chlebus .Taki swiezutki z maselkiem ,zyc nie umierac :-) Brawo Ferdzi :-)

No to skaczemy ,hop

i jeszcze jeden i jeszcze raz

Sto lat ,sto lat ,zyczymy Wam :D

Saam, a to zdjęcie, które kiedyś bez skutecznie starałam się przesłać dla Ciebie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7eab01e14d03c9de.html

No to jeszcze tak https://www.youtube.com/watch?v=KvL0tXRmQw4

jest brązowawy, ale to przez mąkę, nie wiem czy tam coś dodane, ale ja dodałam od siebie pastę pomidorową , więc może i stąd ten kolorek. W smaku jest rzeczywiście dobry, muszę częściej kupować. Nie bawię się już w robienie zakwasu, za dużo roboty a efekt nie specjalny.

oj Daa, mogłabyś mnie zabrać tam....z chęcią się wyrwę z tego kieratu:D Coś mi się zdaje, że niedługo znów polecę na wyspę...tak coś pobrzdąkują moje dzieci ...a mnie się tak nie chce....

E..tam 6 kwiatków to pikuś i relax...już posadzone i podlane :) ładny chlebek Ci wyszedł Ferdzi :) wiem ile radości to daje :)chyba to najzdrowszy wypiek z mąki orkiszowej :) a ciasteczka te kupne może smakują i ładnie wyglądają ale wierzcie wyrządzają wiele złego w jelitach powodują obklejenie jelit, przez co blokują wchłanianie innych potrzebnych nam substancji odżywczych, witamin i minerałów. Winne temu jest gluten pszenny w połączeniu z trans-tłuszczem cukierniczym+ polepszacze, konserwanty, barwniki i chemia smakowa. Potem jest zdziwienie, że wypadają włosy, są jakieś skurcze czy osłabienie. Nawet niektóre bóle głowy są z tego powodu. Postanowiłam sobie, że będę Was przestrzegać od czasu do czasu ;) choć wiem, że to Wam nie w smak :D he he to mój M miał dzisiaj witamine B6 :D