Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

hmm...chciałam pocieszyć gościa-niekuchare ale wyszło du/powato :( :D dobrze, że w realu mam kilka mocnych stron:classic_cool: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Liness, tak mam plany, jednodniowy wyjazd, wizytę u Lekarza. Nie mam z kim zostawić Mamy, nawet do dzieci nie zajrzę. Przyjadę na popołudnie i wieczorem wracam. Chciałam spotkać się z Tobą, porozmawiać o suplementach, może byś mi coś doradziła ale nie mam jak pobyć dłużej w naszym City. Czuję się kiepsko, piszę bo piszę ale wszystko robi się takie obojętne... Jest ciężko ale muszę jako tako funkcjonować, mam przecież Mamę, wymaga uwagi. No dość tego użalania się. Mam okazję teraz powiedzieć tym którym nie odpowiedziałam, nie pozdrowiłam czy nie podziękowałam z serca PRZEPRASZAM, mam trudny czas, żałobę po dorosłym synu. Pozdrawiam Was wszystkich ciepło. Pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Mam chwilke wolna wiec zagladam co tu nowego . Ferdzi ,bardzo lubie moich gosci i nawet chodzac na rzesach moge im dogadzac ,obslugiwac ,choc oni mi nie pozwalaja :-) Cal ,sernik jeszcze jest ,rodzinka przyjezdza z zaopatrzeniem :-).Ja tez jezdzac do rodziny ,jade z 'prowiantem':-) Ciasteczkowe pendolino ,my czesto wymieniamy sie doswiadczeniami ,nie tylko kulinarnymi ,wiec jak najbardziej podaj Twoj bazowy przepis na sernik i nie tylko ,zapewne wyprobujemy :-) Jesli chodzi o mnie ,wstawiam sernik do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 stopni na ok.15 min ,a potem obnizam do 160 lub 150 stopni .Zrazaja mnie przepisy gdzie do sernika daje sie np.kostke masla ,a co dla mnie jest nie do pomyslenia margaryne .Moze juz dosc z mojej strony o serniku :-) Meri ,kochana ,sciskam mocno ,ale nie robiac krzywdy 👄 Lece zajrzec do kuchni ,dzis powtorka schabu w kapuscie :-) Dobrego Dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zwykle ,,,,,,,,,,,,,do garow:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie gotujesz ,Tobie ptaszki przynosza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuję ale... i nie piekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kury domowe sie zbuntowaly :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mili :-) I znow mija kolejny dzien ,zblizajac nas do kresu zycia :( Optymistka ze mnie prawda ? :D Nie pracowalam dzis wiecej anizeli zwykle ,a czuje sie bardzo zmeczona wiec pora dac nura :-)do wody i lulu . Cos na dobranoc https://www.youtube.com/watch?v=KApmfGxoCG0 Dzem -Do kolyski Dobrej Nocy Zycze Kochani 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej księżycową nocą! bo dość mocno księżyc świeci... Na dziś koniec pracy, też daję nura do wanny i pod kołdrę...nareszcie znowu wolne :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już się obrobiłem .... uuupsssss ... chyba raczej dopiero się obrobiłem. Koniec brudnych prac dewastacyjnych. Nawet udało mi się nowe kable położyć. I oczywiście dokładnie posprzątać bo w niedzielę odpoczywamy. l Udało mi się przez okno wypatrzeć gwiazdy. Ale księżyca ani śladu. Może schował się po przeciwnej stronie. Nie będę go szukał, może akurat kogoś ma ;) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii :) bardzo Ci wspołczujemy i przytulamy serdecznie. Możemy tylko domyślać się co czujesz. Z tego co dzisiaj napisalaś myślę że nie tylko mama liczy na Ciebie. Trzymaj się nadziei i dobrych myśli. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pora wskoczyć na poduszki. Nie liczcie na to że zjawię się wcześnie rano. l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych flagowych ... l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie niedzielnie U mnie słońce pokazuje swoje ciepłe oblicze, ciekawe czy w tym wytrwa do końca dnia. Wciąż jest zimno, nie tylko na dworze, ale i mnie jest ziemno, w nocy miałam jakieś ogniste dreszcze, przykrywałam się drugą kołderką. Mirabell, przyjmij proszę wyrazy głębokiego współczucia. Nawet do głowy by mi nie przyszło że przezywasz aż taki dramat. Przytulam Cię z całego serca😍 😍 👄 Calinessa, dziś też labujesz, ciekawe czy w domu też dasz sobie spokój z wyczynami w kuchni, czy może jednak zdecydujesz się na gotowanie na zapas ? Daa, bardzo się cieszę że goście sprawili Ci przyjemność, też lubię "lubianych"gości. Tym bardziej, jeśli przywożą ze sobą coś do kawki, to już jest super. Czy przywieźli też odrobinę morskiej bryzy? Saam, Ty nasz pracusiu, nad pracusiami aż do 2 w nocy pracowałeś ? Matko jedyna, przecież nie można aż tak bardzo się przemęczać, dobrze że dziś dajesz sobie czas na odpoczynek. Pendolino, ucieszyłam się, kiedy przeczytałam Twój, jakże obszerny post. Do tej pory tylko mnie się tak długie zdarzały:D Miło było poczytać fachowe porady dotyczące pieczenia, zwłaszcza sernika. Ja bardziej mięsna jestem niż ciasteczkowa, ale że czasem popełniam jakieś ciasto, to z przyjemnością poczytałam Twoje porady. Po przeczytaniu doszłam do wniosku, że to tej pory robiłam kardynalne błędy przy pieczeniu serników. Właśnie chodzi o temperaturę, bo z jakością smaku i konsystencji jakoś sobie radzę, ale zawsze mam problem z pieczeniem. Kiedyś piekąc sernik na zamówienie, tak go spaliłam że na szybko piekłam inny, by zamawiający nie wyszedł z pustymi rękami. Dzięki Twojej podpowiedzi, będę już wiedziała że sernik piecze się w 180 st ( ja zawsze piekłam w 200) i jeszcze obniża się temp. do 160 a tego to już nigdy nie praktykowałam. Mnie niestety też serniki pękały, może nie było tam rowów tektonicznych, ale zawsze jakieś pęknięcia były. Bardzo chętnie przeczytam i zapiszę sobie Twój przepis bazowy i krok po kroku sposób wykonania i pieczenia. Na bank, wypróbuję, bo intryguje mnie to pieczenie w niskiej temperaturze. Teraz zostawiam na topikowym stoliku kawusię, bo wiadomo że najlepiej od niej zaczyna się dzień. Poza tym ostatnio przeczytałam że kawa jest każdemu bardzo wskazana, bo ma same pro zdrowotne właściwości. Podobnie zresztą jak gorąca czekolada, którą, mam nadzieję też nie wzgardzicie, jest pyszna i bardzo energetyczna. Herbatka z pokrzywy też zalecana na wzmocnienie organizmu,każdemu polecam, zwłaszcza herbatkę z majowej pokrzywy, kiedy ma najwięcej wartości odżywczej. Dziś nie gotuję, zostało mi na dziś, bo gotując dla gości, jak zawsze ugotowałam więcej :D Tak że dziś mam całkowitą labę, czego i Wam życzę🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybkie,niedzielne,słoneczne,bezchmurne i konstytucyjne dzień dobry! :) l cześć Ferdzi 🌻 l hej Marii 🌻 l Zdążyłem sie wyspać, odpocząć i zjeść sniadanko. Teraz kawka i na spacer. To znaczy spacer przed i po kościele. Jest czas i ładna pogoda więc może przedłużymy spacer do cmentarza. Dawno już nie byliśmy. l Udanego świętowania wszystkim życzę :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) o U mnie też pogoda jak to się mówi ,,w dechę,, :D ale dlaczego tak się mówi to nie wiem :D bo co ma deska do pogody? :D Co by to nie znaczyło trzeba to wykorzystać i posadzić czekający już prawie tydzień sześciopak kwitnących już begoni. o Meri :) rozumiem Twój obecny stan :( wyrazy współczucia już wysyłałam sms-em bo kontaktowałyśmy się w tym temacie. Solidarnie przytulam i wspieram pozytywną energią🌼👄 o Ferdzi :) Ty sobie nagotowałaś na zapas i masz dziś spokój a ja się nagotowałam ostatnimi czasy pod wpływem naszego topiku i przewijającej się tematyce. Jednak znowu potwierdziło mi się, że codzienne pitraszenie i oczywiście jedzenie tego najczęściej w dużych ilościach by się nie zmarnowało ma zgubny wpływ na moje zdrowie i psychikę(wyrzuty sumienia). Na M chyba też bo przytył 8 kg!!! i ma do mnie pretensje!:-O :D:D Każdy jednak musi indywidualnie mieć dobrany dla siebie sposób żywienia i nie iść za głosem ogółu. Tak więc dzisiaj u mnie pieczone w piekarniku ziemniaczki w obierkach i surówka z kiszonej kapusty. Z mięsa dzisiaj nic nie jem, jakoś nie mam ochoty na nic a M już rozpala grilla i będzie miał kiełbasę. Ja mam ochotę na gotowane jajka ale to może zrobię na kolację po takim dzisiejszym poszczeniu :D może wypróbuję te w koszulkach? tylko czy wówczas nic z tych jajek cennego nie ucieka do wody? o Saam :) dobry pomysł z cmentarzem by pobyć dłużej na powietrzu. Wyobrażam sobie Twoje płuca po pracach remontowych, zwłaszcza tych początkowych gdy się pyli :-O. Tak więc nie żałuj sobie dzisiaj głębokich oddechów pełną piersią i przeponą na przemian na świeżym powietrzu. o Daa :) a Tobie dam po łapach za taki "optymizm" :D szykuj się do weseliska i nie myśl o bzdetach :) chyba nie ma Ciebie kto połaskotać :D :D o dobrego odpoczynku wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 serniku 8 kg ponosi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Cal :-),sprawdz czy masz jajka ,obys nie byla zaskoczona :-) Na wesele chcial nie chcial musze jechac bo nie zostane saama w domu jak Kevin:-)Wczoraj kupilam taki lekki zakiecik bez podszewki ,ladny ,bedzie pasowal do mojej sukienki ,ktora mialam zalozona tylko raz na weselu przed 5 laty ,takze nic raczej juz nie bede szukala .Chociaz nie ,musze kupic czarna torebke . Ferdzi ,moi goscie to jedna wielka bryza ,wszak mieszkaja na Wyspie Sobieszewskiej gdzie jest i morze i Wisla :-) Ja tez mam obiad od wczoraj ,ale dosmaze zaraz troche piersiatek ,na 15;00 mam obiad . Musze zmykac ,pa . Dobrego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i u mnie po obiedzie:D właśnie zjadłam zupę pomidorową ugotowaną na wczorajszym rosole :D Saam, popieram co napisała Calinessa, spacer bardzo dobry, oby się przedłużył ile się da. Płuca trzeba dotlenić, bo choć pytałam, odpowiedzi nie otrzymałam, ale pewnie dlatego że jednak maski przeciwpyłowej nie używałeś. Calinessa, zatkało mnie całkowicie:P To jak to, przez Ciebie żonkil przybył 8 kg ? Przecież Ty mu do gardła nie wpychasz, więcej powiem, jak Ciebie nie ma to sam sobie dogadza, ile wlezie, kulinarnie oczywiście :D a teraz wszystko na Ciebie? Gorzej, bo wychodzi też że to moja wina :P Kurcze, teraz będę miała wyrzuty sumienia, tylko czy powinnam je mieć ? Przecież w tv co chwilę lecą jakieś programy kulinarne , to co też ich wina że komuś coś przybyło ? eh...mam nadzieję, że nie napisałaś tego w gniewie :D bo już chciałam się uderzyć w piersi i zawołać mea culpa, i że więcej nie będę:D No ale jak nie będę, skoro muszę chyba napisać że właśnie rośnie mi chlebuś -graham orkiszowy z dodatkiem pasty z suszonych pomidorów, słonecznika i pestek dyniowych:D Pierwszy raz taki piekę więc zobaczymy co z niego wyjdzie:D A tak na marginesie, czy to nie Ty kusiłaś nas tu całkiem niedawno przecudnym zapachem chlebusia ze swojej nowo otrzymanej maszynerii ? :D Dobra, do popołudniowej kawusi i herbatki, dziś nie ma nic słodkiego :P trzeba się obyć smakiem ....:P Chyba że, jednak przemycę trochę jabłecznika wczoraj pieczonego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Daa, stuknęłyśmy się prawie kolankami:D Pewnie jednak odesłałaś tamte żakiety, skoro zakupiłaś inny. Cieszę się że tym razem pasuje i na Ciebie i do sukienki. Też sobie nie wyobrażam że mogłabyś zostać w domu kiedy inni będą się świetnie bawić. Jedź i baw się dobrze. Napisz tylko proszę , kiedy to będzie, bo ...jak wiesz, mam bardzo dobrą pamięć, jedynie jak zapiszę w kalendarzu :D Smacznego obiadku życzę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziemniaki juz sie gotuja ,wiec mam jeszcze chwile . Ferdzi ,tak ,zakiety odeslalam i zamiast 3oo zl ,eczoraj stracilam 85 zl.Ale jak mi sie trafi zakiet na podszewce to kupie bo moze byc chlodno . Wesele jest 5 czerwca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Daa, oszczędziłaś sporo i jeszcze zadowolona jesteś z nowego żakietu. Pewnie jak się trafi jakiś cieplejszy zawsze kupić możesz, ale przecież akurat 5 czerwca to już powinno być całkiem przyjemnie, najwyżej zabrałabym ze sobą jakąś kurteczkę , albo wiosenny płaszczyk. Tak, że jakichś chłodów to lepiej by nie było, bo roślinki potrzebują już ciepła do wegetacji. Jak wiesz, w tym roku, bardzo intensywnie wzięłam się za uprawę i bardzo chciałabym by się wszystko udało:D Ciekawa jestem jak w Twoich stronach jest ze ślimakami, tymi bez skorupek. Pewnie, nie masz z nimi styczności takiej jak ja, ale czy widać je gdzieś na chodnikach czy skwerach. U mnie niestety to plaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, nowa stronka pewnie się skrada, więc znów trzeba skakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi juz jedza ,ja tez bo zamiast przybierac to trace :( Ja nie mam za bardzo gdzie zaobserwowac czy sa slimaki ,na chodnikach ich nie widze ,ale pytalam teraz syna czy ma na ogrodzie slimaki ,mowi ,ze nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za mało jesz Daa, koniecznie przerzuć się na słodkości, to od razu Ci przybędzie tu i ówdzie. Dobrze że u Was tego świństwa nie ma. Kiedyś to zbieraliśmy, teraz kupuję preparat, inaczej nic by nie zostało w moim ogródku. Eh...znowu mnie łapie jakieś szaleństwo, chce mi się zakupić huśtawkę na patio, choć przecież mam sporą huśtawkę w ogrodzie. Wciąż oglądam i oglądam, nie mogę się zdecydować którą wybrać , a może lepiej zrezygnować z zakupu, bo przecież są potrzebniejsze wydatki...eh, zawsze te dylematy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi Kochana ,jesli masz ochote na te hustawke to kup ja .Wiesz ,ze mna jest tak ,ze nie mam na nic ochoty .Choc moglabym sobie cos kupic od czasu do czasu ,ale mowie po co ,a to blad .Zycie jest krotkie ,czesto nas zaskakuje nieprzyjemnymi zdarzeniami ,chorobami i wowczas nawet gdybysmy chcialy/chcieli poszalec ,zostaje niemoc :-( Zadedykuje Ci piosenke https://www.youtube.com/watch?v=MTV6zgqY7uM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, to nie tak:D Ferdzi:) ja nie obwiniam nikogo i daleko mi do gniewu. Opisuję tylko jak to u mnie zadziałało większe zainteresowanie kulinarne. Mój M ma problem z umiarem :D i gdy jest nagotowane i pełna lodówka to wiadomo, że się nie oprze :D Muszę wrócić do swojego dawniejszego stylu żywieniowego bo inaczej w niedługim czasie będziemy wydawać na kuracje odchudzające albo leki z apteki. :( Ale może nie powinnam w ogóle o tym pisać bo i tak zrobię swoje. M utuczył się tak chyba od Bożego Narodzenia bo mniej więcej od wtedy więcej udzielam się w kuchni a nie od jednego sernika, którego faktycznie zjadł 3/4 :D o U mnie też zawsze była plaga ślimaków, takich rudych. Teraz jakoś nie widzę bo od kiedy zamiast ogródka mam trawnik chyba zmieniły kurs do sąsiada. Ale na ulicy, na kostkach puzle można je spotkać gdy się przemieszczają od sąsiada do sąsiada. Ja to bym chciała hamak bo stary się wydarł a i drzewa owocowe na których wisiał już ścięte :( zostały iglaki i jeden orzech włoski. o Daa :) moja tesciowa gdy chciała przytyć po chorobie to jadła mleczne kaszki dla niemowląt te w proszku Bobo-Vita i dorzucała sobie łyżeczke masełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×