Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćnadziejabezlogowania

Mąż ALKOHOLIK DO CZASU NAPRAWY

Polecane posty

Gość ruda maupa
ych... chciałam być PPD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasz dotyk
uwielbiam marchewke z groszkiem zjem caly garnek bez niczego poza tym marchew jest dobra na cere ja to taka marchewkowa do zupy kilo marchwki wrzucam i pozniej jem ta marcheweczke codziennie soczek z marchwi i marchew na surowo zagryzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamten się psuje,to może jednak czas na tego....Antony pisze,że nie należy się przyzwyczajać zbytnio do niczego,ani do miejsc,ani do rzeczy,ani do ludzi.....ale jednak żal:(....😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnadziejazfona
Tutaj też Was kocham 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham Was👄 Zżarło mi kilka linijek tekstu:O Znam historię o siusiaku z szuflady ;) :D Opowiem natomiast o prawdziwym :O:D Otóż pewien nieco znany mi człowiek, rozwiódł się właśnie z żoną "bo to zła kobieta była",po ok 17 latach małżeństwa.Człowiek ów,jest osobnikiem pochodzącym z "bardzo dobrej rodziny":P i sam również jest nieźle wykształcony(co w pewnym sensie ,może mieć tu znaczenie :P;) )Postanowienie sądu o ustaniu jego małżeństwa,ledwo nabrało mocy urzędowej ,a tu już nadeszły wieści,że na portalu randkowym poznał on pewną kobietę z oddalonego miasta, z którą zdążył się już po miesiącu znajomości spotkać w miniony weekend i spotkanie "skonsumować":P:D (co wprawiło w niemal przerażenie jego bratową :D a ja to przerażenie widziałam!!! :D)I teraz Wam napiszę niusa,z którym przychodzę:POtóż,ów człowiek orzekł ,że TO JEST KOBIETA JEGO ŻYCIA! .......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_róża
Biedna ta kobieta :-p Nie wie z kim się wiąże Kiedyś pracowała u nas dziewczyna która też związała się z takim kimś, bogatym, wykształconym. Sama z chorego domu, ojciec alkoholik, matka rzucila się z okna gdy dziewczyna była dzieckiem. Jak się po dwóch latach okazało to chory człowiek, alkoholik i gwałciciel (po rozstaniu z nią miał epizody pt. gwałty na kobietach - wywozil je do lasu). Właśnie siedzi w pace. Tak to można mądrze szybko się zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na grupie była dziewczyna która 3 razy związała się z alkoholikiem. Kazdy jej związek powielal te same schematy. Przyszla tu kolejny raz by czwartym razem nie związać się z kimś uzaleznionym. Była też dziewczyna która w ciągu miesiąca od przyjścia na grupę rozstala się z facetem. Wyprowadzila go z domu po 9 latach razem. A już umawia się z kolejnymi. I nie widzi ze robi wielki błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłam dziś mój nowy kapelusz:classic_cool:Znajomy widząc mnie,powiedział:ale masz z******ty moherowy beret:D Cóż,okazuje się,że nawet "dobrze" wybrałam tę cześć garderoby:P:O😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda maupa
a beret moherowy dziergasz? Teraz to wręcz narodowy symbol będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara, czy też nadzieja na lepsze jutro bez zmian to iluzja. To marnowanie czasu i dokładanie sobie cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy jestem bezsilna
Witam Pisałam w tamtym temacie ale niestety się chyba zblokował. Potrzebuję waszej pomocy. Mam już dosyć, dzisiaj zostałam nazwana dziwką bo musiałam zostać pół godz. dłużej w pracy. Nie wiem jak już sobie z tym radzić, w ogóle nie trafiają do niego żadne argumenty. Niedawno zmieniłam pracę, mam tu dużo obowiązków nie zawsze ze wszystkim się wyrabiam. Staram się wychodzić o 16 ale nie zawsze jest to możliwe, nie wszystkie sprawy mogę odłożyć na dzień następny. Pędzę do domu jak szalona bo boję się znów awantury. Nie wiem już co robić, jak z nim rozmawiać. Jesteśmy małżeństwem 10 lat nie mam sił aby to skończyć, przekreślić, ratować też już nie wiem jak. Dodam, ze mąż ma problem z alkoholem, pije praktycznie codziennie, nigdy nie upija się do nieprzytomności, nie zaniedbuje obowiązków ale codziennie jest na rauszu. Najczęściej jest to kilka piw dziennie, oczywiście nie widzi w tym żadnego problemu... ale prawda jest taka ze zachowuje się coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu Wiara
,,w ogóle nie trafiają do niego żadne argumenty'' xxx Bezsilna🌼 Bardzo dobrze zauwazylas,ze do alkoholika nie traiaja zadne argumenty.On ma pijane myslenie,bez wzgledu na to czy pije czy ma kilka tygodni przerwy w piciu...Do alkoholika moga natomiast trafic CZYNY.Tzn.nie mow za duzo,bo szkoda zdrowia,a rob cos...np.idz do poradni dla wspoluzaleznionych,lub na Al-anon. Tam dostaniesz wsparcie,pisz tu,porozmawiaj z kims komu ufasz o tej sytuacji... Sluchajac alkoholika-osoby chorej,z zaburzeniami mozesz sama z czasem zwariowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem nadzieja
Kocham Was👄 Bezsilna🌼Ratować, powinnaś przede wszystkim siebie.Jeśli maż Cię wyzywa w wulgarny sposób, to możesz zgłosić na policję przemoc psychiczną.I pamiętaj,że masz prawo spóźnić się z powodu obowiązków w pracy i nawet z innego powodu;jesteś człowiekiem i masz prawo do normalnego życia:)Tak jak pisała wiecznie przeze mnie cytowana Ewa: "....Chcę Ci więc dzisiaj, moja Siostro w Nieszczęściu, powiedzieć, że masz prawo się nie bać. Masz prawo do godności. Masz prawo do spokoju we własnym domu. Masz prawo się nie wstydzić, bo to nie jest twój wstyd. Masz prawo do własnych pieniędzy, pracy, zainteresowań, do znajomych, przyjaciół i rozrywek. Do własnej nudy i lenistwa też masz prawo. Masz takie prawo, bo jesteś człowiekiem. Bo jesteś dzieckiem Tego, który nas stworzył. I dlatego, że jesteś człowiekiem, choć wiem, że już dawno o tym zapomniałaś, masz też prawo walczyć. O siebie. ...." Tutaj pełny tekst http://www.niepije.pl/wspoluzalezniona-ewa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×