Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka32n

temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

Polecane posty

Gość FlutterShy
malinka poszukaj na internecie są takie tabele wyzwań i to na miesiac stopniowo zwiększasz myślę że to dobre rozwiązanie uda by ci się poprawiły i tyłek ujędrnił. Na razie bez obciążenia dla twojego ciałka to i tak same przysiady to duży progres;) tylko wcześniej poczytaj o dokładnej technice prawidłowego wykonywania przysiadów żebyś sobie krzywdy nie zrobiła niechcący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
sorry strona mi nie przeskoczyła i jeszcze raz wysłałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzienks, siądę wieczorem to pogrzebię w necie. Coś tam widziałam na innym forum, że ludzie pisali że musi być prawidłowa technika, ale nikt nie napisał jak ta prawidłowa technika ma wyglądać. Przysiady to jeszcze jestem w stanie robić, jeszcze raz dziękuję Flu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
malinka bo robiąc przysiad musisz robić ruch jak przy siadaniu tzn do tyłu wtedy góra ciała musi pochylić się do przodu tak jakbyś się składała no i kolanka poza stopy nie powinny wychodzić choć u niektórych to nie możliwe bo budowa anatomiczna jakieś kości dłuższe ;P i przy wyproście bioderka do przodu wypychamy i spinamy pośladki ;) ale na necie mnóstwo znajdziesz tegoo typu instrukcji. Głownie to chodzi o to żeby kolana poza stopy nie wychodziły i kość ogonowa żeby się nie zawijala? nie wiem jak to nazwać ta część lędźwiowa musi być wygięta taka pupa wystawiona hehe wiesz łatwiej pokazać niż opisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda_a
Malinka ja tez mam problem z dolem, to znaczy brzuch tez nie jest idealny ale wyglada w miare dobrze w porownaniu do ud. Ale ja tylko chodze, duuuuuzo chodze, codziennie trasa do pracy i spowrotem a w weekendy spaceruje z rodzinka. Powinnam zaczac cwiczyc dodatkowo wlasnie na uda. Materialow na youtube jest masa, tylko checi brak...ale moze uda mi sie w koncu zebrac! Olcia zdrowiej i pisz wiecej, dbaj o siebie. Mieszkam w Anglii, Chwale sie, ze dzisiaj mija 1 rowny okraglutki miesiac bez atakow zarlocznosci. Tylko ten kto przez to przechodzi moze zrozumiec jak w niebowzieta jestem i dlaczego waga sie az tak nie przejmuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
matylda noo to gratulacje!!!! JESTEŚ WIELKA ;) a jeśli chodzi o ćwiczenia to moim zdaniem nie zaczyna się od yt filmów bo tam ćwiczą osoby które już czerpią przyjemność z treningów i mają zbudowane mięśnie... wiem co mówię bo sama doświadczyłam do czego prowadzą treningi na siłę i naprawdę zamiast endorfin chyba testosteron mi się włączał byłam wściekła i złośliwa gorzej niż przed okresem. A teraz mogę ćwiczyć i codziennie i jest moc. Dlatego naprawdę zacznijcie od małych rzeczy coś jak właśnie te 30 dniowe wyzwania i wtedy albo to pokochacie albo znienawidzicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Flu :) Ja kiedys cwiczylam przez 3 miesiace z Chodakowska i bardzo mi sie podobalo. Na poczatku wybieralam programy mniej intensywne. Efekty byly naprawde widoczne, zwlaszcza moj brzuszek no ale i uda wysmuklaly. Dwa lata temu biegalam przez 7 miesiecy min 3 razy w tygodniu po 5km. Wiem ze potrafie.. Musze odnalezc dawna motywacje...Ale u mnie to wszysko malymi kroczkami, najpierw glowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczyny... ja kawy dalej nie piję już mi jej nawet nie brakuje ale czas z rana jakoś się dłuży... mnie już gardło prawie przeszło za to męża rozwala totalnie dziś go do lekarza umówie bo i gorączki ma i duszności może płuca? Zaraz mała zaprowadzę do szkoły to śniadanko zjem i poćwiczę.. wigor mi wrócił :D matylda to ty zdolna bestia byłaś tylko lenistwo się wprosiło ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Ja właśnie drugiej kawy sobie nalałam, dziś wielkie święto - gonię Was w waszych osiągnięciach - wcisnęłam się w dżinsy rozm. 38, jestem w pasie ściśnięta jak szynka na święta, ale ciesze się z tego, dżinsy 40 idą dziś na strych. No i pierwsze 10 przysiadów dzisiaj z rana już za mną. Robiłam je przy lustrze w łazience, żeby móc obserwować czy robię to prawidłowo. Dzięki jeszcze raz bardzo, zmotywowałyście mnie. Dzisiaj wieczorkiem zrobię kolejne 20 przysiadów i tak z tygodnia na tydzień będę sobie zwiększać dawkę. Waga poranna jak w stopce :) Flu, kuruj się i męża też, Olcia życzę szybkiego powrotu do zdrowia jeśli czytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :):) Malinka - pieknieeeeeeee :) Gratulacje!! Ja tez jestem zadowolona bo na wadze dzisiaj 69.8 kg :D jupiiiiii! Plan na piatek: s: owsianka, tost pelnoziarnisty z maslem orzechowym 2: ciasteczka maslane lunch: chleb pelnoziarnisty, ser plesniowy, wedlina z indora, salata, pomidor, awokado podwieczorek: baton orzechowy kolacja: salatka brokulowa - musze ja skonczyc Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
eeeeeee matylda to z tobą wcale nie jest tak źle jak piszesz :P no a tak na serio to fajnie że 6 z przodu juz jest... Malinka no i super stopniowo małymi kroczkami i może z czasem zapragniesz czegoś więcej.. ja trening odpękałam ale dziś boki pośladków dostały po d.... nie wiedziałam że ekspander tyle zmienia ;) męża do lekarza umówiłam oczywiście już zaczął się tłumaczyć że czosnek zjadł i troche lepiej ale nie popuszcze bo zaraz dzieci pozaraża :/ eh te chłopy jal chory to od razu umiera a jak do lekarza to nagły cud i już zdrowieją. Mi waga stoi na 61,6kg pewnie znowu co 3 dni będą spadki :) ważne żeby w górę nie szło hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekowac :) dla mnie najwazniejsze jest ze jem i jestem szczesliwa. Dzisiaj znowu wyszlo 1900 kalorii, to jest naprawde masa jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczyny, nie chcę zaczynać od czegoś wielkiego, bo ze dwa tygodnie temu pedałowałam godzinę na orbitreku, a następnego dnia już mi się nie chciało. Lepiej więc jak zacznę od małego zadania i stopniowo być może nabiorę apetytu na poważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Ja tak zaczynałam ze skakanką pierw 1 min dziennie( i uwierzcie ta minutka już dawała w kość) a później 6serii po 5min. Aż stwierdziłam że trzeba inne partie poruszyć i tak poszłam w chodakowską. Dlatego lepiej powoli tak dla zabawy ;) Córcia z przedszkola odebrana na dworku piękne słońce i cieplutko aż chce się żyć :D Idę herbatkę se zrobić bo coś jak kawy nie piję to jakoś wody dużo duje już większa połowa dzbanka zniknęła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczornie ;-) Malinka gratki -bardzo bym chciała być już na Twoim miejscu. Flu,Maltyda trzymajcie się daje diety i nie dajcie się słabością. Netoperku co z Tobą-martwię się.. Niedawno wstałam z łóżka -głownie żeby się umyć i przebrać i niestety w lustrze zobaczyłam twarz innej osoby( wiem jestem chora itd ) .Waga wskazuje minus 8 kg ale wiem że jestem odwodniona .Dlaczego to pisze-żeby uświadomić raz jeszcze sobie i Wam że szybka utrata kg to nic dobrego. Tragedia pod każdym względem a szczególnie urody..No nic wiem że miss nie będę ale moje odbicie w lustrze to istny horror.. Miłego kobietki i piszcie bo wiem że razem pokonamy wszystko( a dwa bardzo Was lubie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda_a
Olcia kochana :( może po prostu za malutko jesz? Potrzebujesz witamin zwłaszcza teraz. Uwierz mi ze jedząc więcej tez sie chudnie ale zdrowiej... U mnie przez przepyszna sałatkę wyszło znowu więcej bo 2000 kalorii. Ale jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Właśnie skończyłam oficjalne ważenie i mierzenie, jest 60,7 kg. To miłe, bo jak się ważyłam u dietetyczki w ubraniu trzy miesiące temu, to miałam ponad 69. Utrata wagi daje mi oprócz poczucia szczęścia i zadowolenia to fajne uczucie, że coś udaje mi się osiągać. Miłej soboty 🌻 Olka, zdrowiej, nic się nie przejmuj, przecież jak skończysz chorować, wrócisz do diety i utrwalisz efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczynki ja po wczorajszym treningu mam zakwasy że hoho dawno tego nie było :D malinka mi też waga dziś pokazała 60,7kg także znów cię dogoniłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FlutterSHy, a miałam nadzieję, że przez chwilę będę dzierżyć palmę pierwszeństwa :P ;) Cieszę się z Twojego sukcesu, to pewnie za chwilę mnie wyprzedzisz w osiągach. Ja dzisiaj z rana zrobiłam 20 przysiadów, o 10 więcej niż wczoraj i muszę przyznać, że się lekko zadyszałam. No niestety, lata niećwiczenia zrobiły swoje. Kiedyś chodziłam szybkim marszem do pracy po 2 km w jedną stronę, nie wiem, czy wtedy nie schudłam, ale za to tak szybko nie sapałam przy wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
malinka wyprzedzić może i wyprzedzę ale coraz wolniej pewnie będę obserwować spadki bo od jutra już 1200kcal zaczynam ;) a co do przysiadów mówiłam że bez obciążenia dadzą ci w kość :P No i super stopniowo będziesz obserwowac jak uda i tyłek się zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdyszałam się, bo za waszą rada obejrzałam filmiki na internecie o prawidłowym robieniu przysiadów. Jak zrobiłam pierwszy, to zaraz się okazało że robię podstawowy błąd, bo odrywam stopy od podłoża. Jak się stopy trzyma całe na podłodze, to jakoś trudniej przysiąść. Ale nic to, malutkimi kroczkami do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
no ale takim sposobem jak pupka pracuje :D przyzwyczaisz się i pamiętaj technika to podstawa bez niej nie będzie efektów :) a swoją drogą to ciekawe która pierwsza 5 z przodu zobaczy... ja przed świętami na wadze miałam 60,4 a po świętach przez alkohol 61,8 o_O no ale teraz okazji nie będzie więc alkoholu yeż nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już i tak z przyjemnością podziwiam swoje odbicie w witrynach sklepowych, to niesamowite ile radości daje odchudzanie :D A co do 5 z przodu, to stawiam jednak na Ciebie, FlutterShy. Ty będziesz szła na 1200, ja swoją drogą nawet nie wiem, na ile kalorii teraz mam dietę obliczoną, po prostu przygotowuję sobie dania z listy i się nie zastanawiam nad kaloriami. Poprzednio jak liczyłam kalorie, to też wychodziło coś koło 1200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczyny wczoraj dzzień skończyłam na 1200kcal bo szkoda było zostawać końcówki serka wiejskiego ;) i tak pociągnę przyszły tydzień. Dziś waga pokazała 60,4kg więc wróciłam do sytuacji sprzed świąt... każde spadki od teraz to będą moje małe rekordy :D wczoraj był piękny dzień wiec,byliśmy na rodzinnym spacerze a później na placu zabaw żeby dzieci się wylatały. Szkoda że dziś już pogoda nijaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś było słoneczko, tylko chłodno jakoś. Ja z kolei zanotowałam wzrost o 200 gram, ciekawe dlaczego - niczym wczoraj nie zgrzeszyłam, wszystkie posiłki i woda planowo - chyba to taka moja przypadłość, spada mi, potem trochę rośnie, potem spada jeszcze bardziej i znowu troszkę rośnie, to już kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczyny... siedzę i czekam aż mi się śniadanie zaparzy... Malinka no nie wiem co powiedzieć nie będę ci przecież wmawiać że mięśnie tak ważą ;) dziwne ale faktycznie może taka uroda organizmu. U mnie dziś bez zmiany waga więc ok dziś dietka poleci mniej jogurtowo- serkowo bo wczoraj coś z gardłem znów się zaczęło dziać a dziś jest ok. Swoją drogą coś tu się porobiło neroperek zginął, olka przepadła, o założycielce już nie wspomnę... dziewczynki co z wami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy drugiej kawce :) FlutterShy, no raczej po dwóch dniach i 30 przysiadach ja też nie sądzę, żeby mi mięśnie urosły ;) takich cudów to nie ma :) ja dzisiaj Cię lekko wyprzedziłam, było 60,3 kg. Na śniadanie twarożek 3% z pomidorem. Wlezę na strych, ściągnę spodnie w rozm. 36 do prania, zanim przejdą cały cykl prania i prasowania, to akurat powinnam mieć 5 z przodu i może już wejdą na tyłek. faktycznie dziewczyny zniknęły, Olka chora, założycielki brak, nie ma sekret, dariji, czekam aż się Matylda odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:-) Wstałam i postanowiłam wejść i zobaczyć jak Wasze wyniki i samopoczucie.U mnie kiepściunio ale chyba zdrowieje bo apetyt mi wrócił. Miałam dzisiaj umówioną wizytę u dietetyka ale odwołałam . Za tydzień mam nową i ciekawa jestem co powie jak mnie zobaczy. U mnie dzisiaj słońce ale silny wiatr wieje. Netoperku co z Tobą-martwię się bo nic nie piszesz..Malinka,Flu Wy jedne na placu boju zostałyście-i super:-) Miłego dnia i tygodnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
o widzisz malinka to super.. u mnie przed spadkiem jest zastój tak waga mi stoi ze 2-3 dni a potem w dół... a po okresie to jakoś tak leci i leci i z dnia na dzień widzę spadki too takie motywujące;) Olcia super że coraz lepiej z tobą bo i naprawdę jakieś wirusisko się rozpełzło jak nie zapalenie płuc to anginy ehh u mnie dziś potwornie wieje, słońce na zmianę z deszczem. Obiad zaliczony polędwica na parze i marchewka z groszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie ściągnęłam ze strychu dwa żakiety i kilka par spodni 36. Spodni nie mam odwagi przymierzyć, ale w żakiety wchodzę :D FLu, tak jak napisałam wcześniej, stawiam na Ciebie, ja teraz pewnie będę miała zastój przez cały tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×