Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka32n

temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

Polecane posty

Gość FlutterShy
Malinka ty przynajmniej masz w co się ubrać jak schudniesz mi z jeansów nic nie zostało takie małe rozmiary już dawno na pck poleciały. W te co teraz wchodzę to już z tyłka zjeżdżają ale mam jeszcze leginsy te z zawsze pasują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo mi żal było wydawać na pck, a tak to nie miałam komu. ZOstawiłam większość lepszych ciuchów, które miałam do pracy, a chodziłam wtedy w garsonkach i żakietach. I trzymałam. Teraz mam luźniejszy dress code w pracy, bo jestem w innej pracy, ale miło będzie wrócić do starego stylu ubierania - co tu kryć - żakiet jest zawsze elegantszy niż bawełniana koszulka. Zwłaszcza latem było mi ciężko przy większej wadze, ukrywałam ciało w tunikach i legginsach, ale nie było to zbyt stylowe. W końcu mam już niemal 4 dychy na karku, do czegoś to zobowiązuje. Na kolację trochę dziwne zestawienie kurczak curry, odrobina ryżu, kapusta kiszona i kiszony ogórek (nie chciało mi się kroić pekinki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Hej dziewczyny jak zwykle problem z przejsciem stron... u mnie wreszcie wiatr ucichł :) ale ciśnienie chyba spada bo tak ciężko się z łóżka zwlec. Wczoraj na wieczór tak mnie na słodkie brało do tego mąż z czekoladkami latał ale się nie skusiłam... obiecałam sobie że z rana do owsianki dodam milkę z orzechami i jakoś przetrwałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
dziewczyny właśnie się zważyłam i uwaga mam piątkę :D dokładne 59,7kg jestem z siebie dumna. Malinka ty tak podświadomie pewnie wierzyłaś że jeszcze schudniesz a ja poddalam się dawno temu. Jeansy które obecnie noszę są dobre na mnie przy wadze 63kg więc dlatego teraz bez pasków ani rusz. No ale jak pisałam leginsy czy getry same się dopasują a górę to jakąś wybiorę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to FlutterShy GRATULACJE! Zazdraszczam ;) ja niestety wlazłam dziś na wagę i się zdziwiłam, bo było ... 61 kg. Juz na to wczoraj wieczorna waga wskazywałam, bo wieczorem przed spaniem miałam 61,9. A przeciez wczoraj było 60,3. Ki czort? Nie jestem przed okresem, nie zeżarłam wczoraj ani jednego żelka, nawet wczoraj o owocach zapomniałam, wszystkie 5 posiłków było zgodnie z planem... Nie piłam kawy wieczorem, tylko 1,5 l wody, może się słabo wysikałam ;) Musicie przyznać, że mam fioła na punkcie ważenia, na szczęście tak bardzo nie biorę wyników do siebie, poczekam do soboty na oficjalne ważenie cotygodniowe i ten wynik sobie zapiszę, tak jak to robię od 3 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Malinka ale u ciebie to ta waga zawsze bryka dwa kroki w tył i jeden duży do przodu... widocznie takii twój urok. Może metabolizm masz chwiejny no nie wiem. U mnie posiłki zbilansowane i pod względem składu i kalorii może dlatego mi tak płynnie idzie... w sumie na grzeszki sobie pozwalam ale to wliczone doo sniadania i tak się spali ;) Wczoraj był trening dziś też już zaliczyłam cardio jutro reset :) jak dobrze jeszcze przede mną prysznic i za obiad się wezmę dziś pęczak z warzywami dla mnie a dla reszty z gulaszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie waga mi skacze jak EKG i w dodatku wolno spada, ale pocieszam się tym, że napisałyście, że jak wolniej spada, to trwalszy efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz na podwieczorek kubek jogurtu naturalnego. Na kolację odpękam odrobinę spaghetti bolognese - kilka nitek makaronu i garść mięsa indyczego z sosem pomidorowym. Już specjalnie zaczęłam spaghetti robić z mięsem indyczym zamiast wieprzowego, żebym mogła zakosztować tego smakołyku na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
A ja dopiero skończyłam prasować całą stertę prania ale się uzbierało. No nic jutro znów pranie i znów się zacznie zbierać :( a na kolację twaróg z cebulką i jogurtem nat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Hej dziewczyny co się z wami dzieje? Pytam te nieobecne od pewnego czasu. U mnie waga się utrzymuje... to dobrze. Malinka ty masz dietetyka to może coś wiesz na ten temat... bo mam taki problem odkąd kawy nie pijam to zaczęłam więcej wody pić tzn wypijam swoje 2l i mi mało to nadrabiam herbatami zieloną i czerwoną. Stąd też rodzi się moje pytanie skoro jest granica dolna tzn minimalna ilość wody którą trzeba przyjąć to czy też jest taka górna granica? Olka piła na potęgę i jej dietetyk stwierdził że to w diecie przeszkadza ale czy to możliwe? Bo przecież każda nadwyżka z organizmu jest odprowadzana na zewnątrz a może jednak przewodniony organizm też magazynuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki i gratuluje wyników:-) Zaczęłam czuć się lepiej ale ciągle jestem na zwolnieniu;-) Flu mnie dietetyk powiedziała, że organizm wypłukuje nadmiar wody z mikroelementami które coś tam powodują że się nie chudnie..Długi wykład mi o tym zrobiła ale nie bardzo pamiętam, ale nie warto pić dużo wody . Ty do 2 litrów pijesz dobrze.Ja piłam ponad 6 plus zupki,herbi itd..takie uzależnienie ;-) U mnie robi się pochmurno ale nareszcie wiosennie. Netoperku daj znać co z Tobą bo się martwię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Dzięki Olcia to mnie uspokoiłaś w sumie jak mi wyjdzie nawet 3l płynów to gdzie mi do twoich rekordów ;) Ta nieobecność netoperka jest niepokojąca ale też matylda gdzieś zginęła a odzywała się codziennie z wielkim zapałem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :)Flu, nie wpadło mi do głowy, ile maksymalnie można wypić wody, więc nie pytałam dietetyka. Ja mam pić 1,5 l wody wody dziennie, a innych płynów (np. kaw, herbat) mam nie wliczać do bilansu wodnego. Więc ja piję 1,5 l wody w domu, a w pracy to ze 3-4 kawy i jedna herbatę. Co do utrudnień w chudnięciu, ja usłyszałam tylko, że nie mogę pić więcej niż dwie kawy z mlekiem do 2% do 12:00, bo większa ilość utrudnia mi chudnięcie. Ale każdy ma przecież inny organizm, Tobie chudnięcie przychodzi jak obserwuje znacznie łatwiej niż mnie. Olcia, fajnie że się odezwałaś :) Dziś waga wróciła do poziomu sobotniego, 60,7 kg, pewnie te moje wahania wynikają z tego, ile wody akurat zatrzyma organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
No własnie tylko kawa z tego co piszą odwadnia organizm? Tak na internecie można wyczytać a jak pisze o nawadnianiu to i woda i herbata zielona, czerwona, biała. No w sumie jak wypiję ten litr herbat w ciągu dnia to nie tak strasznie w porównianiu do Oli ;) no ale tak w sumie to ciekawe czy te maximum jest określone. Jakoś tak jak kawę piłam z rana to tej wody tak nie piłam a teraz no szok jak 16 i już kończę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
A i malinka co do twojej wagi to może pora przestać się codziennie kontrolować bo patrząc na twoje podsumowania to i tak pomimo skoków ostatecznie jest spadek o 2-3kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się rozwiązała zagadka mojego nagłego skoku wzwyż - dostałam @. Gdzieś tak półtora tygodnia wcześniej niż powinno być. Pewnie organizm na wiosnę dąży do zapłodnienia, to miesiączka szybciej przyszła ;) Co do kawy - ja po prostu lubię smak kawy, na pewno z niej nie zrezygnuję, że odwadnia - trudno - w zamian za to pije przecież wodę, więc nie mogę powiedzieć że ciągnę na samej kawie jak to było jeszcze 3 miesiące temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
No malinka nie żartuj że @ dostałaś... nasze hormony się chyba zmówiły bo ja od wczoraj też plamię ale mi się 3 dni rozkręca zanim poleci :( jak jutro plamienie się nasili to będzie znaczył że też z wyprzedzeniem mnie dorwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie druga kawka, @ się rozkręciła na dobre, dzisiaj waga o 100 gram mniej niż w stopce. Na dwie łyżki płatków owsianych z mlekiem 1,5%. Wczoraj zrobiłam coś przyjemnego, kupiłam farbę i ufarbowałam włosy na ciemny brąz. Później peeling i maskę na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Hej u mnie plamienie trwa nadal więc jutro spodziewam sie@ na całego. Dziś małą do szkoły zaprowadziłam i musiałam do UP lecieć bo miałam wizytę na dziś... no i niedawno wróciłam do domu z synkiem. Waga pokazała też 100g mniiej czyli dziś 59,6kg:D no nic trening będzie między obiadem a kolacją bo nie zdążę ochłonąć :/ zanim po małą polecę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:-) Fajnie że wiosna już i że macie piękną ,zgrabną figurę.Malinka jeszcze ufarbowała włoski więc już zapewne laska jesteś :-) i super:-) Ja powoli dochodzę do siebie ale nie trzymam diety.Mój ma dzisiaj mi kupić pełno warzyw świeżych i owoców bo muszę się wzmocnić. Na razie taka bidka leżąca jestem.Zjadłam na śniadanie jajko od kury swojej (raptem jedno zniesione) ale smaku nie mam za bardzo. Miłego dziewczynki i 3 majcie się cieplutko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka, fajnie że się odezwałaś, słaba jesteś, ale mam nadzieje, że już lepiej z Tobą. Ja postanowiłam zmienić fryzurę, zaczęłam od farby, a chcę grzywkę zapuścić i wtedy się zastanowię co z włosami, dużego wyboru nie mam, bo włosy mam bardzo cienkie i delikatne, niepodatne na kręcenie. W zasadzie jak chcę, żeby przyzwoicie wyglądały, to musiałabym je codziennie myc rano i układać, bo po spaniu to już mi się układają każdy w inną stronę. Teraz mam takie prawie do końca szyi i bardzo wolne tempo ich rośnięcia, trochę jeszcze zapuszczę i pójdę do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
no i dzionek minął wzorowo pod względem dietki trening też odrobiony także plan na dziś w 100% zrealizowany. Malinka a te włoski to zawsze takie delikatne miałaś? Nie próbowałaś czegoś z tym zrobić? Np nafta kosmetyczna czy kozieradka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FLu, włosy mam delikatne i cienkie po rodzicach. Czasem smarowałam naftą, raz w tygodniu kładę maskę na włosy, przy każdym myciu uzywam odżywki do spłukiwania. Właśnie dziś przeczytałam w necie, że na porost pomaga picie drożdży - w efekcie kupiłam 4 paczki drożdży i już sobie zaaplikowałam porcję. Z mlekiem nawet da się to wypić. Rosną mi normalnie około cm na miesiąc, a po drożdżach jak czytałam potrafią urosnąć nawet 3 cm miesięcznie. Postanowiłam więc zaaplikować sobie trzymiesięczną kurację, jestem ciekawa efektów. Ale o kozieradce słyszę pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
drożdze piłam jeśli chodzi o moje efekty po 3 mcach to dużo babyhairów więc zagęściły się co do przyrostu nie zauważyłam chociaż już z dobry rok od kuracji a włoski jakby szybciej rosną może dlatego że mam już długość do ramion i mi pasuje mogłyby nie rosnąć. Na nieszczęście jest tak że witaminki pierw odżywiają cały organizm a na końcu dopiero włosy no ale już sam wzgląd witamin przemawia na +.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zobaczę, jakie będa efekty. Paznokcie też mi się łamią, zaczęłam stosowac odżywkę, może pomoże na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
nie wiem poczytaj o tonikach własnej roboty z natki pietruszki, cytryny, ogórka czy z octem jabłkowym. Blond hair care pisała na blogu chyba o tym kiedyś... Na ujędrnienie i napięcie skóry na,twarzy ponoć fajnie działa woda po płatkach owsianych poszukaj na necie ale ja sama nie testowałam. Kiedyś mialam hopla na tym punkcie olejowanie i te sprawy jak popaliłam wlosy rozjaśniaczem ( ponad godz przetrzymałam) 1/3 mi na głowie została ale już do ładu wróciłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie trochę przesadziłaś z rozjasnianiem. Ja po wczorajszym farbowaniu na własną rękę włosy mam jakby suchsze, mimo że zaraz po nałożyłam balsam i maskę. Dziś wieczorem wtarłam olejek arganowy, naftę i jakąś ampułkę ze starych zapasów, może po takiej kuracji będą trochę bardziej nawilżone. Mam tylko nadzieję, że rano domyję łatwo włosy ;) Aha, Cały dzień się dietki trzymałam. Na kolację trzy łyżki makaronu pełnoziarnistego, puszka tuńczyka, sałatka z pomidora i kapusty pekińskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
z naftą uwżaj bo za dlugo może wysuszać... ja olejki zawsze zmywałam dziecinnym 2razy w razie potrzeby. Bo jak szampon ma silikony typu loreal czy pantte to może być problem. A ze zmywaniemm to w awaryjnej sytuacji płyn do higieny intymnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×