mamusie pazdziernik 2015! :)

dziewczyny czy Wasze maleństwa też w ostatnich dniach stały się mniej *****iwe i ucinają sobie długie drzemki? moja mała wczoraj wieczorem zrobiła się jakaś leniwa a w nocy tylko kilka razy lekko pukala a dziś rano kopała ale rusza się mniej niż np wczoraj. nie wiem czy mam się niepokoić czy to normalne...

Moja w jeden dzień się rusza mniej w inny więcej. Już tak nie kopie jak wcześniej Tylko wypycha nóżki i plecy z prawej strony mojego brzucha. No ale ogólnie ruchy czuję często. A który to tydzień u Ciebie?

Moja ma dlugie przerwy bo kopie i sie wierci jedynie gdy siedze i stoje ;) ale jak juz zacznie to hoho.. caly brzuch mi lata. Ja bym sie nie martwila, dzidzia sie rusza a to najwazniesze. Czasem sie zdarzaja dni kiedy maluch wierci sie troche mniej niz zwykle, juz to przerabialam.

dziewczyny jak to jest z tym szpitalem moge sobie jechac na ostatnia chwile gdzie chce czy musze sie wczesniej zglosic? moj maly to teraz dopiero nabral konkretnych ruchow ciagle kopie wierci sie chyba w ogole przestal sypiac :P

pauliska u mnie 37tydzień 3dzień. Mam nadzieję że wszystko gra tam w brzuszku... martwię się i cały czas kontroluje ruchy. dziś od 9rano naliczyłam 6 zespołów ruchów. teraz mała też się rusza i ma czkawkę dlatego jedyne co muszę zrobić to się uspokoić ... nie mogę się już doczekać momentu kiedy wezmę ją na ręce. Kolejna rzeczą jest to że mam obawy czy będę umiała zająć się kruszyna. dopiero zaczynam zdawać sobie sprawę jaka to odpowiedzialność ;)

Ciężarka każdy publiczny szpital musi cie przyjąć, bez wcześniejszego zgłaszania się, czy tez ustalania czegokolwiek. Ja czuje raczej ruchy bez zmian, jak czuć to najważniejsze i to znaczy, że małe ma się dobrze.

dziekuje za odpowiedz :) tez sie juz nie moge doczekac kiedy malutki bedzie u mnie na rekach ;))

to juz prawie na wylocie, ja reszte ciazy spedzilam na lezaco, na supermami poduszce, ortopedycznej, bo mialam problemy ze skracajaca sie szyjka macicy..

hej, u mnie koniec 33 tyg, ale moj "maly" 3 tyg temu mial juz 42 cm i 2,5 kg wiec teraz pewnie do 3 kg dobija:) ale od poczatku byl duzy jak na swoj "wiek"... w poniedzialek mam usg takze okaze sie ile przybral ja juz walizke do szpitala mam gotowa od tygodnia bo w nocy zaczynam miec czesto skurcze wiec wole byc przygotowana, jak zacznieny rodzic jedna po drugiej to bedzie cisza na forum, ale odezwijcie sie pozniej dziewczyny i pochwalcie pociechami:)

To niektóre z Was już są bardzo blisko rozwiązania. Ja dopiero zacznę 34 tc. Zauważyłam że moja córa ma często czkawke, chyba codziennie, nawet kilka reszty, niby to tylko czkawka ale mnie niepokoi że tak często ją ma. Ostatnio dowiedziałam się że w szpitalu w którym mam rodzic nie trzeba nic brać dla dziecka, dopiero ciuszki na wyjście,spotkalyscie się z tym? Bo w listach wyprawkowych wszędzie widziałam rzeczy dla malucha.

pauliska jeżeli chodzi o rzeczy dla malucha to one są faktycznie wpisane w listy ale w gruncie rzeczy w szpitalu i tak dają swoje bo boją się że dziecko dostanie uczulenia na stosowane przez nas środki do prania. pamiętam jak odwiedziłam w szpitalu koleżankę która miała urodzić chłopca a jak weszłam do sali to jej dziecko było całe ubrane na różowo i wtedy zgłupiałam a okazało że po prostu zabrakło ciuszków w innym kolorze. koleżanka chciała dać te które miała przygotowane ale nie wzięli;-)

u mnie torba lezy nadal pusta.. ciagle nie wiem co do niej wsadzic.. obok torby mam pizame, szlafrok , jakies dzisiusiowe ubranka, kocyk, pampersiki dla niego a dla mnie te majtki poporodowe ale tak to lezy i tylko ciagle cos donosze albo wynosze i nie wiem co do tej torby wlozyc :D

Ja tam gdzie rodzę dla dziecka mam zabrać tylko i wyłącznie ciuszek na wyjście. Dla siebie zapakowałam: szlafrok 3 koszule ( będę po cc) klapki pod prysznic kapcie ręczniki- duży, mniejszy i malutki do buzi. wkładki laktacyjne 10szt laktator ( nie wiem pewnie zupełnie zbędny) gacie jednorazowe Swoje podpaski- choć tam są podkłady ponoć dobre Woda- dość istotny element:) Już jest w walizce. Staniki do karmienia i majtki bawełniane zwykłe (po 2 szt) Kosmetyczka ( tu indywidualna sprawa) ja zapakowałam (chusteczki do odświeżenia, szampon, odzywka, mydło w płynie, szczoteczka, mini pasta, szczotka do włosów, krem do twarzy) Małą suszarkę do włosów Podkłady takie do przewijania maluszka np :) Jeden smoczek No i to ubranko na wyjście. Dodatkowo zapakowałam taka malutka torbę już na wyjście bo mam te 100km do przejechania drogi powrotnej, więc w razie czego uszykowałam tam, pampersika, ubranko na zmianę, chusteczki do dupki, kremik, i woreczek na pieluszkę :) To chyba wszystko :)

A tak w ogóle to bardzo się nastawiam, że w sporej części dnia, będę korzystała z pieluszek wielorazowych, od kilku dni bardzo wgłębiam się w temat ( jeszcze z miesiąc temu, w ogóle nie brałam tej opcji pod uwagę). Teraz bardzo chce, choć w dzień, w domu z takich pieluszek korzystać :) Już zamówiłam taki startowy zestaw :)

Listopadowa - super, że tak wszystko dokładnie opisałaś, bardzo mi to pomogło w ustaleniu czy wszystko mam przyszykowane :-) Ja do tego co ty masz dorzucę jeszcze jeden ręcznik, 3 pary skarpetek (mi po cc bardzo marzły stopy), ładowarkę do telefonu i słuchawki, a nie biorę laktatora. U mnie w szpitalu też jedyne co trzeba mieć dla dziecka to ubranka na wyjście.

Ja swojego pierworodnego synka pieluchowałam wielorazowo, tylko wtedy nie było takich pieluch jak dziś i używałam tetrowych plus ceratkowe gatki :-) Wytrwałam 3 miesiące, a blizny po zapieraniu pieluch mam po dziś dzień :-) Przyświecająca mi idea ekologii i ekonomii jakoś się wypaliła, ale to co nie zaśmieciłam planety zużytymi pampersami przez ten czas też się liczy ;-)

MamaBasia na tetrach też bym nie dała rady :) i na noc myślę pampersa dać, teraz te wkłady i otulacze są już inne, wkłada się bibułki np bambusowe na kupki, które się spuszcza w toalecie i pieluszka tylko zasikana, a prac no to w pralce będę, nie mówię, że wytrwam w tym, czy tak cały czas będę, ale spróbować chcę, to ponoć dość istotne przy chłopcach właśnie, bo jajeczka się nie przegrzewają itd :) No oczywiscie telefon, ładowarkę też biorę :) skarpetek na sale już raczej nie, te kapcie mi starczą :)

Co szpital, to inne wymagania, więc najlepiej zorientować się, czego wymagają w tym, w którym się zamierza rodzić. Ja mam listę od swojego ginekologa (który pracuje w szpitalu, gdzie będę rodzić), dostałam na jednej kartce z planem porodu :) Ja nie będę eko, zwykłe jednorazowe pampersy i tyle. Nawet bez tego mam mnóstwo ciuchów do prania, co drugi dzień to minimum i to najczęściej po 2 prania naraz. Jak nie zajadę pralki w ciągu najbliższych 2-3 lat, to będzie dobrze ;)

Ja wiem, że teraz to wygląda zupełnie inaczej i wierzę, że wytrwasz , bo jest dużo łatwiej i przyjemniej niż przy tetrze :-) Ja mam uraz psychiczny i już nie będę w życiu próbować ;-) A prałam też w pralce, ale po kupce trzeba było najpierw zaprać ręcznie, wiadomo, a taka mokra tetra nie jest zbyt miła dla skóry gdy się nią pociera, naprawdę podziwiam i współczuję naszym mamom - one nie miały wyboru... o o Dziewczyny, jak ta moja córcia mi dokucza, jest bardzo aktywna, mało co śpi, a kopie i przeciąga się tak mocno, że ból jest okropny... Niech ten czas szybko leci, bo już nie mogę się jej doczekać :-)

dzis w szkole rodzenia polozna odradzila mi uzywania chusteczek do pupy czy emulsji/mleczek bo wszystko to prowadzi do oparzen i konczy sie na sudocremie ... doradzila produkt o nazwie liniment oleo-calcaire czyli woda wapniowa z oliwa z oliwek ( mozna zrobic samemu 50 na 50%) takze produkt w 100% naturalny ktory swietnie czysci i zapobiega jakimkolwiek podraznienia skory! czy ktoras z was o tym slyszala?

Dziewczyny od dwóch dni co jaki czas czuję lekki bol w pachwinie, takie jakby ciągnięcie. Do tego czasami mam uczucie, jakby okres mi się zbliżał. Czy któraś z Was ma podobnie?

chusteczki najlepsze sa wg mnie zwykle z rossmana - moj maly nie mial nigdy pupy nawet zaczerienionej. Jak dzidzia zrobi kupke to najlepeiej mi bylo pupe chusteczkami wyczyscic a pozniej woda przemyc. Zero odparzen.

Ive ja tak mam już od ponad tygodnia. Pierwszy raz poczułam ból jak na okres w nocy a rano zaczął się także ból w pachwinie do tego jak chodzę to czuję ciągnięcie w kroczu - bardzo dziwne uczucie :) a te bóle jakbym miała dostać okres powtarzają się ale nie są bolesne. Mam wrażenie że to oznacza że poród zbliża się wielkimi krokami... chciałabym jeszcze wytrzymać chociaż dobry tydzień żeby wejść w 38 tc.Mam nadzieję że się uda :)

Ivee tez mam te bóle jak na okres już jakiś czas (z 2 tyg z przerwami) i rwanie w pachwinach coraz mocniejsze, do tego wczoraj, już sporo razy mi się brzuch stawiał, ale ogólnie jeszcze wszystko się trzyma ( chyba :) ) PanizFrancji myślę, że ten produkt wart jest wypróbowania bo cena jest dość niska, w stosunku do pojemności, więc chyba warto zobaczyć jak sie sprawdzi. Ja o nim pierwszy raz słyszę ale tez wole jak najmniej w składzie udziwnień.

Ivee - u mnie też pojawiają się takie bóle, ciągnie mnie w kroczy, pachwinach, wydaje mi się że nawet w stawach biodrowych :/ a brzuch stawia mi się całe noce. Czy u was też jest tak, że w dzień czujecie się lepiej i nie odczuwacie tak ani bólu, ani tego rozciągania? W nocy za to jedna wielka porażka :( nie dość że budzę się po 5 razy na siku to jeszcze budzi mnie ten sztywny brzuch, i sam ból całego ciała :( /jestem w 37tyg.

Spakowałam właśnie torbę do szpitala. Trzymałam się listy którą znalazłam na stronie szpitala w którym zamierzam rodzić. Mniej więcej mam to samo co listopadowa choć ja musiałam zabrać więcej rzeczy dla maluszka 3-4 komplety ubranek,choć podobno ich nie zakładają,pampersy,chusteczki nawilżone,masc do pupki-linomag,ręcznik,rożek.Spakowałam tez rękawiczki niedrapki,szczotkę do włosków i nożyczki,pieluchę flanelową i dwie tetrowe. Smoczek tez wzięłam ale w moim szpitalu nie pozwalają dawać. Dla siebie musiałam wziąć również kubek i sztućce. Mam jedynie problem z biustonoszem do karmienia-mój biust stanął w miejscu :/jest może rozmiar większy jak przed ciążą.w sklepie gdzie chciałam kupić stanik kobietka doradzila mi żeby kupić dopiero po tygodniu karmienia bo wtedy będę wiedziała jaki rozmiar. W sumie to nie wiem czy do szpitala wziąć zwykły czy kupić takie byle jakie a po zakup lepszych udać się faktycznie dopiero po porodzie. Jak Wy macie zamiar zrobić? Dla małej mam już praktycznie wszystko gotowe w mieszkaniu oprócz łóżeczka,które złożymy i uszykujemy niebawem. Wózek juz czeka na odbiór ale wstrzymam z tym do powrotu narzeczonego z poligonu,czyli do przyszłej soboty. W razie czego to nosidełko juz mam a to najważniejsze :)

Paula, ja kupilam sobie jeden biustonosz do karmienia, ale i tak jest za luźny. Mam maly biust ktory niewiele urosl. Nie będę na razie kupować drugiego, bo nie wiem czy w ogóle cos mi jeszcze podrosnie

Dziewczyny czy kupujecie bazę do fotelików ?

Hey :) ja juz jestem na ostatnich nogach, po wczorajszej wizycie u gina - odpada mi czop z krwia.. bylam nawet w szpitalu w nocy bo myslalam ze to juz. Boli mnie strasznie w kroczu, pupa tez mnie boli i ledwo sie ruszam, mam juz skurcze choc nieregularne - lekarka stwierdzila, ze mala jest glowka baaaardzo nisko i jest gotowa na przyjscie na swiat(powiedziala, ze jest bardzo wyrosnieta)... powiedzieli, ze najprawdopodobniej urodze w tym tygodniu.. wiec czekam i obserwuje

OnlyDreams kurcze to pewnie będziesz pierwsza :D Ja nie mam pojęcia jak ten czop wygląda, ale pewnie się zorientuje :) Mnie dziś pierwszy raz dopadł ból pleców mam nadzieje, że minie :/ Co do biustonosza, ja kupiłam taki dwupak w H&M bawełniany w cenie 79,99 takie dość mocno są rozciągliwe, tzn. zmieści się tam jeszcze sporo cyca :) Jak już dojdę z rozmiarem, kupie coś usztywnianego, też widziałam fajne właśnie w H&M, ale to jeszcze zobaczymy :) Only trzymam kciuki!! Oby poszło jak po maśle :)