Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość reniiii
blondi1 witaj my jestesmy pomocne kobitki wiec przyłączaj sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondi1 hej :) pewnie dajesz :) pewnie tak jak i my czekasz na te II upragnoone kreseczki. Renii cos widze ze ten cykl poszedl na marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie ze moge na was liczyc :* A wiec moze zaczne od poczatku zebyscie mnie zrozumialy.. no to powiem wam ze staram sie juz ponad pol roku o malenstwo, kochamy sie z ukochanym tak przecietnie w 3-4 dniach tgodnia. No i najgorsze jest to ze mam strasznie nie regularne cykle czyli mam co 28-36 dni a czasm zdaza sie jeszcze jakies dni dluzsze.. Teraz 27.01.2015 bylam u ginekologa (a byl to moj 8 dzien cyklu) i on powiedzial mi ze moj pecherzk juz rosnie i ma 12mm szerokosci i zlecil mi zebym kochala sie z tym moim od tamtego dnia az do 01.02.2015 codziennie bo przewiduje owulacje na 01-02.02.2015, ale wiadomo praca nie zawsze naa to pozwala wiec kochalismy sie 27.01,31.01 i 3 razy w 01.02. (rano, po poludniu i wieczorem :) ) no a teraz odczuwam takie dziwne poboleanie w podbrzuszu czasem mnie zakluje no i pierci mnie tez tak dziwnie bola ze sie dotknac nie moge a o sutkach juz nie wspomne bo normalnie masakra, czasem nie zemdli jak np poczuje za mocne perfumy albo dym z papierosow. Dzieczyny wiem ze moze ta moja sprawa do konca nie pasuje do waszego tematu ale prosze was pomozcie mi bo bardzo bym chciala tej dzidzi i zyje nadzieja z moze tym razem sie uda... A co wy o tym wszystkim myslicie? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondi1 jest zdecydowanie za szybko na jakiekolwiek objawy, poczekaj do 14.02 i zrob test, wczesniej nie ma co zachodzic w glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondi1 moze byc troszke zawczesno na objawy a implantacja 7-14 dni poowulacjii.. a powiedz kochana przed okresem nie bola Cie piersi? Zebys nie mylila tego z PMS.. Ja tez bym bardzo chciala ale moze to nas blokuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki ;-) Kasik92 powiem Ci ze kiedyś tak teraz przy kilku ostatnich cyklach to już nie.. A jak kiedyś bolaly to wiesz tak tydzień przed miesiączką i byl to inny bol.. No moze to nas blokuje, bo nie rozumiem wszyscy ostatnio wokół wpadają i nie chcą tego a gdy ja tego pragnę to nie idzie.. No i ogólnie wiem ze do objawów moze być za wcześnie ale na pewno wiecie jak to jest.. No i dodaj ze biorę kwas foliowy od 27.01 bo tak gin mi kazał. No i myślęze ta owu była w tych dniach jak gin wyliczyl ponieważ dzis juz nie mam śluzu kktóry wskazuje na dni płodne i wgl mogę ppowiedzieć ze teraz praktycznie sucho jest (a nigdy tak nie bylo) i tez dlatego sie boje ze znowu nici z tego. Ahhh... Jaki piękny prezent dla ukochanego na walentynki to byłby. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga to trzeba meza wyslac na badanie, ja jestem przykladem ze nasienie meza jest bardzo wazne tylko ze dlugo sie go,poprawia , niestety :-( .... blondi mi sie wydaje ze Twoje obecne objawy swiadcza o tym ze owu byla i progesteron poszybowal w gore :-) bo tak jak dziewczyny mowia na objawy nawet implantacji jest za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondi1 kochana dokładnie u mnie wszyscy albo juz urodzili albo chodza z brzudzkamia ehh tak bardzo tego chcemy ze nie wychodzi ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka no moze i masz racje ale nasze umysły jak zawsze pracują inaczej niż tego chcemy.. :-( Kasik damy rade nie jesteśmy z tym same, a w grupie zawsze lepiej i raźniej. :-* No wiecie dziewczyny zblirza sie 14-sty luty "Dzien Zakochanych" także moze teraz nam kochane sie uda bo podejrzewam ze nie jeden a raczej każdy facet by sie ucieszył z takiego prezentu bo przeciez dziecko to owoc prawdziwej miłości. ♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No blondyneczka wiem ale zrobię tak jak zaplanowalam. W tym tyg czeka mnie remont w sypialni i juz nie mogę się doczekać nowego łóżka :) oby one dało mi ten owoc :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosiax - naprawde byłam na l4 całą ciąże i mój gin sam zasugerował, że to najlepsza opcja. żadnej kontroli nie miałam. Pierwsze l4 dostałam od razu po zrobieniu bety czyli jakoś w 4-5 tyg. Ale ja pracuje w słuzbie zdrowia i jak zaszłam w ciąże panowała u nas grypa dlatego byłabym głupia ryzukując zdrowie dziecka dla pracy, pozniej zaczeły sie okropne wymioty, które trwały do 4 miesiąca wiec kolejne l4 i tak zleciała cała ciąża :) jak gin ma wszystko udokumentowane w papierach to zus może mu podskoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle gwarno na tym naszym forum, momentami juz sie nie moge połapać kto co i kiedy :) to która teraz testuje najszybciej ? Wkurza mnie, że tyle trzeba czekać na ta owulacje a potem na testowanie :( u mnie 4 dc więć jeszcze hoho do dni płodnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, doradzcie mi mam taki dylemat odnośnie luteiny, niby daje się ją żeby wyregulować cykle i ułatwić zajście w ciąże, ale brana przed owulacją może ją zatrzymać niby ? ja w pierwszej ciąży zaczęłam brać luteine 3 miesiące przez rozpoczęciem starań bo miałam cykle 36-40 dniowe a chciałam miec krótsze i bardziej regularne. Zaszłam od razu jak zaczelismy staranka czyli jakieś 3 miesiące po rozpoczęciu brania luteiny. Nie wiem czy to zbieg okoliczności że od arzu sie udało czy może dzięki tej luteinie... Miesiąc temu byłam u gina na badaniach i dał mi recepte, wykupiłam 2 opakowania ale nie brałam. Myslicie ze brac w tym cyklu ? czy lepiej nie ryzykowac z hormonami ? gin kazał brac od 16 dc przez 10 dni tylko ze ja owulacje mam okolo 17-18 dnia i boje sie zę ją zahamuje. Co myslicie, moze ktos mial taka sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka tak niedlugo wracam,od marca bede miala nowa umowe i wtedy juz na spokoju bez spiny moge dzialac :)) w koncu wroce do tematu w 100 % :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
agnieszka5g tez mam nowe loze :p:p wiec mam nadzieje ze nam przyniosa szczescie te łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaOleńki no ja prawdopodobnie powinna testować za jakieś 2 tygodnie ale szybciej spróbuje tzn przed walentynkami bo moze ten Dzien zakochanych przyniesie mi szczęście i będę miała dodatkowy prezent dla mojego ukochanego ♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Mama Oleńki z tą luteiną to różne historie chodzą... są lekarze którzy mówią że luteina hamuje owu a są też tacy co mówią że jej nie hamuje i bądź tu człowieku mądry.... ja dzięki luteinie też zaszłam w 1 ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondi1 no super by było ja 11 mam @ dostac . Ale pewnie niestety przyjdzie :( ale prezent bylby niesamowity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik głowądo gory i pamietaj trzeba pozytywnie myslec. Trzymaj za Ciebie i inne kobietki kciuki żeby zobaczyły te upragnione II kreseczki.. Miejmy nadzieje ze ten dzien zakochanych będzie naszym szczęśliwym dniem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
moj 14 lutego jedzie :( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą luteiną to jest tak, że brana przed owulacją będzie ją hamować a po nie ;-) Luteina to progesteron czyli ten hormon wytwarzany przez otoczkę komórki jajowej w jajniku. Wytwarza się po uwolnieniu komórki jajowej i tym samym blokuje kolejne owulacje. Dlatego jeśli przyjmie się go przed owulacją to organizm uzna, że owulacja już była i wstrzyma proces przygtowujący jajniki. A jeśli po, to zapobiegnie poronieniu z powodu zbyt niskiego progesteronu, a odpowiednio długo przyjmowany może wywołać miesiączkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kasik przykro mi ze nawet tego dnia nie spedzicie razem ale na pewno jakoś Ci go wynagrodzić.. A tak wracając do tematu. Gdyby jednak sie tym razem mi udała to biorąc kwas foliowy od 27.01.2015r to cos pomoże przy ewentualnym podtrzymaniu ? Czy nic nie da? No i wiem ze każda kobieta inaczej przez to przechodzi ale w takim razie jak mogę poznać ze np zarodek sie zagniezdza? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
Witam od 5 dni boli mnie brzuch czasami plecy dolna część boli mnie głowa i czuje ze mam podwyższoną temperature a do okresu jeszcze 11 dni miałyście tak kiedyś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondi1 moze i coś daje ale napewno zapobiega wada cewy nerwowej dieciatek co na poczatku ciazy jest bardzo ważne. . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Lenna22 a kiedy mialas doszło do zbliżenia ile od owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
Owulacje z tego co wyliczyłam miałam od 24 do 29 i 29 z partnerem nie używaliśmy zadnego zabezpieczenia w sypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik dziekuje :-* Także nie zaprzestaje tego brać.. Lekarz mi powiedzial ze tez tym moze być łatwiej zajść oby tak bylo.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi jeszcze jedno... Wiem ze każda kobieta inaczej przez to wszystko przechodzi ale w takim razie jak mogę poznać ze np zarodek sie zagniezdza? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×