Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość cisza przed burząą
Dziękuję za odpowiedzi baaardzo. Fakt dużo było pracy i sportu do utraty tchu ale i też relaksu z mym lubym i zastanawiam się na co najprawdopodobniej jest zgonić takie opóźnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u mnie terminal dzis spodziewanej I jej nie ma temperatura 37.1 jutro robie tescik myslelismy ze bedzie dobrze trzymajcie kciuki a ja za was trzymam mocniutkie ciumki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonqa
Nelina, Justynkaa1986 trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści!! :) Agnieszka5g sama mam chęć przetestować się ale wiem ze to i tak nie da tak wcześnie! Trochę mnie boli w krzyżu i w podbrzuszu, a wczoraj nie miałam siły ćwiczyć, ledwo się ruszałam. Mdłości mam lekkie ale to u mnie częste. No i luteina może tak działać na organizm... Wczoraj brałam ostatnią tabl więc będę widzieć czy moje samopoczucie się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka trzymam kciuki z jutrzejsze testowanko. dla tych które niedawno dołączyły jakieś ok 3 lata marze o dziecku 2 lata się staramy tak z wliczaniem itd. Jesteśmy po szeregu różnych badania ze mną jest wporzadku mój narzeczony ma problem z nasieniem zaczął łykać leki kolejne badanie w listopadzie wiec tyle o mnie. ale nadzieje zawsze mam :-) przecież wystarczy jeden plemnik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
justynka1986 oczywiście mam głęboką nadzieję, że jutro wstawisz zdjęcie pozytywnego testu i dasz sobie i nam powód do radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
ten gość to ja ;) Co słychać u pozostałych dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kojpka my się staramy tak na serio od 2 miesięcy, ale tabletek nie biorę od stycznia 2014. Myślałam że jak się uda to będzie fajnie, ale wtedy nie miałam takiego ciśnienia. Od 2 miesięcy liczę sprawdzam i czekam i nic. Nie robiliśmy jeszcze żadnych badań, lekarz u którego byłam w lipcu pierwszy raz powiedział że trzeba sobie dać minimum 6 miesięcy. Ze jak po tym czasie się nie uda to przyjść do kontroli. Ale ja już nie jestem taka mł oda jak większość z was, mamy z mężem po 32 lata, czas leci. Jak byłam w lipcu u nowego gina to mnie nadal ginekologiczne, byłam w 9dc, powiedział że jest pęcherzyk, tylko nie pamiętam ile miał, może znajdę na zdjęciu, powiedział coś ze macica jest ok jak na tą fazę cyklu, że jest trój-coś tam, że mam dużo czasu i żeby się starać i nie myśleć o tym. Ale ja nie umiem nie myśleć, a raczej myślę o tym najgorszym i układam czarne scenariusze. Jakbym wiedziała chyba że jestem zdrowa tzn że jest pękają i że hormony ok i że nasienie ok to chyba bym była spokojniejszy. Ale nie wiem czy iść do niego, czy do innego do którego chodziłam całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Atomka, nie przesadzaj :) Ja mam 36 lat, moj mąż ma 40. Ale przecież nie będziemy rozpaczać i z góry zakładać że nam się nie uda :) Jasne, w tak zwanym pewnym wieku płodność spada, rośnie ryzyko rożnych chorób. Ale tak nam się życie poukładało że wcześniej żadne z nas nie chciało albo nie mogło. Jesteśmy niecałe dwa miesiące po ślubie i teraz będzie drugi cykl kiedy świadomie się staramy. I póki co oboje mamy nadzieję że to tylko kwestia czasu kiedy 'zaciążymy' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonqa
Atomka83 mi lekarz powiedział ze do roku para powinna naturalnie starać się o ciąże, owszem można zacząć badania od razu, tylko często sam stres związany z tymi badaniami nie ułatwia zajścia w ciąże. Dlatego ja na razie dałam na wstrzymanie. Wiem, że każda zła wiadomość na temat mojego zdrowia lub mojego M nie pomoże. Wiem też że szkoda czasu a lata lecą nieubłaganie więc decyzja należy do Ciebie. Ja mam 29 lat a myślałam że już będę mamą w tym wieku, a tu psikus jak zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Ale tu gwarno :) Witam nowe dziewczyny :) Agnieszka 5g wytrzymaj do soboty, jak Ci będzie łatwiej to Ci obiecam że jak @ do mnie nie przyjdzie to razem z Tobą zatestuję w sobotę :) Atomka przykro mi :( Ja do Ciebie pewnie też niedługo dołączę coś tak czuję. Ja dziś śpię na siedząco, w pracy wszyscy też tak mają więc chyba jakiś taki dzień. Biust dalej boli niemiłosiernie, masakra jakaś :/ Dziewczynki trzymajcie się, a tym które oczekują wkrótce @ (a raczej jej braku) życzę spokoju i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka83 mam to samo, ale trzeba się myślec optymistycznie :-) Ja nie biore tabletek od marca 2014, brałam na 2 lata, a jeśli chodzi o starania to nasz drugi cykl teraz mamy dni płodne i staramy się intensywnie :-) a później leże z nogami w górze, bo się naczytałam że tak trzeba A czy cukrzyca wpływa na płodnośc i plemniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki dziewczyny że aż tyle postów dodałam ale mam problem z serwerem. Justynka 1986 trzymam kciuki jutro, napisz jak tylko coś będziesz wiedzieć :) Gowsik ten sok buraczano-jabłkowy pomógł mi wyleczyć się z anemii po porodzie, żadne witaminy mi nie pomogły, dopiero ten sok. Annamaria spróbuj, może i Tobie pomoże. Ja robiłam go sama (podobno tak najlepiej), przepis znalazłam a internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
justyn88 - trzymam kciuki, bo ja też miałam taki objaw - okropny ból piersi i zmęczenie - spać to mi się chce ciągle mimo, że nigdy nie byłam śpiochem. Poza tym objawów nie miałam, typowe jak na @ nic nadzwyczajnego. A po nicku wnioskuję, że jesteśmy w tym samym wieku, ja jestem ur. w 1988. Mam rację? to może i objawy podobne ;) Agaaa133 niestety nie wiem nic na temat cukrzycy, ale moja siostra przy hipoglikemii miała problemy... Gowsik, przy niskiej hemoglobinie taki sok to oczywista oczywistość, mi niestety nie bardzo pomógł przez tę cholerną przyswajalność :( Ja generalnie często robię sobie z mężem smoothie i zwykle dodajemy do niego albo buraka, albo szpinak lub jarmuż - głównie przez zawartość żelaza :) więc powinnam mieć super wyniki krwi, a mam takie sobie - dolna granica... Co by było gdybym nie wzbogacała diety w żelazo to nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaria88
Mam wizyte w nastepna srodę:) A kolezanka w totalnym dolku psychicznym, ciezko jej dojsc do siebie. Mi samej ciezko z nia rozmawiac bo wiem, ze chyba samo patrzenie na mnie pewnie jej sprawia bol :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelina tak jestem rocznik 88 :) Tak myślę że przy pierwszej ciąży też taka ospała chodziłam, ale oprócz tego miałam też takie uczucie jakby mi się wszystko trzęsło w środku, nawet mi ręce drżały, teraz tak nie mam. Nie chcę się nakręcać, poza tym w tym miesiącu to byłby naprawdę jakiś cud. Brzuch zaczyna mnie pobolewać jak na @. Na szczęście nie korci mnie w tym miesiącu na zrobienie testu, więc spokojnie czekam ;) AnnaMaria miałam podobną sytuację, umówiłam się na kawę gdy byłam w ciąży z koleżanką i gdy obwieściłam jej radosną nowinę to ona się rozpłakała i powiedziała że tydzień wcześniej poroniła :( Też nie miałam pojęcia co jej powiedzieć :( Ale teraz koleżanka ma córkę i jest w ciąży z 2gim dzieciątkiem :) Myślę że dla Twojej znajomej najważniejsze jest że ma się komu wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn chyba jednak zatestuje w piątek bo wieczorem w piątek chce zrobić mojemu kolacje niespodzianke bo mam taką możliwość i fajnie by było wiedzieć czy będzie prezent czy nie. ale to jeszcze zobaczę bo do tego czasu może przyjść ta wredna @. Zazwyczaj mam cykle 29 dniowe a dziś mam 27dc wiec do piątku powinno się wyjaśnić. Dziś zakupy z mama to trochę przestanę myśleć niedługo kończę prace. nie mogę dziś z krzyżem tak mnie boli mam czasem tak przed @ wiec to nic nadzwyczajnego. a macie jakieś sposoby na takie bóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
agnieszka5g ja zawsze na @ miałam bóle w odcinku lędźwiowym, de facto jest to ból brzucha ale promieniujący do krzyża. Brałam zawsze no-spe w połączeniu z ibupromem sprint caps. Trochę pomagało, ale nie całkowicie (na mnie leki słabo działają). To trzymam kciuki w piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g- wierzę, że w końcu trafi się ten szczęśliwy plemniczek Emotikon smile atomka83- no ja ci powiem, że ja też się bardzo martwię czy oby wszystko jest ok, no wlasnie najgorza jest niewiedza. My sie staralismy juz 2 latet tem przez 6 cykli i nic teraz 2 cykl. Nigdy nie używałam tabletek więc albo prezerwatywa, albo abstynencja w dni płodne... a jest tyle par co wstarczyla jedna nieuwaga i już dziziuś w drodze... ech no trzeba naprawde uzbroic sie w cierpliwosc, ale na twoim miejscu zaczelabym powaznie myslec o badaniach. Ja mam taki plan,że jak do końca roku sie nie uda to chyba zaczniemy cos dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowniez mam jakis problem z dodawaniem postow na komputerze. Wrrr! Normalnie pogadac nie mozna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Moje Drogie, opiszę Wam swoja sytuacje, moze nie w tym miejscu w ktorym powinnam, ale prosze o opinie. Otoz planowo okres mialam dostac w poniedzialek 14.09. Przy zalozeniu, ze cykl jest 28 dniowy (jak ostatni). Cykle wahaja sie 28-33 dni. W srode 16.09 w godzinach rannych odbylam stosunek, bez zabezpieczenia z finalem na zewnatrz. W czwartek 17.09 wieczorem zauwazylam, ze okres chyba sie zaczyna, chyba... cala noc cisza, pusto. Rano w piatek pobieglam do apteki i kupilam Ellaone, zazylam jakies 53h po stosunku. Kazdy okres trwal w granicach 5 dni, ten splatal figla bo trwal piatek, sobota i niedziela juz na wieczor prawie nic. Poniedzialek wystarczyla wkladka, dzisiaj kilka brazowych plamek. Byl on mniej obfity niz kazdy ktory mialam, natomiast tez zawieral skrzepy krwi, czyzby rozregulowala go tabletka po? Od soboty strasznie kluje mnie jajnik, natomiast nie wiem czy jest to zwiazane z tabletka ellaone, czy z implantacja mimo zastosowania ellaone i wytrysku na zewnatrz i przy wyliczonych dniach nieplodnych? Podobno implantacja odbywa sie 6-10 dni od zaplodnienia, wiec nawet gdyby zaplodnienie odbylo sie w srode odrazu po stosunku to i tak bol jajnika juz w sobote, niedziele ?? Zglupialam juz calkiem, czyzby ellaone nie zadzialala :-( Jakie widzicie prawdopodobienstwo zajscia w ciaze w moim przypadku? Licze na Wasze odpowiedzi! Prosze bo wariuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale nas duzo dzisiaj dalej nie ma@ poczekam 3 dni I testuje trzymajcie sie cieplutko Zeby bylo jak najwiecej kreseczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu szanse na to, że jesteś w ciąży są praktycznie zerowe. To, że masz miesiączkę inną niż wszystkie może wynikać z różnych rzeczy, np. stres, podróż, mało snu, choroba etc. Tabletka również mogła trochę rozregulować cykl. Ale w ciąży raczej nie możesz być z tego co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź :-) Niepokoi mnie tylko ten ból jajnika od soboty. Myślicie, że to też przez ellaone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Gościu, raczej trudno dać Tobie pewną odpowiedź. Jeśli wczytasz się w nasze wcześniejsze posty to zobaczysz że wszystkie one raczej opierają się na domysłach. I każda z nas się zastanawia i prosi o interpretację swoich odczuć, chociaż tak na dobrą sprawę nie jest to do końca możliwe. Jeśli odczuwasz dyskomfort to najlepszym wyjściem będzie umówienie się na wizytę u ginekologa. A przynajmniej zrobienie testu ciążowego, może to Cię uspokoi. Różne bóle mogą być także psychosomatyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
gość jeżeli aż tak bardzo wątpisz w te plamienia to kup po prostu test i go zrób zaoszczędzi ci to pewnie masę stresu. Ja też jestem rocznik 88 i powiem wam że mam odczucie że roczniki 85-90 są pechowe na ciążę albo przynajmniej nasz region bo prawie każda koleżanka 1 ciąże straciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
Jeśli ból jajnika będzie się utrzymywał kilka dni zalecam konsultację ginekologiczną, może to jakiś polip lub torbiel, zawsze lepiej sprawdzić i wyleczyć póki można :) Nie wiem czy po ellaone może boleć jajnik, ale przyczyny bólu jajnika są różne, jeśli Cię niepokoi i nie jest to ból krótkotrwały to naprawdę warto się przebadać ginekologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×