Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Olilia może test za szybko zrobiłaś? ?? Kama tez tak nie raz miałam ze myślałam że dobrze napisałam a tu zonk. ale dobrze ze mam to już za sobą wszystkie egzaminy. poprawkę napewno zdasz głową do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris32
Gowsik jeżeli masz nieregularne cykle a chcesz zrobić test to bierzesz pod uwagę długość najdłuższego a nie najkrótszego cyklu. Kasiek mi się wydaje, że badanie spermy możecie spokojnie powtórzyć w tym samym miejscu przecież lekarz nie ma wpływu na jego wyniki, najwyżej leczyć będziecie się gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
Kasiek ja też uważam, że powinniście zrobić badania u innego lekarza. Zawsze wszystko lepiej sprawdzić u różnych specjalistów - nawet jeśli wynik będzie taki sam, to zawsze może być inna metoda leczenia, inne sposoby rozwiązania problemu.. Dzięki dziewczyny za pozdrowienia, wczoraj już się lepiej czułam i myślałam, że już w sumie po chorobie, ale dziś jak wstałam zrobiło mi się tak słabo, że zemdlałam, dobrze, że mąż był jeszcze w domu. Przez to poranne omdlenie leże cały dzień w łóżku, nawet do toalety nie wstaje, bo się boję dopóki mąż nie wróci, bo w głowie mi się kręci nawet jak leżę. Na szczęście za godzinę mąż już powinien być, ale paskudnie się czuję. Marzę już o tym, żeby wyjść na jakiś spacer, bo brakuje mi tego, po pierwsze za mało świeżego powietrza, po drugie mam już dość leżenia. Dziewczyny, dopóki nie macie @ to nie traćcie nadziei, ponoć sekretem sukcesu jest pozytywne myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Dziewczyny ale to bedzie 2 badanie . A doktor super powiedzial co i jak wytlumaczyl powiedzial ze na postawie jednego papierka nic nie zdzaiala i zlecil badania itp i widzimy sie we wtorek. Maz byl tez u urologa i z jadrami jest ok i powiedzial ze to nie jest tak ze w jadrach jakies plemniki musza byc wiec mam nadzieje ze beda chociaz na inseminacje bo na invitro kasy brak a o obcym dawcy nie Ma mowy!! A przy okazji i mi zrobil badania i zapisal.. :) maz jedzie na 3 tyg i chcielibyśmy sami na wlasna reke zeby on bral leki i jak wroci powtórzyć. Tylko pytanie jakie? Nie na receptę? Napewno kwas foliowy doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko, przykro mi, że się nie udało tym razem,też sądziłam, że się uda.. ale Twoja lekarka ma rację - to dopiero początek starań takich na 100%. Także głowa do góry, starania są przecież bardzo przyjemne i tak trzeba na to patrzeć!:) w dodatku to super jak mąż Cię wspiera, wiem po sobie jak ważne to było dla mnie. I mój też nieudanych starań tak nie przeżywał jak ja, u nas hormony biorą górę dlatego beczymy i świat się wali. Pomyśl,że macie wspólny cel i to super, że wspólny ( ile kobiet nie ma wsparcia przecież od mężów) i że możecie w bardzo przyjemny sposób do niego dążyć :) a to na pewno zaowocuje! Kasiek nawet nie wyobrażam sobie jak przeżywasz taki wynik badania, ale tak jak dziewczyny pisały, mnie też się wydaje, że był źle wykonany. Nie mieliśmy okazji z mężem oddawać nasienia do badań, ale znajomi tak i wiem, że po pierwsze takie nasienie nie może za długo czekać, nie można go przelewać np do innego pojemnika itd. bo to wszystko wpływa na fałszywy wynik. Mnie się wydaje, że przez to że sam zawoził to coś tam poszło nie tak.. w sensie albo za długo, albo temperatura nie taka.. mnie się wydaje, że okaże się, że taki stres niepotrzebny zupełnie, bo drugie badanie wyjdzie o niebo lepiej. Pieniądze nie małe, ale to tak niestety jest. Mam nadzieję, że następny wynik Was uspokoi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87
justy maomi a,no fajna ta moja lekarka i w sumie miala racje, wiec podniosla mnie na duchu.... Kamila jade na ibupromie max bo inaczej nie da rady... Olilia szkoda :-( Kasiek z lekow to kup mu moze fertilman dziala na produkcje plemnikow, a powtorzcie badania ale dopiero po 90dniowej kuracji lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniq a no ma racje lekarka, i powiedziala ze miala mnostwo przypadkow kiedy dopiero po odstawieniu clo zalapywalo , a tych przypadkow ze przy max 3 cyklach clo musi byc ciaza jest wcale nie duzo ... kazala mi nie panikowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Blondyneczko dziękuję za rade pewnie skorzystamy jeszcze zobaczymy jak te wyniki wyjda ehh czy bedzie potrzebna biopsja jader mam nadzieje ze tam jakieś sa Zawsze jak cos pragniemy trzeba tak dlugo na to czekac i przejsc ciezka droge :( Ty sie nie martw napewno w koncu zaskoczy jak mezus ma prawidłowe wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek u mojego tez rewelacji nie ma , ma co prawda ilosc w normie ale z jakoscia ciut gorzej i z tym walczymy... Kochana jeszcze jedno Ci powiem, stres u mezczyzn wplywa negatywnie na plemniki, sprobuj podniesc go na duchu zeby przestal o tym myslec, wiem ze tak calkiem sie nie da ale musicie sie odprezyc, a badanie wykonajce nie wczesciej niz 72dni od rozpoczecia kuracji, czyli ok 3miesiace, bo tyle dojrzewaja plemniki... A tak wogole to nie macie jeszcze wynikow tych 2 badan tak? bo jesli za 1 razem dowozil to jest duza szansa ze to transport wyniszczyl plemniki, dawaj znac jak sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowsik mi się wydaje że jeszcze możesz nie mieć wiarygodnych wyników testu. Przy nieregularnych cyklach najlepiej brać pod uwagę ten najdłuższy,a nawet kilka dni po. Też mam nieregularne,w tym roku od 25 do 32 , zazdroszczę dziewczynom które mają jak w zegarku, zawsze to łatwiej owy wyliczyć no o wiedzieć kiedy testować,a tak to ta niepewność, kilka dni w jedną albo druga stronę a robi różnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiek no właśnie masz wyniki drugich badań czy nie? Bo niezbyt zrozumiałam. Czytałam na tym forum w labo pomylili wyniki bety, mojej koleżance pomylili grupę krwi więc różne rzeczy się dzieją. Bądź dobrej myśli. Nawet jeśli teraz jest źle, wszystko można poprawić, zawsze jest szansa. Jak tak tu was czytam to się zastanawiam czy mojego na takie badania nie wysłać. Ale nie chce go stresować, to na razie drugi intensywny cykl, więc myślę że mogłabym tylko zaszkodzić swoimi "podejrzeniami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83
Ten gość dwa razy to ja, nie wiem czemu mnie wywalilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomka to za wczesnie :-) wyluzuj :-) ale zawsze mozesz powiedziec swojemu ukochanemu ze jesli w ciagu 6cykli sie nie uda to robicie badania, zeby sie nie zdziwil za mocno pozniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Dziewczyny mimo, iż M mnie wywiozl na 3 dni zdala od cywilizacji, z okazji rocznicy ślubu to myślami jestem z Wami. Jakimś cudem znalazłam zasięg i chcialam tylko Wam napisać że wznosze toast za dwie kreseczki dla wszystkich które walczą. Mój M mnie namawia bym odpuściła, nie liczyła, nie mierzyła, bym po prostu wrzuciła na luz. I chyba go w tym cyklu posłucham, a co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Nie mamy jeszcze ale kobieta ktora badala nasienie mowila ze puki co wyniki sie potwierdzaja ale jest uparta i szuka ..wątpię ze cos znajdzie :( nie wiem czy jest sens zeby leczyc go lekami jak tam nie ma nic nawet 1 cholernego plemnika .. staram sie go pocieszac mam przyplywy entuzjazmu, ale zaraz je tracę. . :( zastanawia sie czego on jak wszyscy zdrowi w rodzinie dzieci maja.. musialo nas to spotkac Atomka nie stresuj swojego nie ma sensu dopiero 2 cykl. Tak jak wyzej było wspomniane uswiadom mu ze jeżeli sie do tego i tego czssu nie uda to badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
BlondiM maz m racje odpuść zobaczysz jak wyjdzie :) my mamy jutro rocznicę pierwsza i akurat teraz dowiedzielismy sie o problemie. TeZ mieliśmy wjechać ale badania i wizyty kosztuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek niestety wizyty kosztuja i napewno nie bedzie proste zdiagnozowanie czemu nie produkuja sie plemniki, ale w miare mozliwosci powalczcie zeby to wyjasnic... tak mi Was,szkoda :-( nawet nie jestem,w stanie wyobrazic sobie co teraz przechodzicie :-( 3mam kciuki za Was i mocno wierze ze uda sie znalesc przyczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Boje sie ze jak beda jakies w jądrze plemniki to tylko do in vitro nie inseminacji. Po 1 jeszcze nas nie stac po 2to zabija się inne embriony zeby jeden mogl sie dostać i przetrwać po 3 jak rodzice by zareagowali i ińni niewyobrażam sobie tego ... sama nie wiem czy dalabym rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek ale nie musicie sie nikomu tlumaczyc, dla mnie in vitro nie jest czym strasznym, to sa moje jajeczka i to ja decyduje co z nimi zrobic i nikomu nic do tego, zawsze mozna zamrozic i wykorzystac pozniej, albo oddac parze ktora nie ma szansy na in vitro... a to co inni na to powiedza to juz mnie wogole nie ochodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem blondyneczko wiem :) Tak mi tylko przez mysl niechcący przemknęło i się z Wami podzieliłam ;) Ale masz rację, warto za jakiś czas przygotowywać grunt, bo wiadomo jacy co faceci i że oni na wszystko potrzebują więcej czasu, no a już w tym sprawach to przecież każdy w swoim mniemaniu jest super hiper macho ;) BlondiiM udanego wypoczynku, znikaj na weekend z forum i ciesz się chwilami tylko we dwoje udanego wypoczynku :) I wszystkiego naj z okazji rocznicy :) Kasiek922 nie załamuj się, to że jakaś Pani coś tam powiedziała, a może jej się wydawało o niczym nie świadczy, zobaczycie co Wam lekarz powie, koniecznie skonsultujcie się z innym i wtedy zobaczycie jaki jest dalszy etap działania. Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. Dołujące jest tylko to czekanie i niepewność. Jak już będziecie mieć konkretną diagnozę, to będziecie mieć cel i działać. Współczuję Wam tych porblemów, ale też życzę powodzenia i trzymam kciuki. Wspieraj swojego M, bo dla niego to też musi być bardzo trudne. Ale dziewczyny przecież jeszcze dla każdej nadejdą piękne dni. Ja krótko jestem na forum, ale jesteście dla mnie swoistą terapią na i kopalnią wiedzy. Wiecie, że kiedyś to ja myślałam, że owulacja się zaczyna, gdy temperatura wzrasta - taki laik ze mnie, ale długo brałam tabletki i nie miałam okazji obserwować swojego naturalnego cyklu. W ogóle nie wiedziałam o co chodzi z tym śluzem i mnie wkurzał jak się tak ciągnąl ;) I dużo rzeczy nie wiedziałam a teraz wiem :D No i Kasiek922 współczuję, że ta pierwsza rocznica nie będzie taka piękna, ale problemy Was złączą, a za rok ... kto wie ... :D No i kurde zła jestem że to wszystko takie drogie. Niby pracujemy, płacimy te p........e składki, a jak przyjdzie co do czego to wszystko prywatnie. LIPA. Ale i tak życzę Wam abyście spędzili miły czas i świętowali papierową rocznicę. Na razie nie myśl jeszcze o in vitro i tym co dla Was mogłoby byc najgorsze. Może leki i witaminy wystarczą, może zmiana diety,******itp. Poczekajcie na rozmowę z lekarzem, a najlepiej lekarzami. Ale tak przy okazji, ile kosztuje takie in vitro, a co do etyki to ja np nie miałabym problemów chyba, w końcu walczycie o dziecko, ile zarodków ginie i nawet o tym nie wiemy naturalnie, oczywiście to kwestia bardzo indywidualna i trzeba to uszanować, ale chyba jak już się ma to upragnione maleństwo to świadomość, że inne zarodki ucierpiały, chyba mniej boli. Tak mi się wydaje, nie wiem, i nigdy nie rozmawiałam z nikim, kto to przechodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Evi, odpowiedziałaś mi kiedyś na pytanie, jak znosisz presje zbliżającego sie porodu i zapomniałam pogratulować Ci podejścia. Dokładnie mam takie samo, ale ja dopiero zaczynam siódmy miesiąc. Myśle jednak, ze nie bez powodu ciąża trwa 9 m-cy i kobieta przez ten czas duzo jest w stanie sobie w głowie poukładać. Życzę Ci lekkiego i szybkiego porodu :) Maomi, u mnie czas leci szybko. Za tydzień mam kolejna wizytę i mam nadzieje dowiedzieć sie ile córeczka wazy :) Annamaria, odezwij sie. A wam dziewczyny mam jedna prosta rzecz do powiedzenia. Te, co wiedza dlaczego nie wychodzi, to bierzcie leki i bedzie lepiej. Ale tak generalnie dziewczyny; cieszcie sie po prostu seksem i bliskością osoby, w ktorej widzicie ojca swoich przyszłych pociech. Niech to bedzie przyjemność, tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Dziewczyny jestescie dla mnie strasznym wsparciem dziękuję wam :* <3 jeśli byłaby tylko mozliwosc in vitro z plemnikami mojego napewno bym poszla bo chce dla niego tez to zrobic on tez chce byc tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa331
Kasiek przykro mi bardzo, ale nie poddawaj się! Musisz wierzyc, bo zawsze jest jakies wyjscie w czasach gdzie medycyna jest juz na takim poziomie. Musi byc jakies rozwiazanie. Wy chociaz znacie juz wyniki wiecie w czym problem i mozecie zaczac leczenie a ja nie wiem co z moim bo nawet nie chce słyszec o badaniach. Ale chociaż łyka wszystko co mu dam a faszeruję go cała masą witamin na wszelki wypadek. A twój mąz brał wczesniej jakies witaminy czy wspomagacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Hej Atomka. No niby regularne cykle są łatwiejsze do przewidzenia, ale rozmawiałam niedawno z koleżanką która ma właśnie cykle 28 dniowe i jak się starała o dziecko to też chodziła na monitorowanie bo się okazało że wcale tak u niej 'książkowo' nie było. Biologia to wredna s...a jest :) Ja nadal @ nie mam, ale dzisiejszy test (35 dzień cyklu) znów negatywny. I śluz chyba nie taki jaki być powinien przy ewentualnej ciąży. Więc siedzę trochę jak na bombie zegarowej i czekam kiedy 'wybuchnę'. No ale potem znów wszystko od nowa. Koko dżambo i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 4dc, zastanawiam się kiedy zacząć testy owulacyjne, może tym razem odrazu po okresie, bo tak to zaczynałam2 tyg przed kolejną @. Zobaczymy... K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Iwa jedynie co brał to magnez i jakies jedne wit do picia. Ale teraz moze Spróbujemy jakis kwas foliowy i cos co pisala ktoras z was co pomaga na plemniki. Ale pomoze jak ich nie ma??? :/ ehh jeszcze zobaczymy co lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila testy owu to sie chyba gdzies od 10dc robi.... Kasiek ale to trzebaby poszukac jakie witaminy wplywaja na produkcje nasienia, oczywiscie w takich preparatach dla mezczyzn z przeznaczeniem na poprawe nasienia sa i witaminy ktore wyplywaja nie tylko na jakos ale i na ilosc, tylko trzeba poszukac ktore konkretnie i zwiekszyc ich dawke A tak wogole to na co pomaga kwas foliowy u mezczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×