Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Malinka - jak Twoj synek szybko rosnie :) Beatka - dzisiaj w szkole rodzenia mowili ze do szpitala dla dziecka mam wziac tylko pieluszki i mokre chusteczki i ubranie na wyjscie, nic wiecej :) czyli musze wypakowac czesc rzeczy :) bo rozek i ciuszki sa szpitalne :) kosmetykow tez nie bo w szpitalu nie kapia :) dzisiaj w szkole rodzenia bylo bardzo wesolo, zmienialismy pieluchy lalkom i kapalismy dzieciaczki :D glownie panowie mieli to bojowe zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luska89
Wszystkie te specyfiki są na bazie symetykonu a ja mam wrażenie,że Franek źle reaguje na tą substancje bo jak podawałam sab samplex to bardziej płakał teraz z espumisanie jest to samo:/ ostatnia noc była okropna, a do tej pory ładnie w nocy spał. Napina się i stela podczas jedzenia i jak śpi, a kupy nie robi:/ Espumisan odstawiamy, teraz podajemy syrop z laktozy, może trochę mu pomoże :) Luśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia - oj to meczy sie Twoj synek, szkoda maluszka :( mam nadzieje, ze znajdziecie dobry lek ktory pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wszystkiego dobrego z okazji naszego swieta, spelnienia marzen i szczesliwych, szybkich i bezbolesnych rozwiazan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Merci dziękuje i oczywiście wzajemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki co tam u Was slychac? :) u mnie piekna pogoda, wiosna, slicznie, juz paki na drzewach sie pojawiaja :) w srode jade do szpitala na konsultacje z anestezjologiem, bo bede chciala znieczulenie zewnatrzoponowe, wiec musi ze mna wywiad lekarski przeprowadzic :) skoro mozna zlagodzic bol, to czemu nie skorzystac?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Kurcze Merci mnie te znieczulenie trochę przeraża :( w szczególności jego miejsce podania :( wydaje mi się że to też jest bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - przed tym znieczuleniem znieczulaja Cie dodatkowo miejscowo, zebys nie czula tego wklucia! wiec raz Cie kluja zeby znieczulic miejsce wklucia a potem juz normalne znieczulenie :) w srode sie jeszcze wszystkiego dowiem to Ci powiem co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
O widzisz Merci tego nie wiedziałam :) Jak coś będziesz wiedziała więcej to daj znać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny trochę spóźnione ale szczere wszystkiego najlepszego z okazji dnia naszego :-) Merci tez się nad tym zastanawiam znieczuleniem i chyba tez chce. Muszę się wam pochwalić ze wypadł mi czop. Maz kazał mi w domu leżeć i odpoczywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorcia a skurcze juz masz :-) to powinno się teraz rozkręcać :-) ach bo ty juz 39 tc tak :-) ja dziewczynki juz 37 i dalej w dwupaku modlę się by dotrwac do 19 marca do wizyty:-) beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - mnie znieczulenie kusi, bo boje sie bolu :) dobrze ze Ci czop wypadl, a w szkole rodzenia mowili ze nawet 2 tygodnie przed moze wypasc, wiec jeszcze mozesz poczekac :) bede trzymala kciuki, zeby szybko i lagodnie poszlo i szczesliwie :) Beatka - ja tez 37, strach coraz wiekszy :) ja sie modle o 20-tego zeby dotrwac bo wtedy wizyte mam :) Unis - pewnie, ze dam znac co z tym znieczuleniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooorciaaazabcia
Dziewczyny ja też 37 tydzień. Skurcze mam ale nie bolą mnie. Boli mnie brzuch jak na okres ale to też nie cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka89
No dziewczyny już coraz bliżej rozwiązania :) mam nadzieję, że wszystko Wam pójdzie zgodnie z oczekiwaniami i bez niespodzianek i już niedługo będziecie przytulać Wasze maluszki:) my juz w czwartek kończymy 5 tygodni, ale ten czas leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - a Ty nie jestes 2 tygodnie szybciej niz ja i beatka? Lusia - ale czas leci, juz 5 tygodni razem jestescie, a jak kolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merci no ja właśnie myślałam że dorcia jest wyżej od mas chyba o tydzień:-) dorcia jak tam jesteś już w szpitalu merci a mi położna i w szkole rodzenia powiedzieli ze jak czop odejdzie to i tak trzeba do szpitala pojechać do 4 godzin bo kanał radny jest otwarty i trzeba uważać żeby maluch niczym się nie zaraził ze antybiotyk podaja. a ja sobie leżę dziewczynki i odliczam dni oby dotrwac do 38 potem do wizyty:-) a potem niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba:-) beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz beatko - pierwszy raz slysze zeby po wypadnieciu czopa jechac na antybiotyk :) u mnie nic takiego nie mowili, ale tez zadne znajome z innych miejscowosci nie jechaly :) ale widocznie co szpital/miasto to inne zasady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooorciaaazabcia
hej dziewczyny. w nocy bardzo mnie brzuch bolal okropnie jak na okres tylko gorzej. leze w lozku teraz caly dzien i juz do konca ciazy niechce jeszcze rodzic. u nas nic nie daja po wypadnieciu czopa wiec nie mam po co jechac. nabieram sil. nie dziewczyny jestem w 37 tygodniu ciazy i 2 dni. jeszcze 5 i zosia bedzie donoszona i niech sie dzieje wola nieba. a was nic nie bierze?co slychac u reszty? dominika unis ? sylwia basia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia - to uwazaj na siebie teraz :) daleko masz do szpitala? czyli Tobie leci 38 tydzien, bo mi leci 37, dokladnie jestem w 36 tygodniu i 4 dniu :) czyli jestes tydzien do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. no to tak jestem do przodu o tydzien :) do szpitala mam nie daleko mieszkam w glownym miescie. samochodem mam 10 min drogi i moj maz z pracy ma tyle samo bo pracuje blisko szpitala. :) a po drugie porod to nie taka szybka sprawa, teraz juz uwazam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia - no wlasnie, a szkoda ze nie szybka, 30 min w szpitalu i powinno byc po wszystkim a nie, ze sie tak meczyc trzeba :) pocieszajace jest to ze z drugim dzieckiem jest niby szybciej i latwiej :D ja do szpitala mam gdzies z 20 minut, noca to moze z 10 wyjdzie, ale jade do innego miasta, nie rodze u siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziewczynki jestem w 37 dokładnie dokładnie 2 dzień bo w niedziele skończyłam 36 tc z rym antybiotykiem to nie ze odrazu podają czy coś każdej tylko ze to zależy od jakiś czynników tak położna mówiła ja np mam gbs dodatni wiec musze być czują:-) umnie położna będzie w piątek a potem jedzie na tydzień :-( i boję się że urodze w tym tygodniu co jej nie będzie może nie:-) dorcia mi wyciszyć stawianie się brzuszka i leżę wiec narazie spokój ale nie wiem jak będzie od poniedziałku zacznę 38 juz bez leków leżeć juz tyle nie będę to może coś ruszy beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i wszystko jasne, to wychodzi ze ja jestem najmlodsza ciazowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Hej dziewczynki u mnie wszystko dobrze... brzuch na razie mnie nie boli a wizytę mam w piątek :) Już brzuszek trochę się uwypuklił ;) Ale trochę się martwię bo ostatnimi dniami miałam ogromny stres i nie chciałabym żeby w jakimś stopniu odbiło się to na dzidziulku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unis spokojnie napewno sie nie odbilo. ja prawie cala ciaze mialam stres same wiecie o tym najlepiej. pare dni to nic strasznego. a co sie stalo jesli moge spytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Mój ojciec jest w krytycznym stanie w szpitalu. W piątek zaczął się dusić i zabrało go pogotowie. W piątek dwa razy go reanimowali. Leży na intensywnej terapii. Na razie wybudził się ale samodzielnie nie oddycha. Wiemy tylko tyle że zastawki w sercu są bardzo słabe, słabe krążenie. Robią mnóstwo badań, ale nic konkretnego nie mówią. Tylko moją mame wpuszczają na 30 min i tyle... Ja i tak bym tam nie weszła a i moja mama mówi, że to nie jest widok dla mnie. Staram się być silna dla Dzidziuśka, ale czasami emocje biorą górę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - wspolczuje Ci, wiem ze nie da sie nie denerwowac majac bliska osobe w szpitalu :( staraj sie codziennie znalezc jakies zajecie ktore Cie odprezy, jakas muzyczka relaksacyjna choc na chwile :) mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, i tata wyjdzie zdrowy ze szpitala :) trzymaj sie, badz dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dzięki Merci :* mój mąż stara się rozbawiać mnie na każdym kroku... Taki Wariat z niego :) Jak on jest koło mnie to jest ok ale jak wychodzi do pracy to myśli powracają i prawdą jest to, że ciężko zapanować nad emocjami.... Ale cały czas staram się myśleć, że jak mi smutno to i Dzidziusiowi jest smutno i staram się "ogarnąć" dla tego małego Bąbelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Unis przykro mi :( faktycznie nerwowo u Ciebie :( nie da się nie denerwować na pewno... dużo siły i wiary dla Ciebie i najbliższych :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooorciaaazabcia
Uniś bardzo mi przykro. Trzymaj się jakoś. Wiem że to bardzo przykre dla ciebie napewno ale musisz się trzymać. Dominika a ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×