zaczynam przygode z clo cd.

Unis ale umie ładnie jeździć :) fajny chłopczyk :) :) Jak ja robię jej zdjęcia? Z zaskoczenia często bo jak ustawię ją to ucieka. Co do prezentów to więcej $ dostała jak prezentów :( a ona mało rozumie co może z kasą zrobić :P ale dostała też kasę sklepowa do zabawy to męczy ja cały czas :)

Domi - Jula rosnie jak na drozdzach, kiedy ten czas zlecial?! ciekawe jak zareaguje na siostrzyczkę :D u nas jak Hania sie urodzila to Michas "dostał od niej" autko, a on dal Hani maskotke :) tak sie poznali haha :D do dzisiaj pamieta, ze dostal od Hani autko :D moze dlatego ja lubi hahaha Unis - Wojtus super jezdzi, ciekawe czy Michas tez by tak potrafil, troszke watpie, chociaz dzieci potrafia zaskakiwac :D merci

Merci super pomysł z tym prezentem od Hani ;)

Chyba muszę odgapić pomysł i może się polubią moje dziewczynki szybko :D

Unis - zapomnialam napisac jak Michas w roli starszego brata ... lubi do niej zagadywac bo Hania od razu sie smieje, jak sie bawi to czesto daje jej autka, zeby bawila sie z nim, czasami zabierze jej zabawki ale mu tlumacze, ze ona ma swoje, do gryzienia i slinienia a on ma swoje autka, dla "duzych dzieci", to oddaje jej bez problemu :) czasami spontanicznie podejdzie do niej i ja przytuli albo pocaluje czy wezmie za reke a czasami jak sie bawi i ona lezy mu na drodze to ja odepchnie ale delikatnie, wiec tragedii nie ma :D Mantar - co u Was? merci

No to fajne są te relacje :) Az się miło czyta :)

Cześć Dziewczyny, Wszystkiego Najlepszego dla Julci !!! :) Unis współczuję przeżyć, najważniejsze, że już idzie ku dobremu Merci niedlugo panna Hania będzie miała 6 miesiecy, kiedy to minęło? :) Ja nadal w dwupaku i mam zamiar tak wytrwać jeszcze co najmniej tydzień. Jest mi corac ciezej a kilka ostatnich nocy przez skurcze , bóle brzucha i pleców nospa poszła znów w ********* nadzieję że to tylko przez pełnię, bo ostatnia noc była już bez nospy i z w miarę normalnym snem :)

Mantar dziękujemy :) to właśnie dzisiaj Julcia skończyła 2 latka :) Boziu jak gorąco :O

Data urodzin Julci zapadła mi w pamięci, bo z tego samego dnia jest jeden dzidziuś z rodziny :)

Wszystkiego najlepszego dla Julci ;) Panna jak się patrzy :) Już 2 latka niesamowite a dopiero co martwiłysmy się że w ciążę nie potrafimy zajść..... U nas nie zaciekawie.... w czwartek znowu idziemy do szpitala i w piątek znow Wojtuś trafia na blok operacyjny. Dalej sączy mu się ropa i śluz i jeszcze raz tam wszystko będą czyścić bo podejrzewają że jeszcze coś z tej torbieli zostało. Jak się o tym dowiedziałam to uwierzcie mi że godzinę płakałam z bezsilności i nie umiałam się opanować ehhhh

Unis - jeju, wspolczuje, az nie wiem co powiedziec, bo wiem, co czujesz. Wazne, zeby wszystko dobrze wyczyscili, zeby juz nie bylo zadnych problemow, Wojtus jeszcze maly, za jakis czas nie bedzie o niczym pamietal, a Wy musicie byc silni, zeby Wojtus sie nie stresowal :) bedzie dobrze, usciskaj mocno Wojtusia :) Ciebie tez mocno sciskam! merci

Unis dziękujemy ;* Jest mi bardzo przykro, liczyłam że obędzie się bez powrotu do szpitala :( Bądź silna dla małego !! :( A u nas wyszedł na górze kawałek 5 , więc pewnie na wyjazd będzie masakra , bo będzie ją męczyć :( Domi

Byliśmy dzisiaj na szpitalu i przed przyjęciem poprosiliśmy ordynatora żeby spojrzał na tą ranę (bo nam się wydawała ładnie zagojona no i od niedzieli nic nie cieknie) i poogladał, podotykał skierował na usg i puscili nas do domu. Dalej mamy przepisane leki. Najważniejsze że zaczęło się to goić!!!! Nie macie pojęcia ile to wszystko nerwów nas kosztuje... Ważne że nie będą narazie tego ruszać. Nie macie pojecia jaki to stres. Dzisiaj ani ja ani mój mąż nie spaliśmy

Unis - super wiadomosc! ciesze sie bardzo, ze puscili Was do domu, niech wszystko ładnie się goi :) nie dziwię się, że nie spaliście, ale dobrze, ze poprosiłaś, żeby sprawdzić ranę, oszczędziło Wam to dużo kolejnych nerwów! uściski dla Wojtusia i dzielnej mamy :) :) Domi - co u Was? gdzie wyjezdzacie? Mantar - jak brzusio? u nas przebiły się górne piątki u Michasia, marudny, że go nie poznaję, krzyczy bez powodu, masakra, dobrze, że już spokój i wszystkie zęby ma :D Hani jeszcze 18 zębów brakuje ;P haha jak to znowu przeżyć :/ :D :D merci

Marci u nas 5 nie widać i na razie niech dadzą spokój bo Wojtuś musi chwilę odpocząć. Migrene mam dzisiaj straszna.....

Unis przykro czytać jak Wojtuś musi się nameczyc, jesteście bardzo dzielni i świetnie sobie radzice, teraz musi być już tylko dobrze ;) U nas sytuacji z piatkami dawno nie sprawdzałam. Nadal jesteśmy w dwupaku z Julcia, która dobila do 3kg. Jesteśmy wstępnie umówione 28 na cc. Fotki z brzuszkiem wrzucę w wolnej chwili, bo zachciało nam się jeszcze drobnego remontu i mam dodatkowe sprzątanie, które rozciąga mi się strasznie w czasie :)

Merci byliśmy od czwartku w Ustce. A dzisiaj juz niedługo będziemy w domku. Unis to super ze stół operacyjny Was ominął :) a jak teraz jest? Mantar to już tak blisko ;) U nas mamy wszystkie 5 już.. Super, tak jak chciałam do porodu żeby te zeby wyszły :D a za niedługo na nowo hehe

Mantar - jeszcze troche i bedzie Was wiecej, kiedy ten czas zlecial :) Domi - wypoczeliscie? pogoda byla? Unis - jak Wojtus? u nas u Michasia juz komplet zebow jest, cale szczescie :) juz mu zle humory minely cale szczescie :) Hania dzisiaj konczy 6 miesiecy i ma ....5 zebow :) 3 juz bardzo widoczne i 2 sie przebijaja jeszcze :) merci

Mandar czekamy na fotkę:) Ciekawe czy Twoja córcia też będzie miała takie włosy jak jej braciszek :) Domu jak Julci podobały się wakacje? I dużą piaskownica? Marco szybki Jaki wyszły ząbki.... i to jak dużo.... U nas 5 jeszcze nie widać A ci u nas :( Smutne wieści tj jesteśmy od dzisiaj w szpitalu. Znow rana się zaczerwieniła i urósł bąbel ze sluzem. Przyjechaliśmy na izbę przyjęć bo nasz dr jest na urlopie. Tyle szczęścia że nas pamiętali i nie było problemu z przyjęciem . Jutro jest zgłoszony na blok operacyjny (ale jeszcze czekamy na wyniki krwi). Do tego wszystkiego jeszcze cały dzień ma stan podgorączokowy. Uwierzcie mi że nie potrafię się zebrać w kupę. Wiem że muszę ale

Merci a to się tak da wypocząć przy dziecku? :D hehe Julka była już w ogóle wulkan energii..z plaży nie chciala wychodzić. Co do pogody to była ok,nie było upału ale i deszczu też nie było :) dzisiaj w nocy była burza i deszcz padał do tej 10 na pewno co byliśmy i chyba tak już zostało. Także z pogodą trafiliśmy :) najważniejsze że byliśmy w końcu razem te kilka dni..cały czas :)

Matko Unis :( a tak się cieszylam :( Sciskamy Was mocno. Trzymam mocno kciuki za małego. A Ty mamusiu się trzymaj !!!!! Domi

Unis - usciskaj Wojtusia :) trzymajcie sie wszyscy dzielnie, jeszcze troche i bedzie po wszystkim, wrocicie do domu na spokojnie :) Domi - no fakt, wypoczynek z dziecmi nabiera innego znaczenia :D my we wrzesniu pojedziemy chyba gdzies w gory, pogoda typowo jesienna, ehhh :/ jak ten czas szybko leci, jeszcze troche i forumowych dzieci przybedzie :) merci

Hej dziewczyny My dalej w szpitalu. Na razie Wojtus dostaje leki dozylnio. Zrobili mu wymaz z tej rany i czekamy na wyniki. Nasz lekarz (ordynator) jest na urlopie i tak naprawdę odnoszę wrażenie że nikt tu nie chce podjąć zadnej decyzji a wszystko co robią to takie odwlekanie.... wszyscy wiedzą że był skierowany na powtórny zabieg ale wszyscy to tak jakby odwlekali w czasie... to takie tylko moje odczucia ;) A co z tego będzie to czas pokaże oby tylko moje dziecko się nie nacierpiało

Unis no i jaka decyzja zapadła? Jak mały? Domi

Unis - co tam u Waszego Szkraba? :) Mantar, Domi - jak się czujecie? merci

Uniś :( trzymajcie się dzielnie. Jestem dobrej myśli, trzymam kciuki i oby szybko się wyjaśniło dlaczego tak się dzieje. Sami jesteśmy ciekawi jakie Juliś będzie miała włoski i jak będzie wyglądała. W poniedziałek się przekonamy :)

My dalej w szpitalu. Dzisiaj pomimo leków w nocy Wojtuś gorączkował i znów urosła mu gula z tą ropa i sluzem. Dzisiaj zapadła decyzja że w przyszłym tygodniu robią ponownie zabieg ( chyba w poniedziałek wraca ordynator, który jest naszym lekarzem prowadzącym więc myślę, że to on już podejmie decyzję w jaki dzień zabieg). Zresztą odnoszę wrażenie że oni celowo zwlekaja aż on wróci..... odnoszę wrażenie że nikt tu nie chce "dotknąć" Wojtusia.... ehhhh

Unis - wspolczuje, niech ordynator szybko wraca i zarzadzi, nich juz to sie skonczy bo sie wszyscy nacierpicie :) buziaczki dla Wojtusia :) Mantar - czekamy na dobre wiesci :) merci

Julisia 8:57, 2850g, 51cm, 10/10 apg i białe włoski jak Kajtek :)

Mantar gratuluję :) dużo zdrówka dla małej :) jak się czujesz? Domi