Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość gość
Merci i jak się czujecie? Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Merci doborze ze jesteście cali i nic powaznego Wam sie nie stało, przeraża ze mimo swojej bezpieczniej jazdy znajdzie sie ktoś, kto nie uważa. Trzymajcie się i szybko dochodzcie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - z każdym dniem coraz lepiej :) codziennie boli coś innego, ja mam problem z nadgarstkiem prawej dłoni i mój mąż też, a tak to wychodzą siniaki w dziwnych miejscach, szczególnie w miejscach gdzie były pasy :) dzieci ok :) Michaś ma siniaki na nogach na udach od pasów dolnych od fotelika, ale nie mówi nic, nawet nie wie, że je ma :) Hania miała od razu po wypadku malutkie krwiaczki od uderzeń szkiełek po szybie ale drugiego dnia nic nie było na główce już, w szpitalu miała usg przezciemiączkowe więc z główką wszystko ma ok :) a Ty jak się czujesz? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdzam czy forum mi działa, bo sie napisałam ostatnio a nic nie wyszlo :( merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo i napisałąm teraz i mi dopiero na 98 stronę wskoczyło, z opóznieniem jak zwykle :/ merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Co tu tak cicho? Korzystacie z pięknej pogody jak my i pewnie non stop na dworze? :P ja czuję się coraz lepiej, myślę że będzie już lepiej :) Bylam dzisiaj na genetycznym i wszystko ok. Dzidzia rośnie jak na drożdzach. Wg @ 12.1 a wg usg 13.1 ;) i tp zmienił się na listopad :P prawdopodobnie dziewczynka ale noc pewnego jeszcze. Pewnie sobie poczekamy do polowkowego zanim się dowiem ;) Julka rośnie mi jak na drożdzach :) nie mówi dalej ale ja ją dużo rozumiem po jej języku:D , wszystkie jedzenie jest be .. z łaską zje chociaż słoik! :( a szkoda bo robię obiady a ona nie chce :( Dom powoli się stawia. Tzn mury zrobią nam dopiero po wakacjach ale już coś widac :) a co u Was? Coś nam te forum szaleje bo nie widziałam wiadomości od Merci a widzę że jakieś są:/ Merci mam nadzieję że już Wam lepiej? Jak dzieciaczki? Unis a co u Was? Mantar a u Was? Jak się czujesz? Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Merci co za historia!!!! Aż mi ciarki przeszły. Dobrze że Wam nic się nie stało. Super ze obcy ludzie Wam pomogli!!!! A ten co spowodował ten wypadek jak się czuje? Przeprosił chociaż? Domi mój Wojtuś bardzo dużo mówi- wszystkie słowa jedno i dwu sylabowe. Teraz zaczyna powoli trzysylabowe. Wszyscy łącznie z naszą pediatra się dziwią jak dużo mówi :) Ja się ie odzywałam bo byliśmy tydzień na Krecie. Było super, piękna wyspa, hotel wspaniały. Byliśmy na dwóch wycieczkach i Wojtuś był nawet grzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczynki :) my czujemy się już lepiej, ale kości nadal bolą, siniaki są :( dzieciaki mają się dobrze :) dopadło nas teraz przeziębienie i gile po kolana, całą rodzinkę, Hania tylko jakoś się trzyma :) Domi - jak będzie chłopczyk to z chęcią odkupię od Ciebie jakieś śliczne ubranka po Juli, bo widziałam na zdjęciach że ma cudne ciuszki ;) dobrze, że już lepiej się czujesz, oby tak dalej :) a jak brzuszek, duży już? Na kiedy planujecie skonczyć budowę domu? Unis - ojj to wypoczełaś, zazdroszczę :) my mieliśmy jechac od poniedziałku 29 maja do Szczyrku, ale teraz po wypadku, bez samochodu to sobie darowalismy :( dostalismy zastepczy, ale to nie to samo :/ musimy poczekac na odszkodowanie i rozejrzec sie za jakas bryka :) ten co spowodowal wypadek to nawet go nie widzielismy, wiemy tylko, ze rodzice jego, bo jechal z rodzicami, byli w stanie ciezkim, ale juz chyba ok z nimi, bo na policji powiedzieli nam ze rodzice odstapili od odkarzenia go o wypadek, czyli chyba wszystko dobrze z nimi. Bedzie mial teraz sprawe o kolizje :) prowadzil jakis mlody ok.20 letni chlopak, po wypadku nie wiedzial wogole co sie stalo, nie potrafil nic powiedzic, byl w takim szoku. Najwazniejsze ze wszyscy zyja. Byl trzezwy, wpadl w poslizg, tyle wiemy. Michas gada duzo, ale tez duzo po swojemu i sie denerwuje ze nie zawsze go rozumiemy, czasami do nocnika cos tam siknie, ale dalej opornie to idzie. Smoczka nadal kocha, stary chlop a niem oze sie z nim rozstac na dobre :D Hania miala wizyte u urologa, potem usg, lekarz stwierdzil, ze nie powieksza sie nic jeszcze bardziej czyli bedziemy tylko kontrolowac te nereczki poprzez usg, jak bedzie utrzymywac sie tak jaks jest to do roku czasu mozna kontrolowac, jak bedzie sie powiekszac to wtedy zabieg chirurgiczny, niegrozny. Takze jestem dobrej mysli :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci u nas też katar ale.tylko mąż i ja..mam wrażenie że jakiś alergiczny bo Julkę tyle czasu nie zlapal. Brzuch jest taki mysle w miarę :P choć z Julką w tym czasie nie miałam prawie wcale. Julcia już pokazuje że mama ma dzidzi w brzuchu ;) tak dzidzi umie mówić bo przychodzi do nas dzidzi hehe :P Co do domu to planujemy na przyszły rok na zimę się wprowadzić ale jak wyjdzie.. chcemy jak najwięcej zrobić za swoje a później starać się o kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Merci my często jesteśmy w Szczyrku (albo na nartach albo na paralotni) więc jak się zdecydujecie kiedyś to daj znać ;) Moj Wojtuś ma katar i kaszel odkąd ma tą torbiel... Nawet nasza pediatra już nic nie przypisuje na to... Stosujemy tylko spray i syrop od laryngologa ale katar jak był tak jest ;) Wszędzie z husteczką i odciągaczką do nosa :p Jak u Was bunt dwulatka? U nas często jest jak wracamy skądś do domu... A tak to sporadycznie się zdarza. Staram się odwracać uwagę, ale nie zawsze to działa. Domi jak u Was noce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o widzisz Unis, my w Szczyrku nie bylismy nigdy, a czytałam, że tam bardzo fajnie i miasto przystosowane dla rodzin z dziecmi, trasy na wózki itp, może się wybierzemy jak już samochód jakiś będziemy mieć. co do buntu dwulatka to jest, są fochy, i bardzo chce postawić na swoim, najgorzej z bajkami, ciągle by chciał oglądać, a jak nie pozwalam to bunt, no i jak wracamy ze spaceru to też mu się nie podoba, no chyba, że sam jest zmęczony ;) powiedzcie mi, jak myjecie dzieciom zabki? uzywacie jakiejs pasty? umieją wypluwać tą pastę? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
U nas też bajki są na topie.... Dobrze, że chodzi do żłobka, popołudniu zazwyczaj nas nie ma.... więc bajki zreguły rano i wieczorem ogląda ;) Co do ząbków to Wojtuś sam sobie myje (nie chce pomocy) i polega to głównie na gryzienia szczoteczki. Lubi to bo go dziąsła swędzą. Pastę używamy z Ziaja od pierwszego Ząbka- można ją połykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co u Was dziewczynki? Unis - kupiłam tę pastę z Ziaja, rewelacja, Michaś aż mniam mniam mówi jak zęby myjemy :) Domi, Mantar - jak się czujecie? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego najlepszego dla naszych dzieciaczków z forum ❤️ :) samych wspaniałych dni,zero smutkow,dużo uśmiechu na twarzy i zdroweczka!! Życzy ciotka Dominika :D Merci moja Julka chętnie myje ząbki ale ciężko jej ogarnąć że ma coś wypluc ;) tzn najpierw ja jej myję a później sama poprawia. Co do czucia to czuję się dobrze. Tylko w te ciepłe dni zaczęły mi puchnac nogi i piec na wieczór :/ a tak to odpukać ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis u nas noce bez zmian. Je raz koło północy a później nad ranem i za to trochę dłużej pośpi do 7.30 chociaż ;) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak, wszystkiego naj dla dzieciaczkow :) dużo dużo zdrówka i radości :) wrzuccie jakies fotki dzieciaczkow, ja w wolnej chwili tez wrzuce :) Domi, Mantar - poprosze zdjecia z brzuszkiem ;) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzucę coś w wolnej chwili :) bo to muszę usiąść przy laptopie ;) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - dopiero dzisiaj zauważyłam, że zdjęcia z wakacji wrzuciłaś, fajna z Was rodzinka :) ja zaraz też wrzucę jakieś foto :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rosną te nasze dzieciaczki :) a Hanna jaka już duża ... Merci a kiedy czulas ruchy w drugiej ciąży? Bo slyszalam ze w drugiej niby czuje się wcześniej. Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - Jula sliczna dziewczyna, ojj bedzie miec powodzenie :D ruchy czulam szybciej niz z Misiem, z nim kolo 20 tygodnia, z Hanią wydawało mi się że już koło 16 czułam, ale nie wiem czy to możliwe, potem czułam intensywniej juz :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie bulgotki czuję i nieraz też jakby coś smyrnęło. Ale to chyba jednak za wcześnie,nie wiem ;) z Julą czułam w 19tc . Chciałabym już czuć bo i byłabym spokojniejsza :) Mantar a Ty jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - a ktory juz tydzien? moze te bulgotki to wlasnie to, mialam tak samo :) ze nie wiedzialam czy to to czy nie to :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Unis pozytywnie zazdroszczę takiego urlopu, nam też się marzą wakacje za granicą. Na razie nie mozemy sobie pozwolić, ale może kiedyś :) z tą pasta do zębów też muszę wypróbować Domi życzę Wam by wszystko szło gładko przy budowie. W drugiej ciąży brzuszek szybciej widać. U mnie z czuciem pierwszych ruchów dziecka bylo odwrotnie, z Kajtkiem byl 15-16 tydzien a Julis 17-18 Merci ciesze się, że jednak z Hania nie jest tak zle skoro na razie będzie obserwowana. U nas zaczął sie 27 tydzień, a mi od 3 tygodni włączył się syndrom wicia gniazda :) do tego czuję sie nareszcie świetnie, więc korzystam i sprzątam ile mogę, bo dom strasznie zapuszczony i podejrzewam, ze za miesiąc już nie będę w tak dobrej kondycji. Przyznam się, że nie mam jeszcze ani jednego zdjęcia brzuszka, ale zrobię z okazji zaczetego 3 trymestru, przy okazji wrzucę kilka Kajtka i zerkne na Wasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci u mnie to 15tc ;) O matko Mantar to już bliżej jak dalej..ale zlecialo :) co do zdjęć to i ja nie mam ani jednego. Zreszta jak i z Julcią prawie :( pewnie zrobię przy okazji Julci urodzin jakieś rodzinne z brzuszkiem. Ech swoją drogą ta moja panna skończy zaraz 2 lata :( dopiero co roczek robiliśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy Waszym dzieciom też tak szybko rosną stopy? Dopiero co kupilam buty a dzisiaj mierzę wkładkę a ona na styk... juz musze kupić 24 :D może z miesiąc miała 23 ... szok ;) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - rosna dzieci szybko :) Michas ma juz skonczone 2 lata i 2 miesiace, a Hania 3 miesiace skonczone :) kiedy to zlecialo :D Michas ma chyba mala nozke, bo nosi 23 jeszcze a 24 za duze :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci a karmicie się jeszcze piersią? ;) ile zamierzasz? :) I powiedz szczerze jak jest z dwójką? :D Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - karmie piersia :) chcialabym nawet jeszcze bo to duzo wygodniejsze niz robienie mleka, ale jeszcze troche i tak zaczne wprowadzac marcheweczke, jabluszko .... zobaczymy jak pojdzie z tym :) a co do zycia z dwojka ... wlasnie wczoraj z mężem stwierdziałam, że to był dobry pomysł :) nie chciało by mi się jeszcze tego samego za parę lat przechodzić :) dużo Michasia uczyłam i uczę, że Hania mała, że nie pobawi się się z nim autkiem, jak jej autko daje, że spi że musi się bawić w drugim pokoju, że teraz Hani pieluchę, że teraz Hanię karmię ..... więc jest cierpliwy bo wie, że zaraz nim też się zajmę :) więc mogę spokojnie ją karmić, nie wiesza mi się na szyję jak to nie raz słyszałam, że tak będzie :) nie cofną się też w rozwoju (a też mnie ostrzegano, że tak będzie ), że będzie chciał butelkę, że będzie chciał wszystko to co Hania itd, a jest wręcz na odwrót, mówię mu że jest duży, że już na coś tam jest za mały, że to zabaweczki Hani dla maluchów a on ma duże dla dużych dzieci :) generalnie jest fajnie :) w dzień Michasia raz kładę spać jak Hania śpi, więc mam trochę czasu dla siebie :) wieczorem moj mąż Michasia kąpie, karmi i usypia a ja Hanię i zawsze ok.21 mamy już luz bo oboje śpią :) Michaś jest bardzo opiekunczy, przytuli sie do Malej, da jej zabawke, przyniesie jej cos do jedzenia i do buzi pcha haha wiec musze uwazac ;) czasami tez ja klepnie czy szturchnie, to nieuniknione ale zawsze prosze zeby jaj przeprosil i przytulil bo napewno Hanie to bolalo, i zawsze daje jej z daleka cmoka :) tak wiec nie jest zle :) spacery też ok, ale raczej z mezem wychodze po pracy jak jest, Michas juz w wozku nie chce wiec by ganial, a z wozkiem z Hania sie nie da :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Hej dziewczyny Dzieciaki są super fajne :) Kajetan cudowne ma te włoski (aż się dziwie, -że mu nie jaśnieją) Julcia laseczka aż się patrzy :) Hania tylko do przytulania i wycałowania ;) Michaś na tych zdjęciach wyszedł już na dużego chłopca ;) Powiem Wam, że patrząc na AS że dzieci to aż się dziwię że ten czas tak szybko mija... Duże te nasze Skarby.... Mój Wojtuś już bardzo dużo mówi, bardzo SAMODZIELNY się zrobił :) No i teraz jest strasznie za mną.... i w dzień i w nocy ;) Noce u nas się poprawiły i wstaje do niego z regały raz albo dwa (całe szczęście bo byłam wykończona). Teraz chodzi spać o 21 i wstaje o 5.30. W dzień jedna drzemka ok 2 godz. Jeszcze bardzo ładnie, ale butle dostaje rano i na noc (to już chyba bardziej rytuał). Uwielbia wychodzić na dwór tj trochę wózek (góra 30 min), plac zabaw :) Czasami jak wyjdziemy to nie ma nad 3 godz ;) Po południu chodzi bez pampersa (zawsze mam ubrania na zmianę), ale nie chce siadać na nocnik ;) Czasami zawołał że chce siusiu, ale bardzo bardzo żadko.... Co do smoczka to to nawet nie wspomina :) Powiem Wam, że wyjątkowo łatwo rozstał się z nim (a bardzo go kochał). A jak Wasze Maluchy? Co do mnie to nie mam czasu na nic..... Praca, potem popołudniu poświęcam czas Wojtusiowi a dom po godz 21 ;) Tak naprawdę teraz to bardziej mój mąż przejął obowiązki sprzątania, a ja mam obiady, zakupy i pranie na głowie ;) Inaczej się nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no Kajtek jest po prostu świetny, włosy ma cudne :D i widzę, że imię już wybrane :) Domi - a Wy już macie imię wybrane? Unis - dobrze, że dzielicie się obowiązkami, samemu przecież ciężko ogarnąc wszystko, a mąż też powinien brać czynny udział w życiu domowym ;) ;) mój mąż też dużo rzeczy robi, czasami nawet obiad choć dań popisowych nie jest zbyt dużo :D Michaś nadal smoczek do snu musi mieć, w dzień mu już przeszkadza więc nie używa, ale na noc obowiązkowo :) z sikaniem do nocnika róznie, czasami coś tam poleci, ale róznie z tym bywa :) za to mycie zębów to u nas hit teraz dzięki tej paście co Unis poleciła :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×