Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość gość
Nie wytrzymałam i zrobiłam test. Wiem, jest dużo za wcześnie... 24 dc :/ Na pierwszy rzut oka jedna kreska, ale w świetle dziennym, widzę cień drugiej... Ach ta niecierpliwość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - zycze, zeby ta kreseczka byla z kazdym dniem ciemniejsza :) jestem dobrej mysli :)) pamietaj, ze cien to tez kreseczka ;) trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merci szybko ;-) raz ciach ale trochę tego było, jeszcze będę musiała pościel ubrać do łóżeczka i poprasować ale to w połowie lutego po 15 pojedziemy kupić. byłam odebrać wyniki wydają mi się ok hgb mi wzrosła do 12,3 tylko trochę mam leukocyty wyżej 16,2 a jak miałam badania 2 miesiące temu było 15,5 doktor nic wtedy nie mówił i nie wiem kurcze teraz czy ok bo mocz ok nie ma białka ani bakterii nieliczne dobrze ze mam wizytę w przyszłym tygodniu bo już myślę :-) jak to ja. beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
balbinkowe witaj :) trzymam kciuki za starania :) Dominika mnie też wczoraj strasznie bolała głowa, cały dzień... o 21 już byłam w łóżku bo miałam serdecznie dość a tabletki nie chcialam brać... Wiem jak się wczoraj czułaś... mdlości+ból głowy=strasznie złe samopoczucie Ale dzisiaj jest już dużo lepiej :) głowa już nie boli :) Sylwia a bralaś jakiś zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka? Bo mogą być to pozostałości po zastrzyku, ale oczywiście nie życzę Ci tego :) życzę Ci żeby to była fasolka :) A w pierwszą ciąże miałaś problem zajść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia 86
W pierwszą ciążę zaszłam po pół roku brania clo. Wcześniej byłam kilka razy u lekarza i za każdym razem stwierdzał brak owulacji dlatego w miarę szybko przepisał clo. W sumie staraliśmy się 10 miesięcy. Pregnyl brałam, ale czas już minął, nie powinno go być. W poprzedniej ciąży jak sprawdzałam to 7 dni po zastrzyku testy były już negatywne, teraz minęło 12... Może jutro będzie coś więcej wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis u mnie nie minęło :( na dodatek dzisiaj doszły wymioty z tego bólu :(ciśnienie niskie, niech no powróci do normalności... wczoraj wzięłam apap pomógł na chwilę a dzisiaj leżałam cały dzień. Sylwia ale byłoby fajnie jakby ukazała się wyraźna druga kreska :) A Dorcia jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dominiko bardzo Ci współczuję :( wiem jak się czułam wczoraj i dzisiaj bym już chyba tego nie zniosła.... Dzisiaj przyszła do mnie szwagierka ze swoim rocznym synkiem i dzisiaj wyjątkowo dużo mnie wycałował, wytulił (był straszną przylepą), aż nie mogę się doczekać kiedy będę mogła swoje tak tulić :) Dzisiaj zdecydowanie byłam jego ulubioną ciocią :) Sylwia jak to jest 12 dni po pregnylu to szansa jest :) jutro z rana zrób test a najlepiej jak masz możliwość to leć na betę :) Luśka informuj nas na bieżąco ;) Dorcie napewno pochłoneła przeprowadzka ;) A u mnie teraz zaczął padać śnieżek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiak1611
Sylwia i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Sylwia czekamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci wydaje mi się że to Unis sama się skasowała,bo dostęp jak na razie mamy tylko my 3. Piszę bo wychodzi że niby ja to zrobiłam... Sylwia ja też czekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - nie chcialam zeby tak zabrzmialo ze ktos czyli Ty, nie chcialo mi sie juz pisac czy to Unis czy Ty, zreszta nie bylo w mailach nic waznego zeby to trzymac wiec nic sie nie stalo :) nie gniewaj sie jakby co ;) u mnie dzisiaj slonko swieci, jak na wiosne, ale zimno -1, w srode mam usg prenatalne, juz niem oge sie doczekac az zobacze mojego Skarbka, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok :) dzis zaczynam 32 tydzien, strach sie bac ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczynki wczoraj mąż przywiózł wózek masakra ile tego :-) najlepsze ze wszystko koniecznie trzeba wietrzyć dziś nie pada jest słoneczko wiec wystawiam na balkon. gondola jest piękna umiem juz rozłożyć budkę i udało mi się odblokowac kolka w foteliku do samochodu umiem regulować juz pasy i wpiąć w stelarz, najśmieszniejsze ze mój mąż nic nie umie eh mam wrażenie ze on mysli ze ja wszystko będę robić sama, a ja chcę żeby się nie bał niczego. merci tez zaczynam 32tc dziś leżę czuje jak mi się brzuch rozciąga ale jeszcze 5 dni do wizyty wiec się dluży:-) mąż mi obiecał mi niespodziankę dziś :-) beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka - ja mam dzisiaj dzien lenia :) nic nie robie :) obiad szykuje maz :) bylismy na spacerze, na zakupach, pogoda fajna ale mrozna :) tez sie nie moge doczekac juz wozka, w sklepie rozpinalam i szlo nawet gladko :) jaki wzielas wozek camarelo? ja camarelo carera taki niebiesko-szary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci spoko, obrażalska nie jestem :P U mnie po dwóch dniach leżenia , dzisiaj już posprzątane, obiad zjedzony i teraz odpoczywam :) A ja dzisiaj zaczynam 13tc , trochę mi daleko do Was :P też się boję już środy i genetycznego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - bedzie dobrze, zobaczysz swojego maluszka :) imiona macie wybrane? jak myslisz, chlopak czy dziewczynka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merci ten sam model co ty carera camarelo kremowo czerwony:-) fajny jest dla mnie lekki to najważniejsze i przyjemnie się prowadzi ją za jakieś 3 tygodnie wybiorę się na swoje mieszkanko od świat tam nie byłam zobaczę jak mąż sprząta i poogarniam trochę rzeczy poukładam itp. beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dominika szybko zlec***amiętam jak w 12 tc jechałam na usg prenatalne jak mi serce biło a to juz 32 tc leci beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałabym córkę :P ale powiem Wam, że od początku jakoś mówię w rodzaju męskim o bąblu :D Imiona mamy tylko pewne dla chłopca Filip lub Kacper a dla dziewczynki myśleliśmy np. Natalia lub Oliwia. Nie wiem z dziewczynką byłby problem :P Aaa i nawet miałam sen o tych Twoich literkach Merci :D śniło mi się, że zamawiałam z imieniem Filip :D Zresztą ostatnio bardzo często mi się śni, że buszuję po sklepach z ubrankami :D Beatko wiem, że zleci :) i pewnie jak Tobie serce mi będzie chciało wyjść w środę :D długo trwa takie badanie? Kiedy poczułyście pierwsze ruchy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - haha te literki to znak ;P bedzie Filip ;P ja pierwsze ruchy nie wiem kiedy poczulam, cos tam czulam ale nie bylam pewna czy to ruchy czy cos mi po jelitach jezdzi hihi :) ale tak kolo 19 tygodnia chyba. co do badania u mnie prenatalne trwaja 20-25 minut, lekarz dokladnie wszystko sprawdza, mierzy, sprawdza serduczko w jakim tempie bije, dal nam na glosnik to slyszelismy z mezem jak pieknie bije, zmierzyl jaka ma dlugosc, przyziernosc karku, glowke, okreslil jak lozysko jest ulozone, czy wody plodowe w odpowiedniej ilosci, sprawdzil czy kosc nosowa jest i czy krew przeplywa (ale nie wiem dokladnie czy od serca czy o co chodzilo ), opisal jak serce jest ulozone, pokazal nam zoladek, pecherz moczowy raczki i nozki ... wszystko pieknie sie ogladalo :) no i wyliczyl ryzyko chorob, poinformowal o tym tescie Pappa ze mozna zrobic ale ryzyko wyszlo nam male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Położyłam się i usunęłam :) No ciekawe kto tam siedzi :) w sumie to nieważne,byleby zdrowe było :) to dlugie to badanie..ale jak trzeba to trzeba,musi wszystko dokładnie obejrzeć :) tylko że to dla mnie tyle stresu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczynki niespodzianka była mąż kupił mi radio takie na płyty i pendrive żeby puszczala kołysanki i płyty z kołysankami takie małe fajne bo my nie mieliśmy po ślubie nie kupiliśmy wszystkich sprzętów a ja chciałam bo nie chce żeby dziecko w ciszy usypiac lepiej z muzyczka a tak to tv pół dnia by lecialo:-) obiecał mi ze jeszcze zajmie się zakupem pralki bo miałam od teściowej stara i juz się psuje zresztą wieloletnią jest. beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia 86
A więc tak wczoraj i dziś testy pokazują nadal bladziocha. Dzisiaj jakby ta kreska była bardziej widoczna, ale i tak słabo. Dzisiaj rano zmierzyłam sobie temperaturę, wiem, że się tak nie powinno bo wcześniej nie mierzyłam... miałam 37,05, więc jest wysoka. Czy to coś oznacza? nadal nie wiem... Dziś dopiero 26 dc, więc jest jeszcze wcześnie. Z córką co prawda już było coś na teście widać, ale teraz chyba 1-2 dni później miałam owulację (w pn zastrzyk a w pt pęcherzyków nie było, nie wiem kiedy dokładnie pękły,pewnie w środę), więc nie zdziwię się jak ten cykl powinien być nie 28 a 30 dniowy. Mam jeszcze spory zapas testów, zrobię jutro jak krecha będzie mocniejsza to pójdę na betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka - to maz ladne niespodzianki robi :) tez jestesm za tym, zeby kolysanki i muzyczke ciuchutko nastawiac maluszkowi, juz nawet mam przygotowane pare plyt :) Sylwia - szanse rosna :) trzymam kciuki! Domi - dla mnie kazde badanie to stres, szczegolnie te prenatalne bo sa bardziej szczegolowe, no ale jak to matka - boje sie o dziecko nawet jak jest jeszcze w srodku :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka to fajna niespodzianka :) ja też jestem za kołysankami :) :) Sylwia trzymam kciuki, żeby ten bladzioch zyskał na kolorze :D informuj nas bo widzisz jak wczoraj wszystkie czekałyśmy :D Merci masz rację, już zawsze będziemy się martwić o dzieci,czy są w brzuchu, czy małe czy też duże :) Dzisiaj mnie obudził taki ból brzucha jak na okres :( tak się wystraszyłam :( i w sumie pobolewa mnie cały czas ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - jak sie czujesz? przeszedl bol? mam nadzieje ze tak :) Dorcia, Beatka - napina Wam sie brzuch? ja nie potrafie odroznic czy to Maly sie rozpycha czy to te skorcze Braxtona, lekarz mowil, ze dobrze, ze brzuch sie napina, ale nie spytalam czy to te skurcze czy rozpychanie, a moze raz to raz to :) Maly czasami tak sie wypnie, ze mam go po jednej stronie i brzuch nieforemny :D a czasami chyba wlasnie jak skurcz, dol brzucha napiety na pare sekund :) a moze to tez wypinanie dziecka, nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merci no właśnie też tego nie mogę odróżnić czy to maluch się wypina czy brzuch twardnieje i tez mi tak z jednej strony jakby pupa się wypiol:-) ciężko odróżnić :-) beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×