Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Same wspaniałe wiadomości wyczytuje na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Tyle się napisałam i mi wszystko mi ucielo, jutro odpisze, a tak na szybko Domi Gratulacje! Unis Wszystkiego Najleprzego i udanego, milego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
I znow mi uciekło Domi Gratulacje! Unis Wszystkiego Najlepszego i milego, udanego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, drugie kocha sie równie mocno jak pierwsze :) tylko ciagle mam niedosyt, mam wrażenie, że daje jej mniej siebie :) że Michaś miał całą moją uwagę, a ona nie ma mnie na 100% :( ale kocham moje szkraby równie mocno :) jutro mamy usg nereczek merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci wszystkiego najlepszego dla Michasia :) dużo zdrówka i spełnienia marzeń! Życzy ciotka i Julcia :D Unis i jak mija urlop? Mantar a Ty jak się czujesz? Merci daj znać po usg co powiedzą :) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Michaś wszystko najlepszego i wspaniałych prezentów!!! Mantar jak się czujesz? Domi napewno będzie wszystko dobrze :) Daj znać po wizycie co i jak :) Bierzesz ten Duphaston? Merci jak usg? Urlop mija wspaniałe:) Wojtuś jak zawsze dobrze się zaklimatyzował i o dziwo śpi tu dużo ładniej niż w domu (w nocy budzi się 2 razy). Czas snu taki sam. Ale my z mężem odpoczywamy. Na zabiegi spa chodzimy na zmianę. Na jacuzzi chodzimy w 3 :) Na saunę wieczorem też na zmianę, ale mimo wszystko odpoczywamy. Wojtuś na plaży goni mewy, i trochę piasek mu przeszkadza ;) Tylko że jest cały czas pochmurno (ale ważne że nie pada).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis ale Wam fajnie :) wypoczywajcie ile się da choć z dzieckiem łatwo nie jest hehe :P ale zmiana miejsca już ładuj***aterie ;) my na pewno w tym roku nigdzie nie pojedziemy :P mieliśmy w planach jakiś wyjazd latem ale teraz to już odpada ;) każdy grosz będzie wkladany w dom, nie wspomnę ile znowu nie daj Boże będę wydawać na leki co z Julką :( Unis biorę duphaston bo mnie też brzuch tak bolal i teraz czasem tylko zaboli. Ogólnie piersi mam bardzo bolące :( Teściowa mnie wkurza, bo robi podchody czy czasem w ciazy nie jestem ... podsluchala nas chyba jak wróciliśmy do domu a ona była z małą.. ja wtedy polecialam zrobić test i jak zobaczyłam 2 kreski to zawołałam męża a ona się kręciła koło łazienki :/ i teraz a to czy się napije jej nalewek co nigdy mnie nie czestuje :P i będzie się szczycic po wszystkich że ona tak CZUŁA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Michaś Wszystkiego Najlepszego! Domi już niedługo będziesz mogła paradować sobie po swoim domu w samach majtkach kiedy będziesz chciała. Sa plusy i minusy mieszkania z rodzicami i to samo tyczy się mieszkania osobno, ja zdecydowanie wole te druga opcje. Wystarczy mi kilka dni z rodzicami np w święta. Wybieraliśmy się w tym roku na urlop w góry, ale lekarz zdecydowanie nam odradził i tak zostaje znów Władysławowo pod koniec czerwca. Mnie tez dręczą obawy jak poradzić sobie z 2 dzieci, być wystarczającą dla obojga. Teraz Kajetan, to mój cały świat i ja dla Niego również jestem całym światem, jak to mówi mój Maz cycuś mamusi. Unis wrzuć nam kilka fotek z Waszego relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki dziewczyny za życzenia dla Michasia :) ehh kiedy zleciały te 2 lata? dzisiaj byliśmy na bilansie dwulatka u pediatry, wszystko ok, ładnie rośnie i się rozwija :) a urodziny robimy mu w lany poniedziałek razem z chrzcinami Hani :) a z nereczkami Hani nie za dobrze, ma zastój moczu w nerkach, mamy skierowanie na kolejne badania, żeby znaleźć przyczynę i podjąć jakies leczenie :) mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci trzymam mocno kciuki za Hanusię :) nie wiem czemu takie małe istotki już spotykają jakieś dolegliwości :( Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Merci w tym wszystkim dobre jest to ze wiecie co dolega Hani i możecie podjąć leczenie!!!! Domi to niesprawiedliwe że takie Maluchy tak muszą się męczyć z tymi chorobami.... ehhh ale i tak nie mamy najgorzej Mantar wrzuciłam parę fotek na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - super zdjęcia, Wojtuś zadowolony widać :D bawcie się dobrze i odpoczywajcie :) no i skoro rozmawiacie coraz częściej o drugim dziecku to na urlopie najlepiej o to zadbać ;) ;) ;) Unis - masz rację, że dobrze, że wiemy co się dzieje z nereczkami, powiem Wam, że gdyby nie badania w ciąży, kiedy stwierdzono, że już są nereczki powiększono to byśmy nawet o tym nie wiedzieli, bo po porodzie nie robią takich badań, a jedna nerka jest dużo powiększona i w niej zastój moczu, możliwe że będzie musiała mieć zabieg, ale to potwierdzą albo wykluczą kolejne badania, a badanie będzie miała jakieś nowoczesne rentgenowskie z kontrastem, sprawdzą jak mocz płynie i gdzie jest blokada, będzie musiała być na lekach uspokajających bo przez wenflon wprowadzą jej lek, a ja nie będę mogłą przy tym być bo kobiety w ciąży i karmiące piersią nie mogą być w poblizu tego badania :( więc tylko mąż będzie przy niej :( serce aż mnie boli na samą myśl :( merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Merci nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumie.... Ehhh Kochana musicie być silni a razem przdjdziecie wszystko :) Merci trzymam kciuki żeby wszystko szybko się wyjaśniło. Informuj nas na bieżąco. A co do drugiego dziecka to nawet jak mąż się namyśli to i tak musimy poczekać aż Wojtuś będzie po zabiegu (bo ja oczywiście z nim muszę byc w szpitalu). A w ciąży byłabym się że coś tam "załapie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - byłaś na wizycie u lekarza? co powiedział? potwierdził? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczynki. Unis super zdjęcia ;) Wojtuś przesłodki, Ciebie również miło zobaczyć :) Boziu ale mnie wymęczyło ostatniej nocy :( i górą i dołem :( czuję się do dzisiaj jak wrak, wczoraj ledwo żyłam. Merci byłam wczoraj u lekarza, pęcherzyk jest, ciałko żólte jest i nawet płód 1mm jest. Najpierw stwierdziła, że za wcześnie i nie będzie widać ale po krótkim czasie zauważyłyśmy mrugający punkcik :) No ale serduszko zobaczę po świętach dopiero (oczywiście jak będzie wszystko ok) :) Mówię wczoraj do Julci , że będzie starszą siostrą :D co chcesz siostrzyczkę ? - "taaaaa", czy braciszka? - "taaa" :D czyli moja córka chce to i to :D Ale wczoraj dała nam popalić, jejciu jak się darła do 23.30 :( nie wiem, muszę zobaczyć ząbki czy czasem nie idą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - super, cieszę się :) trzymam kciuki zeby bylo ok wszystko :) a Julci może ząbki własnie idą, u nas te piątki idą już parę miesięcy, masakra, a żadnego nie widać, a Michaś pokazuje że boli czasami i grzebie głęboko w buzi :) no to ciekawe czy córcia czy synek tym razem ;) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Merci trzymam mocno kciuki, żeby nie było to nic skomplikowanego. Może uda się coś z tym zrobić farmakologicznie. Hania małe biedactwo, mam nadzieję, że ją nie boli. Domi szykuje się wam cudny prezent pod choinkę :) , to teraz czekamy na wieści serduszkowe po świętach :) Uniś i Wojtuś na zdjęciach wyglądają na zadowolonych, należy się wam po tylu przeżyciach :) U nas piątki wychodzą już chyba z pół roku. U góry nie widać, a na dole nie da zobaczyć, no nic zostaje czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczynki za kciuki,przydadzą się :) dam znać oczywiście na bieżąco co i jak po świętach. Tak na swieta grudniowe bylibyśmy już we 4. TP wyliczony na 2 grudnia. Ech ciągle jestem głodna :( jak tak dalej pójdzie to niezła kobyła będę,chociaz w sumie waga mi spada. A z Julką nie mogłam zbytnio jesc ;) Nic nie ma napuchnietego ale paluch też pcha non stop . Coś czuję że ciężko będzie z tymi 5. Ogólnie moja córka zrobiła się opryskliwa,wszystko na nie,drze się z byle powodów tak że aż wstyd gdzieś iść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - to święta będą wesołe, w 4 :) wydaje mi się, że te piątki dają naszym dzieciom w kość, Michaś też rozdrażniony, głośny, paluchy pcha głęboko, ślini się, nie dziwię się, mnie jak ząb boli to bym gryźć mogła :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to może i od tych zębów. U nas był jakiś wirus bo dzisiaj Julka wymiotowała :( bidulka. A myślałam że się objadłam i za to,a tu mąż coś przyniósł.. ale już jej lepiej bo bryka i szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u Was? Domi, Mantar - jak samopoczucie? Unis - jeszcze odpoczywacie? u nas ok, jutro idę z Hanią na szczepienia, teraz 5w1 nie ma, są tylko 6w1, pneumokoki obowiązkowe i biorę jeszcze rotawirusy, razem 8 szczepionek w takie małe dziecko, masakra, a drogie te szczepionki że hej! merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci moje samopoczucie beznadziejne :( nie mam sil, od rana jest mi tak niedobrze a funkcjonować jakoś muszę :( najchętniej przespałabym cały dzień;( powinnam być przyzwyczajona do mdlosci ale te są jednak inne :( Matko tyle tych szczepień :( swoją drogą ja do tej pory nie zaszczepilam jeszcze na te 2 ostatnie. Miałam w piątek ale dzięki Bogu nie poszłam bo by było nerwów :( Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - to zwlekacie ze szczepionkami, my idziemy za tydzien na szczepienia jednak, bo nasza pani pediatra sie rozchorowala i odwolali szczepienia :) i dobrze, im pozniej tym lepiej :) szczególnie, że w poniedziałek mamy chrzciny, to nie będę się martwić, że po szczepieniach coś złapie :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zwlekamy bo a to katar a to u nas ktoś coś a to jednak muszą być i w domu wszyscy zdrowi. Po świętach na pewno pójdziemy na 1 z 2 :P i do 2 lat na pewno zaliczamy te 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
My jeszcze na urlopie, ale na wsi u mojego dziadka. Jutro wracamy do domu bo trzeba coś do świąt przygotować :) Choć nie ukrywam że nie mam zamiaru za dużo narobić ;) Teraz chcemy powoli szykować pokój dla Wojtusia tj odmalować i kupić nowe łóżko (że szczebelki mi ale już na normalny materac (no i na dole wysuwany kolejny materac w razie gości no i awaryjnego mojego spania ;) Co do szczepień to i my mamy 2 zaległe, ale u nas były teraz 2 dawki ospy. Teraz po świętach 5w1 . A w lipcu dopiero świnka odra i różyczka. Merci ile płaciłem za 6w1 z Pneumokoki mi (bo nam teraz została dawka przypominająca). Domi znam te mdłości po pół dnia mnie męczyły do 16 tygodnia :) Ale za to jakie Cudo mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko Unis pocieszające :D Ja nawet nie mam za bardzo porządków zrobionych bo kiedy i jak ?! :( chęci brak .. Unis ja akurat ta mmr specjalnie będę przedłużać do tych 2 lat, jakoś to jedyna szczepionka której trochę się boję :( Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci ale te pneumokoki obowiązkowe są darmowe? Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, pneumokoki są bezpłatne i obowiązkowe od stycznia, 6w1 - 200zł, rotawirusy 290zł, ehh :/ także wydatek niemały. merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Merci to 200 zł to mało ja jak dobrze pamiętam to Pneumokoki kosztowały coś koło 300 zł. Muszę pogadać z dr czy my teraz możemy 6w1 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis a byłaś na duphastonie? Może mi od niego tak źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×