Byłam dziś z Majką na placu zabaw dla psów...

las drzewa rozmowa galeria sklepy nieme manekiny

Ile zarobiłaś na wkładaniu marchewki do p***y?

no właśnie w SŁOWACH bo poec****isarze właśnie wyróżniali się tym, że potrafili pięknie, zgrabnie, a czasem wybitnie ubrać w słowa pewne sytuacje, zachowania, idee etc., czego tłum nie potrafił ty też tego nie potrafisz, piszesz byle pisać i myślisz, ze ma to jakąś wartość sorry, ale takie pierdy o drzewach, o przemijaniu etc. to każdy głupi potrafi sklecić, nawet gimbaza, niczym to się nie wyróżnia i nie ma żadnej wartości artystycznej ty nawet nie potrafisz pisać poprawnie

ta co wmawia noxie ze jest zerem to kciukiem niezalogowana

to jaka jest definicja pasji? czytam o nawiedzonych zamczyskach, ruinach, bo chcę znać historie przybytku, szukam ukrytych bunkrów, fotografuję tam, zwiedzam, dotykampróbuję sobie wyobrazic jak było tam za czasów uzywalności. Motorem namiętnie szukam po okolicznych województwach, bo zwyczajnie lubię takie klimaty. Grzyby to powszechna pasja, znajdowanie dziwaków przeróżnych, jak i zwyczajna przechadzka z koszykiem i szukanie, mam adrenaline jak głupia, jak znajduję. a moja rodzina jest muzykalna, brat gra na pianinie, ja gram, siostra na skrzypchach i gitarze, bo babcia grała na strunach, mama znowu znowu klawisz. od małego chodzilismy na lekcję, teraz chodzi mój bratanek, I już potrafi dla elizy pięknie zagrac. uwielbiam siadac z mamą i zasuwać na 4 ręce. Kiedyś pisałam, że rzadko grywałam, jak się wyprowadziłam poza Bojanowo-no niestety mama mi zabytku nie odda, stoi u niej, teraz znowu jestem w Bojanowie mam pod ręką i znowu gram. I o tyle mam łatwiej, że nuty sa już w internecie, mogę sobe cwiczyć co cchę, jak byłam młodsza nie było tak łatwo.

Bardzo się cieszę, że nie zaliczam się do grona pisarzy, których zachwalasz :)

kciukiem jak zwykle robi lans nic się torba nie zmieniła

a gotowanie jest teraz modne jak szafiarstwo. wkeciło mnie kilka lat temu. lubię i się nie wstydzę, uwielbiam programy typu masterchef, szkoda tylko, że tam wszystko bazuje na mięsie , rybach i nabiale, bo stety niestety jestem już prawie weganka. a teraz zmykam. wstac trzeba o 8, wykorzystać sobotę.

nic ciekawego nie napisałaś torbo meliniarska same powszechne rzeczy granie na instrumentach tez jest powszechne

skoro to żadne pasje, to jaki lans? zdecydujcie się:) to lubię robic, nazewnictwo nie jest ważne. ważne, ze mam czystą radochę z tego i się nie nudze w wolnym czasie, zawsze mam coś do zrobienia:)

nox po co dyskutujesz? ważne że tobie pasuje to co robisz innym nie musi

noxelia przed su cię szczerze lubiłam teraz mam mieszane uczucia

Niby jest kciukiem ale nudny jakiś ten temat dziś. Trolle monotematyczne. Ta zoofilia już niesmieszna ... idę spać, dobranoc nox, brawo noxelia.

Zacznijmy od tego, że ona nawet nie zna żadnych innych poetów, kurde, Nox, nawet się nie przyznawaj bo to wstyd :D Co odpowiesz jak ktoś kiedyś zapyta Cię o ulubionych poetów? Albo o ulubiony wiersz? Nox, mówię Ci, wejdź np. na poema.pl czy na jakiś inny poetycki portal i poczytaj wiersze/opowiadania dobrych poetów. Zapoznaj się z twórczością Poe czy Baudelaire (to klasyka wszelkiej maści gotek). Co Ci szkodzi? Możesz tylko zyskać inspirację czy natchnienie. Myślę, że Tobie opowiadania Stachury by się spodobały, on był właśnie emocjonalny, bardzo wrażliwy.

Trzymaj się fanka :*

I znowu swoje zdanie bierzesz za pewnik, choć jest nic nie warte... Czytam sporo... z poezją jest różnie, fakt, bo wolę pisać sama i boję się mimowolnych zapożyczeń... ale książek czytam dużo, po prostu lubię. I zaraz idę właśnie poczytać nim Wit wróci, bo jakoś już męczy to forum... wieczne kontry wzięte z d**y i nic więcej.

a co obecnie czytasz noxa?

Córke morza...

noxa ale zrozum jestes tutaj znienawidzona i cokolwiek bys nie zrobila to bedzie be pamietaj, ja tez uwazam ze to przesada i co wiecej, mysle ze masz cos w sobie ale na tym forum nikt co dobrego slowa nie powie, odpusc sobie

Noxelia ma swój świat i nie potrafi racjonalnie ocenić siebie i otoczenia. Jej postrzeganie jest zaburzona i będzie jeszcze gorzej, bo nie bierze leków. Przecież lepiej się uchlać piwem, niż leczyć.

Ja dobrze o tym wiem, dlatego to po mnie spływa... ja przywykłam. Przez ostatnie pare lat coś się we mnie zmieniło i nie szukam ludzkiej aprobaty.

noxelia to d***** z su

Nie, nie chodzi o żadne piwo... Nie pozwolę zniszczyć siebie, swojej duszy... Te leki to zbyt wielka ingerencja... Wolę cierpieć, ale czuć całą sobą... Niż otumaniać się chemią...

szloro dostałaś już w morde od ruskiego kapucyna?

ty w ogóle nie jesteś pisarką i skończ się tak nazywać, bo znowu się kompromitujesz :D od kiedy to każdy kto pisze jakies smęty w pamiętniku jest pisarzem? :D "Najwięksi artyści byli docenieni dopiero po śmierci... żyli wyklęci i samotni. Pogodziłam się z tym." nie byli doceniani głównie dlatego, ze wyprzedzali swoje czasy, byli zbyt kontrowersyjni, niszczyli cenzurę itd. po prostu ich twórczość nie "przechodziła", wielu osobom się nie podobała i chciano zamknąć im usta. poczytaj najpierw o tzw. poetach wyklętych zanim zaczniesz się na ten temat wypowiadać. i dlatego właśnie byli doceniani po śmierci, a nie dlatego, że wcześniej byli uznawani za beztalencia. jeżeli naprawdę łudzisz się tym, że kiedyś i w jakiś cudowny sposób chyba (bo przecież nie publikujesz tych swoich wierszydeł) doceni twoje wypociny i zrobi z ciebie artystkę to radzę zwiększyć dawkę leków :D pieprzenie o drzewach czy o tafli wody "wybitne" - hahaha :D wierszyki w takim stylu to ja na co drugim blożku widuję (zwłaszcza nastolatek), naprawdę zacznij myśleć i oceniać realnie swoje wiersze i swój "talent", zamiast żyć nierealnymi nadziejami.

kciukiem to pozerstwo ma we krwi chyba :o nic się nie zmieniła, nadal same przechwałki :o

nie noxa, to po tobie nie splywa. ty placzesz nawet teraz. jestes samotna i czujesz sie odrzucona. malo kto ciebie rozumie, bo jestes za bardzo zaburzona.

noxa nie bądź żałosna nawet na głupim su szukałaś i znalazłaś zresztą tępego tomusiaka jesteś rozpaczliwie nieszczęśliwa

up

upppppp