Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnaNoxelia

Byłam dziś z Majką na placu zabaw dla psów...

Polecane posty

Gość gość
jesteście siebie warci z barłosiem oboje widzicie ludzi których nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bandziorek wypieprzaj stąd podszywku marny, od razu widać, że jesteś podróbą prawdziwego bandziorka, bo oryginalny lubił ss-a, a nie znosił kciuka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli znowu wymysły kciuka, jakbyś wiedziała że tu siedzi bo ci tak napisał albo wpadł to byś o tym napisała ale ty jak zwykle mącisz żeby była aferka żałosne wystarczy ssa zapytać i on inaczej sprawe przedstawia a kto jest bardziej wiarygodny to wiadomo chociaż ss to tez xxx Przecież napisalm, że tu pisze, ośle. A ss jak ma to przedstawić? Może na swoją niekorzyść:D Logiczne, że się wyprze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak zwykle locha wymyśla byleby postawić w najgorszym świetle kogoś kogo nie darzy sympatią, a dowodów jakichkolwiek oczywiście zero, jak zawsze :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wy z nią dyskutujecie? Przecież ona żyje w swoim urojonym świecie tak jak noxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Chodzi o ogólną wiedze, żaden "gość" który tu wpada z doskoku, nie zna takich szczegółów z tego bieszczadzkiego fermentu, a czasem wypływają fakty, które może znać głównie zainteresowany. x Prawda, bo ja zaglądam na tematy Nox od dawna. Ale nigdy nie należałem do towarzystwa bieszczadzkiego, chociaż czytałem i pisałem na tamtym topie, zawsze z pomarańczy. Myślę, że takich osób jak ja, które wiedzą o co chodzi, ale nigdy nie należały do towarzystwa, nie dawały się zidentyfikować, jest... Nie wiem, kilka, kilkanaście? Nie siedzą cały czas, ale jak wpadną, to trochę posiedzą i włażą na tematy postbieszczadzkie. x Druga uwaga. Nie wiem czy SS tutaj siedzi? Może tak, może nie. Nie wiem czy Kciuk siedzi bez przerwy? Myślę, że ma przerwy we wchodzeniu i to dłuższe. Zmierzam do tego, że bardzo mnie śmieszy, gdy po jakimkolwiek pozytywnym wpisie o Nox, Kciuku, zaraz pada to sakramentalne: ZALOGUJ SIĘ TY ... :D Otóż napiszę wam, że sam niejednokrotnie pisałem dobrze o Nox, Kciukiem i innych, gdy uznałem, że jest to prawdą. Ale to nie wszystko, dla beki, nie raz z pomarańczy pisałem idiotyczne pochwały :D Kciuka, Nox i innych, takie przegięte, absurdalne :D Oczywiście, od razu ktoś myśli, że to one :D I jestem pewien, że niejedna osoba, też to robiła. Taka głupia zabawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i o to własnie chodzi, ona każdego kogo nie lubi próbuje postawic w jak najgorszym świetle, wie że może pisać o sssie co chce bo ten tutaj nie wejdzie żeby sie bronić, no czy jest coś żałośniejszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z jakiej racji mam Ci cokolwiek udowadniać?:) Co bedę miała z tego oprócz stosu hejtu? Zdurniałeś do reszty? Mnie wystarczy, że wiem swoje, SS nadal tu się kisi, a na fb żebrze, by ktoś z nim poszedł na browara, bo ten znowu chleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ss nigdy nie wpadł na kłamstwie czy oszustwie jeśli chodzi o takie sprawy, a wąsaty ponton już nie raz, także wiadomo komu wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kciuk wypieprzaj głupia krowo , każdy wie jaka jesteś, więc robienie z siebie świętej ci nie wyjdzie, idź gdzie indziej się dowartościować tłusta locho 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... idąc najprostszą drogą logiki, jak by to wygladało, jakby ss nagle tu wlazł i zacząl się bronić? z drugiej strony, dałabym dowód, to zostałby przemilczany, byleby mi nie przyznać racji (bo jak mi cokolwiek przyznać) ale zaraz by się znalazło coś innego, zeby się do mnie dopierdzielic. Np.? Że jestem fałszywa, bo wrzucam prywatę:D i tak w kółko. Jak kiedyś wrzuciłam fotkę, by udowodnic, ze ktoś tam do mnie dzwonił, to mi zarzucono, że zmieniłam nazwę innego kontaktu, byle kogoś udupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Homo w większości nie obnoszą się swoją seksualnością, a jeśli już, nie mają w sobie tyle jadu i agresji, gość pisze to ewidentnie dla beki, a sporo to łyka i wdaje się w pyskówkę. No ale ja nie o tym, a mianowicie, gość jest tu praktycznie non-stop, zna wszelkie wpadki i brudy nie tylko Noxy, ale i reszty topowych nicków, całe kafe-story, wzloty, upadki etc.. Pytanie, kto kuźwa normalny ma czas na to??? x :D Po pierwsze, on nie jest normalny, bo kto normalny, miałby na to czas? :D Ale ja też, nie jestem normalny :D Serio ;) I trochę tu siedzę. Myślę, że może to być dla beki, ale może to też być prawda. Gdybyśmy nie znali Nox, gdyby nie było absolutnej pewności, że to jest żywa osoba, to po tych wszystkich jazdach przez całe lata, to samo moglibyśmy powiedzieć, że takiej osoby nie może być. Jednak jest! Rozmawiałem z tym świrem wielokrotnie. Mam wrażenie, podkreślam, wrażenie, że on naprawdę taki jest. Nie będę się upierał, ale tak go odbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
finka- zawsze sie pojawia ni stąd barłoś/naczelnik- wiadomo że to jeden i ten sam ułom, łatwo poznać po tym że rozpiertala każdy topik o noxie tekstami o fince dece czy kace żmij, wiecznie udający że go nie ma, a poznać go po tym że pisze najinteligentniej i scott obecny na każdym topiku noxy, ostatnio zalogowany jako "znów te trolle" x Ja jestem przykładem osoby, która tu włazi, od dawna. Ale nie identyfikującej się z nikim, nieznanej z czarnego nicku, bo też go od dawna nie mam, lub miałem, jakiś efemeryczny. Jakoś was polubiłem :D Ktoś tu napisał, że to jest jak serial. I to prawda. Tak to traktuję. Ktoś ogląda dla odprężenia Na wspólnej, ja czytam kolejne odsłony waszych "przygód" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholera z tym topem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noxelia wypad do psychiatryka grubasko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Kciukiem Czyli miałaś kontakt z Naczelnikiem? On jest naprawdę homoseksualny, czy to co pisze, to jest zupełna ściema? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma Naczelnik do tego, co ja piszę? Naprawdę nie znam kolesia, '' kojarzę go, ale nigdy nie czytałam co pisze, bo to dla mnie ''obcy'' w tym temacie. Nawet barlosia stąd nie kojarze, dopiero kiedyś Ania mnie uświadomiła, że świr, który do mnie wydzwania, to niejaki Barłoś. Nawet tak na psach palnelam, a oni to zapisali jako nazwisko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naczelnik to nie barłoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko mówie, że nie kojarzy tych ludzi, tj zmija czy innych, bo wtedy mnie już tu nie było. co za cymbał pisze do kaki maile na mnie? Pan Donosiciel się znalazł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od rana zrobiłam tyle rzeczy, ale zaraz będzie i tak, że siedzę tu całą dobę i nie robię nic poza pisaniem postów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha i znowu marne tłumaczenie się :D a teraz z braku argumentów oczywiście zacznie widzieć wszedize ss-a :D idź stąd już locho, idź 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale znowu piertoli coś o mailach kaki ona jest chora gorzej niż nox..... za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q t r e w a s d f g h j k l m n b v c x z a s d e w q q w e r t y u i o p p o i u y t r e w q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Dobra, który to napieprza o tych heteropedałach? Naczelnik? :D W takim razie Barłoś jest dla mnie mniej czytelny :D Na bieszczadzki wpadałem często, ale miałem długie przerwy. I chyba nie wszystko załapałem. x Kiedyś pisałem na jakimś topie, ale to chyba z Naczelnikiem, gdzie on podchwycił ode mnie jedno słówko - elukubracja :D I teraz gdy tu wpada, to często go używa. Mam czasem wrażenie, gdy padają te heteropedały, że to dwie osoby piszą, jedna ostrzej, druga mniej dobitnie, ale jakby się popierały. Ma się to jakoś do Barłosia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie się od kaki dowiedziałam, że ktoś go ostrzega przede mna i pisze nieładnie na mnie. to pytam, kto jest taką dobrą duszą i go chce przestrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Przyszedł debil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz tego cyrku
Maryś, mam pytanie. Tylko powiedz szczerze. Powiesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×