Dieta OXY cd

Ja w pierwszym miesiącu Oxy zleciałam 5,73kg. Miałam 96kg przy 174cm wzroście. Nigdy nie czułam jeszcze takiej satysfakcji jak po tych dwóch miesiącach diety i prawie 10 kilowym spadku :D Warto się spiąć chwilę, żeby potem świętować - zdrowo świętować oczywiście :P

Słyszałam, że jest wegetariańska wersja, ale nigdzie nie znalazłam info o tym. Ktoś coś?

Tak i piszą o tym na stronie, zobacz tutaj https://www.dietaoxy.pl/#wege @Mangooo!!! Gdzieś mi zniknęła? :)

Ja stosowałam dietę tą pierwszą oxy. Dla mnie rewelacja. Schudłam 7 kg. Więcej info na meila. mrb.kowalska@gmail.com

Stara oxy była taka sama dla każdego, więc tak sobie. Obecnie każdy ma dopasowany pod siebie plan, więc takie coś ma sens. No i jest się pod opieką, to też ważne. Tak więc mnie osobiście dużo bardziej przekonuje obecna odsłona

Hej Wam :) niedługo kończę 4tą fazę oxy, a dziś stuknęło mi równe 5kg mniej :D (dokładnie 5,03 ale mniejsza). Po skończeniu robię sobie stabilizację i kolejne 4 tygodnie, po czym na jakiś czas przerwa :D. Gosia jak u Ciebie leci?

Fajny artykuł o oxy na głównej stronie fitnessu http://fitness.sport.pl/fitness/56,111350,17044429,czym-jest-dieta-oxy,,1.html :))

Po 10 dniach - 3 kg, oby tak dalej :)

Kizi gratulacje!! Moja Oxy się zaraz kończy, napiszę podsumowanie miesiąca, potem chwila przerwy i lecę dalej, jestem głodna spadków...

Ile da się zrzucić na tej diecie???

Tyle ile trzeba, zależy ile masz do zrzucenia, jak długo stosujesz itp. Ja dobiłam do 10kg w 2 miesiące, no ale u mnie było co zrzucać. Miałam wtedy problem z tym no i jakoś się tak złożyło, że trafiłam na oxy :)

A o co chodzi tym laską, które podają swojego maila mówiąc, że mają oxy i mogą pomóc? Już któryś raz z kolei się na to napotykam...

Te laski (jeśli to są laski w ogóle) mają starą wersję oxy w pdfie i próbują to sprzedawać za grosze, nie daj się nabrać - oxy to dieta, która jest dopasowywana pod kazdego z osobna, według wzrostu, wagi, preferencji itp. Sama się kiedyś nacięłam na taką "życzliwą" co chciała pomóc...

Oj dawno mnie nie było teraz kończe już faze 3 zaczynam w środę 4. Ogólnie chudne standardowo 1.5 kg tygodniowo. Narazie mam 3 kg mniej mam nadzieje że jutro jak się zważę będzie to 4,5 kg oby oby. Powiem wam wydaje mi się że to zdrowe jest takie chudnięcie. Potem tego jojo takiego nie będzie. Dla mnie osobiście ta dieta zmieniła podejście do całego odżywiania się i napewno wiedza którą zdobędę nie odejdzie w zapomnienie. Lata pracowałam na swoją wagę więc sama jestem sobie winna. Zadowolona jestem strasznie z tego co już osiągnęłam i chce więcej. Gratuluje wam spadku na wadze i oby tak dalej.

Pytanie do Gosi. Kochana przede wszystkim Ci gratuluje tych 10 kilo!!! Powiedz mi taką rzecz czy oprócz stosowania diety robiłaś jeszcze jakieś ćwiczenia? No i czy zauważyłaś że w okresie trudnych dni tzw czyt miesiączka na wadze nie ubyło może nawet przybyło? Ja właśnie to mam i boje się że jutro jak przyjdzie mi się zważyć to się mogę zdziwići to nie pozytywnie :-( zwłaszcza że widzę że woda mi się zatrzymała czuje się wogóle strasznie ciężko pewnie przez właśnie miesiączkę.

Cześć Dziewczyny!! Wczoraj skończyłam ostatnią fazę, zatem pora do zadumy i refleksji....... hehe ;P Żartuję oczywiście, ALE - co najważniejsze - dziś na czczo ważenie podsumowujące - iiii... 6.5kg od 4 stycznia!!! I nikt mi już nie powie, że nie dotrzymuje postanowień noworocznych, wiwat OXY! :) Na miesiąc robię sobie przerwę i w marcu zrobię kolejny 4 tygodniowy sprint, ciągle będę tu z Wami!!! Powodzenia!

Gratulacj****ardzo przyzwoity wynik!

@Mamalinka - dzięki bardzo! :) Nie robiłam jakiegoś intensywnego treningu, ale byłam ogólnie aktywna, tj. spacery, dużo krzątania się po domu, jakaś gimnastyka z tv itp. Jak masz okres, to w ogóle się nie przejmuj wagą, bo wtedy organizm gromadzi więcej wody. Ja podczas oxy jak miałam @, to potrafiłam przybrać. To źle na psyche działa, nawet, gdy zdajesz sobie sprawę z tego, że to tylko woda :). Zresztą jeśli chudniesz 1.5kg tygodniowo to to jest super, widać, że oxy na Ciebie działa, więc się nie przejmuj niczym!! @Malinowa Żyrafa - gratulacje, świetny rezultat!

http://o-you.pl/co-to-jest-dieta-oxy-2/

Dziewczyny, nie poddawajcie się. Minęły dwa tygodnie, a ja jestem 4 kg lżejsza! Do tego 9 cm mniej w pasie, suuuuuuuuuuuuper :)

Kizi69 wielkie wow!!! No ja się tak bałam ważyć a tu znowu minus 1,5 kg jestem happy. Mamy tu nie daleko siłownie plenerową dziewczyny polecam coś cudownego. Biorę dzieci na spacer bo syn teraz ferie ma. Córcia śpi w wózeczku a my z synkiem ćwiczymy na tych cudach. Cieszę się bo w końcu coś razem robimy i widzę że on szczęśliwy. Dzięki tej diecie wzrasta moja pewność siebie energia mnie rozpiera. Jest suuuuuuuuuuuper

Mamalinka1983 brawo! Byle jak najszybciej zrobiło się cieplej. Teraz taka siłownia mnie nie zachęca :)

Witajcie, od poniedziałku startuję z Oxy, mam nadzieję że wątek jeszcze funkcjonuje bo razem zawsze raźniej. Czy ktoś zaczyna razem ze mną? Mam wykupiony dostęp na 2 miesiące, moja dzienna wartość kaloryczna to 1200kcal, marzy mi się -10kg...

Vanili77 witamy w gronie :-) Ja po 4 tygodniach diety - 6 kg oj ciesze się strasznie:-) jeszcze 30 mi zostało he he nie poddaje się i nie poddam się nigdy. Dziś bardzo kusiła mnie cukiernia i pyszne ciasteczko:-( Takie było pewnie pyszne i pachnące no ale cóż trzeba odmówić. Zresztą przyznam szczerze że zaparlam się w tłusty czwartek że nie zjem pączka. Nie udało mi się to bo go zjadłam. Nie dosyć że byłam strasznie na siebie zła że taka jestem słaba wobec pączka to jeszcze brzuch tak mnie bolał że nie spałam pół nocy. Masakra

Mamalinka gratulacje, efekt rewelacyjny! ja też tak chcę!!! napisz proszę jak przeżyłaś ten miesiąc, da się wytrzymać? z jakiej wagi startowałaś? Ja ważę ok 62 kg ale jestem zdecydowanie niska, patrzeć na siebie już nie mogę :o) Ćwiczysz dodatkowo?

Vanili77 z wagi sumo bym powiedziała 110 kg za sobą dwie ciąże i mnóstwo złych nawyków. Ciężko mi było przez pierwszy tydzień. Regularne posiłki i aż 5 tych posiłków to dla mnie była masakra. Nigdy nie byłam śniadaniowa a tu wszystko musiało się zmienić. Po 2 dniach miałam ochotę to olać przyznam szczerze ale się zaparłam i w pon będzie 6 tydz na diecie :-) Najważniejsza jest motywacja wtedy wszystko da się przetrwać. Detox czyli faza pierwsza jest ciężka ale potem leci. Posiłki są smaczne i łatwe do przygotowania. Na diete poszła ze mną siostra jak zobaczyła jakie ja jem pyszne rzeczy. No i co najważniejsze masz gotowy plan do działania menu zaplanowane wystarczy się stosować. Co do ćwiczeń szczerze nie ćwiczyłam niestety ale za to sporo spaceruje z dziećmi kilka razy byłam na plenerowej siłowni, troche skakałam na trampolinie uwielbiam tańczyć moja 6 mc córeczka uwielbia jak tak pajacuje koło niej :-) he he!!! Dobrze będzie trzeba wierzyć

Mam spore nadzieje związane z tą dietą.... dwa razy w życiu udało mi się zrzucić po 10 kg bez specjalnej diety (sama sobie komponowałam) i ćwicząc ale latka lecą i jest coraz trudniej...teraz samo ograniczanie nie pomaga niestety a poza tym jestem "podjadaczem" i to muszę zwalczyć. Mam nadzieję że wytrwam bo jakoś tak psychicznie kiepsko mi ze swoim tłustym wizerunkiem, samoakceptacja bliska "0" więc to mnie nakręca i motywuje. Dzielcie się doświadczeniami i wynikami to też bardzo motywuje.

zdecydowałam się na tę dietę po komentarzach m.in na tym forum, ale jestem zmartwiona, że chyba na mnie nie działa :( odchudzam się od 13.02 i schudłam tylko 1kg :( Czy to się jeszcze zmieni? Czy ktoś tak miał, że na początku nie chudł?

pytam raz jeszcze, bo była pomyłka z datą ;) zdecydowałam się na tę dietę po komentarzach m.in na tym forum, ale jestem zmartwiona, że chyba na mnie nie działa smutas.gif odchudzam się od 07.02 i schudłam tylko 1kg smutas.gif Czy to się jeszcze zmieni? Czy ktoś tak miał, że na początku nie chudł?

https://www.youtube.com/watch?v=v5rtqYI5bIQ jeszcze 3 kg mi zostaly do zrzucenia :)