Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mia14

Zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks.

Polecane posty

Gość gość44
Gastroskopię robi lekarz i po możesz zapytać co tam widział , ale na wizytę bedziesz musiała niestety poczekać, to jest tylko gastroskopia, kierunek leczenia i dalsze badania obierze gastrolog własnie na wizycie. Kalprotektynę mam dobrą, czyli nie mam stanu zapalnego jelit, a elastazy trzustkowej nie ma , nie wiem czemu. ŚWIĘTA no własnie, az sie nie chce szykować jak nie mozna jesc, dośc ze mam ograniczenia ze względu na gluten to jeszcze nie mozna jesc innych pokarmów , troche kiepsko ale cóż zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Czesc Anka. Nie wiem co jest grane ale od soboty wieczor boli mnie przelyk i gardlo, moze to od soku z cytryny podraznilam sobie? A moze kwas zoladkowy ktory sie zaczal produkowac idzie do przelyku bo zwieracz nie trzyma i drazni no i boli, w czwartek sie okaze. Ty zakwaszasz octem jablkowym i sola czy tez cytryna? Tez moze mialas cos takiego? To nie jest jak zgaga, jak przelykam nawet wode czy sline to czuje bol jak przechodzi dalej. Dobrze ze wynik na jelita masz ok, ze nie ma zapalenia, to juz cos. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. A Ty jak sie czujesz, bez zmian? Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Cześć Iwona, czuje się tak samo, nic się nie zmieniło. Ja zakwaszam róznie, woda z cytryną, wodą z solą, kroplami lub woda z wit c w proszku, zalezy na co mam ochotę. Mam nadzieję,że sok z cytryny pijesz rozcieńczony wodą, bo sam może podrazniac gardło i przełyk. Masz juz citropepsin? Acha jescze na początku posiłku biorę super enzymes, one zawierają niewielką ilość pepsyny i betainy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Sok z jednej cytryny, dopelniam woda do niecalej pol szkalnki i pije 15 min przed sniadaniem i obiadem, to chyba nie powinno az tak draznic przelyku. Wczoraj nie wypilam przed obiadem i trawienie bylo duzo gorsze. Mam dwie butelki Citropepsinu ale nie zaczelam jeszcze, czekam na gastroskopie, chce sprawdzic najpierw co sie dzieje w srodku. Mam strasznego pietra, nie boje sie samego badania ale wyniku. To wszystko ciagnie sie tak dlugo i boje sie ze jak cos wyjdzie to bedzie za pozno na leczenie...caly czas zle sie czuje, chociaz zakwaszam, jem i lepiej trawie nie mam sily na nic, zawroty glowy no i teraz jeszcze te bole przelyku. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona wydaje mi się, że ten sok może podrazniac Ci gardło, pisałam Ci kiedyś że moim zdaniem powinnaś pic z połowy cytryny. Nie martw się nic tam złego nie wyjdzie, ale wiem ze się boisz, ja też mam takie obawy. Sama duzo czytałas, z IPP szczególnie ich długie przyjmowanie zaburzają trawienie, mogą być przyczyną sibo itp. Będzie dobrze, głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Czytające waszw posty widzę siebie. U mnie historia zaczęła się w lutym od lekkiego kłucia pod prawym żebrem i sporadycznych mdłości - pierwsza myśl woreczek żółciowy (wykluczony podczas USG); marzec kwiecień biegunki, wizyta u internisty wszystkie badania krwi kał mocz, helicbacter. Kobylasta terapia antybiotykowa. Biegunki minęły ale pozostały mdłości złe samopoczucie pobolewanie brzucha w różnych miejscach, żadne pasożyty w kale nie wyszły, więc na własną rękę Zentel profilaktycznie. Nie bardzo pomogło. Stolce żółte o kwaśnym zapachu i niestrawione resztki ale nie biegunka. Lekkie mdłości, złe samopoczucie. To co, całe lato czosnek sok z kiszonych ogórków, jakby jeszcze gorzej. Wrzesień to już koszmar, cały czas mulenie , bóle pod prawym lewym żebrem kłucie w jelitach, okropne zmęczenie. Wizyta gastrolog nie ma leczenia bez gastroskopii. Gastroskopia -wynik - zapalenie żołądka, jeziorko żółci w żołądku, refluks przełykowy z zapaleniem przełyku i nadżerką. Mimo iż objawów klasycznych jak palenie przełyku nie miałam. Ale już poranne odchrząkiwanie bóle gardła obłożony biały język, doszedł też nieprzyjemny smak w ustach. Zastosowane leczenie - Dexilant 60 mg przez 6 tyg, Debutir na jelita, ursofalk na drogi żółciowe, meteospasmyl na skurcze. Powoli pomaga ale poczułam ze w jelitach coś jednak nie tak. Więc xifaxan który działa tylko w jelitach wywalamy wszytko co się tam namieszało (brany bez probiotyku) i zaczynamy od zera. Po xifaxanie dobry probiotyk np vivomixx w saszetkach i nie tydzień a przynajmniej 3 potem można jakiś tańszy i oczywiście leki na refluks i jelita. Dieta na zapalenie żołądka (taka sama jak na refluks) i wracam powoli do życia. Więc dziewczyny diagnoza to podstawa a potem leczenie. Sama się strasznie zapętliłam i tymi działaniami zrujnowałam całą florę w jelitach, potem namnożyły się pewnie helicobacter a potem to juz lawina. Ból powodował stres, stres ból i błędne koło się napędza. A odbudowa flory po antybiotyku to spokojnie 6 miesięcy a jak zrujnowana to i może już lata. Ja mam w planach po podniesieniu troszkę flory i wyleczeniu nadżerki w przełyku zrobić ponownie gastroskopie i phmetrie w celu sprawdzenia czy to kwaśny czy nie refluks i dopiero jak coś zakwaszać żołądek, a jak kwaśny to zobojętniać. Nie odstawiajcie leków w ciemno i drastycznie. Iwona obyś nie pogorszyła sobie tym zakwaszaniem stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xifaxan skończyłam. tydzień temu, od razu po ostatniej dawce probiotyk vivomixx ale koniecznie w saszetkach. Przede wszystkim wróciły mi siły, nie mdli. Kłuje jeszcze to tu to tam ale ja mam zapalenie żołądka i przełyku z nadżerką to ma prawo boleć. apetytu też nie mam, ale dexilant w najwyższej dawce zobojętnia mocno soki żołądkowe to się dziad rozleniwił ☺ . Waga leci na łeb na szyję ale cóż dieta cud. Gastrolog mówi teraz leczymy nadżerkę 4 miesiące a potem zobaczymy co dalej. Pomoc dietetyka wskazana, mi bardzo pomogła usystematyzować bo też już doszłam do momentu takiego że nie wiedziałam co mi szkodzi a co nie. Jak wyleczę nadżerkę i zapalenie przełyku będę schodziła powoli z pompy protonowej do zera( pod kontolą gastrologa) potem PHmetria - określenie czy zakwaszać czy zobojętniać. A wtedy to już myślę dieta pomoze własnie. Nie róbcie tego co ja robiłam przed leczeniem. łapałam sie wszystkiego po trochę, a to pasożyty, a to zakwaszanie a to odkwasanie. Wszystko na krótko bez diagnozy. A to trzeba dobrej diagnozy i czasu, jeszcze raz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Kochana tylko, że ja miałam i gastroskopię i ph metrię w której wyszło , ze u mnie przewaza reflux słabokwaśny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc zgadza się w tym wypadku dieta zakwaszająca. A leczyłaś jelita xifaxanem? Działa tylko w jelitach, mi po tym bardzo uspokoiły się wyciszyły wzdęcia (mam nadzieje że wybiło co złe i pewnie też co dobre), ale potem na prawdę warto zająć się poważnie odbudową flory bakteryjnej. Mi bardzo pomaga ten vivomixx, drogi jak daibeł. ale wróciły mi chęci do życia minęło takie umysłowe zamulenie. Napady złości. Mam więcej cierpliwości do dzieciaczka (wcześniej były momenty że chciałam wyjść z domu zamknąć drzwi i nie wracać). Czasami jeszcze jak czuje słaby dzień jak dzisiaj. Jak jest taka pogoda bardziej odczuwam wszystko biore valused. W piątek mam jeszcze profilaktycznie wizytę a alergologa, całe życie niby człowiek nie miał żadnych specjalnych objawów alergii ale refluks i zapalenie żołądka tez moze wynikać z jakiejś nietolerancji. Warto sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż ja u siebie obstawiam kolejność taką, dietę miałam dość ostrą (tabasco do wszyskiego) czekolada była moją słabością. Stres małe dziecko, jedzenie na kolanie, osłabiona flora, wskoczyły helicobacter, antybiotyki zabiły resztę mojej florki ☹ , to spowodowało refluks (zdarza się że jelita powodują refluks żółciowy) a stres refluks przełykowy i mamy komplet w postaci trójpaku. Jelita stały się drażliwe, przyspieszona podaż - o tym świadczą kwaśne żółte sotlce z zawartością niestrawionych resztek. Refluks zapalenie żołądka przełyku i nadżerka. Więc leczę niestety nadżerkę IPP a jelita probiotykiem i debutirem. A niestety o ile mam nadzieje nadżerkę wyleczyć w 4 miesiące (taki plan ma gastrolog) to pewnie jelita potrzebują duuuzżżżooo więcej czasu. Się nabałagniło się ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np w życiu nie powiedziałabym że mam refluks przełykowy. Nie piekło po jedzeniu, nic mi się nie podnosiło. Ale np bolało rano gardło i biały język. Pobolewało też między łopatkami. No ale na to wszystko człowiek znalazł odpowiedź, gardło - suche powietrze podczas snu, bóle pleców - noszenie dziecka. A tu proszę refluks taki że nadżerka się zrobiła i zapalenie. Więc nie wszystko jest takie oczywiste i namacalne. Bo refluks zawsze piecze, no nie nie zawsze jak się okazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Dzieki Aniu za dobre slowo :) Nie bede zakwaszac do czwartku, zobacze jutro jak bedzie bez cytrynki. Chociaz to troche dziwne bo pije siemie lniane codziennie to powinno mi ochraniac przelyk i zoladek no nie? Juz zupelnie zglupialam, w gastroskopii sie wszystko wyjasni. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Ewka 36 Ja mecze sie juz od maja, badania krwi, moczu i kalu wymusilam w koncu od lekarza ale nic konkretnego nie wykazaly, wiem ze nie mam celiaki, od wrzesnia pytalam lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie na gastroskopie i kolonoskopie i wizyte u gastrologa w koncu dostalam i ide na gastroskopie w czwartek. Mnie zalatwila lekarka, przepisywala mi ponad 4 lata IPP ktore bralam bez przerwy bo raz czy dwa poskarzylam sie jej na zgage, przepisywala bez wykonania zadnych badan. Mysle ze te leki kompletnie zablokowaly moj zoladek do produkcji kwasow i braku enzymow przez co nie trawie, schudlam od sierpnia 14 kg. Zrobilam test na zakwaszenie zoladka z soda i wyszlo ze jest niedokwasota dlatego pije sok z cytryny i trawienie jest troche lepsze ale to jeszcze nie to. Zgadzam sie ze diagnoza jest najwazniejsza, staram sie sobie pomoc na wlasna reke jak moge czytajac duzo i rozmawiajac z innymi osobami z podobnymi problemami kiedy lekarz jest malo pomocny. Jak chcesz to poczytaj wszystkie moje i gosc 44 posty ale dzieki za Twoj wpis. Pozdrawiam Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona3004 Faktycznie przepisanie IPP na tak długo tylko dlatego że ktoś się poskarżył na refluks to duży błąd lekarza. One faktycznie rozleniwiają żołądek i tylko maskują objawy zamiast je leczyć. Ja jestem na razie zmuszona do ich brania ale jak tylko nadżerka się wyleczy zamierzam je odstawić, ale już nie na własną rękę ale z pomocą gastrologa i dietetyka. Bo skoro nie mam fizykalnych powodów refluksu tylko być może czynnościowe to da sie z tym chyba jakoś inaczej powalczyć niż IPP. Dzisiaj u mnie np występuje notoryczne kłucie w okolicy lewego ostatniego żebra bliżej środka. Zresztą cały czas mnie cos pokłuwa, jak nie z przodu to w plecach. NIe wiem już może to jelita biedne skoro żołądek nie trawi to wszystko trafia do jelit i one dostają po przysłowiowej d.... Jestem ciekawa Iwono twojej diagnozy bo czytając twoje posty masz podobny problem do mojego biorąc pod uwagę objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona3004 Nie podejrzewam u Ciebie po tak długim braniu IPP zapalenia żołądka i przełyku ani wrzodów bo po takim czasie już by się ładnie wygoiło. Jestem znowu Ciekawa w jakim stanie są jelita które przez ten czas musiały przejąć funkcje trawienia. A tego znowu gastroskopia nie wykaże. Mogłabyś mi na dzień dzisiejszy opisać swoje objawy? Ja mam niby diagnozę ale na błędach innych staram się uczyć. Właśnie np że muszę zrobić PHmetrie, aby unikać jednak IPP. Znaczy nie dać się w nie wmanewrować na długo. Bo pewnie tak najlepiej najprościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_36
Ja od maja schudłam 10 kg. Najwiecej od września. Najgorsze są myśli ze to jest jeszcze coś. Nie tylko to co dała diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Ewka 36 Zaczelo sie w maju od reakcji alergicznej na zelki (cukierki), zabrali mnie do szpitala, dostalam zastrzyk i jakis czas bralam tabletki odczulajace, to byl prawdopodobnie pierwszy objaw ze cos sie zaczyna dziac. W maju kilka razy mialam skurcze zoladka z silnymi zawrotami glowy i uczuciem ze zemdleje, nieraz np po surowej marchewce a nieraz bez jedzenia, trwalo kilka minut i przechodzilo. Dalej bralam wtedy lansoprazol 15mg, od polowy czerwca bole zoladka prawie codziennie, drzenie nog i rak, brak apetytu, po jedzeniu uczucie ze zemdleje. Jakos sie tak kulalam do konca czerwca ale ze bylo coraz gorzej, przez dwa tygodnie schudlam 7 kg bo nie moglam jesc, bylam na jedzeniu ze sloiczkow dla niemowlat, znow poszlam do lekarza, zmienil mi na Omeprazol duza dawke i powiedzial ze to niezyt zoladka. Bralam przez 2 i pol tygodnia podwojna dawke ale mialam silne objawy uboczne (duzo) i kazal odstawic, mialam podstawowe badania krwi, moczu i kal na helicobakter, wszystkie ok. Od tego czasu nie biore zadnych lekow, pije tylko siemie lniane rano i wode z cytryna. Skierowania na inne badania wymusilam na lekarzu, wszystkie w miare dobre, zadnych wielkich odchylen, tylko B12 mam niska ale jeszcze miesci sie w normie. Objawy na dzis to: bole i skurcze zoladka i jelit, bardzo glosne przelewania i burczenia w brzuchu, nie mam wzdec i bardzo slabe gazy, czasami jeden tylko rano albo wcale, byla biegunka kilka razy dziennie, teraz jasnozolty, nieuformowany, cuchnacy 2-3 razy rano z kawalkami niestrawionego jedzenia, nieraz plywajacy (tluszczowe). Brak apetytu, drzenie i oslabienie miesni nog i rak, ogolne oslabienie, zawroty glowy nasilaja sie po jedzeniu, bardzo swedzace krostki na rekach i klatce piersiwej (alergia ?), pogorszenie wzroku, wypadajace wlosy, slabe paznokcie, bole kolan, uczucie pragnienia. Od soboty bol gardla i przelyku, nawet jak przelykam sline lub wode, to jest nowy objaw, ciagle uczucie zimna. Podejrzewam ze przez brak trawienia mam niedobory witamin i oslabienie bo nie przyswajam bialek. W koncu w czwartek mam gastroskopie to mam nadzieje ze cos sie wyjasni. Ale sie rozpisalam :) Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona3004 Z wcześniejszych postów wywnioskowałam że do lekarza trafiłaś dużo wcześniej. Co to wtedy było tylko lekki refluks i przez 4 lata IPP? Jakieś inne objawy poprzedzające te majowe? Jakieś antybiotyki? Na wiosnę to się właśnie lubi budzić helicobacter. Z twoich objawów to mam na dzień dzisiejszy: - biegunki miałam, po leczeniu na helicobacter w maju zmienił się na uformowany ale żóty stolec z kawałkami jedzenia - pachnie kwaśno - ale odkąd biorę ten vivomixx (tydzień) z zapachem stolca już trochę lepiej - wygląd tego stolca to ponoć domena własnie GERD (refluksu żółciowego) zbyt szybki pasaż, żółć się nie dąży trawić no i jedzonko również - u mnie rano ale dwa razy. Jak będziesz miała gastro poproś o pobranie próbki na helicobacter z żołądka i jak się da z woreczka żółciowego na lamblie (mój gastrolog twierdzi że lamblie w wieku dorosłym rzadko z kału wyjdą, chyba że za przeproszeniem zrobi sie kupę w sanepidzie i od razu jeszcze ciepłą da do badania :D hehe) - po przeleczeniu helicobacter (maj) miałam takie dni różne raz lepiej raz gorzej, raz mdliło raz nie ale wrzesień ( jeszcze przed gastrologiem) tragiczny - również zawroty głowy po jedzeniu, duszności, zjadłam jajko na miękko i przez dwie godziny plackiem leżałam jakbym miała zemdleć - po wprowadzeniu leczenia - miesiąc - jest dobrze po przeleczniu jelit xifaxanem i po zamianie probiotyku z sanprobi IBS na vivomixx bajka ( znaczy już mnie nie muli) ale teraz również dieta, zero cukru nawet miodu, tylko gotowane, siemię lnianie piję właściwie od czerwca. Tylko mnie kłuje w żołądku w plecach jelitach (pod prawym lewem żebrze), wzdęć nie mam raczej też takie marne gazy- takie leniwe ☺ - mdłości to refluks a kłucie to gazy leniwe, jak wezmę coś rozkurczowego odchodzi - tak jak ty - ból gardła, zaczerwienione, rano musiałam odksztuszać- śpię w głową wysoko - ból gardła minął ( czyli refluks). - uczucie zimna zwłaszcza teraz jak już na dworze jest zimno, wypadające włosy, słabe paznokcie - ale ja mam również niedoczynność tarczycy pod kontrola na szczęście dobrze odpowiada na leki - miałaś badane TSH, FT3,FT4? Jak usiądę w domu mimo 21 stopni zaraz zimne ręce i nogi jak się kręcę jest ok ☺ . No ale jak się tak je, to skąd ma byc ciepło, skąd energia? A jeszcze ciekawe ile się z tego wchłania? Ja IPP mam wprowadzone od ponad miesiąca więc jeszcze mnie tak nie wyjałowił. Więc się zastanawiam czy robić wit D,K,A,B,żelazo,Mg. Zobaczymy czy bede mogła odstawić IPP to wtedy zrobię i bede nadganiać braki. Przy IPP chyba nie ma sensu żadna suplementacja bo i tak żołądek niewiele strawi? i ja sie rozpisałam a pewnie nie wszystko bo co chwila przypomina się coś nowego. Czekam w takim razie na Twoją gastroskopię, jestem ciekawa wyniku. Oby do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona3004 Jeszcze mnie zastanawiają te twoje nagłe alergie, znaczy takie których nie mamy stwierdzonych od dziecka. Dietetyczka potwierdziła moje przypuszczenia - zmasakrowana flora w jelitach. Jak już będziesz po gastro, niezależnie od wyniku poproś o xifaxan antybiotyk na jelita wytłucz nim co tam siedzi i zacznij dobrym probiotykiem dietą od nowa na czysto ;) . No chyba że przy gastro wyjdzie helico to już dostaniesz odpowiednią dawkę antybiotyku która oj daje w kość a jak dostaniesz metronidazol to cie jeszcze lamblie wytłucze. Mi dietetyczka od razu powiedziała probiotyk tylko vivomixx w saszetkach minimum 1 op ale super będzie jak wezmę dwa. ( Syn moich znajomych od urodzenia straszny alergik i żadne probiotyki nie dawały rady tylko ten) też długo się wahałam ze względu na kosmos cenę , ale warto. Sanpprobi IBS brałam miesiąc i nic a tu tydzień i taki efekt. Czuję że mam jelita a nie jakiś leniwy martwy sznurek. Na razie jelita lecze no i ten refluks niestety mieszany, bo żółciowy (spowodował zapalenie żołądka) a przełykowy (spowodował zapalenie przełyku i nadżerkę). To dopiero wyszło przy gastroskopii. To wszytko również powoduje spadek wagi. Więc trzymam kciuki za Ciebie. Pisz jak już będziesz po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Ewka 36 Ja nie mam pecherzyka zolciowego juz 17 lat, helicobacter tez ujemny. Te cztery lata temu mialam silne bole miedzy lopatkami i zoladka, kwasne odbijania czyli zgaga/refluks, Rennie nie pomagalo wiec dostalam IPP i tak bralam sobie bez przerwy i bylo dobrze do maja, zadnych objawow ze strony przewodu pokarmowego. A pozatym mieszkam na stale w UK i ciezko jest zrobic cos prywatnie a jak juz jest mozliwosc to bym poszla z torbami tak jest drogo. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Ewka 36 Z tarczyca tez u mnie w porzadku, badania w normie. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona trzymam kciuki za jutrzejsze badanie i czekam na wiadomość.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Dzieki Aniu, odezwe sie po wszystkim. Ale mam juz nerwa brrry. .. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Czesc Aniu. Juz po wszystkim.... przelyk, zoladek, opuszka dwunastnicy i dwunastnica bez cech zapalenia, nadzerek, wrzodow, zwieracz przelyku pracuje prawidlowo, bez zalegajacej zolci....wszystko w normie. Cztery wycinki pobrane z dwunastnicy do badania w celu sprawdzenia kosmkow w kierunku celiaki, tak na wszelki wypadek ale w obrazie wygladaly ok. Tez mialam tylko spray bez zastrzyku. Mozna przezyc, nie bylo tak strasznie. Z powodu duzej utraty wagi i prawidlowego obrazu w gastroskopi dostalam od razu skierowanie na tomografie klatki piersiowej i brzucha, musze czekac na termin. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Cześć Iwona, cały dzień myslę o Tobie i szczerze Ci powiem, że tak sobie pomyslałam że w najgorszym wypadku wyjdzie Ci lekkie zapalenie. Szkoda, ze oni przy gastroskopi nie sprawdzają kwasowości żoładka, wiem ze się nie da. Super, że dostałaś na tomografię, popatrz zaczęłaś pózno, ale jeszcze mnie mozesz przegonić z badaniami. Teraz to już pójdzie, będą sprawdzac. Napewno dostaniesz szybko termin na badanie. Widzisz, tak się bałas o wynik, a tu ok, no i super. Ja dziś znów miałam mocniejsze bóle i od razu wtedy mam biegunkę, mam wrazenie ze coraz bardziej mi się to nasila, nieraz to mam takie głosne burczenie, że jak ktos jest obok mnie to słyszy. Coraz bardziej się denerwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Aniu, tez sie ciesze ze wszystko mam w porzadku, tylko czemu te objawy sie utrzymuja, jelita pewnie dostaly popalic. Tak sobie mysle ze w sierpniu jak to sie wszystko nasililo to mialam pewnie zapalenie, moze i nadzerki albo wrzody, ale dieta lekkostrawna, odstawienie IPP, siemie lniane i sie wszystko wyleczylo, jakbym miala wtedy gastroskopie to by cos pokazalo, no ale coz za pozno mnie GP skierowala. Przestalam pic we wtorek sok z cytryny i bolu gardla i przelyku juz nie mam, wczoraj jadlam tak jak ostatnie kilka tygodni i bylo ok, dzis dopiero co zjadlam kolacje mam dyskomfort i wzdecie ale to pewnie jeszcze powietrze po gastroskopi. Teraz tomografia, pewnie Ty bedziesz miala jednak przedemna, mam nadzieje ze to cos wyjasni. Jak tomografia bedzie ok to co robimy dalej, masz jakies pomysly? Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona, mnie lekarz sprawdza też trzustkę, no i napisał w liście ze jezeli tomografia wyjdzie dobrze to sugeruj***adania w kierunku choroby Adisona( nadnerczy). Zobaczymymy,którą pierwszą zdiagnozują , no i moze to będzie jakaś wskazówka dla drugiej. Oby to szybko nastąpiło, bo juz tyle miesiecy to się ciagnie, naprawdę wystarczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Aniu, moja lekarka od gastroskopi nie sugerowala zadnych chorob ale ze wzgledu na objawy i schudniecie skierowala na tomografie, mowilam ze mialam usg i rtg i byly w porzadku, a ona ze tomografia pokaze wszystkie narzady i tkanki o wiele dokladniej i dobrze jest sprawdzic. Jak moja tomografia wyjdzie dobrze to wtedy zaczne meczyc GP o badania na jelita itd. Tez mam juz dosyc tej niepewnosci i zlego samopoczucia a najgorsze to ze wszystko wychodzi jak do teraz ok no to skad te objawy. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona Zauważ, że każdy tu piszacy w zasadzie ma ten sam problem, czyli brak diagnozy,, a wiele osób ma podobne dolegliwości. Bo o burczeniu czy przelewaniu, wzdęciach , odbijaniach i bólach niemalze wszyscy pisza. Jezeli będa wykluczone wszystkie inne narządy to ja jednak wiązałabym to z jelitami, zaburzoną florą bakteryjną. Tylko tak jak pisałam kiedys sibo to skutek a nie przyczyna, więc trzeba skupić się na dobrym trawieniu pokarmów, zastosowaniu odpowiednich suplementów w szczególności dobrych probiotyków, uzupełnienie niedoborów komórkowych, no i uzbroic się w cierpliwość, a wszystko powoli będzie wracac do normy. Oczywiście ja to przedstawiłam tak w skrócie, bo to będzie wymagało trochę pracy. Iwona u Ciebie trochę się poprawiło jak zaczęłas zakwaszać żoładek, u mnie pewne dolegliwości też zniknęły, nie mam uczucia kamienia w zoładku, mulenia i zmniejszyły mi sie odbijania, czyli trawienie odrobinę się poprawiło. Tylko, że jak problemy były latami, nic nie naprawi się w miesiąc czy dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×