Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mia14

Zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks.

Polecane posty

Gość gość
Witaj imienniczko Nie wiem,czy to jest perełka ten gastro,ponieważ widzę,że jest bardzo łasy na kasę,ale ma już trochę wiosen i twierdzi,że kiedyś choroby jelit IBS leczono właśnie olejkiem miętowym,pewnie,że nie tylko tym,ale podobno efekty były,no i co oczywiste bez skutków ubocznych. W moim przypadku ,gdyby zastosował rifaksyminę + mertonidazol byłby na 100% grzyb i do tego źle reaguje na metro. Tak,że tylko to skłania mnie do prób z naturą. Wczoraj zaczęłam pierwszą dawkę kap.miętowych.Zobaczymy. Ciesz się,że nie masz biegunki.Ja mam to teraz coraz częściej i raczej prędzej,czy później będę musiałam wziąć Xifaxan. Właściwie nie wiem,może mam biegunki po Viviomixie w sasz.biorę od dwóch tyg. i tak jakoś mi się one nasiliły. Od jutra odstawiam,będę brać inny probiotyk. Czy nic Ci nie ma po kozieradce? Ja ,jak zwykle chyba chciałam przedobrzyć i brałam do posiłków po łyżeczce. Ona tez działa przeczyszczająco. I bądź tu mądry,chcesz dobrze, a wyjdzie źle. Temat sody znam,też nad tym myślę. Powiedz swojemu gastro,że przy SIBO nie tylko biegunki występują.Jest też SIBO mieszane i zaparciowe. Na temat Adisona i choroby nadnerczy niestety nie wiem nic. A jak u Ciebie z kolonoskopią,bo nie pamiętam? Bierzesz jakieś probiotyki? Może podeślesz coś dobrego? Wodę piję podobnie jak Ty. A tam w uk nie można testu na SIBO zrobić prywatnie? Nie wiem,jak funkcjonuje służba zdrowia u was. Ważne w tym wszystkim jest to,że lekarz chce Cię diagnozować i szukać przyczyny. Pozdrowienia Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Czesc Dziwczyny. U mnie niestety zle, sprawdzilam dzis wage i znow -2kg, kompletny brak apetytu, zakwaszam zoladek sokiem z cytryny 20 minut przed jedzeniem, sok z dwoch cytryn i dopelniam woda do pol szklanki, samego soku nie moglam, zanim zaczelam jesc to mnie palil zoladek. We wtorek mam badania krwi ale dzis bylam w przychodni i powiedzialam ze musze rozmawiac z moja lekarka jak najszybciej, jeszcze przed badaniami, zadzwoni w poniedzialek rano, nie mam sily isc do pracy a powinnam isc jutro i w weekend ale nie dam rady, lekarka musi mi wystawic zwolnienie, musze miec gastroskopie i kolono jak najszybciej i wizyte u gastrologa. Juz mysle o najgorszym...zawroty glowy, galareta zamiast miesni, zero sily. Mam sol himalajska rozowa czy ta jest dobra? Biore tez miod Manuka. Anna, w UK to jest roznie, zalezy na jakiego lekarza trafisz, moja to nie jest zbyt chetna na wysylanie wedlug niej na niepotrzebne badania. Szukalam w necie jakiegos polskiego gastrologa w UK ale nie znalazlam, sa innej specjalizacji w prywatnych klinikach ale nie gastrolodzy :( Citropepsin jeszcze nie dojechal. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Dobrze ze mialas ta wizyte z gastrologiem, to jest jednak specjalista i sie lepiej orientuje w schorzeniach przewodu pokarmowego, dobrze ze bedziesz miala TK to moze cos wyjasnic, choroba Addisona hmmm...nie wiem co o tym myslec musza zrobic Ci badania krwi w tym kierunku, moze Twoja GP Ci zaleci jesli gastrolog zasugerowal. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona bardzo mi przykro, ze tak żle się czujesz. Nie dziwie się, że chudniesz jedzac 500-600 kalorii. Ale tez wiem jak to jest jak się nie ma apetytu, nawet na siłe sie nie da i niestety opada się z sił. Pisałam co miałam po grypie i kilku dniach niejedzenia. Nie czujesz głodu, bo pewnie żoładek nie trawi , pokarm zalega i siedzi długo w zoladku. Pjiesz sok z dwóch cytryn, jak dla mnie to jest za duzo , może dlatego pali Cię zołądek. Sól himalajska jest dobra, mam nadzieję, ze nie zawiera antyzbrylacza. Ja uzywam kłodawską, ma taki szary odcien i nie jest zmielona. Może powinnaś na jakiś czas wyeliminować z diety nabiał i gluten, wielu osobom to pomaga. Ja dopiero od niedawna jem jajka, a poza tym nic z nabiału, no odrobinkę mleka do kawy. Nie wiem czemu musisz czekać na lekarza do poniedziałku, u nas zawsze można dostać się do gp jak się cos dzieje, tylko ze do pierwszego lepszego lekarza. Jak chcę do konkretnego(lepszego) to muszę czekac, nawet i miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Iwona,przykro mi,że nic u Ciebie się nie poprawia. Moim zdaniem,tak ,jak mówi Gość44,odstaw na razie cytrynę.To może być jeden z powodów Twojego złego samopoczucia.Nie zażywaj przez jakiś czas też Manuka. Na mnie miody generalnie źle działają. A bierzesz teraz IPP, czy próbujesz mimo bólu nie brać? Nie rób nic na siłę,odstawiaj powoli,ale to chyba wiesz. Ja ,jak nie dawałam rady,to brałam przez tydzień,dwa,a potem co drugi,trzeci dzień. A jak u Ciebie z trawieniem,biegunki,zaparcia,gazy o jakim zapachu /ważne/. Sól /tak czytałam z med.naturalnej/ najlepiej naszą właśnie /ja kupuję/ kłodawską niejodowaną. Jak Ci się uda pij nawet 3 litry wody/dzień. Ja na początku myślałam,że 1,5l. to dużo,a teraz i 3l. czasami mało. Wiesz co ja bym zrobiła na Twoim miejscu,bo skoro masz tam problem z badaniami,to weź dziewczyno kasę do ręki ,kupuj bilet i niech ktoś z rodziny umówi Cie prywatnie na kolonoskopię i gastroskopię i już będziesz wszystko wiedziała. Przy okazji zrobisz wszystkie badania krwi i wtedy możesz spokojnie tam w uk się leczyć wiedząc co Ci dolega. Myślę,że u Ciebie,zresztą tak samo u każdej z nas duży wpływ na nasze samopoczucie mają nerwy. No,ale z drugiej strony, nie było by nerwów gdyby nie choroba. I można tak wiecznie gdybać. Ten ostatni gastro mi powiedział,że IPP łatwo nie odpuszczają, tzn. że długi okres ich stosowania robi złą robotę w jelitach,stąd zaburzona flora,gazy itd. Radził,by ostrożnie postępować odstawiając IPP. Jak odstawiałaś IPP, z dnia na dzień,czy stopniowo? I co mówi lekarz na Twoje złe samopoczucie i chudnięcie? I żeby Ci nie przyszło do głowy na wzmocnienie pić tłustego rosołu,bo dopiero będziesz miała ''sajgon''. Jeść musisz,bo inaczej anemia i dopiero wtedy będą problemy. Bierzesz jakieś witaminy,to ważne. Nasze organizmy bardzo słabo przyswajają i mamy złe trawienie,dlatego suplementowanie jest niezbędne. Jaki masz poziom D3,B12? Pisz,jak samopoczucie i nalegaj na wizytę. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona dobrze wiem co Ci podpowiada Twoja psychika, całe lato miałam to na myśli, a jeszcze teraz mimo wielu badań w głowie mi się to kolacze, bo nadal brak diagnozy. Tez mi mówili jedz do Polski, zrób badania, ale ja nie miałam siły na taki wyjazd,na pakowanie itp. Dopiero jak się lepiej poczułam to pojechałam. Nie wiem czy teraz powrót do IPP to dobry pomysł, bo to własnie w czasie ich brania żle się czułas i dlatego je odstawiłas, a chyba minęło juz trochę czasu jak nie bierzesz. Często do róznych badań, każa odstawiać IPP zazwyczaj na 7 dni przed badaniem bo one maskują objawy, ale oczywiście decyzja nalezy do Ciebie. I jeszcze jedno, całkowicie odstawiłam cukier, zadnych słodyczy, ciasteczek itp. Tylko miód piłam, ale tak naprawdę to nie potrafię powiedzieć czy mi było lepiej czy gorzej. Powiedz tej swojej pani doktor, ze czujesz się coraz gorzej, nie masz siły chodzić, zero apetytu. Moze w końcu coś Ci przyspieszy, przeciez ma takie mozliwości. Walcz o to, ale jesli nadal nic to jednak rozważałabym wyjazd na badania do Polski. Citropepsin zcznij brać od małej ilości, zobaczysz jak zareaguje żoładek , jak dobrze to stopniowo zwiększaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Czesc dziewczyny. Wczoraj chcialam sie widziec z innym lekarzem, zasiegnac drugiej opinii tak powiedzialam ale pani rejestratorka powiedziala ze to jest ten sam problem ktory sie juz troche ciagnie i tylko z moja lekarka moze mnie umowic. Moja GP dopiero w poniedzialek miala pierwszy wolny termin wiec musze czekac...IPP odstawilam kilka tygodni temu od razu jak zauwazylam ze jest jeszcze gorzej po nich i od tej pory nie biore. We wtorek mam badania krwi miedzy innymi na poziom wit B12 i D, na celiakie, kwas foliowy, morfologie z rozmazem, amylaza (trzustka), watrobowe i nerkowe. Musze miec zrobiona gastroskopie i kolono jak najszybciej bo naprawde sie boje. Dwa dni temu zaczal mnie tez bolec mocniej zoladek. Mojego trawienia to chyba nie ma wogole. Jeszcze kilka dni temu pisalam ze mialam te przelewania i burczenia, teraz sie uspokoilo, nic cisza, gazow tez prawie nie mam, mialam biegunki ale teraz czuje ze musze do toalety a nic nie moge zrobic albo tylko ciut ciut i jest uformowany. Z nabialu to tylko rano po siemieniu lnianym owsianke z mlekiem i po popoludniu kubeczek ACTIVII i tyle, nie jem juz Danio czy twarozkow na kanapki. W podroz do Polski to raczej w tej chwili sie nie wybiore, nie moge latac samolotem a 28 godzin w samochodzie to tez teraz nie na moje sily dlatego szukalam polskiego gastrologa tu na miejscu ale nie znalazlam. Czuje sie coraz gorzej i slabsza zamiast widziec poprawe :(. Pozdrawiam. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Dziewczyny. Nie biore zadnych witamin czy suplementow, zadnych lekow na zoladek itd. poczekam na wyniki krwi i gastroskopie, moze to nie tylko niedokwaszenie zoladka. Co do soku z cytryny to moze zmiejszyc do jednej i tylko przed obiadem wypic, co myslicie? Przeciez musze pomoc zoladkowi zaczac trawic i przyswoic cos z jedzenia... Gosc 44, jak bylas w Polsce to robilas jakies badania? Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iwona - to rzeczywiście problem,skoro nie możesz latać. Myślę,że zbyt gwałtownie odstawiłaś IPP,stąd to złe samopoczucie,bo nagle żołądek zaczął produkować więcej kwasu,a wcześniej kwas był niwelowany IPP. Jak wytrzymałaś parę tygodni bez tych leków,to najgorsze już za Tobą. Kropli żołądkowych też nie możesz chyba,prawda? Ja to po posiłkach nawet 30 kropli czasem biorę. Zakwasisz żołądek wodą z solą,spróbuj. To nie daje natychmiastowych efektów,ale daje na 100% po pewnym czasie. Też w to nie wierzyłam. Jeden plus to,że nie masz gazów,przelewań i burczenia. A nie zastanawiałaś się,by odstawić mleko,może tutaj też tkwić problem. Co Ty jesz przez cały dzień oprócz siemienia,owsianki i Activii. Zapytaj lekarkę,czy była by możliwość, by Cię do szpitala na kompleksowe badania skierowała. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Czytałam, ze wiele osób po owsiance na mleku ma mega problemy. Mnie tez krople żoładkowe po posiłku pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
ANNA, ja narazie zgłebiam temat Sibo, mam probiotyki z Now foods 50 bilionów, czekają , sprawdzam w polskich labolatoriach czy robią scan miklofroly jelitowej z kału i dopiero chciałabym wziąć bo podobno mozna pogorszyć sprawę. Druga opcja jest taka, ze mozna brać to co podaje na blogu julia caban , czyli między innymi berberyne i barbere, które zabijają drożdze i zła florę bakteryjną(których jeszcze nie mam) i wtedy te probiotyki i inne suplementy. O wivomixie czytałam że jest dobry,ale była jakaś wzmianka, że nie mozna długo brac i trzeba robić jakieś przerwy ale dokładnie nie pamiętam. 1 łyżeczka tego zioła do posiłku to może być trochę duzo, ja mam 3 wymieszane, i dodaje do posiłku moze około1/4 łyzeczki A jeszcze mam olejek oregano i też czeka na resztę, ale chyba dam sobie spokój z kupowaniem, postaram się zrobić badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona weż sok z połówki cytryny, tylko nie pij go samego, może być rozcieńczony w połowie szklanki wody, lub wodę z solą, spróbuj też np.5 min po posiłku zazyć 15 -20 kropli zoładkowych, ja dodaje odrobinkę wody . Najpierw mam takie trochę jakby pieczenie czy ciepełko w żoładku a potem jest ok. Oczywiście każdy jest inny, i tak jak pisała Anna co jednemu pomaga drugiemu moze szkodzić, ale takie krople napewno Ci nie zaszkodzą, jezeli będziesz czuć ze nie są one dla Ciebie po prostu następnym razem ich nie wezmiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Dziewczyny. Jutro zrobie owsianke na wodzie zamiast na mleku, dodaje miod manuka zamiast cukru, nie jem zadnych cukierkow, ciastek, ciast itp. Nawet po biszkoptach bylo nie tak, biegunki. Co jem, rano siemie ale tylko kleik bez nasion bo one moga powodowac biegunki, po ok 45 min owsianke, ok 10:30 bulke pszenna czasami dwie z maslem, salata i poledwica sopocka, pozniej (od kilku dni) jednego banana, ok 15 kubek ACTIVI i tak ok 17 dwa ziemniaki, jedna marchew, rozyczke brokula i mieso z kurczaka (piers albo z udka) wszystko na parze, czasami ryz gotowany na wodzie i rybe (pstrag) plus marchew i buraczek wszystko na parze, a czasem zupe np warzywna z ryzem albo krupnik i to wszystko. Nie moge jesc surowych warzyw i innych owocow jak banan, sokow tez nie bardzo bo zoladek boli i wyskakuja mi bardzo swedzace krosty na skorze, to pewnie reakcja alergiczna na cos. Nie mam pojecia o co rozszerzyc to moje jedzenie zeby jesc i nie czuc sie zle :( Moze cos doradzicie prosze. IPP odstawilam jak lekarka zwiekszyla mi dawke a ja prawie wykitowalam z powodu dzialan nieporzadanych. Moj zoladek nie produkowal kwasu przez 4 lata teraz tez trzeba pewnie duuuzzzo czasu zeby zaczac produkowac chociaz troche. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rozgadałyśmy się dzisiaj. Gość44, ja też jestem na etapie doświadczeń z SIBO i tak samo,jak Wy uczę się i szukam nowych rozwiązań. Masz rację,Viviomix u mnie nie zdał egzaminu.wczoraj go odstawiłam, a dzisiaj efekt. Nie mam biegunki. Kozieradkę też odpuszczam na jakiś czas,niech jelita się uspokoją po nadmiernej dawce i jednego i drugiego. Daj znać,jak kupisz berberynę i barberę. Iwona, a zwróć uwagę na masło,ryż,brokuła i ten jogurt. Ja,ale to ja nie mogę właśnie tych produktów.Najgorszy brokuł. Ja ogólnie jadam potrawy duszone np.a)pierś kurczaka lekko podduszona,dosłownie chwilkę na paru kroplach oleju i natychmiast do tego wrzucam marchew pokrojoną w grubsze talarki,pietruszkę w drobniejsze paski,seler naciowy w paski i pod koniec duszenia jabłko obrane,wcześniej posypane cynamonem. Do tego makaron kukurydziany bezglut. b) polędwica z dorsza,tak samo z eko. przyprawami i duszona na paru kroplach oleju + kapusta czerw.gotowana,kapusta pekińska,ew.kiszona ,ale rzadko. c) golonka z indyka gotowana,jak na rosół z dod.włoszczyzny + buraczki z chrzanem.Włoszczyznę zjadam,rosół niestety wylewam. Ja jadam ogórki kiszone, Ty chyba nie,prawda? Zamiast ziemniaków,które też jem,gotuję kaszę orkiszową,kaszę owsianą /nie płatki tylko kaszę/. Na śniadanie właśnie owsianka na wodzie bez żadnych dodatków. Kolacja o g.16, jedna bułeczka + produkty wegetariańskie np.szyneczka z białek jaj z odrobiną czerw.papryki /papryka jest w tej szyneczce/ja nie odważyła bym się na paprykę samodzielnie,ser bez laktozy /b.mało/,mozarella /dziwne,nie szkodzi mi/,pasztet wege.sojowy i takie tam zdrowe /może tylko z nazwy/ produkty. Jak dzisiaj się czujesz? Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Dziewczyny. Czytalam ze po odstawieniu IPP zoladek moze zaczac produkowac normalnie kwas ale po dlugim stosowaniu moze wogole nie zaczac albo podukuj***ardzo malo i o wysokim ph. Musze zmusic lekarke zeby mnie wyslala na gastro w trybie pilnym, sprawdzic jak tam jest i wtedy zaczac porzadnie zakwaszac. Dzis caly dzien przesiedzialam albo przelezalam na kanapie, nie mam sily na nic :( Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Anna. Dzieki kochana za podpowiedzi w kwestii jedzenia i gotowania, musze cos zmienic w jadlospisie bo juz na sama mysl o tym samym codziennie nie chce mi sie jesc.... Jeszcze 5 miesiecy temu wcinalam doslownie wszystko, smazone, grilowane,pieczone, wedzone, kazde mieso, ryby, sery, surowe owoce, warzywa, chleb razowy i pelnoziarnisty, surowki a moja ulubiona ze slodkiej kapusty, marchewki i ze szczypiorkiem i dobrze doprawiona tak na ostro. A moja ukochana zupa to ogorkowa i taka naprawde kwasna. Mam nadzieje ze jeszcze kiedys zjem to co lubie :) Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona napisałam Ci długi post o mojej diecie ale gdzies go trafiło. Więc piszę jeszcze raz ale w skrócie. Początek diety taki sam albo nawet uboższy bo bez nabiału. Nie miałam ani siły ani ochoty zeby coś kombinować.Mieso tylko z zupy z ziemniakami, ryzem, albo same ziemniaki z buraczkami. Teraz szykuję coś zeby mi slinka na to leciała, bo i większa ochota i wytwarzają sie kwasy jak jedzenie jest apetyczne i z wyglądu i smaku. Robię sobie pieczone roladki z kurczaka lub indyka, pulpety, sos z ziemniaczkami, gołabki ale kapusty tylko troszkę, mięsko pieczone z warzywami, itp. Wszystko pieczone lub duszone. uwielbiam ziemniaki pieczone w przyprawach, ryż zawsze gotuje z kurkumą. Jem zieloną sałatę, dobre ogórki kiszone bez skórki(nie kwaszone), buraki , marchewkę. Kiedyś odwazyłam się zjeśc trochę surówki z kiszonej kapusty i bolał mnie brzuch, pewnie kiepskiej jakości. Brokuł tez mi nie pasuje, od kilku dni próbuje jeśc dojrzałego pomidora też bez skóry. No i wedline , kanapki, zupy. Zaczęłam jeśc tez jajka na miękko ale rzadko.Mozna też pokombinować z kaszą jaglaną, zdrowa na jelita.Jem dużo zielonej pietruszki, koperku i bazyli. To tak mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Acha i do podduszania uzywam tylko olej kokosowy, szukam tez smalcu gęsiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona, czemu mówisz ze zupy ogórkowej nie jesz? Cytryna kwaśniejsza , zetrzyj ogórki na drobniutkich oczkach, oczywiście bez skóry i dobrej jakości i spróbuj. Zapomniałam o moich ulubionych nalesnikach(na wodzie), omlety, krokiety i barszczyk czerwony. Tylko jak się nie ma siły na nic, to fajnie by było zeby ktoś ugotował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Czesc Dziewczyny. Dzieki za podpowiedzi o jedzeniu, zrobilam liste i wysle pozniej meza po zakupy, ugotuje dzis ogorkowa, mam dobre ogorki kiszone , taka lekka i zobacze co bedzie sie dzialo.... Smalec gesi jest na 100% w ASDZIE, kupowalam w sloikach, czasem w dziale z miesem, czasem z nabialem. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Dzięki za info, muszę wybrać się do asdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Hej Iwona, jak przebiegła rozmowa z panią doktor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Czesc Anka. W sobote dwa razy zaslablam i moja rodzinka zadzwonila na OOH GP, sprawdzili mnie pod katem objawow neurologicznych - ok, pomacal mi brzuch, przepisal Buscopan, ktory i tak juz biore...no i zasugerowal zrobienie rtg klatki piersiowej zeby wykluczyc inne przyczyny utraty wagi i do domu. Moja GP zadzwonila dzis rano, powiedzialam ze widzial mnie inny lekarz, powiedzialam ze zasugerowal rtg, dala mi skierowanie, juz zrobilam, wynik za kilka dni, powiedzialam jak sie czuje itd....jutro badania krwi w przychodni, za tydzien w srode wizyta u niej w przychodni, powiedziala ze sprawdzimy wyniki i wysle mnie do gastrologa, jak zaytalam znow o gastro i kolono powiedziala ze zobaczymy jak przyjde na wizyte i bede po badaniach, zwolnienie z pracy narazie do 19-go, no i tyle. A co u Ciebie? Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona pomacać to mozna kurę, w takiej sytuacji to przede wszystkim krew na cito. Dobrze, ze juz jutro masz te badania,szkoda tylko ze jeszcze tydzień musisz czekać na wyniki. Ale to wszystko trwa... Ja w sobotę miałam bóle brzucha idace do pleców, 2 buscopany i krople żoładkowe pomogły. Wczoraj też żle się czułam, straszne zawroty głowy i jakieś osłabienie Średnio się czuję, i przy tym cały czas czuję lekką zgagę. Kurcze już tyle miesięcy człowiek sie męczy. W tym tygodniu dowiem sie o swoje wyniki krwi i zapytam tez o te co gastro mi zlecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Zapytalam o badania, to powiedzial ze krew i tak bede miala we wtorek. No zobacz jak to jest, choroba u Ciebie i u mnie zaczela sie mniej wiecej w tym samym czasie, ja w sobote gorzej - Ty tez.... Wiesz zauwazylam ze jak pije ta cytryne nawet z woda (juz dwa razy dziennie) moge troche wiecej zjesc ale zaraz po jedzeniu czuje silne zawroty glowy, pewnie krew odplywa do zoladka zeby pomoc w trawieniu. Ja zgagi nie mam o dziwo tylko burczenie jest w zoladku i jelitach, ale mam problem z gazami, albo nic albo jeden na caly dzien. Biegunki narazie ustaly. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona ja z gazami mam identycznie, burczenie i przelewania też i to gniecenie w lewym boku....straszne, kiedy to się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Nie wiem Kochana kiedy to sie skonczy ale tak jak Ty mam dosc, czlowiek musi sam czytac, pytac innych chorych, diagnozowac sie itd...lekarza musisz sama prosic o badania i czekasz z tygodnia na tydzien...no to czekamy dalej Ty na TK i wyniki krwi i kalu ja tez na moje.... Ja nie chcialabym stracic z Toba kontaktu a z takiego rodzaju forami roznie bywa, juz raz mnie zablok....wiec tak na wszelki wypadek moj email: Iwonanowak3004@hotmail.com Jak nie chcesz tutaj ujawniac swojego to napisz na moj. Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona oczywiście,że nie stracimy kontaktu, jak coś to bedziemy pisać na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona3004
Gosc 44. Czesc Anka. To sie bardzo ciesze☺ Bylam na krwi, pobrala mi 5 probowek. Mam dostep online zeby sprawdzic wyniki sama, pielegniarka powiedziala ze niektore juz beda dostepne w czwartek popoludniu, na celiakie i rtg trzeba poczekac dluzej. A jak dzis Ty sie czujesz? Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Iwona, to daj znać jak już będziesz cos wiedzieć, jestem bardzo ciekawaaaa. Ja cały czas tak średnio, było juz lepiej. Ciagle jest mi zimno, nigdy tak ciepło się nie ubierałam jak teraz. Pytałam w polskim labolatorium o scan mikloflory bakteryjnej z kału, niestety nie robią. Będę jeszcze dzwonić do innych, narazie sprawdziłam w najbliższej okolicy. A u Ciebie jak? Mozesz zjeść coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×