Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Gość estella
Chyba ciutkę sfiksowałam. Teraz dla odmiany szulam w sobie objawów ciąży i zapala się mała nedzieja, że może jednak się udało. Wyczytałam, że początki ciąży to lekko wzdęty brzuch, właśnie ostatnio taki mam. Nawet zastanawiałam się od czego i wczoraj poćwiczyłam aerobik, żeby trochę spalić (ale żadnych brzuszków nie robiłam). No i żólte uplawy, których mam naprawdę sporo, a to ponoć "efekt wzmożonego wydzielania hormonów ciążowych,to dość typowe" (zacytowałam z innego forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh
no to nie sfiksowałaś, bo ja jak napisałam wyżej też sobie brzuszek oglądałam dzisiaj.....i tez taki jest wydety troche.... co jeszcze wyczytałaś apropo objawów?? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinka29
Witam kobietki:-) jak widze nastroje w większości nie dopisują, ja też nie odbiegnę od ogółu :-( i tak mi sie wydaje że to zasluga pogody, przesilenie jesienne , raz ciepło raz zimno. Pocieszam sie tylko myslą że może jutro bedzie lepiej :-) no i że w piątek zobacze moja kruszynkę :-). Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko, trzymajcie się i nie dajcie złym nastrojom 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh
no to nie sfiksowałaś, bo ja jak napisałam wyżej też sobie brzuszek oglądałam dzisiaj.....i tez taki jest wydety troche.... co jeszcze wyczytałaś apropo objawów?? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh
no to nie sfiksowałaś, bo ja jak napisałam wyżej też sobie brzuszek oglądałam dzisiaj.....i tez taki jest wydety troche.... co jeszcze wyczytałaś apropo objawów?? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESTELLA
ja wyczytuję tylko to co mogłoby mnie pocieszyć i dać odrobine nadziei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESTELLA
ja wyczytuję tylko to co mogłoby mnie pocieszyć i dać odrobine nadziei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESTELLA
ja wyczytuję tylko to co mogłoby mnie pocieszyć i dać odrobine nadziei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESTELLA
ja wyczytuję tylko to co mogłoby mnie pocieszyć i dać odrobine nadziei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robię to samo
wiec chyba jestesmy normalne tylko chcemy tak bardzo dzidzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
A miałyśmy się nie nastawiać i nie przejmować. A tu proszę! Latwo jest mówić...zresztą ja zawsze niecierpliwa byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witaj w klubie
Jak na coś się uprę i czegoś zapragnę to cierpliwość nie jest najlepsza... a powiedz mi jeszcze taką rzecz....zrobiły mi się białawe sutki ....co to oznacza?? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
no tego to nie wiem. Idę sprawdzić, może i ja tak mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
no tego to nie wiem. Idę sprawdzić, może i ja tak mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
białawych sutków nie mam, chociaż one zawsze były dośc jasne, jestem bladolica ale zaczynaja mnie boleć :-) ale to pewnie od macania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do estella
no to u mnie od jakiegos czasu takie są...myślalam że tak bolą i są takie wrazliwe przez owulację ale to juz troche trwa... zawsze były takie czerwonawe...juz sama nie wiem, chyba doszukuje sie czegos.... K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do estella
no to u mnie od jakiegos czasu takie są...myślalam że tak bolą i są takie wrazliwe przez owulację ale to juz troche trwa... zawsze były takie czerwonawe...juz sama nie wiem, chyba doszukuje sie czegos.... K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do estella
no to u mnie od jakiegos czasu takie są...myślalam że tak bolą i są takie wrazliwe przez owulację ale to juz troche trwa... zawsze były takie czerwonawe...juz sama nie wiem, chyba doszukuje sie czegos.... K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lusia - dzięki. 🌻 wiem że dzidzia jest najważniejsza, ale chciałabym mieć jakiś komfort psychiczny i stabilną sytuację w pracy, zeby móc w spokoju zając się dzidzią a nie ciągle martwić o pieniądze i o to czy będzie dla mnie praca :( no cóż - czas pokaże - tak czy inaczej pewnie niedługo zaczniemy z mężem poważne starania ;) o bobaska! niech sie dzieje co chce! pozdrawiam wszytskie starajace się - trzymam za was kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tu.....
masz rację....i zdrowe podejście....trzeba mieć z czego zapewnić dzidziusiowi dobre życie :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no tak.... ale chciałabym już dzidzię i umowę na stałe .... i wogóle chyba za dużo naraz ??? ;) hmmmmmm... nie mam już cierpliwości - nie moge dłużej czekac na dzidzię 😭 PS. czy nie denerwuje was ta \"latająca\" reklama - za każdym razem mnie strasznie wkurza !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabko
ja tez juz nie mam cierpliwości ale nie pozostaje nam nic innego jak czekać...o jakiej reklamie mowisz?? mi nic nie lata... K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabko ja też mam niewesołą sytuację finansową, spłacam jeszcze raty za wesele a umowę mam do końca stycznia 2005 a w marcu urodzi się Dzidziuś, przedłużyć musi mi do rozwiązania a co będzie dalej to też nie wiem, trochę nas to stresuje z mężem, ale myślę że sobie poradzimy, częściowo rodzina napewno pomoże np. dając nam ubranka czy wanienkę, jakoś to będzie najważniejsze ,żeby zdrowie nam dopisywało...a reszta jakoś się ułoży, oczywiście też chciałabym być w komfotowej sytuacji i nie martwić się o pieniądze ale w naszych czasach to raczej niemożliwe, pozdrawiam i trzymaj się ciepło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojo, Kobitki to ja myslalam, ze jestem malo cierpliwa, a tu prosze, nie jestem sama. No fakt obledu mozna dostac z tym czekaniem. Chcialabym przespac te pare dni i obudzic sie jak juz wszystko bedzie jasne:( ...niech sie spalni cud....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joganna
Witajcie! Nikt o mnie nie pamięta! buuuuuubuuuuuuu Dziewczyny nie mam czasu, mam tyle pracy, że hej! Nie mam czasu pisać, widzialam tabelę i wpiszę się, cała Polska, a ja jestem z Lublina. Muszę kończyć, być może do jutra? Pa, trzymajcie się cieplutko, wysyłam Wam pozytywną energię..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojo, Kobitki to ja myslalam, ze jestem malo cierpliwa, a tu prosze, nie jestem sama. No fakt obledu mozna dostac z tym czekaniem. Chcialabym przespac te pare dni i obudzic sie jak juz wszystko bedzie jasne:( ...niech sie spalni cud....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda kobieta
jak już dojrzeje do decyzji o dziecku chce juz od razu....dlatego takie jesteśmy niecierpliwe :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda kobieta
jak już dojrzeje do decyzji o dziecku chce juz od razu....dlatego takie jesteśmy niecierpliwe :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...znowu dużo czytania przede mną było :) hmm ale niestety nikt mi nie odpowiedział na pytanko, ale nic to...zapomniałam już, mam nadzieję na kolejne staranko, tylko że dopiero w przyszłym miesiącu, ale... to już przecież niedługo. :) Zapatrzyłam się na ten wirusek ciążowy :) i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :) Malinka79 i estella, życzę powodzenia trzymam kciuki a Wy trzymajcie za mnie. :)) Mój mąż powoli sięwkurza i mówi, żebym lepiej pisała pracę dyplomową...i w końcu zajęła się obroną, bo termin (jakoś tak wyszło) musiałam przesunąć, a nie myślała ciągle o ciąży, o swoim instynkcie i nękała go...czemu on mnie nie chce zrozumieć!!! :(((((((((( :((( :((( tchórz jeden i tyle Przecież to połowa sukcesu gdy facet również stara się o dzidzi, co nie... też mam doły, właśnie z tego powodu i czasami mam pewne wątpliwości, czy on aby na pewno mnie jeszcze kocha :((( hmm skoro nie potrafi mnie zrozumieć i nie liczy się dla niego to czego ja pragnę (czyt. dziecka) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem lekko zestresowana , bo ja również (oczywiście z męzem :) ) zaczynamy starac się o dziecko, śledze uważnie wasze wypowiedzi, i już od dłuższego czasu miałam zamiar przyłączyć się do was, szczególnie pozdrawiam tu Lusie, bo jakoś jej historie najbardziej śledziłam . Ja zaczęłam już brać kwas foliowy,zrobiłam podstawowe wyniki, byłam już u ginekologa i niestety okazało się,że nie przechodziłam różyczki i ,że powinnam się na nią zaszczepić ...czyli nasze staranie o dziecko przesunie się w czasie o 3 miesiące ( bo tyle trzeba odczekać po szczepionce) i w tej sprawie mam do Was Kochane pytanie : gdzie trzeba się zglosić aby się zaszczepić przeciwko różyczce??? Czy trzeba iśc do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie ? czy może taką szczepionkę można normalnie kupić w aptece i pójść do przychodni aby pielęgniarka nas zaszczepiła? Wybaczcie może infantylne pytana ale naprawę ciężko jest uzyskać konkretną informacje od Pań w rejestracji naszej przychodni, zarejestrowałam się już na wizytę do swojego lekarza pierwszego kontaktu ale ta wizyta jest dopiero w przyszłym tygodniu a troszkę szkoda mi czasu jeśli okazałaby się, że jednak nie mam po co do niego iść . Kochane pozdrawiam was więc serdecznie,będę co jakiś czas się tu wpisywała , fajnie ,że jest takie miejśce, bo jak się czyta te wszystkie wypowiedzi to jest jeden wniosek: Kobiety są silne i solidarne ! :) i tym optymistycznym akcentem już na dziś skończę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×