Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eveli 86

Listopad 2015

Polecane posty

Gość motylkowa123
Pewnie tak sie stalo z tym testem bo ten hormon tylko do pewnego czasu sie podnosi a pozniej maleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
Dziewczyny, ale mlodziutkie jesteście, ja za miesiąc będę mieć 24 a mój mąż 26. U nas wesele było na 130 osób łącznie z fotografem kametrzysta i orkiestra. Justa nie rób już testów i nie zamartwiaj się, czekaj że spokojem do usg. Mnie też czasami nadchodzą czarne myśli ale staram się myśleć o pozytywach wtedy :) Anka-> w jakim wieku masz synka? Ją to wogóle przeczuwam że będzie syn, jakoś takie mam przekonanie. Pełna nadziei-> nie wiersz w przesady, znam parę, która swiadkowala na ślubie swoich przyjaciół (a podobno parą nie może wystąpić jako świadek i świadkówa razem bo to wróży rozstanie) a dziś sami są małżeństwem :) Zazdroszczę wam że macie wcześnie usg, ja mam dopiero 14 kwietnia i siedzę jak na szpilkach. Powiem wam że już przywyklam do myśli że będę mama, jestem strasznie niecierpliwa i teraz to już bym chciała mieć dzidzie na rękach żeby ta ciążą tak zleciala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Maleje dopiero z ktorymstam miesiacu, nie pamietam dokladnie, ale chyba gdzies po polowie ciazy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Paolinaaa, tez staram sie myslec pozytywnie :) Mam nadzieje, ze bedzie wszystko w porzadku. Pewnie mam lekka obsesje, bo moja mama poronila pierwsza ciaze, dwie zony kuzynow tez poronily i tak jakos ciagle komus z otoczenia sie to zdarza. I ja sie strasznie boje, szczegolnie, ze moj zamiast na mnie chuchac i dmuchac jak kazdy normalny facet na swoja kobiete w ciazy, to mnie ciagle denerwuje. Dzis tak mnie zdenerwowal, ze dostalam mdlosci i silnych bolow brzucha. Jeszcze sie zasmial bezczelnie i grozil, ze pojdzie i juz nie wroci. Brak mi slow po prostu. Potrafi tylko po rodzinie rozpowiadac jaki to on szczesliwy, ze ojcem bedzie, mimo ze prosilam, zeby do konca pierwszego trymestru nikomu nie mowic. Jeszcze mi rzucil takim haselkiem, ktorego mu po prostu nie jestem w stanie wybaczyc i dla mnie moze juz nie istniec. Wole byc samotna matka niz zona takiego gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justa to lepiej przemysl ten ślub. Ja nigdy bym się nie zdecydowała ze względu na "wpadke". Ale wiadomo każdy jest inny. A i jeszcze jedno wydaje mi się ze zarówno rękawiczki jak i ta kamizelka wyszły z mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie słyszałam że kobieta w ciąży nie może podawać do chrztu. Ewentualnie tylko ze kobieta w ciąży nie może być swiadkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pełna nadziei 91
No to mnie trochę uspokoiłyście :) czekam aż moja Księżniczka wstanie i ide zrobić pierwszą bete. U mnie dzisiaj szaro, ponuro i wietrznie. Brrrr...Miłego dnia :) P.S. Dziewczyny trzeba myśleć pozytywnie :) Wiem, ze łatwo sie mówi, sama staram sie nie myśleć o tym co mi mówił lekarz. Nie jest to łatwe ale Przecież czego sie nie robi dla dzieci :) Także głowa do góry, na pewno wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
A ja dzisiaj wstalam znow mdlosci i bol brzucha mocny jak na okres .. paolinka to tylko jakies glupie przesady w ktore nie wierz. Znam kobiete ktora byla w ciazy poszla do ksiedza i sie spytala czy moze byc chrzestna a ten jej odpowiedzial ze jak najbardziej w tym stanie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Justa z mojego otoczenia tez duzo poronilo siostra od kolezanki,moja przyszla szwagierka , od szwagierki szwagierka.I powiem Ci szczerze ze tez duzo mysle o tym. Tym bardziej ze tez mnie denerwuje .Moj facet Jest w wiekszosci tez tego powodem W sobote mielismy isc do ksiedza nie poszlismy bo przyszedl do mnie wypity. To juz jest 3 raz w tym miesiacu . Za pierwszym nie odbieral telefonu opil sie w barze przypadkowo sie dowiedzialam ze tam jest . Walnelam go w twarz i sie rozplakalam To byl poniedzialek. Za drugim razem w piatek w tym samym tyg tez przyszedl do mnie wypity . No i az do teraz minely dwa tyg w sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Tez sie zastanawiam nad slubem ale mysle ze moze lepiej jak z nim wezme slub. Nigdy mnie nie uderzyl. A dziecko juz na zawsze bedzie mnie z nim laczylo. ja nie pracuje nie jestem wstanie zapewnic bytu malenstwu. Moja mama tez mi nie pomoze bo jest na rencie a tata ma mnie w d***e . A z alimentow od ojca dziecka nie wyzyje.Kazalam mu isc na terapie powiedzialam ze jak tego nie zrobi to odwolam slub bo ale on sie oczysiscie do tego nie kwapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Bo uwaza ze nie jest alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Kurcze motylkowa to faktycznie tez masz problem. Ja niemal cala noc nie spalam, brzuch mnie bolal. A dzis od rana zasypuje mnie telefonami i smsami. Ze on zaluje, ze przeprasza, ze bedzie nas soba pracowal. A jak mu powiedzialam, ze zobaczymy co dalej, bo do czerwca daleko, to malo sie nie poplakal. On tez mial kiedys problem, ze za czesto siegal po alkohol. Ale jak mu naprawde zaczelo zalezec i zrozumial, ze moze mnie stracic, to od tamtej pory jest spokoj. I ogolnie bardzo duzo sie zmienil, kiedys byl duzo gorszy, myslal tylko o sobie, jego potrzeby i jego zdanie tylko sie liczyly. A jak mu cos nie pasowalo, to po prostu zabieral sie i wychodzil. Najczesciej najpierw pil, a potem wracal do swojej mamy. Takze ja swoje tez z nim przeszlam. Moze i Twoj sie zmieni. Nam pomoglo niemal polroczne rozstanie. Ja nabralam dystansu do zwiazku, a jemu wlasnie wtedy zaczelo naprawde zalezec. A slub i tak mial sie odbyc, tyle ze najpierw cywilny, a koscielny za jakies 3 - 4 lata. Przez dzidzie po prostu koscielny zostal przyspieszony. Ale pewnie w kazdym zwiazku sa jakies problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
My też myśleliśmy o \ślubie za 2 , 3 lata ale wiadomo dziecko przyspieszyło. A jak przeprasza do dobrze jednak żałuję . Mój facet mnie nie przeprasza jak przyjdzie wypity tylko mówi :że nie pił ze wydaje mi się albo ze wypił jedno piwo albo ze jest facetem i musi się napić czasem,, a on nie rozumie ze mi tym szkodzi bo jego wypadzie do baru dostałam mocnych boleści brzucha bo nawet telefonu nie raczył odebrać ..Mam nadzieje ze jak urodzi się dziecko szczęśliwie to jednak trochę z poważnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Fakt faktem juz jest w takim wieku, ze powinien zaczac myslec jak powazna osoba dorosla, a nie jak rozbrykany nastolatek. No moj dzis dzwonil do mojej mamy i pytal czy mamy jakis materac jednoosobowy, bo on sie boi zeby mi w nocy niechcacy krzywdy nie zrobic. Szczerze mowiac rozczulilo mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Motylkowa mój były pił identycznie gadal jak twój że jedno piwo że to nie zbrodnia i nie przestanie. Dlatego też jest już byłym bo życie z nim to był horror. Z moim mężem też różnie bywało ale ma dużo zalet które trochę przesłaniaja te wady. Ja np nie potrafiłam być jego utrzymanka odkąd córka skończyła rok zaczęłam szukać pracy znalazłam awansowałam mam swój samochód i zarabiam więcej niż on. Dlatego też nie martwię się ze co zrobię jak będę chciała odejść. Po prostu odejdę bo będę miała taką możliwość. Nie prosząc go o nic. Póki co myślę że takiej sytuacji nie będzie mój mąż jest bardzo dobrym ojcem córka Kocha go nad życie on ją też wiec dlatego zdecydowaliśmy się na drugie tym bardziej ze odkąd mam prace i awans nasza sytuacja materialna baaaardzo się poprawiła. Z własnego doświadczenia i z obserwacji bliskiego otoczenia wiem ze z człowiekiem który pije nie da się ułożyć szczęśliwie życia tacy ludzie nie myślą o bliskich tylko o tym żeby się napić bez konsekwencji. Mój mąż nie pije w ogóle alkoholu za co jestem mu bardzo wdzięczna i dumna. Całe życie otaczali mnie alkoholicy tata mama dziadek wujek wszyscy i tata i dziadek już nie żyją mama na szczęście przestała jednak wracała często do tego. Życzę Ci żeby jakimś cudem sam do tego doszedł i przestał ale tacy ludzie się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w deszczowy poniedziałek :-( Pogoda paskudna. Dobrze że choć wymioty mi minęły. Zostały nudności i mega senność. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cos mi sie popsulo i dopiero wyskocxyły Wasze wpisy.. Jakie Wy młodziutkie :-) Ja w czerwcu 37 lat kończę. poza tym widzę że macie przejścia :-( A mój synek 19 listopada ( ja mam termin na 15.11) skończy 3 latka. A cora w grudniu 11 lat. My mamy ślub cywilny. W tym roku w czerwcu mieliśmy brać kościelny ale z uwagi na ciąże chyba przełożymy na grudzień z chrzcinami.My imprezy nie robimy. Justa nie rób już testów szkoda nerwów. kilka z Was w środę ma wizyty tak? jak super. Moja kolejna w czwartek po świętach.A w ten czwartek ide zrobic badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Mdlosci bol glowy brak apetytu naszczescie senna nie jestem ale pogoda nie fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Przeraza Was jak pomyslicie sobie o porodzie? Wiem ze duzo czasu zostalo ale szybko zleci a ja mam wiele obaw np: mam krotsza noge 2 cm co powodem sa nie rowne biodra i krzywiona miednica. Dodatkowo mam problem z oddychaniem przy duzym wysilku fizycznym no ale astmy nie mam stwierdzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka 91
Jakoś nie przeraza mnie wizja porodu. Pierwszy trwał 8 godz., w tym 4 godziny w strasznych bólach. Jednak po zobaczeniu i przytuleniu Maleństwa wszystko mija...Nie pamięta się tych męczarni. Myślę, ze poród to sprawa indywidualna każdej kobieta. Moja koleżanka ledwie zdążyła dojechać do szpitala. Urodziła w 10 minut !!! :) Dwa skurcze parte i po bólu :) Tak urodziła za pierwszym i drugim razem. Moim zdaniem nie ma sie czego bać. Dla Maleństwa poród to też niełatwa przeprawa. Z ręka na sercu mogę stwierdzić ze naprawde warto ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Ja dzis od rana mdlosci ogromne, teraz troche przeszly, ale caly czas prawe spie. O porodzie mysle, ale raczej nie na zasadzie strachu. Poki co sie nie boje, bo przeciez tyle kobiet jakos to przeszlo, a przynajmniej po tym bede juz tulic swojego maluszka :) A o imionach myslalyscie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Mojemu chlopakowi podoba sie franek albo nicola mi nie szczegolnie ale juz Ci z rodziny co wiedzia mowia franek na nasze nienarodzone dziecko i troche sie przyzwyczailam . Mnie sie podoba Antos ,antek a dla dziewczynki antosia . Chodz mam smaki na slodkie czuje ze bedzie chlopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa ga
Hej dziewczyny dołączam sie do waszego forum. 2 tygodnie temu robiłam test i wyszedł pozytywny :-) bardzo się z tego powodu ciesze. Z mężem planowaliśmy juz bobasa od 3 miesięcy. Dziś idę po południu umówić się na badania krwi. Jestem w 8 tyg ciąży także termin mam wyznaczony na 11 listopada ( tak patriotyczne) :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nową mamusie :-) U nas poki co sa dwa imiona ( ale z doświadczenia z szukaniem imienia dla synka) może wszystko się zmienić. Teraz myślimy o Antoninie - Antosia, Tosia lub Ignacy- Ignaś. Zobaczymy czy któreś z tych zostanie czy się coś zmieni. Co do porodu- jakieś obawy są mimo ze trochę czasu zostało poza tym to mój 3 poród i najlepiej pamiętam 1. Chciałabym by obeszło się bez oxycyliny bo na mnie ma fatalny wpływ. Ale jak każda ciąża jest inna tak każdy poród jest inny. Jedne męczą się godzinami inne rodzą szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pełna nadziei 91
Ja zawsze chciałam mieć córeczkę Laure, ale zostałam przegłosowana i jest Weronisia :) Dla chłopczyka podoba mi się Szymon- Szymuś :) Dla drugiej dziewczynki wybrałabym Hania (ale M. nie chce sie zgodzić :P ) albo Wiktoria. aaa aga witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Ja na poczatku wlasnie Laure chcialam, ale zdrobnienie jednak mi sie nie podoba - Laurka, jak te recznie robione dla mamy czy babci w przedszkolu ;) Dla dziewczynki jest Jowita. Dla chlopczyka straaasznie mi sie Igor podoba, choc wszyscy kreca nosem, ale ja juz raczej zdania nie zmienie :) Stwierdzilam, ze to ja sie bede meczyc cala ciaze i podczas porodu i po porodzie, wiec nikt mi nie odbierze przyjemnosci z wyboru imienia :D I jak podoba mi sie takie, to takie ma byc i koniec :D Chociaz Jowitke moj nieszczesny facet zaproponowal, ale dla dziewczynki za bardzo nie mialam typu, a akurat propozycja bardzo mi sie spodobala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Pelna nadziei 91 ja mam na imie Wiktoria i przyznaje ciesze sie ze swojego imienia i wiele osob mi mowi ze mam ladne imie :). Jowitka mi podoba ale jest juz w bliskiej rodzinie u mojego chlopaka wiec odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
U nas na szczescie w rodzinie nie ma, ani blizszej ani dalszej :) Masz sliczne imie - Wiktoria. Mi wlasnie od dziecka Laura kojarzy sie z laurka dla babci, choc wlasnie w pelnej wersji imie przecudne i jeszcze Inez kojarzy mi sie z pinezka, bo w przedszkolu byla jedna dziewczynka z tym imieniem i wolali jej zdrobniale Ineska, a ja zawsze slyszalam "pinezka" i mi jej bylo szkoda, ze biedna ma tak na imie :P Ale wlasnie tez w pelnej wersji Inez jest piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Ale sie denerwuje . Teraz bylam w lazience i zobaczylam na bieliznie plame brazowa okolo 2 cm . Boje sie ze to cos zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
podtarlam sie papierem i juz nic nie zauwazylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×