Dieta Dukana. Start 2 MARCA 2015 !

renacia41 koniecznie daj znać, czy jesteś zadowolona z efektu :) Też o tym myślę, bo od jakiegoś czasu oprócz włosów zaczęły mi wypadać brwi i rzęsy. Muszę je (brwi) malować, profilować itd, żeby wyglądać jak człowiek. A to wszystko przez Hashimoto...wyobraźcie sobie, że z niedoczynności wpadlam w nadczynność i zostawiono mnie bez leków. więc psychicznie wysiadam, włosów prawie nie mam. Tylko już nie puchnę, bo przez Dukana pilnuję wodę, żeby było jej zawsze odpowiednio. Kupiłam sobie bluzeczkę (rozmiar M a nie L, hihi ^^), ale odwiedziłam tylko kilka sklepów, bo już nie miałam siły: @ i zajęcia do późna...

Dziewczyny co tu tak cicho?

Witajcie dziewczynki.Czasami zaglądam poczytać co tam u was ale na pisanie już mi czasu brak.Mąż dalej w delegacji a moje bliźniaczki dają nieźle w kość i jakoś dzień jest zbyt krótki żeby to wszystko ogarnąć.Dziś odwiedziły mnie siostry i bawią dziewczynki od rana więc postanowiłam że zaglądnę i się odezwę choć nie ma się czym chwalić :( Nie będę oszukiwała bo to nie o to chodzi tutaj prawda?Niestety od kilku dni diety nie trzymam się wogóle :( jakoś tak chęci mi przeszły a na ten nabiał już patrzeć nie mogę i dopadła mnie jesienna depresja.Nie wiem ile razy jeszcze będę zaczynać ale od jutra znów chcę zrobić 10 dni uderzeniówki choć nie wiem czy to ma sens bo mój organizm pewnie szaleje i zastanawiam się nad miesiącem pauzy co wy na to? Jakoś tak za każdym razem kiedy mąż wyjeżdza to razem z nim moja silna wola jedzie gdzieś w świat :((

justyna120 bardzo dobrze cie rozumie.ile ja juz diet stosowalam i przerywalam.i przyjdzie na ciebie czas i sie zawezniesz.ja na dukanie juz 6tygodni.widze rezultaty i dlatego moja motywacja siega zenitu.musze schudnac nie tylko z powodu wizualnych ale przede wszystkim zdrowotnych i chyba to zdecydowalo ze sie nie poddaje.schudlam juz 10kg i bardzo dobrze sie czuje i przeszly rozne dolegliwosci.a do tego i wyglad sie poprawil:)i dlatego mysle justyna ze i na ciebie przyjdzie pora i powiesz dosc!!!najgorsze sa poczatki a potem leci...trzymam za ciebie kciuki:)

justyna120 kg- ja tez Cie rozumiem, poczatki najgorsze, ja obecnie zaczynam trzeci raz te diete.... jest ciezko....ale sie przełamałam, i Ciebie to tez czeka, daj sobie troche czasu....kilka piuerwszyach dni jest ciezko...potem z kazdym dniem lepiej, zaczynasz dostrzegac efekty, brzuch sie robi bardziej plaski, twarz chudsza, z boczkow tez z cos znika.....nie poddawaj sie kochana!! trzymam kciuki za Cb, odzywaj sie czesto, bedziemy sie wspierac. Ja tu zagladam dwa-3 razy dziennie, to mi pomaga, mam 28 lat, jestem samotna, pracuje dosc ciezko ale ta praca mnie nie zadowala, w dodatku cala moja rodzina jest daleko.... to wszystko mniie dobija, ale wiem jedno, zaczelam te diete i sie nie poddam, zrobie cos dla siebie, doprowadze to do konca!!!! TB TEZ SIE UDA, WALCZ!! JESTESMY Z TOBA !!!!!!!!!!!!

dawno nie zaglądałam (kilka zmian w życiu trochę zabiegana byłam)ale widzę tu kilka załamań justynka nie łam się bo naprawdę warto oby ten początek przetrwać to później już się organizm przyzwyczaja i takie jedzenie po prostu wchodzi ci w nawyk i tryb życia i takie błachostki jak osoba siedząca obok ciebie wcinająca porządny kawał ciasta wcale ci nie przeszkadzać ze mną tak było :) RENACIA idziemy łeb w łeb tyle samo na diecie i kilogramy podobne u mnie już 11 mniej znajomi w szoku JA TEŻ :) Co u was ciekawego na obiadek dzisiaj?

Hej u mnie ok, nie grzesze, nie czuje się wogóle, że mi czegos brakuje no może czekolady ale daje rade. U mnie dzis na obiad filet z pieczarkami i sałata lodowa z pomidorkami koktajlowymi. Na kolacje bedzie makrela wedzona i surówka z kapusty kiszonej- bedzie pysznie.

hej iwona 86 ja mam do jutra warzywka i jak narazie waga stanela na -10kg.mam w planie zrobic teraz troszke dluzej proteiny to moze cos ruszy.u mnie dzisiaj na obiad klopsy wolowe i salata:)

:* Hej dziewczyny :) Dzisiaj u mnie dzień proteinowy :) Zawsze był to piątek, ale od jakiegos czasu zauważyłam, że kiedy zjem rybę to mam problemy z żołądkiem :< Więc zmieniłam na czwartek i dzisiaj wcinam kurczaka na obiad i pół serka wiejskiego :) Jak się trzymacie? Ja mogę dzisiaj fruwać! Od rana czuję się super, jakoś mi się lekko wstawało i znów mam motywację do "dietowania" : )

Hej :) też mnie tu dawno nie było... ja dalej dukan na 3 fazie i też dziś proteiny same ;)

hejo :) a u mnie niby 3 faza a prowadze 2 :D to znaczy w sumie same proteinki bo do swiat chce troche zrzucic bo wiem ze w swieta mnie przybedzie bo nie bede umiala sobie odmowic :D ale bede jesc po troszeczku wszystkiego :D dziewczyny nie lamac sie bo przeciez spotkanie robimy dukanowskie przed latem , same laseczki w miniowach :D ooooooo bedzie szal!!! dla mnie to dieta cud wiem wiem powtarzam sie :D buziaki

renaca i mnie też pulpeciki wołowe ale ja na samych proteinach więc u mnie w białym sosie z niewielkim dodatkiem ketchupu i koncentratu są pyszne :) od soboty zaczynam warzywka więc będzie można poszaleć zrobię sobie krem z dyni i faszerowane cukinie :) co do wagi to bez załamki ja też miałam taki moment że przez tydzień nawet podskoczyło o 0,1kg ale teraz znowy leci w dół :)

hej, ja dzis proteiny, czuje sie dobrze, dni leca, kg chyba tez, ile dokladnie ..nie wiem, dzien wazenia za 5 dni :)

Witajcie moje miłe :) Ja zawzięłam się na maxa.Byłam w kościele prosić dziś Wszechmogącego o wsparcie potem weszłam tutaj i poczytałam jak dopingujecie i wiem że DAM RADE.Dziś znów 1-szy dzień uderzeniówki,zaczynam z wagą 117 kg.Wystarczy że uda mi się zbić choć 30 kg to będzie okej.Nawet nie wiem kiedy tyle się uzbierało,ale muszę dać radę.Ja na 2-giej fazie to chyba kilka lat będę heh.Kusiolki dla was i Dziękuję że jesteście !!!!!

justyna 12o kg!!- super!!!!!!! walcz dalej, pokochasz proteiny....ja np juz nic innego nie chce jesc :) damy rade!!! buziaki

hallo hallo wlasnie pije kawke i zastanawiam sie co by tu dzisiaj upichcic na obiad?:)i wymyslilam sobie zupe ogorkowa z warzywkami zabielana jogurtem naturalnym:)w niedziele moj maz ma urodziny,bedzie troche gosci i pokus ale mam plan kulinarny opanowany:)trzymac sie dziewczyny:)

ja wczoraj też niepotrzebnie złamałam dietę, ale dalej nie palę, jutro będzie 2 tygodnie, od dzisiaj znowu zaczynam proteiny:) trzymajcie się i nie poddawajcie!

dziewczyny cały czas chodzi mi po głowie jedna rzecz czy na dukanie można zjeść flaki wołowe (przecież to bardzo chude mięso ma dużo białka) a jakby sobie samememu zrobił w domu wywar na udkach drobiowych (bez skóry) później dodaś flaki trochę warzywek marchewka, pietruszka seler przyprawy do flaków przecież wyszłoby pysznie a nie byłoby wcale tłuste dukan ich nie wskazuje w produktach bo we francji nie jedzą chyba takich "rarytasów" tak strasznie mi się chce takich flaczków :(

iwona 86 mysle ze flaczki wolowe mozna jesc:)bo wolowe:)ja tu w niemczech tak szczerze flakow nie widzialam.ale sie nie rozgladalam bo moj maz nie "flakowy":)a we francji to slimaczki :)ja dzis na zupie ogorkowej tez na wywarze z kurczaka z warzywkami:)wyszla pyszna:)

renacia smaka mi narobiłaś na ogórkową ale od jutr mam wazywka w jadłospisie ale planuję zrobić sobie krem z dyni tak na pikntnie a w niedzielę planuję zrbić na 2 dni faszerowaną cukinie i paprykę :)

hej kochane, ja po sniadaniu- jajko, twarozek, 2 plastry wedliny drobiowej- wydaje mi sie ze jem za duzo jaj.........ale to moja alternatywa na wszystko.......

A u mnie dzisiaj tatar ojjj jak ja go uwielniam

a ja juz w czasie urodzin....drinki sie leja....nie dziekuje....potem nastepne jedzonko....musze do toalery....obiad....nastepne... nie mam ochoty...a moj maz mowi to jest nasz wspolny czas...okropnosci:(jest ciezko ale ciesze sie ze moge sobie noge na noge zalozyc....

Witajcie dziewczyny! Ja, małymi kroczkami zblizam się do trzeciej fazy, jeszcze tylko 1,4kg chociaż teraz jest najgorzej, ponieważ waga przez parę dni ani drgnie. Jednak nie poddaję się. Wam również życzę wytrwałości -bedzie dobrze. Pozdrawiam was cieplutko.

u mnie dzisiaj 62.2. Trochę więcej niż jakiś czas temu, ale już się tym tak nie przejmuję... Na mikołajki dostałam z 3 worki słodyczy, bo "wyglądam na źle odżywioną" i "na pewno mam depresję,skoro tak schudłam". Ubaw po pachy! Ja tak samo nie mogę patrzeć na proteiny, jak widzę szynkę z kurczaka to mnie mdli. Nawet jak o niej pomyślę. Spróbuję do świąt schudnąć te dwa kilo. Trzymajcie kciuki!!!!

niezapominajkaxd ja juz tez nie mam pomyslow na gotowanie.od dzisiaj proteiny.rano zjadlam owsianke i do tej pory jeszcze nic:(nie wiem co bym zjadla?ale tak szczerze nie chce mi sie jesc.tylko caly czas pije.mam pragnienie.a co tam u was dziewczyny?jak wam idzie?

Witam Czy mogę sie do was dolaczyc?Weszlam na to forum bo postanowilam schudnąć waze 72kg .Naduka je jestem3dzien ,jutro zaczne 2faze.Chcialabym 10kg schudnąć.Fajnie sie wspieracie,a samej mi będzie. Ciezko.Jest to moje drugie podejście,gdyż 3lata temu bylam.,niestety prubowalam innych diet ale zadna na mnie nie dziala pozdrawiam

Proteiny to najgorszy dzień tygodnia :/

niezapominajkaxd- pokochaj je!!!!!!!!! nie masz wyjscia!!!!!!!!!!!! :) ja juz na twarozek nie moge patrzec..........ale jem...jem mniej, nie moge ju polykac, głod jakos mi nie doskwiera.... ja np nie przepadam za kurczakiem, jajka, twarozek, jogurt, owsianka, czasem placuszki z bialek, slodzika, twarozka i lyzki otrab.... tak w kołko......

Dziewczyny wlasnie zajadam buleczke otrebowa:)sama przed chwilka zrobilam:)Niebo w gebie:)Cos pieknego:)Robilyscie juz?Milego dnia:)