Łamiąc stereotypy...6?

Wszyscy więc jesteśmy artystami. Na różnych płaszczyznach ale zawsze :) Czwóreczko, jak Ci się te barwy prznikną namalujesz ocś dla mnie? ;) Możesz na moim ciele.

a ja gustuję raczej w pastelach..., mój ostatni wytwór o tytule przystań o zachodzie słońca jest seksualnie romantyczny..., albo romantycznie seksualny..., no w każdym razie nostalgiczny... :)

Jak dochodzę to mocniej zaciskam. Nic nie poradzę, wiec się uchyl albo uszy ratuj :D Bo będzie jak z tym słoniem ;) :D

No nie wierzę :D To co? Jak w dobrej orkiestrze? Ja z 4 sekcja dęta, Panowie smyczkowa? ;)

Ech, po prostu u mnie skrzypce sie marnuja i tak odruchowo proponuje;)

popchnę bo jak eLKa zacznie ciągnąć to będę miał kłopoty z zaśnięciem... :(

Ależ dla Ciebie wszystko;)

Noo pomóżcie ;)

Chociaż jezeli pamiętacie czarownice z eastwick, kobiecie pasuje wiolonczela...

jeszcze raz...

Ok, dzisiaj święto pięknych ust przecież

Uwierzcie mi na słowo-lepiej żebym ja jednak nie grała...:D

no dobra! CIĄGNIJ ELKA! możesz za flet...

jedna ma najładniejsze nogi, druga pupę, a która ma najładniejsze usta?

aż się boję zapytać : z jakim słoniem? :O

Wiolonczela? taki rozmiar mnie przeraża W dłoni kobiety zdecydowanie lepiej wygląda pędzel :D

indyjskim

Pięknie to zrobiliśmy. Można powiedzieć, mistrzowskie zagranie :D x Marnują się? Ech a ja bym je tak doceniła! Kiedyś ;) Ładnej kobiecie we wszystkim ładnie ;) Nawet (szczególnie wtedy?) gdy zamiast ubrania ma wiolonczelę ;) x Sąsiad, ja bym Cię sił witalnych pozbawiła :D Nawet na tym pomoście przy szmerze wiatru w trzcinach... Poka te pastele :)

Z tym który Czwóreczkę w dzieciństwie słuchu muzycznego pozbawił :(

no i co z tym indyjskim?chciałbym wiedzieć czego mam się bać...

mi nie nadepnął :) ale no fakt, jest się czego obawiać... eLKa masz w udach uścisk słonia?!:)

Najładniejsze usta oczywiście ma Sis ;) Chociaż ja na swoje nie narzekam również.

nie! uciekam zanim się orkiestra na dobre rozkręci:) dobranoc:)

Nigdy mnie słoń nie ściskał :D Nie mam pojęcia jaka to siła ale w sumie mogę Ci to policzyć jeśli bardzo pragniesz ;) Tak na szybko to bardzo wątpię. Jednak masa ma tutaj również znaczenie. Zdolności matematyczne podobno też są skorelowane z artystycznymi.

Ech jak zwykle ;) Czekaj, czekaj, za karę zrobię Ci znowu ałka Słodkich, pastelowych, tak jak lubisz :)

Ooo uciekł mi gdzieś post o pastelach, dopiero teraz go zauważyłam;-) tez je kocham, są bardzo wdzięcznym "narzędziem". Uwielbiam tworzyć postaci. Moja ulubiona wielokrotnie wywoływała pytanie-to ty? Nie wiem czemu. Powstawała intuicyjnie. Anioł z czarnymi skrzydłami i czerwonymi ustami...

Wow... zawsze podziwiałam ludzi potrafiących malować. Ja maluję jedynie słowem :) Czwóreczka, może Ty się pochwalisz? ;)

Hahaha normalnie króliczek:-D gonisz Sis?:-P

No coś Ty...ten "twór" wisi u mnie na ścianie, wiec jest dostępny nie tylko dla zainteresowanych tematem. Chcąc nie chcąc widzi go każdy, kto mnie odwiedza;-) równie dobrze mogłabym tu wrzucić swoje zdjęcie:-D X A ja podziwiam ludzi, którydecydują się wiązać życie zawodowe z tego typu uzdolnieniami;-) pasja pasją, ale bałabym się, że umarłabym z głodu:-D

Że Sąsiad królikiem? :D hehehe a podobno to ja Mu imiona nadaję ;) Obraz skoro wisi na ścianie to no nooo. Uwaga, będzie próba wzbogacenia się ;) Czwóreczko, namaluj mi coś ;) Z dedykacją najlepiej.