Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti22

To nie prawda, że faceci wolą szczuplejsze

Polecane posty

Gość gość
Kochanego ciała nigdy nie za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci lubią po prostu bardzo często właśnie takie różnego rozmiaru ; ) tutaj akurat reguły nie ma ; ) i pamiętajcie każda kobieta jest piękna i wyznacznikiem nie jest tutaj waga : ) trzeba się czuć bardzo dobrze w swoim ciele bo wiecie o tym taki mały taki duży może pięknym być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Big Buddy
Redktorzyno, do podstawówki marsz!!!! Jako żywo "nieprawda" jest jednym słowem... Gdybym ja równie fachowo wykonywał swój zawód, to umarłbym z głodu płacąc odszkodowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, gusta sa rozne. Jeden woli szczuple, inny grubsze... Generalnie to prawda, że zazwyczaj mlodsi (nastolatki i 20-paro latki) wolą szczuple laski z idealną figurą, a starsi przepadają za kraglejszymi. To nie regula, ale czesto się zdarza. Poza tym miałam kumpla, ktory jest bardzo szczuply i w wieku 22 lat związał się z typowym szkieletorem (serio, laska miala wystajace zebra i bylo jej widac kosci spod ubran). A tak się zarzekal, że lubi kragle pupcie. Wiec to tez nie regula, że szczupli wolą grubsze. Ja sama mam 169cm wzrostu i 70kg, waga rozklada mi się glownie w piersiach, brzuchu, pupie i udach. Nie jestem 'kulka', raczej smukla z kraglosciami tu i tam. Brzuszek mam dosc spory. A nie jestem typem siedzącym przed tv i jedzacym chipsy, jestem aktywna i duzo chodzę, biegam, jezdze na rowerze, plywam itd. Slodyczy to ja nawet nie lubie... a tv to nudy i bzdura do potegi... Ale mam poczucie humoru i jestem energiczna i wyluzowana, i mimo że z twarzy nie jestem piękna (przynajmniej ja tak sądzę), to powodzenia nigdy mi nie brakowało. Teraz jestem w związku z naprawdę wysportowanym i szczuplejszym ode mnie facetem, zabrania mi schudnąć, bo uwielbia przytulac sie do moich piersi i brzucha, lubi lapac mnie za pupe i glaskac i calowac kazdy kawaleczek tej mojej nadwagi. Mamy po 23 lata. Chyba może też chodzić o to, że starsi faceci chcą miec dzieci i może się ustatkowac (nie wszyscy oczywiście), więc takie kraglejsze kobiety postrzegaja jako dobre materiały na matki ich dzieci? Wiadomo, im szersze biodra ma kobieta tym bardziej plodna się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak. Wmawiajcie sobie dalej tłuste lochy, że ktoś was zechce. Prawda jest taka, że normalny, zdrowy chłop nie weźmie tłustej lochy. Jedynie skrajne przypadki, że grube dupsko może sie podobać. Murzyni lubią tłuste baby, ale żyjemy w Polsce... Żaden facet, którego znam nie pokusiłby się na grubaske, a pisanie o lasce 170 cm wzrostu i 85 kg, że nie może opędzić się od adoratorów to zwykła prowokacja. Atrakcyjne są kobiety o zgrabnych figurach, tez nie chude, ale zgrabne - kobiece, a na pewno kobiece nie są fałdy tłuszczu i skóry na brzuchu i wole pod brodą jak u lochy w chlewie. Z tym mi się kojarzy gruba baba - z lochą w chlewie. Grubaski nawet mają takie ryjki jak tuczniki zaraz przed ubojem. Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O żesz.... to nie jest 170 cm i 85 kg... to 155cm i 85 kg :D Przecież to locha gigant jest... To na pewno prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykly Kowalski
Jejku jak mozna ujmowac oiekno w kilogramach ... Nie jena jest szczupła i mało atrakcyjna a czasem spotka sie dziewczyne z wiekszym kg i ma toi cosco powoduje ze zaczynamy myslec o świnstwach :) Ps jak czytam te opinie niektore to mysle ze polowa to prawiczki co ogladaja tylko filmy porno ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takiego mega przystojnego kuzyna. Zawsze miał duże powodzenie, dziewczyny wzdychały na jego widok. Dwa lata temu ożenił się. Jego żona - ma trochę nadwagi ale to chyba nie jest jeszcze otyłość, tak mi się wydaję...Jest bardzo krąglutka ale nie potrafię podać jej wymiarów. Wiem, że chyba ma rozmiar 44-46, przy wzroście ciut powyżej 160cm. Ale ona jest bardzo fajna, poukładana, sympatyczna. Dobrze wykształcona. Do tego ma śliczną buzię - ciemne włosy, ciemne oczy...przyciąga uwagę, nie powiem ;) I to właśnie mój kuzyn musiał się za nią uganiać...dziewczyna podobno miała spore 'branie' :) z resztą - pewnie nada ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam proporcje urode naturalny usmiech i super powodzenie mam 170cm wzrostu 80kg niebiesko oka blondynka , a co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Tak, tak ... Żaden facet, którego znam nie pokusiłby się na grubaske<<< My W ODRÓŻNIENIU OD CIEBIE, znamy nie tylko meneli :D :D :D. Wiosna idzie :D. Nie będziesz już musiał, swojego wózka na złom, ze śniegu wykopywać :D :D :D x >>>Taka prawda<<< Nam wszystkim osoba, podsumowująca każdy swój tekst i temat słowami "Taka prawda", od dawna kojarzy się, z poważnym upośledzeniem umysłowym :D :D :D. Teraz mamy kolejny dowód poprawności tej diagnozy :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wprost przeciwnie. Przytyłam ostatnio i już nie mam adoratorów, więc u mnie się nie sprawdza. Przytyłam 10 kg. Jestem dość niska. Gdy byłam szczupła miałam wielu adoratorów, teraz zero. Nie jestem specjalnie brzydka. Moim zdaniem większość facetów preferuje szczupłe kobiety z typowo uwydatnionymi atrybutami kobiecymi, czyli pupą i biustem. Muszę przyznać mają wymagania, a sami powiem szczerze nie wyglądają najlepiej. Nie powinnaś się tym przejmować. Z resztą ja zawsze twierdzę, że faceci mówią co innego i robią co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>faceci mówią co innego i robią co innego<<< To, akurat gatunkowa :D cech kobiet :D. x Ja dzisiaj zafascynowałem się dość szczupłą, chociaż zdecydowanie nie chudą kobietą i kombinuję: jaki znaleźć pretekst do kolejnego z nią spotkania :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, witam :) ja od dziś się odchudzam...tak trochę :) wczoraj tu z Wami trochę pisałam (174cm/66kg). Zobaczymy jak długo dam radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grube lubią Murzyni Turcy Arabowie -potwierdzone naukowo . Szczupła ma szanse przybrać lub nie . Jak gruba przybierze to ratunku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Jak gruba przybierze to ratunku<<< Nim gruby schudnie :D, to chudy zdechnie :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manciamancia
Niektórzy widzę maja za dużo jadu co do "grubasek". Rozumiem ze nie ladnie wygląda dziewczyna bardzo otyła ale chuda jak patyk wygląda bardzo zle. Ciekawa jestem jak wyglądają faceci którzy obrażają " grubaski" miejcie troche tolerancji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Ciekawa jestem jak wyglądają faceci którzy obrażają " grubaski"<<< To proste :). Jak mawiał Daukszewicz: "Przygania innym, bo sam nieurodziwy" :D :D :D. x To najgorsze ludzkie odchody, których żadna kobieta nawet kijem nie tyka. Siedzą w domach na utrzymaniu mamusi i trzepią konia do zdjęć z internetu. Niektórzy z nich to trzydziestoparoletnie prawiczki, którym kobieta, ani praca do szczęścia potrzebne nie są (wg nich). Prędzej w kompostowniku zrodzi się jakaś mądra myśl, niż w ich pustych czerepach :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Uważam, że każda kobieta znajdzie adoratora jeśli tylko polubi siebie i ubierze najpiękniejszy uśmiech. Zawsze byłam gruba, ostatnio wiele problemów zwaliło mi się na głowę i jakoś zagubiłam siebie. Przy wzroście 160 ważę 96 kg. Z pierwszymi promieniami słońca coś się we mnie zmieniło na lepsze. Wróciłam do kochanego blondu, kupiłam ulubiony zapach i założyłam obcasy. Wróciła mi chęć do życia, do flirtów, do przebywania w męskim gronie. Od tygodnia znowu się upajam męskimi spojrzeniami, zaczepkami.. Spotkałam się z poznanym w internecie młodszym facetem i to było to :D To było jak zastrzyk energii! Skoro facet taki jak on - mega przystojny, miły i kulturalny, poukładany i zaradny, obłędnie pachnący, patrzy na mnie jak w obrazek, rozmawia ze mną o wszystkim i o niczym ponad pięć godzin i aż się klei do mnie - zwrócił uwagę właśnie na mnie, co coś jest na rzeczy. W życiu się tylu komplementów nie nasłuchałam :D Nie mam złudzeń, ze to to akurat ten ale to nie istotne. Jak napisałam na początku - uśmiech, pewność siebie i to wewnętrzne ciepło - jest gwarantem powodzenia u mężczyzn. @misio 1 - pięknie i szczerze mówisz o kobietach, plus dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam dzisiaj o 11:11 :) Zapytałam mojego lubego jak to jest, czy mężczyźni serio wolą grubsze czy szczuple? A on na to, ze nie chodzi tylko o wygląd. Że nawet gdybym byla chuda jak kosciotrup czy wazyla 200kg i tak byłby mną zainteresowany, bo liczy się ciekawy umysł. Bez tego ani rusz. Ciało to miły dodatek. Dobrze powiedział. Bo jak juz mowilam wcześniej, gusta są naprawdę różne. Ps. Ja też czuję wiosnę, aż chce się żyć i nosić obcasy i wszystkie te piękne ubrania na które bylo do tej pory za zimno :) Ps2. Do wszystkich nieszczęśliwych kraglych kobiet - potrzebujecie kogos, kto was doceni. Nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie. Chcecie chudnac - prosze bardzo, ale tracenie wagi tylko po to zeby kogos sobie znalezc to bzdura. Pokochajcie najpierw siebie, a wtedy ktoś będzie w stanie pokochać Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mi się ciągle wydaje, że jak będę miała te parę kg mniej to łatwiej siebie zaakceptuje...jestem o tym przekonana ;) Ale wiem, że przede mną długa droga do akceptacji...mówicie o obcasach, ja ich nie noszę bo czuję się za wysoka - kolejny mój kompleks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>ale mi się ciągle wydaje, że jak będę miała te parę kg mniej to łatwiej siebie zaakceptuje...jestem o tym przekonana Ale wiem, że przede mną długa droga do akceptacji...mówicie o obcasach, ja ich nie noszę bo czuję się za wysoka - kolejny mój kompleks<<< Wymyślasz :D. Moja koleżanka ma 180cm i czasami nosi obcasy :D. Jak chcesz, to wmawiaj sobie, że te parę kilogramów coś zmieni :(. Prawda jest jednak taka, że jest to tylko Twoja podświadoma zasłona dymna :). Boisz się przyznać, że wcześniejsze niepowodzenia miały inne przyczyny. To, że były niepowodzenia, nie oznacza, że nie można ich przyczyny zlokalizować i zwalczyć. Jestem na 90% przekonany, że nie leży ona w samym wyglądzie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wysokie obcasy to nie jest jakaś reguła, daj spokój. Można znaleźć malutki obcas albo po prostu ubrać się mega kobieco i osiągniesz swój cel. Głowa do góry, pierś do przodu i uśmiech na buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio 1 - pięknie i szczerze mówisz o kobietach, plus dla Ciebie<<< Dziękuję :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ze nie reguła. No ale chyba nie będziemy zaprzeczać, że są kobiece i seksowne? :) Z resztą...czasem trzeba pójść na jakąś 'poważną' imprezę, ładnie się ubrać...i jakie buty do tego? całe życie płaskie balerinki? wiem, że mam głupie problemy no ale tak jest...:) bo wiem, że jak ubiorę wyższe buty to przykuję wzrok wszystkich...w negtywnym sensie. A niestety większość ludzi jest bezlitosna jeżeli chodzi o komentowanie innych ludzi. I to nie jest tak, że ja tak zawsze marudzę. Tu się po prostu mogę wygadać to korzystam. Tak na co dzień udaję, że mnie takie problemy nie ruszają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ja nie widzę innych przyczyn. Swego czasu często spotykałam się z różnymi facetami, chodziłam na randki :P Zawsze było tak, że rozmowa się kleiła - ja lubię mówić i lubię słuchać. Naprawdę potrafię pogadać o różnych rzeczach, jak czegoś nie wiem to chętnie posłucham, żartować lubię i lubię jak ktoś żartuje, potrafię sobie 'pojechać' a mimo to zawsze na jednej randce się kończyło...Zawsze wydawało mi się, że było tak miło i tak fajnie a potem lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Zawsze wydawało mi się, że było tak miło i tak fajnie a potem lipa...<<< Ja w styczniu poznałem ciekawą babeczkę. Przez kilka godzin doskonale rozmawiało się nam o wszystkim (nawet bardzo intymnych sprawach) i... Nie odezwałem się więcej. najpierw rzeczywiście nie miałem czasu, a potem było mi głupio do niej zadzwonić. W walentynki wysłałem jej życzenia i znowu długie, miłe gadanie. Potem mnie uziemiły kłopoty i efekt jest taki, że nie odezwałem się do niej do dzisiaj. A babeczka jest bardzo sympatyczna i doskonale rozumiemy się :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc mila 92
czytajac to forum jestem w szoku. prawda jest taka ze faceci nie patrza na wyglad. wyglad to jak zaneta na rybe ale nic wiecej bo nawet najpiekniejsza dziewczyna jak jest gburowata i ma wygorowane ego to odepchnie od siebie.i nie wazne ile wazy. ja mam wrazenie ze moj maz kocha mnie z kazdym kilogramem wiecej. 6 lat temu wazylam 53kg w wieku 16 lat zqczelismy sie spotykac. majac 21lat wazylam 80 kg ale nie bylam otluszczona poszlo w biust tylek i nogi brzuch plaski. teraz jestem matka 2dzieci (poltora roku i miesiac) waze 95Kg przy wzroscie 164 u moj maz szczerze po dobrym seksie stwierdzil ze nie moge schudnac wiecej niz 10kg i glownie z brzucha bo tak dobrego seksu to niegdy nie mielismy. jak mu odp ze absolutnie ze ja chce zejsc minimum do 60Kg to odp ze ok. ale wtrdy chcac go zaciagnac do lozka bede sie musiala bardzo postarac a tetaz on sam z siebie chce non stop. a ja widze ze bardziej sie staram bo bedac chuda chcialam zeby on zadowala mnie mialam mniemanie i ego tetaz mam totalny luz co pozwala mi poniesc sie fantazji. a prawda jest taka ze kobieta musi aie dobrze czuc w swoum ciele to i faceta sobie znajdzie inaczej ni c***la zawsze bedzie jakis problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×