robiłam test na inteligencję wyszło, że jestem głupia jak zmądrzeć?

nie wiem co robić, czytam naprawdę ogromne ilości książek i to raczej samych dobrych autorów, raczej klasykę literatury, nic z tych nowoczesnych gniotów. telewizora nawet nie mam w domu. Uprawiam sport, dużo się ruszam. Gram na fortepianie, flecie poprzecznym i gitarze. Poza tym studiuję i dobrze sobie radze na studiach. Raczej ćwiczę mózg przez to co robię, a taki fatalny wynik testu na inteligencję ;-( ;-( poratujcie, co robić żeby trochę poprawić pracę mózgu. Jeśli chodzi o dietę to dbam o to co jem, ma to związek z tym, że muszę być w formie w związku ze sportem. nie wiem co robić ;-(

Pij piwo czesto sikaj . To ci oczysci umusl:-)

Albo masz przeciętne IQ, albo nie masz koncentracji. To, że dobrze sobie radzisz na studiach to może być tylko dlatego, że umiesz wykuć na pamięć materiał. Ty sobie sama musisz teraz odpowiedzieć, czy oprócz wykucia na blachę potrafisz go zrozumieć.

a więc robisz to wszystko z dobrymi efektami i nagle dochodzisz do wniosku, że jesteś głupia bo tak wyszło na jakims teście, w którym zapewne musiałas znaleźć elementy wspólne między zbiorami kropek kresek i okręgów. gratuluje. faktycznie jestes głupia. teraz zarzucisz wszystkie swoje pasje i skoncentrujesz wysiłki na rozgryzaniu praw rządzących życiem dwuwymiarowych obiektów o nieokreślonym przeznaczeniu

powiem ci szczerze że zastanawiałem sie kiedyś co z idiota nazwał to testem na inteligencje i doszedłem do wniosku, że to jakiś dowcip vel fake równie dobrze mógłabyś pokazać dziecku rysunek koootasa i peeezdy i wybrać z trzech mozliwości który do niego pasuje: koootas wchodzący w peeezde, koootas wchodzący w dooope czy koootas wchodzący w usta. piertol to zabawa dla frajerów

byłem kiedyś w katowicach na testach mensy. myślałem, że spotkam tam miłość mojego życia. jak zobaczyłem tych "geniuszy" to nie wiedziałem czy sie śmiać czy płakać. pogadałem nawet z jednym gościem z komisji ale sie na mnie patrzył jakbym mu sie przykleił ddo buta więc pomyślałem, że lepiej z psycholem nie gadać:D ponoć taki geniusz a nie pamiętał kogo testował. no isie mu sypła struktura tylko nie wiem czy sobie zdał z tego sprawe

"bo tak wyszło na jakims teście, w którym zapewne musiałas znaleźć elementy wspólne między zbiorami kropek kresek i okręgów" tak to był tego typu test dokładnie. Nawet się nie spodziewałam, że tak sie w tym pogubię bo z matematyki byłam bardzo dobra, wszystko zawsze rozumiałam, nie musiałam się wiele uczyć, rozszerzoną matmę napisałam na 89% na maturze. No i właśnie nie uczę się na pamięć tylko zawsze wszystko na rozum, na pamięć nie umiem. A tam były też takie zadania, żeby zapamiętywać kolejność 15 świecących się po kolei kół. Ja już po 10 nie wiedziałam co się świeciło jako pierwsze ;-/

Lepiej sprawdz kto jest autorem testu to czasami wszystko wyjaśnia.

"żeby zapaimętywać kolejność świecących kół" Ja piertole:O Bez komentarza

to dobrze, że nie skorelowali tych świateł z określonymii zachowaniami np zielone siad, czerwone leżeć pomarańczowe podaj łape i na podstawie zgodności nie ustalali twojej inteligencji

ha ha ha ;-) dzięks za zabawne odpowiedzi !!! śmiałam się że to takie zadania jak dla szympansa, żeby dostał banana jak dobrze zrobi i że jestem poniżej poziomu szympansa ;-/

słuchaj. te testy wymyślają jacyś popiertoleńcy moralni na usługach jeszcze większych popiertoleńców i nie wiem czemu mają one służyć ale z pewnością nie jest to określanie twojego ilorazu inteligencji. ew pod tym tajemniczym sformułowaniem kryje sie cos innego co chcą o tobie wiedzieć. Nie ufam tym sprzedajnym uniwersyteckim kooorfom bo to banda poyebów genetycznych. każdy jeden uczestniczył w jakichś tajnych projektach na zlecenie szczodrze dotowanych instytutów. a uwierz mi, że nie dotują ich po to żeby badać jak rozwijać w ludziach inteligencje tylko wręcz przeciwnie. Jak ją zwijać

Tutaj trzeba rozróżnić inteligencję od mądrości. Mądrość to posiadana przez ciebie wiedza, a inteligencja to umiejętność wykorzystania tej wiedzy szczególnie w nowych dla ciebie warunkach. Czytanie książek powoduje, że stajesz się mądrzejsza, ale nie inteligentniejsza, chyba że te książki zmuszają ciebie do myślenia, w co wątpię jeśli czytasz tylko klasykę. Studia też za bardzo nie zwiększają inteligencji, ponieważ mają na celu nauczenie ciebie jak największej ilości informacji w jak najkrótszym czasie, chyba że jak piszesz uczysz się aby zrozumieć a nie wykuć. Właśnie wykorzystanie tej wiedzy ze studiów w praktyce świadczy o twojej inteligencji. Matura rozszerzona z matematyki też za bardzo nie świadczy o inteligencji, bo większość zadań była wałkowania na lekcjach np. znajdź parametr "a" dla której funkcja kwadratowa przyjmuje 2 miejsca zerowe o przeciwnych znakach. Mi tam takie testy na IQ przypominają olimpiadę Kangur. Na mózg ruch dobrze działa bo go dotlenia, można jeszcze jeszcze orzechy. W internecie znajdziesz pełno informacji na temat diety sprzyjającej mózgowi. Moim zdaniem lepiej być bardziej mądrym niż inteligentnym. Zbyt wysoka inteligencja też za bardzo nie jest dobra. Świadczyć o tym może wypowiedź przedmówcy o "geniuszach". Ja uważam, że zazwyczaj polepszenie czegoś idzie w parze w pogorszeniem czegoś. Podam przykład, kiedyś oglądałem film o facecie, który umiał zapamiętać 100 stron tekstu słowo w słowo ale w ogóle z tego nic nie rozumiał. Co do zapamiętywania tej kolejności zapalania się światełek to może ona mierzyć pojemność twojej pamięci krótkotrwałej. Przeciętny człowiek jest w stanie zapamiętać ok. 7 elementów np. liczb. Ty byłaś w stanie zapamiętać 9 elementów, więc jesteś w tym lepsza od średniej. Jest na szczęście sposób na zapamiętywanie większej liczby liczb. Skorzystaj z tzw. mnemotechnik. W tym przypadku sprawdzi się metoda przyporządkowania do każdej z liczb z zakresu 1-15 jakiegoś przedmiotu np. 1- kot, 2- krzesło, 3- ciężarówka,......... Przypuśćmy, że na początku zapalają się lampki 2 potem 1 potem 3. Wyobrażamy sobie krzesło. Potem siada na niego kot. a następnie przejeżdża go ciężarówka. Dzięki temu nie będziesz miała problemów z zapamiętaniem. Testy na IQ są podobne, wystarczy robić ich więcej by załapać schemat testu, chociaż profesjonalne testy np. Mensy zapobiegają temu efektowi. W odniesieniu do informatyki ja bym porównał mądrość do dysku twardego, pamięć krótkotrwałą do RAM, a inteligencję do procesora. Wartość IQ jest obliczana na podstawie krzywej Gaussa i można powiedzieć wartością statystyczną, a statystyka to wiadomo że to toto lotto.

A i jeszcze dodam, że inteligencja po części jest wrodzona a po części nabyta. Otaczanie się ludźmi inteligentnymi zwiększy twoją inteligencję nabytą, ponieważ będzie wymagać to zwiększonego myślenia. A wiadomo, że organizm dąży do tego aby przystosować się do warunków otoczenia. Polecam obejrzeć 197. odcinek serialu Świat według Kiepskich. o teście IQ :-)