Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Ale mówisz o sobie. A twoja ukochana nie ma swojego zycia? Meza, dzieci, przyszlego meza itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Alez oczywiscie, ze kazda z nas ma swoje zycie i swoje sprawy. Kazda z nas zapewne cierpi wewnetrzne katusze, sa dylematy moralne. I ja to wszystko rozumiem. I dopoki z obu stron nie zapadnie ta wazna i odwazna decyzja, nic sie nie wydarzy wiecej niz jest. Bedziemy nadal do siebie wzdychac, gapic sie, prowokowac sie i szczuc nawzajem, odgrywac sceny zazdrosci, tylko ja sie pytam po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz do scen zazdrosci dochodzi? ;p mysle ze jestes odwazna i chyba czekasz na jej ruch tylko, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wbrew pozorom wcale nie jestem odwazna. Tyle, ze lubie konkrety. Nie lubie jak mnie ktos zbywa milczeniem, albo mnie zwodzi. Wole dostac odpowiedz odmowna, bo wiem na czym stoje, poskladam sie wtedy jakos do kupy, zamkne ten rozdzial i rusze po jakims czasie do przodu. A tak jak jest teraz to jakis koszmar, niby ona mnie zbywa, ale jednoczesnie daje znaki, ze chce. No zesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze te znaki to zwykla sympatia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zapomnisz o niej zupełnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ona tak naprawde wie, co jej w glowie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro lubisz konkrety to czemu tego nie wyjasnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chcialam, ale milczenie oowiec uskutecznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jestem zmęczony. Nie pamiętam nicka gościa z 2-ej strony barykady. Ona liczy na to, że przerodzi się to w więcej, niż oferujesz, tak sądzę - ale z 2-ej strony jest dorosła i sama podejmuje decyzje i określa ryzyko, nie musisz za nią myśleć. Ja bym się zgodził i spróbował (w sensie, gdyby Blondyn postawił sprawę tak, jak Ty), ale nie poddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zaproponowałaś jej rozmowe i wymigała się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ooo, tak sobie czytam, czytam, myślę, analizuję i już wiem co o mnie myślisz, bo ja to czytam, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie. Rewelacja po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Cześć dziewczynki dopiero z korków wrocilam, padam, niuni rano nie było wiec było nudno, z reszta środa a w środę to ona cały dzien w sadzie od rana do nocy, wiec nie liczyłam ze ja znow zobaczę, sama byłam w terenie, wracam koło 14 wchodzę do biura a tam moje słonko siedzi i jak tylko mnie zobaczyła to sie cieszy jak głupia, a jaka ona dzis była odstrzelona, minioweczka, czarne rajstopki, bluzeczka z dekoltem, włos na lokówkę, az mi sie gorąco zrobiło na jej widok, mowie jej Jezu jak ty dzis ładnie wygladasz, ona a tak se dzis włosy zrobiłam wstałam wczesniej, mowie super, mam dla niej prezent, kupiłam jej bluzkę taka sama jak moja, bo jej sie moja podobała, na wyprzedaży za grosze kupiłam, i dam jej ale jak bedzie okazja, mowi moja niunia ciasto ci przyniosłam i daje mi ciasto, które sama upiekla, pyszne było cytrynowe, ja mowie tez mam cos dla ciebie, niunia tak a co? Ja mowie cierpliwości nie dam ci jeszcze, a ona cos do jedzenia? Ja nie nie do jedzenia, ona daj mi teraz prosze, ja mowie nie jeszcze ci nie dam, czekam na lepszy moment, ona kiedy mi dasz? Ja ńienawidze czekac mowi, ja jej na to mowie cierpliwości przyjdzie pora to dam, co ty taka niecierpliwa, a ona ale co mi chcesz dac? , ja mowie zmiotkę i szufelke hahahaha i zaczęłam sie smiac, nie dam jej jeszcze bo planuje zabrac ja do klopa zeby przymierzyła na moich oczach, śmiały mam plan. Ona nie ma pojęcia ze to ta bluzka co jej sie podobała, niech sie głowi co mam dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos rozmawia sam z soba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa co nie chce kierować się sercem: rozumiem, że masz dylematy, bo partner czy mąż, nie chcesz kierować się sercem, tylko rozumem... Ale to co Cię tutaj sprowadza w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna cholera, która rozgrzała mi serce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Alex jak ciebie czytam,to aż mi się gęba śmieje,taka to dla mnie przyjemność . Kibicuję ci mała. Bądź szczęśliwa. Nie to co ja,zasmucona,nieszczęśliwie ko chajaca. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
gość dziś tzn. coś jej konkretnego powiedziałaś i ona nic nie odpowiedziała ? x No bo ta "moja" to w milczeniu jest pierwsza klasa. Jak o coś proszę to wiem na pewno, że tego nie dostanę, a także nie dostanę odpowiedzi - żadnej. Krew mnie zalewa, bo jedyny sposób na to to chyba tylko olać, ale ja tak nie potrafię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej moze na trzecia czesc sie przeniesiemy ? bo tu zaraz znowu sie zawiesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nieszczeliwie kochajaca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Alex79d dziś Fajna ta Twoja Lady D:) Ona jest zupełnie inna niż moja, taka postrzelona, a moja we wszystkim jakby zahamowana. - z nią nie da się takich jaj, jak z Lady D :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A czy ta Cholera też Cię kocha, czy nawet nie zauważa? Czy Twoje dylematy mają w ogóle rację bytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×