Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Polecane posty

Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
_:) Jak Wam dzień minął ? :) Oprócz wymiany zdań na temat pisowni języka polskiego i kościoła ? Gdzie nasze dj baha i szalona macie jakaś piosenkę ? :) Rebecca gdzie jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
calkiem dobrze a tobie ? wszyscy do kosciola poszli albo na debate czekaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
_:) dziękuję nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Wydaje mi się, że Alex ma bardzo duże szanse i widzę, że Denise też nie jest obojętna tylko rozdarta pomiędzy nią, partnerem. Pępulku Ciebie też miło widzieć :) i reszte dziewczyn również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Ja wiem, że mam szanse zerowe, ale nie dlatego, że z tamtej strony nic nie ma, bo jest i wiem to - od niej. Problem to okoliczności - jesteśmy po prostu za daleko od siebie i żadna nie przyjedzie już teraz do drugiej :(. Ale co do uczuć i wzajemności nie mam złudzeń - to nie są moje wymysły, co nie zmienia faktu, że już teraz pewnie nawet jej nie zobaczę w realu. Wiem, że niektórym moje wynurzenia się wydają fantasmagoriami, ale to dlatego, że jestem pod wpływem ...tego, czego niektórzy nie będą nigdy. Ja po prostu bardzo bym chciała, bo połowa moich życzeń już się spełniła, to tak jakbym jedną nogą weszła do krainy baśni, ale niestety druga noga jeszcze jest w szarej rzeczywistości. Może nigdy jej już nie zobaczę, ale sama świadomość, że uczucie jest wzajemne jest cudowna. x dojrzewam do myśli, że chciałabym byc kiedyś z kobietą, tylko boję się, że znowu mi się trafi trudny przypadek. Do klubów na pewno nie będę chodzic, żęby kogoś poznac, bo to nie moja bajka. x O obrączkę na kciuku pytam z ciekawości, zastanawiałam się czy może ją zdjęła i czy to mogłoby coś znaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadzieja, androny pleciesz :D Zacytuj tu, co dokładnie powiedziała ta kobieta albo przestań pleść o wyznaniu uczuć z jej strony, bo to się już robi żenujące. Gdyby tak było jak pleciesz, nie odrzuciłaby twojego zaproszenia czy kilku :D Można kłamać, ale trzeba umieć i zachować umiar. Rozumiem, że dobrze ci, kiedy się oszukujesz i przy okazji innych, ale litości... Gdyby ona coś czuła do ciebie, nie odrzuciłaby zaproszeń, serio. Już dawno byście się spotkały, niekoniecznie na orgię, po prostu by porozmawiać i ze sobą pobyć. Skoro dla ciebie przebywanie z nią jest przyjemne, dla niej też powinno, nie? jesteś coraz głupsza, a miarę pisania na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Ann, ja z nia gadałam, ona z nim jest bo to najlepsza partia była z dostępnych, mowi ze on dobrze zarabia, i bez jego pensji by se nie poradziła, daltego z nim jest, a ze lubi luksus to jej tak dobrze, teraz sie pojawił zegarmistrz światła purpurowy i jej zabeltal błękit w głowie, ona by chciała poszaleć ze mna, ja to wiem, tylko ze ja nie chce byc tylko jej odskocznia, ona mi powiedziała ze ja jak kupie jej prezent to jest to co dla niej a on jej szufelkę i zmiotkę kupił. I ze z nim prawie wcale nie rozmawia. A teraz ciagle przebywa u nich jego 16 latania corka co ciagle fochy stroi, wiec niunia ma zdziebko Meksyk w chacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Beznadziejka ile was dzieli, nie mozesz jej jakos odwiedzać czy cos? Ile kilometrów? Nie mow ze przez to nie możecie sie widzieć, sa pociągi, w 8 godzin jak nie ma opóźnień dojedziesz z Łodzi do koluszek, albo z Krakowa do Oświęcimia, wiec wszystko sie da. Mała jedz do niej, zobacz sie z. Ia fizycznie, strzel jej z gumki recepturki, albo kawe jej zrob, cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
gość dziś A czym są słowa ? Jedni mówią, że kochają, a nie jest to prawda, drudzy zaprzeczają, że mają jakieś uczucia i potem cierpią przez to kłamstwo do końca życia. Słowa są tanie, ale swoje robią - wierzymy im, czasem za bardzo. Wystarczy poczytac historie osób na kafe i wszystko będzie oczywiste .... x Nie wiem dlaczego gościu nie wierzysz, że ktoś może odwzajemnic moje uczucia. Czy to naprawdę takie niesamowite, że ktoś dzisiaj jeszcze kochac potrafi ? Napisz gościu dlaczego sądzisz, że ona mnie nie kocha ? Możesz wymienic Twoje argumenty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Alex79d dziś Za nic na świecie nie pojadę do niej bez zaproszenia. Nie, tylko pojadę gdy ona będzie tego chciała i mi to wyraźnie powie. Po pierwsze to narzucanie się , a po drugie widzę jak reaguje na mnie. Jest na maksa skrępowana, kiedyś tak nie było - jechanie i zaskakiwanie kogoś w takim momencie to nietakt, muszę to uszanowac. Zapraszała mnie w ubiegłym roku, ale ja nie mogłam, w tym roku co było to pisałam już. Nie narzucam się, bo to tak , jakbym błagała na kolanach , a tego nigdy nie zrobię. Nawet gdyby mieszkała piętro nade mną, a wiedziałabym, że jest skrępowana i nie mam zaproszenia , to zrobiłabym wszystko, żeby unikać. To zupełnie inny typ osoby - to nie Denise, co pręży biust i prowokuje :D ...ona ma duszę anioła, ale w pancerzu :D x dziwi mnie, że policjant zarabia tyle, że może byc to tak istotne dla prawniczki ? Chyba że ma jakąś wyższą pozycję. No ale z drugiej strony , resort publiczny w UK to nie to co u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
My duzo nie zarabiamy bo to organizacja charytatywna, a nie rządowa a policja w Anglii zarabia kupę kasy za pierdzenie w stołek. Beznadziejka, duma przez ciebie przemawia, jak Oleńka do kmicica hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idziemy spac, czy robimy male co nieco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Raczej rozsądek (a przynajmniej jego resztki, hehe) ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×