Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Polecane posty

Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
gość dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet upek juz spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moje kobietki. Nowy tydzien nas czeka, nowe wyzwania. Troche zaleglosci mi sie nazbieralo, bede miala intensywny tydzien. Ktoras z was pytala, czy aby nie zakochalysmy sie w wyobrazeniach o naszych ukochanych. Hmm, na chlodno myslac poniekad tak. Zakochalam sie przeciez nie znajac Jej prywatnie, wiec urzeklo mnie zewnetrze. Piekne oczy, cudowny zmyslowy glos, mmm, moglaby do mnie mowic godzinami, rozplywam sie... cala piekna po prostu. Chcialabym poznac Ja blizej, poza praca, bo bardzo ciekawi mnie jaka jest osobka na gruncie prywatnym. Co lubi porabiac w wolnych chwilach, jakie ma zainteresowania, czy wnetrzne ma rownie piekne. Chcialym byc dla niej, jesli kiedys pozwoli mi sie do siebie zblizyc, przyjaciolka, wsparciem, pomoca w trudnych chwilach. I aby z drugiej strony bylo tak samo. A potem byc moze przyjdzie czas na cos wiecej. Tyle, ze na razie takiej szansy nie dostalam. Wiec moze faktycznie, to tylko moja wyobraznia zadzialala, ze cos miedzy nami iskrzy. Milego tygodnia, Tobie Ukochana w szczegolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
żeby kogoś dobrze poznać, trzeba z tą osobą beczkę soli zjeść - czy po dogłębnym poznaniu osoby możliwe jest pojawienie się uczucia, które nie ujawniło się wcześniej ? Nie wiem, nigdy tego nie doświadczyłam. U mnie zawsze pojawiało się na samym początku i trwało - pamiętam dokładnie moment, kiedy zobaczyłam daną osobę i pojawiło się coś, co po krótkim czasie przeradzało się w to właśnie uczucie. To tak jakby zrobić zdjęcie - i nie wiem dlaczego, bo pamięć do takich rzeczy mam słabą. Nie zakochałam się tylko w jej pięknym głosie czy uśmiechu, znam najważniejsze zakamarki jej wnętrza, wiem że jest wspaniałym i dobrym człowiekiem, wiem jaki ma światopogląd, jakie wyznaje wartości. Zakochałam się w wielu rzeczach jednocześnie - jej roztargnieniu, dobroci, pragnieniu czyjejś bliskości, miłości, życiowej mądrości przejawiającej się w świadomości tego, co w życiu naprawdę jest ważne, spontaniczności i też nieszkodliwej infantylności, a jednocześnie tym pancerzu, którym się otacza. To dobry, prostolinijny człowiek - takich ludzi mało dzisiaj. Uroda to sprawa trzeciorzędna - nigdy nie zakochałam się w kimś dla urody, a nawet odwrotnie, kochałam kiedyś kogoś, kto mnie fizycznie odpychał. Nie znam jej oczywiście tak jak się zna swoją siostrę czy koleżankę z ławki - nie wiem np. jakie jest jej ulubione danie, nie wiem czy była dobrą uczennicą i czy jada potrawy bardziej słodkie czy na ostro. Z jakiegoś powodu czułam, że potrzebuje opieki i wydaje mi się, że w życiu jej czegoś brakuje - jakiegoś ciepła i czuję, że się nie mylę. Czasem mam wrażenie, że odczuwam jej nastroje, chociaż dzieli nas wiele kilometrów. Czasem mam wrażenie, że jest bardzo smutna i chciałabym ją pocieszyć i wiem, że ona tego potrzebuje, ale potrzebujący często odrzucają pomoc i unoszą się dumą i udają, że wszystko jest ok. x jestem pewna, że nie zakochałam się przez przypadek. Poznaję wiele osób codziennie, mając taką samą wiedzę o nich co o niej. lub nawet większą, nie zakochuję się w nich. Nie zakochuję się codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie ty pisałas wcześniej, że jestes na 99% przekonana ze z drugiej strony tez jest uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówią, że oczy są odzwierciedleniem duszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziejko, jak poznałaś zakamarki jej wnętrza, jeśli macie kontakt mailowy? Bo pracując razem, tak myślę, można kogoś nawet w minimalnym stopniu poznać. Widzi się jego zachowanie, zaangażowanie, reakcje i postawy na rózne sytuacje, konflikty itp. A przez maila, to jak niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Mamy wspólnych znajomych, znam jej poglądy z tego robi i pisze, znam jej zachowania w różnych sytuacjach, w stosunku do różnych wydarzeń wobec mnie i innych - stąd wiedza o człowieku. Wiem jak reaguje na wiele kwestii np. na możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy - wiem, że nie są dla niej najważniejsze, liczy się wiele innych spraw, jak przyzwoitość, dane słowo, spokój, wyciszenie, odpoczynek, miłość, szacunek. To osoba o liberalnych poglądach, tolerancyjna i mądra. Może trochę przesadziłam z tymi zakamarkami, ale ma tyle cudownych cech, których brakuje wielu ludziom dzisiaj. Ma zasady których się trzyma - to nawet udowodniła wobec mnie bezpośrednio. Nie jest skłonna do pomawiania innych, nie ma zawiści w sobie, nie lubi snobizmu. Ona po prostu wie, co jest ważne w życiu i myślę, że tę cechę mamy w pewnym stopniu wspólną, łączą nas też pewne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
ona jest po prostu trochę z innego świata ... już co nieco o niej wiedziałam zanim ją poznałam, ale jej działania wydawały mi się nielogiczne w opowieściach ...dopóki jej nie poznałam - wszystko mi się ułożyło w jedną całość i jej niektóre działania mnie rozczuliły. Ponadto ona potrafi się cieszyć najdrobniejszymi rzeczami - takimi, na jakie wiele z nas nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrodzona ona część 3 założyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskakujemy tam, bo tu się znowu powiesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie tak zdarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligentna Bestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiście tylko teoria prawdopodobieństwa poparta obserwacją. Nie wykluczam wyjątku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, zgadzam sie w calej rozciaglosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×