Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego w Polsce jest teraz tak źle

Polecane posty

Gość gość

W Polsce dawno nie było tak źle jak teraz. Dobrobyt w latach 90 w Polsce był nieziemski. Wszyscy mieli komórki, dobre służbowe auta, zarabiali po kilka tysięcy. Liczył się tylko biznes, reklama, marketing, prawo, public relations, media, biznes. Poczta elektroniczna i internet były codziennością. Wszyscy mieli zachodnie nowe samochody, pełno było wieżowców, szklanych budynków, galerii handlowych i supermarketów, wszyscy nosili markowe ubrania, z mieszkaniami był raj na ziemi, tyle ich było, a budowa własnego domku jednorodzinnego zajmowała kilka miesięcy. Tylko starzy ludzie sobie nie radzili, ci którzy tracili pracę w przemyśle. A wiadomo że nikt młody w fabryce ani fizycznie nie pracował w latach 90 ani niedługo przed nimi. Wśród osób urodzonych w latach 60 i na początku 70, nie było w ogóle osób po zawodówkach, tylko sami absolwenci wyższych uczelni. Wszyscy młodzi byli wtedy świetnie wykształceni, ambitni, dynamiczni, znali masę języków (mimo że do zdobycia majątku wystarczał jeden), w obsłudze komputerów i internetu byli mistrzami. A co za tym idzie wszyscy młodzi Polacy byli ludźmi sukcesu, tylko starzy ludzie po 40 nie potrafili się odnaleźć. Młodzi czuli się w kapitalizmie jak ryby w wodzie. Europa zachodnia, USA, Kanada, Japonia, Nowa Zelandia, Australia i inne kraje dawnego bloku socjalistycznego mogły nam tylko lizać buty. Polska to chyba jedyny były kraj socjalistyczny w którym teraz mniej się zarabia, ma się gorsze perspektywy i ogólnie gorzej się żyje niż w latach 90. Dziwne, bo w innych takich krajach najpierw był kryzys, a potem stopniowo się poprawiało w coraz szybszym tempie. Transformacja była tam stopniowa. A u nas było na odwrót. Gwałtowna przemiana o 180 stopni, natychmiastowa poprawa. Od razu po 1989 był zachód, pełen kapitalizm,dobrobyt, kariery, sukcesy i bogactwo (kryzysu transformacyjnego w ogóle nie było). A od połowy czy końca lat 90 tylko się pogarszało. Jak to jest że teraz większość Polaków zarabia poniżej 2000 zł, skoro pod koniec lat 90, zdecydowana większość zarabiała powyżej 2000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jest złoty okres! potrzebna jest nam zgoda i bezpieczeństwo! w Polsce żyje się znakomicie! tylko lenie i nieudacznicy i awanturnicy żyją żle. trzeba wyeliminować takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego w polskim internecie wypowiada się głównie wielkomiejska "inteligencyja" która żyje jak w pączki w maśle. Ja jakoś nie widzę tego dobrobytu wokół siebie, a w necie to sami krezusi siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj znajomych ,rodziców ,dziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce źle? Przecież to Zielona Wyspa PO i PSL!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polscy internauci są zawsze wykształceni, po studiach, mieszkają w dużych miastach. Są prawnikami, lekarzami, biznesmenami, menedżerami, naukowcami, bankierami, ekonomistami, informatykami,dziennikarzami. Pracują w biznesie, mediach, reklamie, finansach, bankowości, PR, HR, marketingu, informatyce. Mają własne biznesy albo pracują w korporacjach, na uczelniach. Nie widzą biedy, otaczają się osobami o takim samym statusie zawodowo-finansowym jak oni. Dlatego polski internet jest taki zakłamany, bo wypowiadają się głównie nowobogaccy yuppies z wielkich miast. Jakoś mało pisze się o małych miastach, pracownikach fizycznych, rolnikach ludziach niewykształconych (wbrew pozorom młodzi i średnio młodzi też nie zawsze są super wykształceni), słabo zarabiających i na gorszych stanowiskach. Można odnieść wrażenie że w Polsce sama elita mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcy jako nowy hegemon nie chcą mieć Amerykanów w Europie, chcą mieć projekt wielkiej Środkowej Europy jako gospodarek podporządkowanych interesowi gospodarczemu Niemiec żeby zawsze były biedniejsze i wytwarzały Niemcom półprodukty dla przemysłu wraz z zapasem taniej siły roboczej pracującej na niemieckiego pana. Władze PO dokładnie wpisują się w ten model zarządzania aby przypadkiem Polska nie wychyliła się z szeregu realizując posłusznie założenia Niemiec. Polityka gospodarcza Polski ma być całkowicie podporządkowana geopolityce niemieckiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezrobocie młodzieży zawsze było w Polsce wysokie, z tą różnicą że kiedyś dotyczyło głównie młodzieży po zawodówkach i z małych miast, czyli tej grupy młodych którzy są poza zasięgiem naszych wspaniałych beneficjentów kapitalizmu. A teraz bezrobocie dotyczy także złotej wykształconej młodzieży, i dlatego tak teraz wszyscy rozpaczają nad losem biednych młodych bezrobotnych. łeeeeeeeee:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcy są czyści, gospodarni i uczciwi. ciesze się , że polactwo ma szansę dostapic zaszczytu być poddanymi niemieckim Panom. bo do samodzielnego rządzenia się polactwo brudne nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy niewolniczym bydłem hodowanym pod niemieckie interesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareios
patrząc obiektywnie to teraz jest lepiej niż we wspmnianych latach 90. w Polsce wcale nie jest tak źle. PKB per capita 23 tys dolarów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsze bezrobocie wśród ludzi po studiach to efekt mitologii wyższego wykształcenia. Przez całe lata 90 pokutowało twierdzenie że najważniejsze mieć papierek. Aż tu nagle się okazało że papierek jest g... warty bo liczą się ostatecznie umiejętności a nie wyższe wykształcenie które dziś może zdobyć praktycznie każdy. Młodzi ludzie poszli na studia wybierająć jakieś totalnie nierynkowe kierunki, no bo przecież trzeba mieć papierek, a potem szok i niedowierzanie że nie ma już zapotrzebowania na absolwentów resocjalizacji, politologii czy informatyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Chinach liczy się fach po studiach. Chińczycy omijają kierunki humanistyczne na rzecz kierunków technicznych, dlatego są obecnie panami świata z najpotężniejszą gospodarką świata. Nikt już się nie obejdzie bez chińskich wyrobów włącznie z naszymi komórkami i komputerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu rynek nasycił się studentami, kiedyś było ich za mało, teraz jest za dużo. Obecnie brakuje osób z konkretnym zawodem, pracowników fizycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan pieprzyc Dareios. Co, 10 lat temu moje umiejetnosci byly wystarczajace, w miedzyczasie zrobilam dwie podyplomowki + kursy na wlasna reke, zdobylam doswiadczenie i nagle sie juz do niczego nie nadaje, bo pracodawcy kreca nosem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mają żadnej najpotężniejszej gospodarki świata. Największą gospodarką jest USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przestan pieprzyc Dareios. Co, 10 lat temu moje umiejetnosci byly wystarczajace, w miedzyczasie zrobilam dwie podyplomowki + kursy na wlasna reke, zdobylam doswiadczenie i nagle sie juz do niczego nie nadaje, bo pracodawcy kreca nosem?!" x A to takie dziwne że rynek pracy zmienia się w czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu obecnie jest za dużo absolwentów wyższych uczelni, stąd takie problemy z bezrobociem wśród nich. kiedyś było ich za mało teraz jest za dużo. Z kolei teraz brakuje osób z wykształceniem zawodowym, pracowników fizycznych. Młodym wmówiono że taka praca jest be :( I że liczy się tylko praca biurowa. ale Polska gospodarka nie jest taka rozwinięta i nie potrzebuje takiej ilości kierowników, specjalistów, menedżerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Chiny są już największą gospodarką świata http://natemat.pl/119689,chiny-najwieksza-gospodarka-swiata-wyprzedzily-usa USA zaczyna się zwijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Polska nie zrobi konkretnych cięć w wydatkach państwa i ograniczeń biurokratycznych to niestety zostaniemy biednym skansenem Europy i zapleczem taniej siły roboczej dla Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co powinno się uciąc oprócz zmieniejszenia biurokracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że chociaż Tusk nie jest już premierem. Już wolę tę Kopacz niż jego. brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chiny są drugą gospodarką na świecie, nie chce mi się teraz szukać jaka jest dokładnie (wg wskaźników, nie rzeczywista) różnica między gospodarkami. o W Polsce liczą się znajomości układy itd nie wykształcenie. Wyjątki pewno się znajdą, ale.. o { patrząc obiektywnie to teraz jest lepiej niż we wspmnianych latach 90. w Polsce wcale nie jest tak źle. PKB per capita 23 tys dolarów } Patrząc obiektywnie nie jest lepiej, mój kolega w 90latach przy betoniarce zarabiał lekko ponad 3000 zł. Nie wiem czy dziś pomocnik na budowie by tyle zarobił. PKB jest tylko wskaźnikiem ekonomicznym nie zawsze mającym wiele wspólnego z rzeczywistym poziomem życia przeciętnego obywatela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ostatnie dziesiątki lat to Stany Zjednoczone były wiodącą siłą gospodarczą świata, ale ostatnio po piętach zaczęły im deptać Chiny. I teraz to one wysunęły się na pierwsze miejsce. Tak przynajmniej wynika z najnowszych danych liczbowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wynika z nich, że jeśli porównamy krajowe wskaźniki gospodarcze, z realnym rynkiem towarów i usług, okaże się, że Chińczycy osiągnęli w tym roku produkcję wartą 17,6 biliona dolarów. Z kolei Amerykanie – „tylko” 17,4 bln dolarów. To o tyle zaskakujące, że jeszcze w 2000 roku produkcja była trzykrotnie większa w USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chiny są już największą gospodarką świata http://natemat.pl/119689 ,chiny-najwieksza-gospodarka-swiata-wyprzedzily-usa USA zaczyna się zwijać" x Wybacz, ale ten artykuł to jedynie prognoza tego że Chiny prześcigną USA. Jak masz dane za 2014 rok, ale takie oficjalne, a nie z żadnych portalo-blogów to przedstaw bo sam jestem ciekaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś PKB nie jest rzeczywistym wskaźnikiem zamożności obywateli ponieważ są w nim uwzględnione wydatki państwa które niby zakupił podatnik w jego imieniu. Na przykład budowa stadionów zostaje zaliczana jako inwestycja państwa w imieniu podatnika której nigdy nie zamawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Patrząc obiektywnie nie jest lepiej, mój kolega w 90latach przy betoniarce zarabiał lekko ponad 3000 zł. Nie wiem czy dziś pomocnik na budowie by tyle zarobił. PKB jest tylko wskaźnikiem ekonomicznym nie zawsze mającym wiele wspólnego z rzeczywistym poziomem życia przeciętnego obywatela." x A czy wówczas ten pracownik przy betoniarce miał komputer w domu, internet, smarfona i jeździł na wakacje do egiptu? A teraz jest to normalnością. x A statystyki są właśnie po to aby spojrzeć na sprawę obiektywnie i globalnie, a nie przez pryzmat jakiegoś jednego konkretnego kowalskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"PKB nie jest rzeczywistym wskaźnikiem zamożności obywateli ponieważ są w nim uwzględnione wydatki państwa które niby zakupił podatnik w jego imieniu. Na przykład budowa stadionów zostaje zaliczana jako inwestycja państwa w imieniu podatnika której nigdy nie zamawiał." x To zależy od sposobu liczenia PKB, ale to sprowadza się do tego samego. Wszak ten stadion który został wybudowany za państwowe pieniądze został wybudowany właśnie za pieniądze podatników. Ale to nie ma wielkiego znaczenia w skali PKB. Stadion to kilkaset milionów zł, PKB Polski to kilkaset miliardów dolarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potęga Chin odbiera Amerykanom sen z oczu ponieważ przyzwyczaili się do dominacji światowej, jednak amerykańska gospodarka coraz mocniej regulowana i ograniczana przez biurokracje nie wytrzymuje konkurencji z o wiele bardziej rynkową gospodarką chińską. Szykuje się wojna na zachodnim Pacyfiku z czego Ameryka może wyjść z podkulonym ogonem. Biały człowiek zaczyna tracić grunt pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś stadion wybudowany przez państwo nie dość tego że jest wybudowany kilkakrotnie drożej to przyczynia się do zubożenia podatnika o te kilkaset miliardów które mógłby wydać we własnym imieniu na ważniejsze inwestycje choćby domy pod wynajem generujące kapitał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×