Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile was kosztowały randki zanim kobieta uprawiała z wami seks?

Polecane posty

Gość gość

podajcie łączną kwotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś 300 zł biorąc pod uwagę wszystkie posrednie i bezpośrednie poniesione koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok 500 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero po miesiącu znajomości poszliśmy do łóżka, więc tak spokojnie (licząc restauracje, kina i nawet jeden wypad nad morze) około dwóch tysięcy. Ale warto było bo z******ta w łóżku jak żadna inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyzna z klasą nie wylicza kobiecie ile na nią wydał...ale klasa u faceta to cecha co raz bardziej deficytowa, szczególnie na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogo! A ile macie seksu? Chodzi o to czy raz w tygodniu, raz na miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0 zlotych :) uprawialismy seks na 3 spotkaniu (mam 20 lat jesli to ma znaczenie, im starsza tym wiecej trzeba wydac tak mysle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shaf78 dziś x Nie każdy urodził się w bogatej rodzinie, że może szastać pieniędzmi bez opamiętania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skoro nic nie płaciłeś to jesteś prawdziwym mężczyzną Brawo ! Obyś więcej kobiet zaliczył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że drogo ale w Mercedesa też musisz więcej inwestować niż w Fiata ;) ale jakość jazdy to wynagradza. Na tej lasce cholernie mi zależało. P.s. - ja to ten gość co wydał na niunię 2000 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o szastanie kasą.'Nawet facet z małym lub przeciętnym budżetem powinien mieć na tyle przyzwoitości by nie wyliczać kasy, którą wydał na kobietę, na której mu zależy. Może my zaczniemy wyliczać wam sekundy podczas seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000zł to trochę jest. Mi 400-600 miesięcznie wystarcza na prostytutki. Co ciekawe mój kolega tyle samo w związku wydaje na fajki a inny na alimenty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wydałem ani grosza, a laseczka pierwsza klasa, a sam do przystojnych nie należę. Rozkochałem ją w sobie. Potem już coś tam kupiłem. Raz kwiatki za 25pln. Paliwo ok 120zł, ale ona też gdzieś tyle na paliwo, więc ok. Kawiarnia 30zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdzieś Ty taką normalną dziewczynę znalazł?! Ukrainka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty co wydales 2000 zł nadal jesteś z ta niunią czy za te 2 koła raz przeleciałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, Polka, nasza krajówka. Śliczna jest. Gotuje. Też się zakochałem. Uczucie wzajemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z nia nadal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A coś Wam koledzy jeszcze powiem.... Nie ładujcie kasy w laski, bo to ślepa uliczka. Ładujcie w siebie. Za 2000 można się już fajnie ubrać, zadbać o siebie, wtedy za 2000 macie nie jedną, ale więcej lasek do wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie bujasz? Polka nie materialistka? Aż trudno uwierzyć. Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to kurwa za głupie pytanie? Co ty obliczasz ile jeszcze bedziesz musiał wydać żeby laska z toba do łóżka poszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie bujam. Bo widzę, że się poważnie zainteresowałeś. NIecierpię matarialistek, więc na dzień dobry zero szastania kasą i stare auto. Niejedna uciekła, a ta jedna została. Tak naprawdę to mam kasę, ale nie pokazuję tego, żeby szumowiny się odczepiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście jak dzieciaki, które chwalą się ile drinków wypiły na imprezie. Jakby impreza była dobra, to by nie zajmowali się liczeniem drinków, a jakbyście wy nie byli materialistami, którzy zamiast myśleć o kobiecie, jak o przedmiocie, wzięli nas za ludzi, to byście nie podliczali potem tych pieniędzy. Kurwa, no. Czyli jak będę się spotykać z facetem, a potem ja zerwę, to mam go poprosić o rachunek i mu zwrócić? Jak to dla was taki problem, to tych pieniędzy nie wydawajcie. Spróbujcie zaimponować charakterem, charyzmą, intelektem, żartem, wiedzą, zainteresowaniami, romantyzmem, czy czymkolwiek tego typu. Potraficie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIecierpię matarialistek, więc na dzień dobry zero szastania kasą i stare auto. Niejedna uciekła, a ta jedna została. Tak naprawdę to mam kasę, ale nie pokazuję tego, żeby szumowiny się odczepiły. x Czyli udajesz kogoś kim nie jesteś ? Ładne rozpoczęcie znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo normalnej dziewczynie nie bedzie imponowala twoja kasa i ile wydasz na nią, na randki itp. Jak się zakocha to pójdzie do łóżka z miłości. Kasa nie ma z tym nic wspólnego. Autor chyba chce skrecic laskę na dupę i tylko o to mu chodzi. Przelicza czy mu się opłaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna___
Facet, który wylicza ile pieniędzy wydał na kobietę jest po prostu materialistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 - > masz rację. Zdobyć kobietę "sobą" , a nie pieniędzmi. Potem można sobie fundować rózne przyjemności, jak już kobieta jest "moja". Szastanie kasą przed pierwszym seksem to pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 15.41 a ty przed każdą poznaną osobą całą dupę odrazu pokazujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIecierpię matarialistek, więc na dzień dobry zero szastania kasą i stare auto. Niejedna uciekła, a ta jedna została. Tak naprawdę to mam kasę, ale nie pokazuję tego, żeby szumowiny się odczepiły. <><><> Tak nie cierpisz materialistek, że sam nie zauważyłeś kiedy się nim stałeś (tzn. materialistą). Tak, tak , skąpstwo to przejaw materializmu bo boisz się o swoje dobra materialne i o to, że musiałbyś wydać 15 złotych na ciastko dla dziewczyny...no żenada... Czym wy się różnicie od tych materialistek jak tylko w głowie wam ile kasy będziecie musieli wydać na kobietę, żeby zaciągnąć ją do łóżka ? Albo na odwrót...Jak tu najtaniej zaciągnąć kobietę do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czyli udajesz kogoś kim nie jesteś ? Ładne rozpoczęcie znajomości." Matołku.... stan portfela, czy samochód nie są elementami osobowości. Właśnie takie laski jak Ty staram się odfiltrować, bo szkoda mi czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×