Ludzie kochają psy i koty bo są egoistami do szpiku kości

Chyba wszystko zostało już powiedziane.

jestem kociarą, ale przyznam rację autorce. Jestem osobą skrytą i wolę przytulic mojego kota (który w sumie też jest bezproblemowy w miłości i nawet raz mi zycie uratował) niz wyjśc na imprezkę. W sumie toleruję tylko męża i swoje koty ;) Ludzie mnie wkurzają, bo nie mam wystarczająco dużo siły, by z ludźmi żyć. Ale to MOJA wina i wiem, ze normalne to nie jest.

a co zrobisz jak meza juz nie bedzie? sama z kotami bedziesz siedziec ? i co moze nie pracujesz bo ludzi nie znosisz ? jakas moda na narcystyczne socjopatki nastala :-O

a ja nie lubię i ludzi i zwierząt. tzn. może nie tyle, co nie lubię zwierząt (uhm no może prócz kotów), co nie mam jakiegoś parcia na ich posiadanie, a jak nawet kiedyś miałam zwierzaki to nie miałam potrzeby wmawiania sobie jakiejś yyy "wyjątkowej" miłości/więzi z ich strony w stosunku do mnie.

wtedy będę sama. Czy to dla ciebie problem? Nie umiem żyć z ludźmi i już. Nie uważam się za lepszą niż inni, ba uważam to za wadę. Ale jestem już stara i raczej nie zmieni mi się to.

gosciu o 16.00 nie to nie moj problem ale twoj. meza zabraknie, zwierzaki pozdychaja i bedziesz siedziec sama jak palec.

zawsze można wziąć sobie nowego zwierzaczka:-) a kłótliwych baboli nie będzie w moich życiu nigdyyyyyyyyyyyyyyyy i nie lubię was, nie mówicie że nie rozumiecie jak można nie lubić czepliwej jadowitej wścibskiej nietaktownej zarozumiałej baby

Jad, Jad, jad i jeszcze więcej jadu, pozdrawiam psiarze :* http://f.kafeteria.pl/temat/f1/czy-oddajac-psa-do-schroniska-musze-mowic-z-jakiego-powodu-p_6205850/6

Nie specjalnie widzę różnicę w tym, jak mam traktować człowieka czy zwierzę. I człowiek, i zwierzę żyje i czuje. Co do tego, że pies kocha cię za pełną miskę: myślisz, że człowiek kocha cię za co innego? Że jest bezinteresowny? Mówisz o instynkcie u zwierząt - a zagłąb się trochę w psychologię, to zobaczysz, że wszystko, co robią ludzie, powodowane jest instynktem. Nawet altruizm jest także w pewien sposób egoistyczny - na zasadzie, że jeśli komuś nie pomożesz, będziesz czuł się źle, więc dla własnego dobrego samopoczucia trzeba pomóc potrzebującemu. Oczywiście to dobrze, że pomagamy sobie nawzajem, ale nie udawajmy przy tym, że nie robimy tego także dla siebie. Wmawiamy sobie, że mamy wolną wolę, jesteśmy inteligentniejsi i tak dalej, a zajrzyj do pierwszej lepszej gazety, by zobaczyć syf, jaki powoduje ludzka rasa. Potrafimy pobić się o pięć centymetrów trawnika. Tacy jesteśmy wspaniali i mądrzy, że mordujemy się nawzajem - zwierzęta zabijają zwykle tylko po to, aby przetrwać, a my po prostu lubimy władzę i sensację. Nie twierdzę, że zwierzęta są lepsze. Ale też nie są gorsze niż człowiek. Chociaż formalnie to człowiek też jest zwierzęciem, po prostu uwielbia się wywyższać ponad inne gatunki. Sorry, ale dla mnie brzmisz jak jedna z moich koleżanek, która wiecznie biadoliła, że nikt jej nie kocha. No i faktycznie nie kochał, bo nikt nie mógł znieść zawiści, jaka z niej buchała.

łatwiej kochać zwierzęta niż ludzi