Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Hej mamusie:)ostatnio nawinał mi się temat BECIKOWE 2016.A ,że chcemy powiekszyć rodzinę totym bardziej mniej zainteresował.aLE W necie nie moge wyczytac czy trzeba byc zarejestrowanym w up?czy Wiecie może cos na ten temat?Jestm ubezpieczona u meza w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nadkah - bo niestety jak sie okazalo ona nie ma sprzetu. My bylismy, mlody dal sie zbadac - byla w szoku bo ponoc jeszcze jej sie nie zdarzylo zeby taki maluch nawet nie zakwilil. Ale wiecej tam nie pojde bo szkoda dziecka meczyc - te krople i reszta bez sensu. Ona mila - ale co z tego jak nie ma specjalnej aparatury. U Rezy wyglada to zupelnie inaczej wiec jak masz termin to warto pójść. U nas poki co wszystko ok. A na styczen mam termin na nfz to pojde z nim wtedy na dodatkową kontrolę. Zaliczylismy tez kontrole w Lublincu - Franek jak zwykle nie miesci sie w siatkach centylowych. Wazy juz 7600 i urosl 10cm, ma teraz 67 ... Kosmita ;) jutro jeszcze chirurg nas czeka - oby ostatni raz juz z tym wedzidelkiem... To tyle u nas... Chętnie bym się z Wami i maluchami na jakiś spacerek umowila albo kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama -->> u Ciebie Franuś 7600, a u nas Michaś 10700, więc zaraz Go przegoni :P Współczuję Ci tylko noszenia tyle szczęścia :) U nas z poniedziałku na wtorek w nocy gorączka 40 stopni i takie dreszcze że ledwo Go mogłam na rękach utrzymać... A wczoraj już ani śladu po chorobie, lekarka stwierdziła, że takiego przypadku to jeszcze nie miała... No bo byliśmy we wtorek, po tej nocnej akcji i wczoraj z wynikami, bo na badania nas pogoniła, a tu wczoraj już tak szalał po gabinecie, jakby w ogóle chory nie był. Za to mnie zaraził i od wczoraj gardło boli i katar, pewnie się z tydzień pmęczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Dziewczyny co do spotkania my bardzo chętnie. Przynajmniej póki przez mój już tak wielki brzuch mogę się gdzieś ruszyć. Jest raptem połowa, a Maż już się śmieje że mam brzuch jakbym zaraz miała rodzić;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Myszka - to zdrowiej i daj znac jak juz bedziesz na chodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
myszka1125 - u nas było podobnie, wczoraj po południu już podwyższona temperatura, w nocy wysoka, ponad 38, ale bez innych objawów np. katar czy kaszel, a od rana ani śladu, Mała rozrabia jak co dzień. Zdrowiej i na spacer się będziemy umawiać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
U nas już całkiem dobrze, tylko katar u Michała jeszcze raz jest raz znika :) Tylko na spacery to pogoda się popsuła... Ale jakby coś miało być słonecznie, to my oczywiście chetni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Moja młoda się hartuje i w każdą pogodę na dwór wychodzi:) miała dotąd dwa razy katar i jelitówki ale antybiotyków zero. Natomiast od września zazwyczaj na placach dla dzieci jesteśmy same, no czasem się zdarzy jeszcze dwójka dzieci, co Ci rodzice robią z dziećmi w taką pogodę? ?? Ps sezon z tatą w taurusie również rozpoczęty; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky00 -->> no my tez staramy się tak ze 2 razy po godzinie chociaż być z młodym na dworze, nawet teraz jak zakatarzony był, to jak tylko słonko wybłyskiwało to wychodziliśmy. A place zabaw faktycznie puste, szczerze to my tez na nie nie chodzimy, bo piach mokry, a zabawki młodego nie kręcą, latamy między drzewami, po osiedlu i zbieramy psie kupy na buty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Ja jak patrzę u siebie na wsi to chyba jestem jedyna wyrodna matka co dziecko po dworze ciora :) Zimno, trochę słonka a my na dworze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na nas to się ludzie dziwnie patrzą, bo Michał się przyzwyczaił do spacerów tak koło 8 rano (wstaje o 6), stoi pod drzwiami i płacze, to wychodzimy, a wszyscy wielkie oczy że to dziecko tak rano po dworze chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka to o której ci młody idzie spac że wstaje o 6 ? U nas Mati idzie spac o 21 i spi do 7.30 a w ciągu dnia spi do 2 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michańcio to model mało śpiący, chodzi spać ok. 21, a wstaje to tak między 5.30-7.00, się śmiejemy, że jak kilka dni wstaje przed 6, to potem biedaczysko musi odespać i śpi do 7 :D w dzień to tez różnie od godziny do trzech potrafi spać, a kilka razy się zdarzyło, że nie spał w dzień, niestety nie przełożyło się to na spanie w nocy. A tak na marginesie to nadal mamy 2 pobudki w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Myszka ja Cię podziwiam... Jakby mi Olo wstawal jeszcze w nocy to bym oszalala. Franek wstaje co 3 godziny i juz się zaczynam niecierpliwic czemu nie spi dluzej ;) a co dopiero starszy... Ale mnie lekarka pozbawila zludzen - jest za duzy zeby na cycku wytrzymac wiecej , wiec poki karmie piersia to pobudki niestety będą:/ A tak poza tym to u nas od kilku dni jakiś szał - Olo w dzień mało śpi albo wcale, do tego wczoraj poszedl spac po 22 , bo wczesniej nie bylo szans tak sie darl. Zeby idą i strasznie marudny sie zrobil na dokładkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Dziewczyny może mi coś poradzicie, musiałam małą odstawić ale laktacja mi nie ustępuje. Piersi nie mam nabrzmiałych jedna jest ok, ale mam problem z tą co przeszłam zapalenie, niby jest miękka nienabrzmiała a porobiły mi się jakieś takie guzki i zaczyna mnie to boleć. Nie wiem co ma zrobić bo ciepły prysznic, masaż lekkie odciąganie nie poprawia sytuacji. I się zastanawiam czy jak będę ją opróżniać bardziej czy to nie pobudzi mi laktacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba też bym oszalala jak Mati by mi wstawał w nocy u nas na szczęście po roku skończyły sie nocne pobudki i jedzenie w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
myszka1125 żebyś nie czuła się osamotniona to ja również wstaje 2 razy w nocy, a ostatnio zdarzyło się kilka razy że wstała 3 razy na butlę. Pół dnia może nie jeść, a w nocy wstać musi! Jak chwile nie reaguje na popłakiwanie to słyszę "mamusia da mleczka" ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
dziewczyny ja się sama bardzo podziwiam :P a co do dawania rady, to przecież poduszką nie uduszę :P chyba nawet się trochę przyzwyczaiłam, bo i w pracy nie usypiam pod biurkiem :D mi to właściwie jedno "wstawanie" odpada, bo Michał sam wstaje, bierze pluszaczka i przychodzi do nas ;) i śpi z nami już do rana. 28 marzec -->> to "mamusia da mleczka" musi być urocze :) chociaż w środku nocy pewnie troszeczkę uroku traci... kajka030 -->> właściwie to ciężko coś Ci poradzić, chyba wizyta u lekarza Cię nie minie, bo to na jakieś zastoje wygląda, żeby znowu się stan zapalny nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Witam mamusie u was podczytuje ze tez ciekawe noce macie moja czasami cały tydzien w łóżeczku a czasami co noc sie budzi zeby z nami spac o nocniku nawet mowy nie ma a zaraz 2 lata i w związku z urodzinami chciałabym prosic o rade otóż chcemy jej kupic wózek dla lalek czy któraś może miała dla córci wózek smoby czy lepiej kupić klasyczny z tkaniny poradzcie co byście wybrały bo sama już nie wiem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
gg1986 nasza od dziadków na roczek dostała wózek smoby, jakiś czas temu daliśmy jej go do zabawy. Póki co jeździ nim po mieszkaniu, zasuwa od pokoju do pokoju :) Nie mam porównania, ale wydaje się być OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 marzec dziekuje za odpowiedz z wyglada jak dla mnie jest super ale nie mam gdzie go obejrzec wiec chciałabym zamówić z allegro ale troszke sie obawiałam że go może połamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Moja Mała ma spacerówkę Smoby - jest solidna, ostatnio sama w nią weszła i Dziadek ją po domu woził;-)) Za nami trzydniówka, teoretycznie trzydniówka bo praktycznie to były dwa popołudnia i noce z gorączką (między 38 a 39 stopni) - myśleliśmy że to od wychodzących właśnie trójek, ale po dwóch dniach pojawiła się wysypka - najpierw delikatna, kolejnego dnia dosyć widoczna a po kolejnych dwóch nach ani śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takze juz jestem zdecydowana na smoby dziewczyny dziekuje za porade na was zawsze moge liczyc bo mój mąż to marny doradca miłego wieczoru ja tez ide odpocząc bo moja dzisiaj dała mi w kość cały dzien niespała tylko płakała i dokuczała czy wasze brzdące też takie rozrabiaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mas właśnie ostatnio jakaś podejrzana cisza... Oczywiście są momenty kiedy wszystko jest na "nie" i musi się wyryczeć, ale coraz rzadziej się zdarza żeby trzeba było na niego krzyczeć, że czegoś nie wolno, czy żeby gdzieś paluchów nie pchał. Chyba mi bobas dorasta ;( Chociaż dziś wsadził paluchy w gorąca wodę, ale to mu na zdrowie wyjdzie, bo się mu mówi, że gorące, a on biedny zrozumieć nie może. Jak teoria nie dociera to może praktyka coś da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
U nas masakra... Franek w nocy chce co 1,5-2 h jeść... Ja już ledwo na oczy widze. Wczoraj bylam na szczepieniu i ustalilam z lekarka, że sprobuje mu na noc dac butle. Dalam... I spal 3 h :/ sprobuje dziś jeszcze raz - jeśli różnica ma być taka mała to olewam mm. Ale jak przetrwam kolejne noce to nie wiem - już ledwo chodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OFMama -->> a może jakiś skok rozwojowy i to tak chwilowo, bo wcześniej pisałaś że na cyca Ci co 3 h wstaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała od 3 dni prawie nic nie je, w ciągu całego dnia wypija mi ok.300ml mleka i trochę obiadku zje w nocy 200ml. W dzień cały czas mi płacze, stęka, w nocy to samo. Wczoraj to już była masakra bo jedyna opcja jej spania to było na mnie. Od tygodnia jesteśmy już całkowicie na mm - i nie wiem czy tu nagle zrobił się problem, czy to zęby czy ucho czy inne jakieś cuda. Ale wysypki wymiotów po mm nie występują, zęby - jedna 1 wyszła bezobjawowo, a druga się już przebiła, za ucho mała czasem się szarpie ale jak ją dotykam to nie widać aby ją bolało. Wczoraj po xxx pobudce dałam jej już nurofena i przespała mi 2h. Ja już nie wiem co robić, chyba jutro wybiorę się do lekarza z nią, najwyżej mnie wyśmieje. Ale czy któraś mama przechodziła coś podobnego albo ma jakiś pomysł na co to moze wskazywać. Bo mam wrażenie że ten stan nigdy nie minie a ja już ledwo żyję i fizycznie i psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus2014
kajka u nas tak było w nocy z niedzieli na pon ze Filip budził sie co 1-2h i płakał jak nigdy! W niedziele wieczorem dostał kataru i myślałam ze to przez to ale ok północy ju prawie go nie miał a wył dalej najdłużej jak spał to miedzy 6 a 8 rano. Wczoraj tez prawie nie spał w dzień i marudził ale jadł raczej normalnie, a noc już była ok- przespał cała. A dzisiaj zobaczyła ze mu się ząbek do końca przebił bo miał ale tylko takiego kikutka a teraz juz cały wiec myślę ze to to i tez musiał odreagować bo cały weekend imprez( wczoraj skończył roczek) u was tez na pewno minie. Głowa do góry. A może ma jakiś skok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka030 -->> może mleczko nie pasuje, do tej pory dostawała je jako dodatek, a teraz je właściwie tylko to je, ja bym próbowała zmienić, ale po konsultacji z lekarzem. Lepiej 10 razy być u lekarza niepotrzebnie niż raz zbagatelizować coś poważnego. Przy okazji wagę sprawdź, bo jak je tak malutko to warto skontrolować czy przybiera dobrze. Powodzenia Ci życzę i pisz co tam u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nie wiem. W dzien tez coraz trudniej do tych 3h przerwy dotrwac. A w nocy nie ma szans ... Wczoraj w ogole butli nie chcial o 21. Zjadl o północy i o 2 jazda bo go brzuch bolal (twardy byl, prezyl sie bardzo). 40min płaczu. W koncu zlapal cyc i poszedl spac. Ale o 5 juz znowu pobudka... Padam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×