Odchudzanie czas zacząć,dupa sama się nie zobi :)

Lambada bardzo dobrze rozumiem ,,Twój bełkot" ;) zawsze tak jest ,że ludzie podziwiają osobę,która zdecydowała się na dietę towarzyszą temu podziw i aprobata potem to powszednieje a my niestety chcemy mieć podziw i ostre kibicowanie w każdej minucie naszej diety prawda? Oj gadam jak belfer;)dlatego to forum mamy się dopingować dasz radę idziesz jak burza z chłopakiem pogadaj niech CI okazuje więcej wsparcia, a tymi z uczelni się nie przejmują ,bo zauważą pewnie dopiero jak skończysz dietę ... Czarniutka jak zdrówko ,bo się nie pokazujesz co tam? Misiunia widzisz ja też wszystko prawie wiem o zdrowym odżywianiu gorzej w praktyce z tym :) Kiedy masz wizytę u Endokrynologa? Dzisiaj z śniadankiem było ok ,dwie tekturki ,pomidor,troszkę serka wiejskiego. II śniadanie jeszcze nie wiem Na obiad będą młode kartofelki i kalafior kolacja nieznana ale będą też truskawki ,bo już kupiłam . Ostatnio wyczytałam ,że ziemniaki wcale nie mają tuczących właściwości ale trzeba je zjadać bez sosów i tłuszczów,dwa najwyżej. J....może opiszesz nam dietę norweską czy jest bardzo restrykcyjna? miłego dzionka

Właśnie dla każdego to takie proste, że my chcemy schudnac, moj maz tez niby mowi "nie jesteś gruba, co ty od siebie chcesz" ale wiem w rzeczywistosci ze widzi ze przytylam, stara sie mi pomoc, sama mu mowilam, jak bede chciala cos tam zjesc to mow mi ze mam nie jesc, ale jak mi zwraca uwage to mnie to strasznie irytuje i mam ochote mu wykrzyczec ze on tyle wp***a a jest chudy jak patyk, a ja musze wszystko kontrolowac, nie moge zjesc nic na co bym miala ochote! niesprawiedliwe... lambada... ja naprawde zle sie czuje w swoim ciele :( a zastoj wagi, nigdy tak nie mialam, wystarczylo ze przez tydzien nie jadlam kolacji i widac bylo efekty a teraz? czuje sie brzydka, gruba :( a z tymi chlopami lambada to wlasnie najgorzej, chca sprobowac, ale im nie smakuje... a nam smakowac musi! sylwia wizyte mam na 24 czerwca na 15:10 :) no wlasnie wiedza o zdrowym odzywianiu jest, praktyka.... no coz :) zeby mi ktos gotowal i podsadzal pod nos to by bylo super, a jak to wszystko ogarnac trzeba samemu to juz jest problem bo nie dosc ze mezowi chudzielcowi trzeba wszystko smazyc najlepiej na smalcu to ja musze dla siebie gotowac osobno, no coz ... popatrzylam na ta diete norweska i chyba sie skusze... co wy na to dziewczynki? moze razem damy rade to tylko 14 dni a mozna duzo schudnac bo to praktycznie jajka i grejfruty :D i fajne w necie opinie sa o tej diecie. a ziemniaki maja duzo witamin, potasu, tylko najlepiej piec lub gotowac w skorupkach i bez soli i wlasnie zadnych sosow, najgorsze makarony i chleb bo maja make pszenna, ja staram sie ja wyeliminowac ale jak tesciowa zaprasza na obiad to np wczoraj zjadlam zupe z makaronem... ale dosc marudzenia od jutra chyba ta norwesa zrobie:) http://dieta-norweska.pl/jadlospis-diety-norweskiej/

Cześć kobitki już prawie wieczór więc kawą nie częstuję :) Byłam dziś na depilacji ...... oj się działo....:( Dietowo ok, ruch w postac****elenia w ogródku około godziny . Skusiłam się na naleśnika z dżemem Misiunia powiem prosto z mostu , dieta norweska nie podoba mi się ,troszkę za dużo jajek i grejpfrutów Pierwsze podnoszą cholesterol a drugie za mocno zakwaszają organizm ale to tylko moje skromne zdanie :) odpoczywajcie Do jutra pa:)

Dzień dobry, gdzie wszyscy? Cicho tutaj . Dziś migrenowy dzień więc krótko dieta ok .Dziewczyny pozdrawiam odezwe się jutro Pa

Cześć dziewczynki a właściwie cześć Sylwia, bo widze ze tylko my zostalysmy na włościach :) jestem drugi dzień na tych jajkach i nawet ok, obiad jest sycacy bo jednak sa warzywa takze jest nawet nawet :) Szkoda ze nas tak malo, kurcze, tyle nas bylo, a juz nawet zalozycielka watku sie wycofala... ja tam chce schudnac i robie co moge :)

Misiunia witaj ,Mam nadzieje ,ze ten stan to tylko taki przejściowy i reszta wróci. Trzymam Cie za słowo ;) Buro ,szaro i ponuro nawet dziś ciężko było wstać z łózka pogoda fatalna jak nie czerwiec.Jutro idę na badanie dopplerowskie nóg Jestem ciekawa co mi powie.Oczywiście szarpnęłam się na pryw. wizytę ,bo nie wiem czy doczekałabym się państwowej :( . Dietowo ok. trzymam się. Misiunia jak długo trwa ta dieta? Pozdrawiam i mimo wszystko miłego dzionka pa:)

Kochane ja tu jestem cały czas i wspieram Was mentalnie. Tylko ostatnio mam dużo egzaminów, jeden oblałam i jutro go poprawiam tak więc trzymajcie kciuki za mnie! Wczoraj jadłam sałatkę z tuńczykiem. Na dietę norweska nawet bym się skusiła, ma dobre opinie i myślę że pomogłaby przyspieszyć mi metabolizm bo chyba już nie chudne tak szybko jak w pierwszym msc diety.

Kochane moje, doszlam do wniosku ze ta dieta norweska to mordega, wszystko bez soli, bez cukru ok ale bez soi masakra jakas, te jajka jakos idzie zdzierzyc, ale nie dam rady :( trwa ona niby TYLKO dni, ale jak zobaczylam dzisiaj ugotowany glutowaty szpinak z jogurtem to malo nie zwymiotowalam... doszlam do wniosku ze jednak lepsze 5 posilkow, nie laczyc weglowodanow z bialkiem, duzo warzyw i bez kolacji :) dzisiaj jeszcze II sniadanie zjadlam wedlug tej diety norweskiej, ale juz obiad zjadlam pol miseczki zupy-krupnik, a o 18 zjadlam troche jogurtu z platkami zytnimi cos jak corn flakes tylko zytnie i to wsio, krecilam kolkiem ale nawet na spacerze nie bylam bo padalo caly dzien... a mama dzisiaj przywiozla mi pyszne iasto z truskawkami, ale nie skusilam sie, zero slodyczy mowie! Zreszta za jakis tydzien zrobie jakies dietetyczne ciasteczka zbozowe albo cos w tym stylu :) co myslicie o tym zeby uzywac zamiast cukru stewii lub ksylitolu?

Ponoć miód odchudza. Ja do kawy daję łyżkę miodu zamiast cukru.

Dziewczynki. Dzisiaj się wazylam (5dni wcześniej niż powinnam) i schudłam tylko 2,1kg przez prawie miesiąc (od 25maja do teraz) wiedziałam że nie schudne 7,5kg jak w tamtym miesiącu, ale 2kg to trochę mało. Nie wiem co zrobiłam nie tak :( Ale i tak jestem z siebie dumna bo w dwa miesiące udało mi się zgubić łącznie 9,6kg! Czyli zamiast 88kg waze teraz 78,6kg! (Jest magiczna siódemka z przodu) Pomóżcie mi dziewczynki bo na początku sierpnia jadę na urlop i chciałabym schudnąć jeszcze troszkę, a dwa kilo to trochę mało jak na cały miesiąc bez słodyczy, coli itp.

Lambadka najgorsze to są te nasze złe dni, w których się zapominamy, w ten sposób zaburzamy całe to nasze odchudzanie i tak jakby zaczynamy od początku. Ja sobie moja droga robie 5 posiłków , rano jem o 8 (dwie kromki mojego chlebka wasa z czyms tam), potem o 11 (tez dwie kromeczki np. z serkiem wiejskim), potem o 14 (dzisiaj np. zjadlam pół woreczka kaszy gryczanej, maleńki kawałek mięska uduszonego, sałatę i surówkę z marchewki i jabłka),16 (trzy truskawki) i 18 (sałatkę z pomidora i tuńczyka), no i nie powiem bo ok 20 zjadłam jeszcze dwie marchewki bo byłam głodna), ale mam taką mobilizacje ze naprawde, chce byc szczupla a tego jedzenia naprawde jest sporo i glodna nie jestem a mimo to schudlam juz 3 kg w niecaly tydzien. Powiem wam, ze tak mi sie organizm oczyszcza ze masakra, co chcwile chodze do kibelka i jak mialam zawsze zatwardzenia tak leci ze mnie jak z kaczki, wszystkie jelitka zaczely super pracowac :)

Gratulacje Lambada... to nie jest wcale taki zły wynik 2 kg Pamiętaj ,ze najszybciej lec*****erwsze 10 kg Zapominacie ,że wiek też mam znaczenie. Dieta nie za bardzo mi ostatnio idzie i nie mam ostatnio zacięcia ruchowego ;( Trzeba się wsiąść w garść.Buziaczki

Dzień dobry popołudniowo :)Do obiadu trzymałam się ok troszkę popracowałam w ogrodzie także ruch był niestety popłynęłam jedzeniowo zjadłam miseczkę orzeszków i parę wafelków ;(Pewnie odpoczywacie miłej niedzieli i nie bierzcie przykładu ze mnie :(

Hej dziewczynki. Żyjecie? Ja mam problem I czegoś nie rozumiem. W sobotę rano wazylam 78,6 (czyli przez miesiąc schudłam 2kg) wczoraj i dzisiaj znow się zwazylam i waze 76,6kg. Teraz nie wiem co myśleć. To schudłam 2kg czy 4? Wazylam się w różnych miejscach i i wczoraj i dziś waze 76,6. To czemu w sobotę byłam o 2kg ciezsza niż jestem teraz? Następnym razem będę się ważyć dopiero za miesiąc więc muszę siedzieć czy schudne z wagi 78,6 czy 76,6 kg

Sylwia staraj się nie płynąć, ja trzymam się już na diecie ponad tydzień i czuję się świetnie, startowałam z 83 kg a mam już 79,3 kg. Wejdźcie sobie na stronkę: http://dietetyczne-przepisy.net/ Przepisy pyszne, co prawda ja nie stosuje zadnej typowej diety, ale wiem ze jem dziennie mniej niz 1000 kcal bo rano zazwyczaj dwie kromeczki wasy z pomidorkiem, salata itp., potem przekaska w formie owocu, albo tez kromeczki z serkiem wiejskim, potem obiad, dzisiaj zrobilam fritate z warzywami z tej stronki a wczoraj np brazowy ryz i warzywa na pol talerza, potem zazwyczaj owoc i potem cos na kolacje salatka jakas alo tez kromki chlebka z czyms albo jogurt naturalny z platkami owsianymi itp., serio dziewczynki glodna nie jestem mimo iz te porcje nie sa jakis wielkie, owszem mam tez zalaki ale wtedy mysle sobie jak wszystkim galy wyjda na wierzch jak zobacza nowa JA i jak ja bede sie super czula mogac isc bez przeszkod z chudym mezem na basen echhh, marzenia ale do spelnienia :) lambada ja tez mam taka glupia wage, ale stawiam ja po prostu w jednym miejscu i waze sie :)

Cześć ! Misiunia dzięki za stronkę.Mnie gubi podjadanie tu skubnę kawałek ,tam skubnę potem wracam po więcej niestety już mam coraz słabsza wole. Obżarstwa nic nie tłumaczy :( Lambada myślę ,że schudłaś 4 kg to nawet pasuje na ten okres czasu. Dzisiaj, było ok ,no prawie ok . Podjadłam parę orzeszków wiem obciach. :( Było dziś ważenie schudłam 300 g -trochę mało ale dobre i to zapomniałam dodać ,że w ramach ruchu pieliłam w ogródku dwie godzinki miłego wieczorku pa! :)

Sylwia właśnie ja zauważyłam, że jak się oopanowuje to jest ok, ale jak już zaczne podjadac to koniec, teraz sobie troszke dalam czadu bo zjadlam arbuza i troche czeresni :) ale ogolnie smazonego wcale i slodyczy tez nie takze jest dobrze, cwiczylam znow 100 brzuszkow i krecilam koleczkiem :) Dziewczynki damy rade!

hej dziewczyny wracam po dużej przerwie .... byłam też jak zaganiana ... ale i pozwalałam sobie na słodycze codziennie ;/ ehhh czułam jakby mój organizm się tego domagał ... a to pewnie wszystko przez zbyt małą ilość snu ..... co tam u Was ? ja byłam u ginekologa i mam brać luteinę ... problemy z owulacją ... kochane ja aż tak nie ograniczam jedzenia w sensie że tak ostro traktuje to jak odchudzanie ... mi głównie zależy żeby ten stan nauczył mnie zdrowego trybu życia ... odpowiedniej diety ... niejedzenia słodyczy ... nie przez miesiąc czy przez rok ... jak np. schudnę tylko żeby to było na stałe ... buziaki ... ale mnie tu dawno nie było ps. egzaminy zaliczone :)

Cześć! Witam was w Dniu Ojca!Pamiętamy prawda? Misiunia zgadza się jak raz skubnę to....popłynę ,pożegluję ....potem płacz i zgrzytanie zębów.Dzisiaj jak na razie ok nic nie podjadłam. Czarniutka brawo za egzaminy! Teraz dużo snu i witamin a wszystko będzie ok :) Zmykam ,bo obiad czas szykować :) pa

pamietamy ;) tak bo ten sen jest bardzo ważny ... mniej wystepuje wachanie cukru we krwi ... łatwiej nie podjadać ;)

Jestem ,dziś mój tata ma imieniny więc MUSIAŁAM zjeść ciasto i wypić kawkę. Byłam też na popisach muzycznych córki, bo się uczy grać na pianinie i gitarze w Domu Kultury ;) było fajnie. Także widzisz dziś dieta leży .Na szczęścia ja się nie poddaje i prę do przodu :) Śpij i odpoczywaj a cukier się unormuje ,pozdrawiam do jutra PS Co tu tak pusto pa;)

Dziś też leży cienko piszczy ..........wybaczcie

http://f.kafeteria.pl/temat/f12/moja-cudowna-dieta-cud-p_2426226 hej :) wpadam dziś na chwilkę ;)

Hej dziewczynki, troche mnie nie bylo,ale to wina neta, cos sie z zasiegiem porobilo, ale juz jest ok (darmowy net aero2) :) Sylwia, tatuś to chyba Jasio?Bo imieniny 24 :) Tak jak moj zmarly tato i moj synek (imie dalismy po dziadku) :D Ja narazie nie plyne ale na wadze tez nie spada. bylam u tego endokrynologa, przepisal hormony i podobno po miesiacu ma cos ruszyc, przyczepila sie do mnie choroba Hashimoto, moj organizm walczy ze soba, masakra jakas...

Witam prawie południowo. Czarniutka czytałam o tej diecie przecież to totalna bzdura,wszystko się wypłucze z organizmu i dopiero można sobie zrujnować zdrowie.To tylko moje skromne zdanie :) Misiunia skoro teraz bierzesz hormony to będziesz musiała się jeszcze dodatkowo jakoś pilnować ? Czy dopiero teraz będziesz właściwie chudła jak to jest? Wczoraj byłam na pizzy z dziećmi, w końcu wakacje lenistwo słodkie, wiem przeginam lecz dziś już dietetycznie było także pilnujmy się ,bo moja rodzinka stwierdziła ,ze już chyba nie schudnę (Brawo z a wsparcie :( ) Ja im pokaże -chyba miłej soboty pozdrawiam

Sylwia sama nie wiem jak to ma być. Lekarz mi powiedział tak: zjadając cokolwiek większość idzie na energię a pozostałe się odkładda, a mi, przez to ze te hormony nie sa produkowane przez moja tarczyce, nic nie przetwarza sie w energie (dlatego jestem taka ospala i ciagle zmeczona, wypadaja mi wlosy, lamia mi sie paznokcie, jest mi zimno itp), tylko wszystko sie odklada w tkanke tluszczowa dlatego tak szybko przytylam, niby po tych hormonach ma wszystko wrocic do normy czyli z dieta powinnam chudnac (ja to tak pojmuje).

Aha Sylwia, rodzinka nie ma co, martwi sie o ciebie ;) ja dzisiaj za to mam dola i zjadlam sobie paczke chipsow, pierwsza od doch tyg. ale jedzeniowo poza tym ok, wszystko ciemne i brazowe :)

Witam ,No nie wiem Misiunia;) czy ci wybaczyć tą paczkę czipsów:)Chyba tak :) Wysyłam dużą porcję pozytywnej energii :););) Dzisiaj uświadomiłam sobie ,że od prawie miesiąca nie brałam leku -hmm ... i nawet nie wiem czemu zapominałam.Dopiero jak napisałaś o wypadających włosach to mnie otrzeźwiło .Choć inne symptomy były -depresyjne zachowanie ale łyknęłam lek i postaram się być ok. Dieta wczoraj i dziś ok .Wczoraj na obiad zjadłam po raz pierwszy soczewice jej jaka dobra i co najważniejsze moment się robi;) Misiunia głowa do góry będzie ok. milej niedzieli ;)

Cześć .Misiunia wracaj ,gdzie się zawieruszyłaś? Jak dieta? Pyszczek mi się śmieje ,bo dziś ważenie było i jest na minusie -1,2 kg ;) teraz jest 69,5 kg ;) heh .. Niby nic a cieszy .Zmykam spać ,bo kości bolą pieliłam w ogrodzie dziś ostro >Dobranoc ;)

Dziewczyny gdzie jesteście???? ja się nie poddaje.Dietowo ok Pogoda piękna ,zaraz muszę jechać mam troszkę do pozałatwiania Najważniejsze nie poddawać się .Miłego dnia