czy ludzie stąd przechodzą do reala?

Ale Poes ma inne kociaki, chyba ze to ja jestem w bledzie i czegos o tobie nie wiem :p

Ja bym nie pisała z Wilkiem, Koke i Najszybszym. Pierwszy dziwak, mitoman,lubi szantazować i szybko się angażuje . Drugi erotoman, niezłe lody kręci, ma po kilka nicków, nieobliczalny, dla seksu zrobi bardzo dużo. Trzeci, Naj, gawędziarz, lubi zabierać dziewczęta na maila i tam je rozbierać i świntuszyć. Nie wiem kogo ma teraz, ale on zawsze kogoś ma. To tyle. Przestrogi ode mnie dziewczyny. :)

ja chyba za prosta jestem, tutaj trzeba znac hierarchie do zwyklego "dzien dobry", bo co jak sie pomyle?:) A jesli chodzi o kociaczki, to ja mam najprawdziwsze, 8tygodniowe . Moja kotka sie puscila z wiejskim ...kocurem

Czyli chodzi o inne kocury niz u Poes :p

miau!

Niektórzy przechodzą inni zaś traktują kafaterię jak swój real co jest dla nich zgubne w skutkach.

takie futrzate,mrukaja,bawia sie wszystkim... to i tak mozesz roznie rozumiec:) koty

Hmmm.....wbrew pozorom takie nie rozgraniczanie realnego życia od wirtualnego to chyba zdrowy objaw... bycie tutaj to tylko wolna chwila z realnego kiedy akurat nie było nic ciekawszego do zrobienia. Zdrowe jest kiedy ta chwila to zabawa rozmową i prezentowanie tego co się myśli o tym czego dotyczy rozmowa... kiedy zaczyna się prezentować to co chciałoby się myśleć na ten temat zaczyna pachnieć jakimiś zaburzeniami osobowości. Może też być tak że ta wirtualna osobowość to właśnie forma zabawy i pomysł na czas wolny i może być zabawą póki wszyscy uczestnicy mają dystans .... kiedy komuś go zabraknie może się sparzyć i nie znaczy ze frajer, po prostu brakuje mu dystansu, ale czy należy to wykorzystywać ?

a czemu nie posrodku? mam faceta, dom, jestem ogolnie szczesliwa. Àle pracuje w domu, sasiedzi Francuzi, a ja Niderlandzki znam, bo mnie facet w Holandii upolowal. I co?

...i nic :) póki będziesz tu sobą to Twoja obecność tutaj jest po prostu jedna z wielu form spędzania wolnych chwil ... kiedy np. Nie ma czasu na coś bardziej skomplikowanego, pada za oknem czy ma się chandre a jest samemu w domu :)

francuska a Ty czasami nie masz nic wspólnego z Inessą? Podejrzanie podobne jesteście. Fajnie byłoby gdybyś zdecydowała się opowiedzieć jak to z tym cipą Wilkiem było. Dałaś mu kosza nie? ;)

oi, ja mam absolutnie inne podejscie,ale rozumiem cie. Mam sie pobawic w kogos innego, stworzyc sobie alternatywna osobowosc i bawic sie z wami w bajki....nieglupie,

nie wiem kim jest Inessa, bo ja zaczelam naprawde. Namawiacie mnie na scieme, nie ma sprawy.

a kto to Wilk?

...ja akurat na coś zupełnie innego :) ale każdy robi co chce i na własną odpowiedzialność :)

...ja akurat na coś zupełnie innego :) ale każdy robi co chce i na własną odpowiedzialność :)

matu, ty plujesz jadem na kreskę :D:D:D:D:D aż wąsa żeś sobie zapluł :D:D:D:D:D

a ze mną Naj nie świntuszył na mailu:( może za mało prowokowałam:P bo koleżanka widzę z dziś to chyba zaliczyła wszystkich facetów tutaj:P

Matu Tfu Tfu :D Jadowity Matu :O Matu jest ok :D

16:46 ich tak. Oczywiście. :P

A Koke i Wilk jak świntuszą?

Oni chcą szybko seksu w realu. :)

dziś to sa faceci, więc jak zagadywałaś, prowokowałaś no to nic dziwnego że świntuszyli :O a czego się spodziewałaś że zaczną Biblię recytować :D

ja tam jestem ciekawa jak Naj i Koke wyglądają :P

Te Ero to jeden burdel jest z tego wynika. :O

Naj wygląda ok. Koke jest przereklamowany. Wilk jest mały, chudy, łysy, brzydki i fatalnie ubrany. Spora różnica wieku między nimi oczywiście. :) Najbrzydzszy jest Wilk. :)

ale opisz ich trochę? :D zobaczymy czy się zgadza:P

Nie mogę tak dokładnie. Obrażą się. Koke lekko zezuje. Wilk jest wieśniakiem. Naj jest nawet słodki. Taki blondynek. Koke i Naj są młodzi i wysportowani. Wilk lipa. Stary jest. I brzydki. Oko mu opada. :)

nie obrażą się skoro nie wiedzą kim jesteś :D

Ściemniasz.