Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZniesmaczonaKomunistka

Jestem czarną owcą w rodzinie bo za mało dałam na Komunię Chrześniakowi

Polecane posty

Gość gość
Autorko,niestety 500 zl.to mało .To jest Komunia a on jest Twoim chrześniakiem.Moje dziecko w tamtym roku dostało od chrzestnej 800 zl.a od chrzestnego tysiąc.Komunia podobnie jak chrzest-jest raz w życiu!!Mogłaś dac ten tysiąc,nie zbiedniałabyś. x O czyżby ktoś z pokroju rodziny autorki? Weź się lecz! Plebs czuć na kilometr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezogość
A wiesz czym w ogóle jest Sakrament Komunii czy Chrztu? Na czym polega? Autorka mogła dać nawet Pismo Święte bez jakiejkolwiek kasy. Bo nie w tym rzecz. Dała tyle, ile miała. Ale jakie to polskie: zastaw się, a postaw się. Tak właśnie zrobili jej rodzice. Pożyczyli kasę u sąsiadów. Genialne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem chrzestną już dwie komunie za mną i każde dostało po 2 tysiące. Nie jestem bogata , ale teraz tak się daje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem chrzestną już dwie komunie za mną i każde dostało po 2 tysiące. Nie jestem bogata , ale teraz tak się daje . x Jesteś głupia po prostu. Ale bardziej prowokujesz. Autorko -nie czytaj nawet tych popłuczyn. Bo szkoda Twojego zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cp dasz na bierzmowanie? 5 tyś a na ślub 20 tyś?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie prowokuje. W moich regionach tyle dają chrzestni. Sama nie posiadam dzieci ,ale znam realia.Często prezent jest już odgórnie narzucony przez dziecko. Jeżeli u was są mniejsze stawki to tylko się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rejonach zapadłóej wiochy moze i tak jest, co to znaczy prezent odgórnie narzucony przez dziecko?To znaczy,że chrzestni mają się modlić, alby dziecko nie chciało maybacha? Co za głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na komunię 2 tys, to ile na łśub mają dawać cchrzestni.Dodatkowo imieninki, urodzinki, dzień dziecka, gwiazda , zajączek jak to niektórze rodzice chcą, to kim jest obecnie hcrzestny, skończonym frajerem?Który ma finansować cudze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
Autorko! Nie przejmuj się taką rodziną. Dałaś tyle, na ile było Cię stać. Ile uważałaś. Rok temu do Komunii szedł mój Syn. Zaprosiliśmy tylko najbliższych: czyli Chrzestni i Dziadkowie. Oczywiście - były pytania: co dać młodemu. Ponieważ Syn interesuje się astronomią - marzył o teleskopie. Takim za około 2000 zł. Więc po prostu za pieniążki z Komunii + nasze dołożone + dołożone z własnego kieszonkowego - kupił sobie Syn teleskop. Kosztował 2500 - wybrał trochę lepszy model. I chrzestni dali też około 500 zł. Najważniejszy jest rozsądek. Stać nas na to, aby zrobić wielkie komunijne przyjęcie - pytanie tylko: po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety autorka narobiła sobie siary w rodzinie.Chrzestny dał 1.500 zl.a autorka mieszkająca za granicą 550 zl......To co sobie rodzina mogła pomyśleć?Chytra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo na ślub będzie się dawało po 5 tysięcy (żeby się zwróciło za talerzyk :D), a komunie po 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata temu mój syn miał komunię. Od dziadków dostał 200zł i od chrzestych 200zł. Kupił sobie za to co chciał. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZniesmaczonaKomunistka
Faktycznie chyba jest to prowokacja. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie pisze o prezencie narzuconym przez dziecko. GośćAga - i oto mi chodziło w tym wszystkim: o zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby autorka dała 1500 a chrzestny 5000 to też by na chytrą wypadła, wieć wybrała znacznie tanszą opcję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokuja Ci co zarabiaja najnizej czyli 1500-3000 zl nie stac ich na takie prezenty,300 zl by nie mieli ale w necie to 20 tys by dali:-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIRYTOWANa12
Współczuje rodziny, sobie też, bo też mam w rodzinie takie kwiatki. Sama nie pracuje za granicą, ale wiem jakie panuje przekonanie o tych co wyjechali - że forsy mają jak lodu, samochód wakacje - wszystko jest im wyliczane, oczywiście Ci co wyliczają usprawiedliwiają się tym że w Polsce nie ma co liczyć na sensowne pieniądze, więc ten kto wyjeżdża za granicę, powinien jakoś wspierać tych co zostali....wtf?! Zresztą panuje powszechne przekonanie, że jak jesteś przy forsie to możesz rozdawać na prawo i lewo. A temat komunii, to już szczyt wszystkiego, ale teraz takie bezczelne dzieci. Ze swojej sytuacji powiem tylko tyle, jestem chrzestną (zgodziłam się chyba jak miałam 17lat) i żałuje, bo nie mam takiego super kontaktu z dzieckiem, chociaż bym chciała i jak się widzimy raz na jakich czas, to oczekiwane są prezenty lub nie wiadomo co. Rodzice praktycznie nie wychowują, dziecko idzie do komunii i nie wie co to jest, nie wie kto to jest Pan Jezus i takie tam. Ja jestem na bakier z kościołem, ale takie rzeczy wiedziałam jak szłam do komunii, ta ekscytacja, i stres przed samym sakramentem. Nie powiem że o prezentach nie myślałam, bo już wtedy był z tego niezły "biznes", ale standardowo, chciałam rower - jak wszyscy. O kasie nawet nie myślałam, teraz wiem że jakąś tam dostałam, ale w ogóle mnie to nie interesowało. A niedawno co usłyszałam od chrześnicy "ciocia a co mi kupisz na komunie?" - serio?!!! "ja już od wujka dostałam 400zł i może dostane rower, więc jak? Ja pieprze....nie jestem zła na dziecko ale na rodziców - bo to oni gadają o pieniądzach, o prezentach i nakręcają dziecko. Ja wydałam na prezent w sumie 350zł i nie dodaje żadnej kasy.(nie przelewa mi się, powiedziałabym raczej że mam problemy finansowe) Pewnie nawet tego nie docenią, ale mam to gdzieś. I Ty autorko także się nie przejmuj, możesz się tylko cieszyć że mieszkasz tak daleko od "rodzinki" . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowy rozsądaek to obecnie towar bardzo deficytowy, nawet na tym wątku widzisz jakie idiotyczne posty się pojawiają.Olej taka rodziną, żyj swoim życiem, jak dasz gwiazdkę z nieba, to i tak nikt tego nie zauważy, bo przecież to się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym sie wlasnie roznia Ci co maja od tych co nie maja. Ci co nie maja chca sie pokazac jacy to sa bogaci,zeby inni o nich tak sadzili czyli zastaw sie a postaw,pozniej dwa lata kredyt sie placi:-D Ci co maja wiecej kasy sa rozsadni i nie zalezy im na pokazaniu sie bo po co? Mam to moje,wiem,ze mam i nikomu nie musze nic udowadniac. I dlatego kasa jest. Jak ktos ma to nie musi sie chwalic bo to norma dla niego,chwala sie Ci co chcieliby miec:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej gadanie. Dałaś tyle, ile uważałaś i ile mogłaś dać. Moja córka jak szła do komunii to akurat chrzestna straciła pracę. Córka dostała piękne wydanie "W pustyni i w puszczy". I stało się coś? Nic. To rodzice nakręcają na pieniądze, prezenty. Bo najczęściej później te pieniądze inkasują dzieciom mówiąc, że [przecież wydali na przyjęcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice okradaja dzieci??? Ja pier co tu sie dzieje w tej polsce? Tacy ludzie naprawde istnieja? Az trudno uwierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze 20 lat temu dziecko cieszyło się zegarkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osobiście takich rodziców. Dziecko uzbierało coś koło 3000 zł z komunii - a rodzice zostawili dziecku .. 500 zł. Bo przyjęcie kosztowało 2500 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać jak duchowo i z miłością do Jezusa podeszli to tematu komuni swojego synka... typowe polskie i katolickie podejście... a bratowej bym chyba je...ła... zamiast cieszyć się, że chrzestna dotarła na taką ważńą uroczystość to jeszcze powiedziała ze mogła tylko wiecej kasy przysłać... a chrześniak też cudnie wychowany. Ja bym zerwała kontakt z rodzinką taką, nie jesteś sponsorem - tylko chrzestną, a o drogie prezenty niech dbają rodzice, a jak ich nie stać to niech nie robią sobie dzieci. PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorko,niestety 500 zl.to mało .To jest Komunia a on jest Twoim chrześniakiem.Moje dziecko w tamtym roku dostało od chrzestnej 800 zl.a od chrzestnego tysiąc.Komunia podobnie jak chrzest-jest raz w życiu!!Mogłaś dac ten tysiąc,nie zbiedniałabyś. xxx Komunia, a nie wesele, żeby 1000zł dawać. Ludzie zaczęli tyle dzieciom na komunię w kopercie dawać, bo rodzice komunię aktualnie robią w restauracjach i większość ludzi uważa, że tak jak przy weselu musi się zwrócić talerzyk. Dlatego takie astronomiczne kwoty daje się dziecku. xxxxxxxx Autorko o ile nie pochwalam postawy roszczeniowej twojej rodziny, bo jednak te 100 funtów w przeliczeniu to 550 zł, czyli 40% naszej najniższej krajowej. Więc jak sama widzisz bardzo dużo, to w UK 100 funtów to jedyne 10% najniższego zarobku. To tak jakbyś tutaj dała w kopertę 130zł. O to rodzince chodzi, że tak naprawdę zarabiasz 4-5 razy więcej niż zarobiłabyś w Polsce. Zrobiłaś jeden podstawowy błąd. Dałaś kasę w funtach, a człowiek z reguły widzi cyfrę, dopiero potem walutę. Trzeba było da w złotówkach 600zł i możliwe, że problemu by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000 pln na komunie? Przecież to wypłata o jakiej marzą ludzie w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZniesmaczonaKomunistka dziś Faktycznie chyba jest to prowokacja. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie pisze o prezencie narzuconym przez dziecko. GośćAga - i oto mi chodziło w tym wszystkim: o zdrowy rozsądek. xx Jak to nie pisze? Z reguły pyta się dziecka co by chciało, lub rodziców co dziecko chce i się kupuje, albo składa z resztą rodziny na ten wymarzony prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZniesmaczonaKomunistka
A wiesz, że później tak samo pomyślałam? Że zrobiłam błąd dając funty. Nie przyszło mi to do głowy. Ale chyba i te 600 zł nie do końca by przeszły. Znam swoją rodzinę neistety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to rodzince chodzi, że tak naprawdę zarabiasz 4-5 razy więcej niż zarobiłabyś w Polsce. xxxxxx Ale wydaje pewnie na zycie tez z 3 razy tyle co wydała by w Polsce. Niech sie cieszą , że dotarła, bo ja taką rodzinke bym olała i nie pofatygowałabym sie z sasiedniej wioski nawet... a co dopiero z UK. Trzeba być bezczelnym prostakiem, żeby mieć pretensje, że dostalo sie za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 11:17 Masakra to co piszesz,nie zazdroszcze tym rodzicom w przyszlosci. Ale jak mozna okradac wlasne dziecko? Komunia jak ktos uwaza sie za wierzacego i wysyla dzieci na religie i do kosciola to obowiazek. W sensie wyprawic dziecku obowiazek tak jak wychowac,oplacic jedzenie,nauke,wypoczynek itd, a jak nie chca to nikt komunii nie kaze brac. W ogole nikt nie kaze miec dzieci. Qwa zabilbym takich zlodzei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z reguły pyta się dziecka co by chciało, lub rodziców co dziecko chce i się kupuje, albo składa z resztą rodziny na ten wymarzony prezent." x Chyba Cię pogieło i to zdrowo. Komunia to nie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×