WYBORY

jak sie ma meza,to chore jest miec kochanka,znowu realtywizujesz jakies pochrzanione uklady Shatyn,albo nigdy zakochany nie byles lub nie pamietasz jak to jest,skoro wypisujesz takie za przeproszeniem dyrdymaly

Wiadomo czym pachną jeśli się nie wie co to jest przyjaźń... I człowiekowi miesza się wszystko...:OŻyjemy w dwóch róznych światach.Człowiek bez względu na to czy to kobieta czy mężczyzna, czy w związku czy nie, jest w dalszym ciągu wolnym człowiekiem i może mieć przyjaciół bez względu na ich płeć.To co napisałes otworzyło mi oczy. Już wiem z kim mam do czynienia a jak znam życie to podobne poglądy ma otulona czy Iftar...Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tego.Jesteście ludźmi z zupełnie innego świata, niż ten który mnie otacza.My w naszym/moim świecie traktujemy się jak partnerzy z takimi samymi prawami do swojej prywatności, znajomych, przyjaciół, bez względu na płec, pochodzenie, seksualność, zasoby materialne itp.Mój świat to świat ludzi wolnych, liberalnych, wyrozumiałych, szczerych, ludzi na których można liczyć w szczęściu i nieszczęściu, itp, itd.A wasz świat... Szkoda gadać...:OAle teraz już wiele rzeczy zrozumiałem...

otulona_snem dziś jak sie ma meza,to chore jest miec kochanka,znowu realtywizujesz jakies pochrzanione uklady Shatyn,albo nigdy zakochany nie byles lub nie pamietasz jak to jest,skoro wypisujesz takie za przeproszeniem dyrdymalyxxxCzy ja napisałem o KOCHANKU?Gdzie? Gdzie to przeczytałaś? To chyba twoje niezdrowe pojęcie przyjaźni podpowiada ci takie rzeczy...:O

Dlatego, prawdopodobnie, nie możemy sie tak często dogadać. Operujemy tymi samymi lub podobnymi pojęciami ale znaczą one dla was i mnie, różne rzeczy.Z tego powodu tak często cytuję WIKI, żeby udowodnić, że np słowo "czynsz" odnosi się wyłącznie do płacenia za wynajęte mieszkanie a nie za swoje (to tylko przykład z przeszłości).To samo ze słowem "przyjaźń"(patrz wyżej), skrótem "PKB" (który jest najważniejszym wskaźnikiem gospodarczym a dla was środkiem propagandowym).Podobnie jest z "łamliwymi" latarniami.Itp, itd...:OŻyjecie we własnym świecie, wypracowaliście sobie swoje znaczenia dla pojęc, swoją kulturę, swoja moralnośc...No i mamy problem w porozumieniu się.Najgorsze że wy, w ramach tego jak żyjecie i czym, usiłujecie mnie oceniać.Przykładem jest to co powyżej napisała otulona czy myrevin.Na moje pytanie, nie dostałem odpowiedzi...Bo dla mnie przyjaciel to przyjaciel a dla was to kochanek.Dziwne jest tylko to, że dla myrevina przyjaciel tej samej płci już kochankiem nie jest...:DBo wg was to jest takPrzyjaciel tej samej płci to przyjaciel/przyjaciółka.Przyjaciel innej płci to już kochanek/kochanka.Jest słowo na nazwanie ogólne was ale go nie napiszę bo uznacie to za obrażanie chociaż obrażaniem nie jest.Ale jak znam życie to w waszym świecie jest obrazą a dla mnie nazwaniem po imieniu, zgodnie z prawdą.I to by było chyba wszystko na ten temat..Co prawda dziwie się waszej ucieczce w trakcie rozmowy ale pewnie też to dla was jest normalnością...:OAle jeśli coś nie jest jasne to chętnie wytłumacze...

Ludzie powinni potrafić się różnić. Shatyn nie potrafi. To znaczy nie akceptuje tego u innych tutaj. On uważa, że wszyscy powinni mu być wierno poddańczy. ... >>> To sa twoje odczucia i tylko twoje, ja tak nie uważam. Nie raz i nie dwa mówiłam Shatynowi, że rozpieprzaa topik swoimi przepychankami słownymi z dzieciakami, ale cóz efekt taki, że odbija się to od niego jak piłeczka od ściany. Jego broszka i jego sprawa.

gość wczoraj A gdzie jest Szogun... tzn Shatyn? Szlag go trafił po wyborach? Szkoda, że tak prędko bo to jeszcze nie koniec usmiech.gif >>> a propos tego wyżej , oto przyklad :( smarkacz juz czeka zeby sobie pouderzać , pewnie w realu to jakieś wstretne smarkate ścierwo z mlekiem pod nosem, ktore nie jest tolerowane przez srodowisko i próbuje tutaj się dowartościowac. pozostaje tylko to ge ignorowac i tyle

_iftar_ wczoraj >>> Jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie :P Nikt nikomu tu nic nie narzuca.

JAk można porównac prosty i szybki zabieg usunięcia ciąży po którym kobieta wychodzi (opis lekarza) i jest w zasadzie "pełnosprawna" do operacji po której jakiś czas trzeba przebywac w szpitalu... >>> No nie Shatyn, jak możesz coś podobnego napisać. To okropne.

Shatyn wczoraj >>> Zgadzam się, że iftar nie jest hmmm obiektywna.

Ale tak jest.

_iftar_ wczoraj >>> Kłamiesz, bezczelnie klamiesz :(

Przyjaciele odmiennej płci wiadomo czym pachną. >>> Myr nie masz racji. Mój szwagier miał przyjaciółkę od 40 lat, znali się od dziecka z piaskownicy i przyjaźnili przez całe swoje życie, potem również ich współmałżonkowie i ich dzieci. Nigdy nie było żadnych "podtekstów" Takie przyjaźnie istnieją, wierz mi.

{Człowiek bez względu na to czy to kobieta czy mężczyzna, czy w związku czy nie, jest w dalszym ciągu wolnym człowiekiem i może mieć przyjaciół bez względu na ich płeć. } No i masz rację że się nie rozumiemy, czy ja gdzieś napisałem że nie może, czy że mam zamiar komuś to narzucać? Komuś nie związanemu ze mną? Nic takiego nie napisałem. Ja nie wyobrażam sobie by moja kobieta spotykała się z jakimś "przyjacielem" poza moimi plecami, i wiem na 100% że vice versa. o Literatura jest bogata w takie przykłady "przyjaźni" między kobietą a mężczyzną. Posługujesz się wiki piszesz.. to tu cytat z niej; {Większość ludzi uważa, że ich przyjaciele dobrze ich znają. Jednak BADANIA wykazały, że w większości przypadków jest to złudzenie związane z chęcią poprawy samooceny. Wierząc, że przyjaciołom zależy na nas, budujemy poczucie własnej wartości. }

gość dziś Zawsze będą wyjątki potwierdzające regułę.

A ja znam hipopotama w kapeluszu i w butach.

Jak nie ślepa kiszka to przyjaźń itd. :-P ciągle jakiś spór weźcie ignorujcie się wzajemnie i będzie spokój , na to nie wpadliście przez lata przebywania na kafe?

Shatyn dziś Chorym jest układ, w którym oprócz męża/kochanka ma się również przyjaciół To bardzo biedny z ciebie człowiek...pechowiec.gif >>> Jeżeli "przyjacielem" jest były kochanek to zgadzam się z Myr, że to chore

Tyle, że ja pisałem o przyjacielu a nie o kochanku.O kochanku ty napisałaś.

Shatyn to dał jako opcję otulona. Że albo masz męża albo masz kochanka i wtedy nie widzi przeszkód że masz też obok jakiegoś przyjaciela. Dwoje ludzi w związku powinno się dogadać czy takie coś im pasuje. Mi by nie pasowało gdyby moja kobieta łaziła zwierzać się innemu facetowi bo od tego ma mnie. Co innego kumple , koleżanki psiapsiółki. Myrevin też pisał o konkretnej sytuacji a shatyn rozciągnął to na pojęcie przyjaźni "w ogóle" . I tak właśnie wyglądają wasze dyskusje :-O

Jeżeli "przyjacielem" jest były kochanek to zgadzam się z Myr, że to chorexxCzyli były kochanek nie może być przyjacielem? To chore...:O

Literatura jest bogata w takie przykłady "przyjaźni" między kobietą a mężczyzną. Posługujesz się wiki piszesz.. to tu cytat z niej;{Większość ludzi uważa, że ich przyjaciele dobrze ich znają. Jednak BADANIA wykazały, że w większości przypadków jest to złudzenie związane z chęcią poprawy samooceny. Wierząc, że przyjaciołom zależy na nas, budujemy poczucie własnej wartości. }xxA co to ma do tego, że kobieta ma przyjaciela męzczyznę a mężczyzna przyjaciółkę kobietę?Usiłujesz po swojemu rozmyć temat...:O

gość dziś JAk można porównac prosty i szybki zabieg usunięcia ciąży po którym kobieta wychodzi (opis lekarza) i jest w zasadzie "pełnosprawna" do operacji po której jakiś czas trzeba przebywac w szpitalu...>>>No nie Shatyn, jak możesz coś podobnego napisać. To okropne.xxxMoże i jest okropne ale taka jest rzeczywistośc.

gość dziś >>> Możliwe. Nie mnie rozsądzać. Za to shatyn też obiektywnym być nie może w pewnych kwestiach biorąc pod uwagę te relacje z nią jakie miał wcześniej. Zresztą brak obiektywizmu to jeszcze nie taki grzech, najgorsze są manipulacje i pójście w zaparte co niestety się zdarza na forach internetowych. >>> gość dziś >>> Tu nie ma obiektywnej racji. To sobie każdy musi wypracować indywidualnie. >>> gość dziś >>> tak rozpieprza. Czy narzuca swoje zdanie ? Mi nie narzucił , nawet gdyby chciał to by mu się nie udało. Ten zarzut może jest na wyrost rzeczywiście... nie chce mi się analizować dokładnie teraz.

Takie przyjaźnie istnieją, wierz mi.xxOczywiście że istnieją. To normalne w normalnym świecie... Niestety to nie jest świat myrevina, otulonej i iftar...:O

gateway 500 czy jak mu tam :-O

Myrevin też pisał o konkretnej sytuacji a shatyn rozciągnął to na pojęcie przyjaźni "w ogóle" .xxA w którym miejscu pisał o konkretnej sytuacji?

I po co obrażać że Myr i iftar nie żyją w normalnym świecie ? To w takiej dyskusji jest kompletnie niepotrzebne i tak właśnie shatyn siejesz niepotrzebny ferment . Nie ma potrzeby siebie obrażać , bo wychodzi na to że oni intelektualnie są beznadziejni i również moralnie. Cyrk dosłownie :D Nie można tak ludzi piętnować tylko dlatego że mają inny pogląd. Może niech siedzą w getcie dla "bid" i " pikusiów " ?:D poddaję pod rozwagę

myrevin dziś cool.giflapka.gif )))Nie wyobrażam sobie by moja kobieta miała jakiegoś przyjaciela, sorry. To jakieś chore układy. Oczywiście nic mi do tego jak ktoś w tym nie widzi nic złego.xxJak widzisz to nie konkretna sytuacja jeśli chodzi o przyjaciela. Konkretna jeśli chodzi o myrevina...

I po co obrażać że Myr i iftar nie żyją w normalnym świecie ?xxObrażać/Wg ciebie normalnym jest świat w którym pojęcie "przyjaciel' automatycznie oznacza "kochanek"?

ps. "Nie wyobrażam sobie by moja kobieta miała jakiegoś przyjaciela, sorry." Konkretna sytuacja. Mam kobietę a ona ma przyjaciela. Zaraz będzie spór o to kto jak co zrozumiał , o skróty myślowe itd. :D więc spadam jak najprędzej bo mam obowiązki a niepotrzebnie tu wszedłem :-P