Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość rysia37
moja dieta jest rozsądna,liczę kalorie (korzystam z aplikacji FatSecret baardzo mi ułatwia liczenie itp) staram się poruszać min pół godzinki dziennie,rower,kijki,orbitrek...choć ostatnio to staram się to za dużo powiedziane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Rysia zapraszamy do nas, a co do wagi to moja też stanęłam i po tygodniu spadło mi dzisiaj niecałe 0,5 kg :p Niestety nasz organizm się broni i musimy przetrwać taki zastój bo potem waga na nowo ładnie spada :) Pomyśl ile wysiłku już włożyłaś i się nie poddawaj :) Myszko mi się kończy @ i może dlatego waga mi dzisiaj drgnęła ? Oby.... !!! :) Grubsia ja uwielbiam wszystkie owoce morza, a przed dietą zrobiłam pyszne małże na masełku i w białym winie mmmm :P Krewetki mają bardzo mało kcal i są zdrowe. Ja robię tak: łyżka oliwy z oliwek, czosnek z praski, starty imbir, sok z cytryny, chilli i tak sobie maceruję kilka godzin, a potem wrzucam na patelnię i gotowe :) Dzisiaj dodam trochę mleczka kokosowego light bo zostało mi z tygodnia azjatyckiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz dal 179 euro,ale ma tyle obcji...podlocza sie go do pradu...ma tyle programow i wogole. Masz tez takie branzoletki co dajesz na rece one mierza wszystko...rowerek nie jest nowy,w poblizu gdzie pracowal zamykaja fitness i mozna bylo wszystko wykupic...za mala cene -70 procent niektore byly nawed po -90...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Nissa to faktycznie mało zapłacił bo za zwykły rowerek średnio trzeba dać ok. 600 zł, a tutaj ma programator no i jest porządny skoro był w fitness klubie :) To teraz nie pozostaje CI nic innego jak ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
dzięki Karmelku :) wtrące się do krewetek...ja na patelnie dodawałam jeszcze (prócz czochu oliwy oczywiście) pokrojone dojrzałe mango,dusiłam w tym troche krewetki,z mango robił się pyszny sosik,troche soku z cytryny,natka pietruszki...no i mam ślinotok ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hahahha no z tym ślinotokiem to ja też często go tu doświadczam :D Mmmm z mango muszą być pyszne :) Ciekawe jak mi wyjdą z mleczkiem kokosowym bo wcześniej robiłam zawsze pikantne, a teraz będą miały posmak kokosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dojść wymagającej walki z samym sobą? Chcesz poczuć się doceniona? Marzysz o seksownej sylwetce ale brakuje Ci motywacji? Jestem tu dla Ciebie! Uzyskaj szczupłą sylwetkę nawet bez chodzenia na siłownię! ZACZNIJ DZIAŁAĆ! Jeżeli nie chcesz fajnej sylwetki to nie wchodź: www.wymarzonasylwetka.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysiu-witamy i zapraszamy serdecznie :). Wiadomo,że czasem są gorsze dni i chwile słabości ale Dziewczyny mnie tu bardzo motywują a mam bardzo dużo do zgubienia.W grupie raźniej,więc pisz tutaj a zobaczysz jak to pomaga :). Ale mi ochoty narobiłyście na krewetki.Może dziś jak będę na mieście to kupię! Przede mną obiad a robię dziś sałatkę:pół opakowania mix sałat,pierś z kurczaka na łyżeczce oliwy podsmażona w przyprawach,pomidor,odrobina mozzarelli,ogórek i kukurydza z puszki(2 łyżki). Podejrzewam,że dziś nie dam rady poćwiczyć bo brzuch i jajniki bolą jak oszalałe i jeszcze ten upał ale postaram się chociaż 15 minut pokręcić hh lub poćwiczyć z Ewą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Grubsia Twoja sałatka z pewnością będzie pycha :) wszystkie składniki uwielbiam :p Co do krewetek to ja lubię po prostu ryby i owoce morza, ale nie wszystkim podchodzą bo mają charakterystyczny smak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
byłam na zakupach,napadła mnie taka jedna jagodzianka..ale byłam twardsza i pogoniłam zaraze :)) jestem tu pierwszy dzień a jakoś już mi się humor poprawił dziewczyny :) wieczorkiem napisze z grubsza co jadłam i ćwiczyłam przez cały dzień,myślę ze taka wieczorna "spowiedz" będzie mnie motywować do "niezgrzeszenia".. przez cały dzień :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysiu super,że nie złamałaś się :). Mnie dziś korciła taka pyszna babeczka z kremem w cukierni ale też pogoniłam i dumna z siebie nie kupiłam nic słodkiego :).Niestety podczas @ mam zachcianki na słodkie ale dzielnie się trzymam,najwyżej piję sok czy domowego loda z arbuza robię. Upał straszny ale muszę iść odebrać drukarkę bo potrzebuję do pracy a już przyszła.Za mną obiad czyli wspomniana sałatka. Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Gratulacje dziewczyny, ładnie się trzymacie :) ja już po obiedzie- wyszedł super, a na kolację zobaczę co zjem bo póki co jestem full :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Cześć dziewczyny ja juz po pracy wracam do domu:-) ale taki upal ze sie nic nie chce:-( zjadlam fzis bulke z dynia na rano pozniej bigos i teraz loda wodnego frugo:-) a dzis musze pocwiczyc bo wczoraj zero:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
A zapomnialam witam cie Rysiu:-) opowiedz ile schudlas w jakim czasie i tak ogolnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,ja już sobie wszystko ogarnęłam,nawet spotkałam się ze znajomą,która poleciła mi jakiegoś znajomego adwokata w sprawie rozwodu. Na kolację wypiłam herbatę mrożoną(tą z tygodnia azjatyckiego) wiśniową-pyszna! Teraz wykąpana i zadowolona,że przeżyłam bieganinę miastową mogę odpocząć i poczytać.Jest takie piękne powiedzenie,że czytelnik żyje tysiącami żyć a nie czytający tylko jednym.Podpisuję się pod tym całym sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubasińska
Chciałam dziś dokupić jeszcze parę rzeczy np ryż jaśminowy ale już nie było. Za to kupiłam takie małe serki homogenizowane(60gr) i właśnie to była moja kolacja.Fajna propozycje na małe śniadanie czy kolację lub gdy chce się czegoś słodkiego bo cały ma tylko 60 kalorii :) Dziś bilans mam 700 kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
o rany Grubsia gratuluje bilansu tych 700 kcal...ja sie w ciągu dnia ledwo wyrabiam w jakich 1100... dziś mi wyszlo ok 1120 kcal,przez ten diabelski upał marnie się czułam (ciśnienie 90 na 60) i zmusiłam sie tylko na orbitreka 20 min i na kijki 0,5 godz.. A tak ogólnie o mnie to..od dziecka pulpet,w wieku młodzieńczym udało sie zgubić,potem wróciło..,a tak w ostatnich latach to jakieś 3 lata temu było z 90 kg,w między czasie (oczywiście tzw dwa do tylu trzy do przodu) do dnia dzisiejszego udało się dobić do 80 kg i stanęło :( mam 175 cm wzrostu i cel 65 kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysiu ja ogólnie staram się jeść 1000-1200 kalorii przy mojej wadze to i tak mało :P. Tylko dziś upał taki,że w sumie zamiast kolacji wypiłam ta herbatę i teraz ten mały serek :). Na pewno sobie poradzisz,trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
a Wy dziewczyny z jakiej wagi na jaką,od kiedy,jakie wzrosty itd itp... może juz pisałyście o tym na początku ale jakoś chyba nie doczytałam sorrki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dużo do zgubienia,na początku diety ważyłam 149,7 :O.Od kilku dni się nie ważyłam bp mam @ i waga stoi w miejscu ale tuż przed okresem było na wadze 143,5 kilograma.Pomału do przodu a odchudzam się od 22 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
ee no to i tak ładnie Ci zleciało Grubsiu,w 16 dni jakieś 7 kg ..łooł! tylko nie szalej az w takim tempie zeby nie odbiło Ci sie na zdrowiu.. ja mam strasznie spowolniony metabolizm i potwornie musze walczyć o każde 10 dag :( całe zycie na przemian dieta,z obrzarstwem...oj długo by gadac o moich perypetiach.jak sobie pozwole na np jakis batonik,albo cuś to potem jak narkoman pcham w siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
odmeldowywuje się tym czasem.plan na jutro przede wszystkim wstać prawą nogą :) spokojnych,bez czekoladowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Rysia ja zaczęłam dietę 10.06 z wagą ok.92 kg, a teraz mam na wadze równe 10 kg mniej ;) Póki co waga stoi, ale podobno to typowe :) Ja dzisiaj zjadłam jakieś 1400 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmelkova
Rysia- używałam fat secret, ale widziałam, że jest też w pełni polska apka Fitatu. Obecnie je sobie porównuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka66600
rysia37 -->> chyba Ci jeszcze nie napisałam "HEJ!", a z tymi słodyczami to jest cukroholizm i ja tez na to cierpię, oby tylko coś słodkiego do buzi to potem chodzę i szukam... ;) Ja wczoraj nie pokręciłam, bo jednak boczki obiły się za mocno i bardzo bolało:( pokręciłam z 10 minut żeby zakwasy trochę rozbić, a potem steperek 700 powtórzeń, kąpiel i spać. Niestety muszę ćwiczyć przed spaniem, bo z małym bobasem się nie da :( ale w weekendy będę ćwiczyć jak młody na drzemeczce będzie w dzień. Żar z nieba leje się od rana i nie zamierza przestać, aż do przyszłej niedzieli, przynajmniej u mnie... a ja już mam go dość... ponarzekane teraz idę na kawkę i do pracy. Do później i miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Hej rysia ja zaczełam 15. o6. z wagą 67,2 dziś na wadze 64,4 a więc niecałe 3kg chciałam 5kg ale wystarczy mi już się nie odchudzam teraz tylko to utrzymać - mam 171 cm ,41 lat i z wagą ok 65kg czuje się superrrrrrrrrr. Zaprzyjażniłam się z hh i mam nadzieje, że tak zostanie. Tak w ogóle to wstałam dziś o 4 rano bo mąż mi wczoraj przytargał do domu 30 kg ogórów i nie chciałam stać przy garach w upale- zaraz wstawiam ostatnia partie do pasteryzowania i finito:D Pozdrawiam Was wszystkie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...ja juz od 5 na nogach,taka burze mielismy ze spac nie moglam:) przejechalam 20 km na rowerku i poszlam sniadanie szykowac... teraz wlasnie sobie w pracy ladnie jem...Na sniadanie mialam 2 kanapki z kremserem czoskowym i z rybe wendzona. Na drugie mialam jogurt jagoodowy i kiwi. Na obiad bedzie zupa z marchewki. Na kolacje kalafior (duzo)ziemniaczki i piers z kurczaka...moze uda mi sie jeszcze 10km przejechac;)ale to zobaczymy jak czas pozwoli....Milego dnia wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RYSIA37 - Ja Obecnie waze 74,80kg...kiedys wazylam 102,potem schudlam do 62kg. Zaszlam w ciaze i przytylam do prawie 82kg. Moj cel to 55kg moze byc mniej;) niewazne ile mi to zajdzie pol roku,rok czy poltora! Tyle bende wazyc:D waze sie co piatek...dzisiaj - 0,4 kg zawsze cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaG
Rysia Witam . Upał jest fakt ,sąsiadka pożyczyła mi rower swojej córki bo córka tutaj nie mieszka i spytałam czy mi pożyczy to się ucieszyła że go wezmę bo jej zagraca .Więc wczoraj przejechałam ode mnie z domu do Gdyni to jest dobre 30 km w jedną stronę ale sama bez małego bo moja mam przyjechała do nas .Dzisiaj Chłopaki jadą do babci koło 18 to tez się wybieram na rowerze fajnie się dosyć jedzie bo powiewa wiatr a już po 18 to w ogóle fajnie powinno byc ,kupiłam sobie spodenki rowerowe z tą wkładką są super a śmiałam się z mojego męża bo on sobie kupił je wcześniej .Na śniadanie zjadłam 2 mace z sałatą i tuńczykiem w sosie własnym do tego 2 rzodkiewki na obiad robię leczo ale tylko warzywne . Nie wiem ile ważę dzisiaj nie mam wagi mężowi dałam jak wyjeżdżał więc dopiero zważę się jak przyjadę do Norwegii .Chyba że w między czasie będę u mojej mamy to u niej wskoczę na wagę Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×