Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Gość Ada83
Nel31 witaj :) no wlasnie się zdziwiłam że nie miałam usg przed inseminacją. Ogólnie cykl przepisany przez lekarza przebiegał następująco 2 dnia cyklu zaczęłam brać clostilbegryt po jednej tabletce aż do 10 dnia . Pózniej 10 dnia usg sprawdzające czy jest pęcherzyk . Był 1. Na 36 godzin przed iui zastrzyk ... Dla mnie nie lada wyzwanie, a że mąż mdleje na widok igły sama musialm sobie poradzić :/ i pózniej zabieg. Ale nie było sprawdzenia czy wszystko poszło ok :/ i 5 dni po inseminacji duphaston 2 tabletki dziennie. Ale cos poszło nie tak, chociaż świadoma swojego ciała czułam sie inaczej niż zwykle ... Za moment kolejny zabieg ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```Nadziejko moja droga będzie bolało przynajmniej do połowy ciąży. mnie boli. jak przed punkcją bolało to ani kichnąć ani się wyprostować. nomalnie chodzić nie mogłam, bo ciągnęło. teraz po prostu się przyzwyczaiłam. Widzę, że MiśkaD też wspomina o kichaniu :) ```Ada83 witaj. starania w drodze do celu zawsze mają sens. ```co do kosmetyków, kąpieli, abstynencji seksualnej itd to w Gamecie nie było zaleceń. mi przed punkcją nie kazali jeść i przyjmować leków (euthyrox mogłam)- tylko tyle. ```Nel ale mnie rozbawilaś! miotłę postawię przy drzwiach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada83
MiskaD hmm zapytam o to ... W normach laboratoryjnych, które mam jest przedział od 0,4-4,8 mU/l myśle ze lekarze zwrócili by na to uwagę. Dzięki za podpowiedź dopytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, moim zdaniem coś za mało tych usg miałaś. ja miałam zawsze koło 9dc, a potem bywało ze i codziennie, no i już na pewno w dniu iui. wymagaj tego na swoim lekarzu, bo bez tego, to gra w ciemno! Nel, ja tez mam tsh 2,28 mIU/ml i lekarze uważają, że jest ok, w tej jednostce to norma do 4,94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada83-witaj, Twoja historia przypomina chyba to co wszystkie przechodziłysmy. Toosia- ja brałam 1/2 tabletki dostinex od początku stymulacji. Tylko nikt mi nie powiedział ze bierze sie ją na wieczór bo powoduje zawroty głowy a ja tak przez miesiąc pracowałam, ba nawet często sama jeździłam autem w dalekie trasy, jak kiedyś pielęgniarce o tym powiedziałam to sie przeżegnała. Nadzieja- to jeszcze tylko kilka dni, odpoczywaj dużo. Co do kosmetyków to mi przed punkcją nie kazali nawet myć zębów ze względu na narkozę, przed transferem rownież żadnych perfum, balsamów, kremów, bo wnika to do skóry i ponoć lepiej tego nie brac, jeden dzień mozna sie poświecić. Justynka- super dzień. Biedronka- bardzo mocno Ci kibicuje, juz nie ma co liczyć lat, choć wiem co czujesz, trzeba dążyć do celu bez względu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada83
Ananasowa w takim razie będę naciskać na usg przed iui. Wlasnie umowiłam dla pewności jeszcze wizytę u innego ginekologa, kierując sie zasadą ograniczonego zaufania ;) Dziewczyny dziękuj za motywacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness- jezeli facet szachowie sie jak dziecko to proszę go wziąć za rączkę i udać sie do lekarza ;) eh ci faceci Nel - "miotła" wymiata :) nie martw sie krwawieniem, dziewczyny często pisały o tym na początku ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za pocieszenie, od razu mi lepiej :-) Ada czy Ty robisz te inseminacje u zwykłego ginekologa ??? Jeśli tak , to radzę zaprzestać i wybrać się do kliniki leczenia nie płodności. Co do tsh co zazwyczaj jest normą do 4, to przy staraniach o dziecko lekarze najczęściej zalecają obniżać je do maksymalnie 2. Dobranoc dziewczynki :-) jutro powtórka z soboty rano usg i estradiol potem wizyta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tez mialam badane w tych jednostach TSH i moj dorktor z Invicty i Pani endokrynolog z Lux medu powiedzieli ze przy staraniach o ciaze powyzej 2 to za duzo i od razu mi to zbijali. Przy normalnym zyciu norma do 4 jest ok, ale przy checi zajscia w ciaze w granicach 1. xoxo Nel usmialam sie z tej ofiary:) xoxo Jesli chodzi o kosmetyki to juz kilka lat uzywam bez SLSow i parabenow, ale faktycznie nie pomyslalam o proszkach i plynach do plukania:) Jak to fajnie ze rozmawiamy tu na wszystkie tematy. xoxo 8 czerwca robilam badania kariotypow i mutacji i wlasnie sprawdzilam online i juz mam wyniki. Kariotypy moje i M ok. Mutacja CFTR - brak mutacji. Natomiast w drugiej mutacji mam cos takiego: Detekcja mutacji MTHFR C677T w genie homozygota CC Detekcja mutacji MTHFR A1298C w genie homozygota AA I taki opis: Stwierdzono genotyp homozygotyczny C/C wariantu C677T w genie kodującym enzym reduktazę metylenotetrahydrofolianu (MTHFR). Obecność genotypu C/C nie wpływa na zmianę aktywności tego enzymu. W populacji polskiej stwierdza się występowanie około 52% pacjentów homozygotycznych C/C. Stwierdzono obecność homozygotycznego wariantu 1298AA który jest wariantem prawidłowym nie mającym wpływu na aktywność enzymu MTHFR. Nie wiem czy to oznacza ze mam ta mutacje MTHFR czy nie? I jesli tak to co wtedy? Na przeciwciala antykardiolipinowe jeszcze czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa - ja tsh miałam 2,5, pytałam trzech albo czterech lekarzy, w tym edno... i powiedzieli, że jeżeli wyniki ft3, ft4 i anty TPO są ok, to nie trzeba zbijać euthyroxem.. Jadłam przez 4 m-ce MamaDHA, zawarty w tych suplementach jod naturalnie obniżył mi tsh do 1,5.. Tak więc polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Cześć Dziewczyny. Przepraszam ze najpierw pytałam czy mogę do Was dołączyć a zaraz potem nagle zniknelam. Niestety w moim życiu prywatnym i zawodowym miałam wiele zawirowań. Dostałam znowu od życia w kość. Ale cały czas Was czytałam. Ale juz powoli wraca harmonia w moje życie. W czw byliśmy w invicie we Wrocławiu na takiej wizycie przed kwalifikacja. Spełniamy warunki. M musi tylko powtórzyć badanie o musimy mieć zaświadczenie o leczeniu. W pt wszystko zalatwilismy i na śr udało się umówić na wizytę kwalifikacyjna. Dr G zrobiła na nas dobre wrażenie. Była b pomocna. Biedronka trzymam kciuki za Waszą kwalifikację. Wracając do tematu teściów należę niestety to tej gr dziewczyn które Ne mają dobrych tesci. Ja z moimi mimo iż stosunkowo niedaleko siebie mieszkamy widuje się bardzo rzadko. Są specyficzni. Uważają że wszystko om się należy. Tez byliśmy do załatwiania. Walczyła z tym. M w końcu to zrozumiał. Juz przestał ich wspomagać. Skoro ja mogę pracować to i moja teściowa może się wziąć za robotę. Generalnie temat rzeka. Widujemy się kilka razy do roku. Dzwonią rzadko tylko jak coś chcą. Ale najczęściej ich zbywamy. Bo to co od nas oczekiwali to nie są normalne rzeczy jakich rodzice mogą oczekiwać od dzieci. A co do sąsiadów to mimo że mieszkamy w domku tez jesteśmy ciągle przez nich obserwowani. Ech nie cierpimy ich. Lekarstwem na to okazały się nasadzenia tuje i betonowe ogrodzenie. Pozdrawiam i za wszystkie trzymam kciuki Hexe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 to jest odpowiedź złożona z dwóch części: Masz mutacje genu mthfr cc, ktora ma 52%. I jednocześnie maszAA, ale tu akurat to dobrze, tak powinno byc. Jutro znajdę w swojej dokumentacji to Ci podpowiem, ale pamiętaj lekarzem nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka nie wiem czemu ale jakoś mi tak bliska jesteś. Wierzę w Ciebie . I wiem ze za kilka mcy będziesz tu pisać o dolegliwościach ciążowych. Wszystkim Wam tego życzę. Hexe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoReMiDo
Witajcie! Nadrobilam zaległości z weekendu. Teść do nas przyjechał i 2 koleżanki odwiedziły i mignelo jak z bicza strzelil. Jeszcze kom mi się rozwalila a na starej nie mogę korzystać z neta.....:( Ja dziś zaczęłam 9 tydz :-) a brzuch jakby wzdenty... O tesciowej to książkę bym mogła napisać...niestety ciężka....napiszę wam kilka hitów z kompa. x Witam nowe dziewczyny! Ja radzę sprawdzić dokładnie tarczyce, nie samo tsh tylko jeszcze ft3, ft4, anty typo, anty tg. Aaaa i jeszcze czy pęcherzyki pękają po zastrzykach, bo mi nie pękają i tak doszlismy do mojej endometriozy....miałam torbiele. Cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu D gdzie kupowalas lutinus? Ja też bym z chęcią stosowala luteine ale jestem uczulona.....dziś rano zabraknie mi jednej dawki i ie wiem czy wziąć luteine czy nic....chyba napiszę do gina...mąż kupi mi po południu, tylko u nas niestety za 200 opakowanie. Kupowałam kiedyś w tej internetowej aptece aqua vitae ale tam już nie mają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada83
DoReMiDo witaj :) Dziękuje Ci za podpowiedź , te hormony to kolejny punkt na mojej liście :) co do pęcherzyków to z tego co powiedział lekarz to pękają. W kilku cyklów miałam sprawdzane około 21 poziom LH i progesteronu. Nadzieja78 od jakiś 3 miesiący jestem u lekarza z kliniki niepłodności . Jutro wizyta:) Trzymam za Was mocno kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doremido Lutinus kupowałam w jednej z aptek krakowskich. Mają tam naprawdę dobrą cenę bo za opakowanie dawałam 110zł. Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MH1 to znaczy że podbrzusze boli Cię od stymulacji aż do teraz ? Współczuje ! Jak dajesz radę jeszcze pracować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja, tak jak pisała MH1 mnie również boli, przy kasłaniu I kichaniu to jakby mi ktoś wnętrzności wyrywał, muszę pamiętać, aby nie wykonywać gwałtownych ruchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Od wczoraj probuje do was napisać !!!!Witam po weekendzie. Ja rowniez dołaczam do tych obolałych. Moje 3 IUI juz za mna wykonane wczoraj po 21. Atmosfera byla super, niby wszystko bylo tak jak byc powinno, ale zawsze to słysze ze jest wszystko ok. Dzis czuje cale podbrzusze nie jest to bol jakis nie do zniesienia tylko tyle ze tak troszke ciagnie. Testowanko 5 lipca w moje imieniny ale nie wiąże z tym jakies niespodzianki. Bedzie co ma byc. Do trzech razy sztuka.....Boże pomoż.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiskaD - przepraszam że dopiero dzisiaj odpisuję , ale mam awarię komputera w domu i mogę pisać tylko z pracy. Od czwartku staram się myśleć pozytywnie, nie ukrywam że strasznie się bałam badań wirusologicznych ( z powodu byłego męża) , mój lekarz w czwartek powiedział że na tym etapie to największym problem jest psychika. Moja trzecia laparoskopia okazała się zbędna, wodniaka którego zdiagnozowano podczas laparo w marcu, nie było. Dwa dni przed operacją błagałam Matkę Boską, o jakiś dobry znak, po wybudzeniu, gdy ordynator mnie powiadomił że wodniaka nie było, pomyślałam że moje prośby zostały wysłuchane. Od czwartku robię zastrzyki Gonapeptyl, jestem pełna nadziei że teraz to już będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka nie chodzi mi o klucie czy ciągnięcie przy kichaniu czy gwałtownym ruchu, a o ten ciagly który mnie męczy, dzis brzuch jeszcze bardziej napęczniały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Kilka dni mnie nie bylo, bo ledwo zylam. Dawnozadne przeziebienie nie dalo mi tak w kosc. Ale w koncu jest niejaka poprawa, nawet przespalam wiekszosc nocy. I co przeczytalam co u Was i juz nic nie pamietam, co mialam ktorej napisac. Moze sobie pozniej przypomne ;) Milego dnia dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja, rozumiem, Ja ogólnie też od punkcji Mam brzuch obolały i wzdęty, po punkcji ciągnęło trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MiśkaD, Nadzieja, Darkness – trzymam mocno kciuki za ten tydzień :D wierzę, że będę czytać od Was same dobre wiadomości :) Nadzieja – współczuję tego bólu, bo wiem o czym piszesz, ale pomyśl, że jeszcze chwila i będzie po wszystkim i brzuch będzie bolał, ale już inaczej - ciążowo ;) Teraz już macie z górki.. Trzymam mocno kciuki za Waszą trójkę i za pozostałe dziewczyny oczywiście też, bez względu na jakim etapie są :) x Julia – a powiedz mi Kochana, Ty sama zrobiłaś te badania genetyczne, czy lekarz Ci zlecił? Ja trzech lekarzy się pytałam czy jakieś badania genetyczne powinnam zrobić i słyszałam za każdym razem, że nie... I też się zastanawiam czy czasem nie zrobić ich na własną rękę.. :( x Gośćx – zaglądasz tu do nas, super :D to znaczy, że u Ciebie wszystko dobrze :) x Griszanka – dobrze, że przeziębienie minęło, aż dziw bierze, że o tej porze może człowieka dopaść coś takiego, ale obserwując to co dzisiaj się u mnie dzieje za oknem.. to nic dziwnego ;) Dbaj o siebie.. x Hexe – najważniejsze przy naszych staraniach to w miarę osiągnąć wewnętrzny spokój.. Cieszę się, że wszystkie zawirowania w życiu prywatnym i zawodowym się uspokoiły i wszystko już powróciło na swoje tory, bo sama wiem po sobie, że mamy wystarczająco dużo stresów związanych z leczeniem i dodatkowe są nam absolutnie niepotrzebne.. Ja do stresu zawodowego przywykłam i nauczyłam się z nim żyć, ale jak cokolwiek dzieje się w życiu prywatnym to nie śpię i nie jem, a żołądek to mam wrażenie, że zaraz mi wyskoczy.. Bardzo się cieszę, że lada dzień zostaniesz zakwalifikowana i obyś ruszyła od razu :) Trzymam mocno za to kciuki :* Ja z podkulonym ogonem wróciłam do Invicty, ze względu na to, że nie będę musiała nigdzie dojeżdżać, ale przyznam szczerze, że mocno obawiam się kolejnego spotkania z panią G. :( bo przecież Profesor jest tylko raz na dwa tyg. To on będzie podejmował decyzje o leczeniu i całej procedurze, ale monitoringi będą jednak u różnych lekarzy. Jak wiesz mam niestety odmienne doświadczenie niż Ty.. i mnie ostatnio dopadły ogólne obawy przed drugą procedurą.. Mam jednak nadzieję, że szybko je zwalczę.. Boję się ponownie zaufać lekarzom, ale wiem że bez tego ani rusz, jednak ich decyzji ws. leczenia boję się najbardziej ;) Ale grunt to się nie poddawać i nie tracić nadziei :) Fajnie, że będziemy w zbliżonym czasie podchodzić do IVF :) razem zawsze raźniej i to jeszcze w tej samej klinice :) x Pozdrawiam nasze szczęśliwe ciężarówki :) pozostałe dziewuszki również, ale przede wszystkim mocno kibicuję bez względu na etap, w jakim się znajdujecie ;) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej kobietki widzę,że sporo się działo pod moją nieobecność. Superowo. W tym tygodniu wiele się będzie działo. x Nadzieja78 - różne buty letnie to hit lata 2015. Kto wie, może wprowadzisz nowy trend. Dziś wszystko jest modne ;-) Współczuję bolącego brzucha. Mnie przy końcu stymulacji też bolał, ale byłam o tym poinformowana, zatem przyjęłam to za normalne podczas stymulacji. Estradiol przed punkcją miałam około 6 tyś. Pobrali mi 10 komórek z czego 5 się zapłodniło i miałam 5 zarodków. x biedrona1979 - dużo płacisz za suplementy. Myślę,że można tę sumę znacznie obniżyć i też dostaniesz dobre środki. Co do M to powtórzę się, bo mój m miał podobnie,że parametry nasienia spadły od gorączki i stresu, jakie Twój m przebył podczas operacji. Nam spadło z 15 mln na 0,5 mln i nie chcieli zrobić IUI. Mojemu m pomogły nie apteczne leki, ale zioła i mleczko pszczele. x justyna - współczuję nieodpowiedzialnej teściowej. Masakra. Ja mam teścia super, a teściowa... Katastrofa. Żyjemy powiedzmy ok, bo mamy wyjaśnione wszystko miedzy sobą, ale jedna drugiej w drogę nie wchodzi. Odwiedzamy się tylko w święta, imieniny, urodziny. Kiedyś byliśmy całą rodziną na balu i teść chciał wspólne zdjęcie ( bo dostał nagrodę za wyniki) i na zdjęciu poziomym od lewej byłam ja, teść, puchar i teściowa. Po miesiącu, jak ich odwiedziłam to w pionowej ramce było to zdjęcie, ale beze mnie, bo nie zmieściłam się do ramki, ponieważ poziome zdjęcie nie zmieści się do pionowej ramki to kogoś trzeba było wyciąć i padło na mnie. Jak to mówią z rodziną najlepiej na zdjęciu... , ale w moim przypadku nawet to się nie sprawdza ;-) x a_gusia88 - na pewno którąś uroczystość uczcicie podwójnie. x Zocha82 - ach te niewyparzone gęby po alkoholu. Moja teściowa na trzeźwo potrafiła przypierdzielić jakimś tekstem i pół rodziny wkurzyła. Zwróciliśmy jej uwagę i uspokoiła się. Teraz zdarzy się,że coś palnie bez zastanowienia, ale pilnuje się. Olewam ją, bo potrafiła być uciążliwa i kiedyś jej powiedziałam,że lepiej abyśmy się za często nie widziały to będziemy bardziej się szanować. I tak jest. Niczego im nie mówimy, bo uważam,że oni są z innego świata i wielu rzeczy nie zrozumieją. O IVF nie wiedzą i nigdy się nie dowiedzą i o ciąży jeszcze tez nie wiedzą. x MH1 - jak w tvp2 leciał program o IVF to ryczałam przy każdym odcinku. x MiśkaD - ja wrzuciłam w internet kosmetyki bezzapachowe i wyskoczyło tego mnóstwo. Ja od dawna używam kosmetyków naturalnych, ale na czas punkcji i transferu używałam bezzapachowych. Nie pamiętam kto mi o tym mówił,ale dostosowałam się. Nie wiem w czym dokładnie to ma pomóc, ale czytałam wiele na ten temat i dziewczyny na forach pisały,że to jest wymagane. Nadal stosuję kosmetyki naturalne, naturalne środki czyszczące, płyn do prania i tabletki do zmywarki z firmy Sonett. Mi 6 lat temu pewien lekarz powiedział,że to co jest w kosmetykach, środkach piorących, płynach zmiękczających, płynach do zmywania itd ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, komórki jajowe, plemniki, układ oddechowy itd. Nawet sugerował rękawiczki i maseczkę podczas porządków, aby nie mieć kontaktu i nie wdychać. x Toosiaa - straszne jest to, jak Was tam traktują. To jest niewyobrażalne. Mam nadzieję,że szybko wrócisz do sprawności. x Kkiniaa84 - zaczęło się dobrze to i skończy się dobrze. Tak masz myśleć. Kciuki zaciśnięte. x Magda7814 - prośby zostały wysłuchane i kolejne też będą wysłuchane. Na całe szczęście wodniaka nie ma. Teraz już z górki. x Dziewczyny trzymam kciuki za cały tydzień. Kalendarz "juliański" pęka w szwach. Super. Ale będzie dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julia83 - odnośnie leku to wyraźnie piszę 1x1 przez 8 dni. Więc pomyłka może być tylko z ich strony, tym bardziej,że nie zainteresowali się zdrowiem pacjenta. Wczoraj otrzymaliśmy wiadomość od pani doktor,że dziś się z nami skontaktuje w sprawie zarodków napisała tylko,że są zamrożone blastocysty,nic więcej nie wyjaśniła. Teraz tylko muszę wrócić do normy i w następnym cyklu transfer. Dziewczyny to forum pomogło mi w wielu różnych problemach i jestem wam ogromnie wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka, ja też się cieszę, że będziemy szły razem:) Kochana dr G. w invicie pracuje tylko do końca czerwca, a z tego co pamiętam wizytę nasz początkiem lipca, więc się szczęśliwie wymienicie:) Powiem Ci, że dla nas była miła, ale z tyłu głowy miałam Twoją sytuację, więc i tak byłam spięta na wizycie i wolałam się zbytnio nie udzielać, a M. to wręcz zabroniłam się odzywać :)Od dłuższego czasu czytam Wasze wpisy i śledząc Twoje wyrobiłam sobie o Tobie opinie :P wydajesz się być dobrą, wyrozumiałą, ale i twarda babką więc dasz radę. Wierzę, że ostatnie wydarzenia były spowodowane błędem lekarzy z invimedu i że tym razem będzie inaczej, tym bardziej, że Prof. zwrócił na to uwagę, więc teraz pewnie się Tobą doskonale zajmie i zwróci uwagę na to na co inni nie zwrócili. Niebawem będziesz w ciąży. Co ja mówię, będziemy, ja też :) i kto wie, może się nawet spotkamy :) najpierw w klinice, potem na kawce, a potem to juz w parku z dzieciakami :) miłego dnia Dziewczyny, Hexe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona1979 ja cały czas Was podczytuje, przeżywam z Wami chwile radości i smutku. Kibicuje każdej z osobna aby się udało zobaczyć te wymarzone 2 kreski.... U Nas jak na razie oki zaczynamy 29tc, synek jest już odwrócony, główką do wyjścia, waży 1242g ;-) A swoją drogą to ciężko wbić się na inne forum do nowej grupy:-( Pozdrawiam Was wszystkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×